Czasem coś u nich kupuję. Kupiłem też kilka kołowrotków dla kolegów którzy nie maja komputerów i nigdy nie spotkałem się z żadnym cłem itp. opłatami. Może miałem szczęście. Kołowrotki kupowałem zresztą po jednym, a były to: to 2 Daiwy l 4000 i 3000, jeden Penn i 2 chińskie ! 1 baitrunner Kastking Shark II i 1 Kastking Mako.
Daiwy i Penn są na 99% oryginalne (pewnie w Chinach i w Wietnamie sa montownie). Co do chińskich Kastkingów to robią zadziwiająco dobre i solidne wrażenie. Podobno Kastking jest obecny na rynku na rynku niemieckim.
Oprócz tego kupowałem spody, siatki PVA, sygnalizatory i jakieś narzędzia, a ostatnio nabyłem grube, ciepłe , elastyczne i podobno wodoodporne spodnie na ryby z których jestem bardzo zadowolony.