Wodzisław Śl. (Zawada)

[tomek-kun]

Jest dostępny, ale na najlepszych miejscówkach przeważnie ktoś siedzi. Przynajmniej wtedy kiedy ja przyjeżdżam xD Jeśli chodzi o ryby to jest wiele gatunków na pewno okoń, kleń, jaź. Jest też leszcz, sum, sandacz. Zdarzy się szczupak, ale przynajmniej mi coraz rzadziej. W zeszłym roku kolega tam karpia 15 kg wyciągnął.

To prawda że wód jest dużo, ale jeśli chodzi o ryby i to już tak różowo to nie wygląda. Zresztą pewnie jak na większości łowisk PZW. Zawsze się śmieje jak jeden z forumowiczów bodajże Mosteque używa słów "Złów i Zeżryj" to idealne określenie dla masy wędkarzy z moich okolic. Jest jeszcze Sudół, ale dawno tam nie byłem. No i jeszcze Brzezie i Nieboczowy zapomniałem dodać. Tylko że teraz budują zbiornik retencyjny i dojazd jest utrudniony.

[kucus22]

Dzięki za obszerne wytłumaczenie Odrę znam dość dobrze na odcinku od Olzy do Krzyżanowic. Nieboczowy i Brzezie również. Ciekawiła mnie tylko opinia o wodach bliżej Raciborza gdyż tam nie miałem okazji nigdy wędkować. Z tego co mi piszesz jest identycznie jak u nas Ryby niby jeszcze ładne pływają ale mięsiarzy nie brakuje jak i presji na zbiornikach. Dzięki że poświęciłeś mi chwilę

[tomek-kun]

Nie ma problemu. Wędkarstwo to moja pasja. Tak więc zawsze chętnie pogadam
Po prostu jak człowiek tak ogląda filmy Luka, to tylko zazdrości że ludzie mają tam takie fajne podejście do ryb

[kucus22]

Zgadzam się w zupełności U nas jeszcze sporo czasu musi upłynąć aby było podobnie...Może będzie okazja kiedyś na Zawadzie się spotkać i wymienić doświadczenia

[tomek-kun]

Mam nadzieje że to się jednak zmieni "szybciej niż później". Możliwe że się spotkamy   Na Zawadę przeważnie w tygodniu jadę. W weekend to tam zatrzęsienie ludzi jest. Potem jeden drugiego przerzuca. Jakiś czas temu tak właśnie kilku gościom mały karpik kilka zestawów poplątał. Koniecznie wszyscy chcieli rzucać pod wyspę.
Pewnie słyszałeś lub nawet widziałeś ile sandaczy w zeszłym roku tam padło. Byłem w szoku, że tam w ogóle takie sztuki pływają. Tragedia to była. Tyle pięknych ryb się podusiło...

Też gościłem na tym łowisku ale nie mam telefonu Polecam również komercje w Krzanowicach, byłem tam dawno ale dużo lepsze efekty niż w zawadzie, no i złowioną rybkę wypuszczamy lub kupujemy na wagę. Łowi ktoś z was na Roszkowie?

Możesz mi coś powiedzieć o tej komercji?

[kucus22]

Słyszałem od jednego chłopaka, że latem przy fali upałów masa sandacza tam padła, czyli to musi być prawda ...
Sam widziałem jak tam wygląda weekendowe wędkowanie dlatego głównie w tygodniu tam bywałem. Rybek nie jest jeszcze nauczony tam method feedera więc można się pobawić
 Miny "niedzielnych" wędkarzy jak wypuszczałem 24 karpika pamiętam do dzisiaj Najlepsze, że wszyscy cisną się w okolice wspomnianej wyspy i wzajemnie sobie podrzucają zestawy Ja tam lubiłem siadać na 3 stanowisku od restauracji, gwarno ale blisko auta a ryb równie dużo, za to sąsiadów mniej

[adams]

Zbiornik Zawada jako tako znam, bo spedzilem tam w zeszlym sezonie 90% moich method feederowych wypraw szlifujac przede wszystkim technike. Woda jest bardzo latwa i przyjemna, polowic mozna praktycznie na kazdym stanowisku, oczywiscie najwiecej karpikow lowi sie przy wysepce, jednak duzo duzo wiecej rybek tych wiekszych (6kg+) zlowilem przy brzegu od strony tej asfaltowej drogi. Bylem tak z ciekawosci w sobote, jednak jeszcze caly staw byl skuty lodem... Byc moze wybiore sie tam zobaczyc w weekend to napisze jak to wyglada i od kiedy mozna tam lowic
Co do Krzanowickiej wody, to tam juz z rybami bywa bardzo roznie, czasem trzeba sie troche nameczyc, zeby polowic, generalnie najlepsze miejsca to te pod wyspa, sam lowilem tam w zeszlym sezonie tylko raz z nienajgorszym wynikiem. Wlasciciel organizuje tam w sezonie serie zawodow, co prawda 80% "zawodnikow" to niedzielne dziady, jednak to zawsze jakis przeciwnik

[tomek-kun]

Tak to prawda. Katastrofę widziałem na własne oczy bo byłem tam następnego dnia. Przydałby się tam jakiś areator.
Zgadza się można połapać i raczej przez najbliższy okres nadal będzie można. Mnie to trochę denerwuje jak mi ktoś co rybę biegnie zobaczyć co złapałem. Dlatego często siadam z lewej strony od strony płota i rzucam przy krzaczkach maksymalnie metr od brzegu. Wtedy dość rzadko mam gości, chociaż już się nie raz nasłuchałem na swój temat. Szkoda gadać...

Będę wdzięczny jak dasz znać co tam się dzieje. Już mnie strasznie ciągnie na rybki, a chciałbym zacząć właśnie od Zawady:)

[kucus22]

No proszę nie spodziewałem sie , że na tym portalu spotkam kogokolwiek z wędkujących na Zawadzie A tu się mała grupa już robi Zgadzam się z przedmówcą woda łatwa i sprzyjająca zabawie Daj koniecznie znać w tym wątku jak byś coś wiedział czy jest już czynna. Tak sobie myślę, że skoro nie mam jeszcze karty opłaconej, to może tam zawitam na otwarcie sezonu    

[tomek-kun]

SZT Super Zawada Team

[adams]

To moze sie zgadamy i rozpoczniemy tam sezon razem

[kucus22]

Jasne można pomyśleć o tym SZT rozwaliłeś mnie

[tomek-kun]

Można się ugadać. Jak termin będzie wszystkim pasował. To jak najbardziej

[kucus22]

Panowie ponieważ miałem dzisiaj jedną sprawę w Raciborzu do załatwienia, postanowiłem w drodze powrotnej odwiedzić zb. w Zawadzie Okazuję się, że ośrodek jest czynny, lodu już nie ma a woda była puściutka. Pani w tej restauracji powiedziała mi, że jak najbardziej można łowić. Podobno już ludzie jezdzili i się pytali wcześniej ale ponieważ był lód to nikt jeszcze w tym roku nie łowił. Niestety nr. tel. do właściciela nie dostałem chyba jakaś tajemnica Jednak dostałem nr. bezpośrednio do tej restauracji, podobno można dzwonić w razie czego zawsze Jeszcze nie wiem kiedy uda mi się wyskoczyć połowić, mam trochę innych spraw do załatwienia teraz, ale nie wykluczam, że niebawem Tu macie nr. do tej knajpy 502 084 696

[tomek-kun]

Wielkie dzięki! Jesteś wielki