Autor Wątek: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012  (Przeczytany 3221 razy)

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 622
  • Reputacja: 108
  • Ulubione metody: method feeder
Jako że ostatnio wpadł mi w ręce drogą kupna w/w używany kołowrotek to przydało by się przed pierwszym użyciem tej maszynki nad wodą zrobić mu przegląd i co najważniejsze wymienić na nowy smar.

A że nigdy wcześniej nie robiłem przeglądu ani nie wymieniałem smaru to postaram się coś tam "naskrobać" i choć trochę przedstawić w formie zdjęć moje pierwsze zmagania .

Prezentowany model jest w bardzo dobrej kondycji jak na swoje lata i użyty przez pierwszego właściciela nad wodą dosłownie max 30 razy . Co zresztą widać po stanie kołowrotka .



Schemat jest , więc nie może być to aż takie trudne :P :-X :P Zacznę może od najprostszej rzeczy jaką jest rozebranie szpuli i sprawdzenia co w niej się kryje .

Po odkręceniu pokrętła hamulca ukazuje się nam cienki drucik który należy wyjąć aby dostać się do podkładek i reszty osprzętu .



Gdy już szpula zostanie pozbawiona wspomnianego drucika dostajemy się do "osprzętowej drabiny" która prezentuje się bardzo zacnie.



Dalsza część "osprzętowej drabiny" też nie wygląda na bardzo trudną , więc w najbliższym czasie trzeba przygotować jakieś porządne klucze lub te które ma się pod ręką i pobawić się w majsterkowicza ;)



Specjalnie piszę o dalszej części , bo czekam na przesyłkę która już niebawem do mnie zawita w postaci smaru Daiwa 104-SLPW którego użyję to tknięcia nowej duszy w tym kołowrotku . A jak już będę go rozbierał i czyścił to chcę od razu posmarować i poskładać .



Z poważaniem Marcin

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 622
  • Reputacja: 108
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #1 dnia: 22.04.2019, 14:22 »
Troszkę mi się nudziło , i postanowiłem coś tam rozebrać ;)

Na początek usuwam kołnierz mocujący ( drucik oznaczony na zdj. cyfrą 1 ) oraz a'la "łożysko" oznaczone 2 , w sumie nie jest to zrobione z plastiku tylko z aluminium ale w przyszłości będzie tam siedziało dobre łożysko .



Następnie igłą usuwam malutki bolec ( 3 ) , zdejmuję w całości górny osprzęt , odkręcam śrubkę oraz nakrętkę kluczem 13' .



Po odkręceniu nakrętki w środku znajdziemy czarną plastikową a'la tuleję , a sama nakrętka ukrywa w sobie łożysko (A) które jest zabezpieczone utrzymującą blaszką (B) .







Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na często pojawiające się na portalu pionowe "rysy" na posuwie szpuli .





Na zdjęciach wyraźnie jest ukazane w jakiej płaszczyźnie mogą występować ów "rysy" , ale nigdy pionowo . Oczywiście u mnie nie ma żadnych rys , a jak już wspomniałem dużym plusem jest również zamontowane łożysko na podparciu .

Nic tylko jak rozbierać dalej , co na dniach uczynię czekając cierpliwe na smar :-[













Ciekawe co tam w kabłąku się dzieje , czuć i słychać delikatne "otarcie" ......tak jakby się piasek tam dostał a być może zupełnie coś innego :P




Z poważaniem Marcin

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #2 dnia: 22.04.2019, 23:04 »
Marcin, dzięki za prezentację przeglądu :) :thumbup:
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 622
  • Reputacja: 108
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #3 dnia: 23.04.2019, 14:27 »
Przesyłka dotarła w postaci wspomnianego smaru , więc już nie długo TDerek dostanie nową "duszę".

Z poważaniem Marcin

Offline nexusj

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 142
  • Reputacja: 6
  • Lokalizacja: Chojnice
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #4 dnia: 23.04.2019, 14:59 »
Powodzenia !


Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 622
  • Reputacja: 108
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #5 dnia: 25.04.2019, 18:25 »
Muszę się przyznać że teraz troszkę ten przegląd i serwis TD idzie mi pod górkę :-X Ale dam powoli radę :thumbup:

Ostatnio zatrzymały mnie 3 śrubki tzn. brak odpowiedniego narzędzia/śrubokrętu żeby je odkręcić a na siłę nic nie chciałem robić żeby nie narobić "sosu" . Trzeba coś odpowiedniego zakupić do tego działania ;)



.....oraz na posuwie szpuli ....



A jak już robię to pod siebie , to przydało by się troszkę coś pozmieniać i coś dodać .

Dodaję łożyska tam gdzie ich nie ma , a wypadało by żeby były ;)

Wpadnie łożysko MR 117 ZZ EZO - 7x11x3 , zamiast tego alu kółeczka .



Kolejna zamiana nastąpi w konopie , wpadnie tam łożysko MR 74 ZZ EZO - 4x7x2,5 zamiast tego plastikowego kółeczka .



Przydało by się i z tej strony , ale u mnie w tym miejscu jest to na stało i "zamianki" nie będzie . Hmm, czy się da ? ?



No i tam gdzie najbardziej powinno być łożysko a nie zawsze jest , czyli w rolce :)

Zostanie włożone tutaj łożyko MR 63 ZZ EZO - 3x6x2,5 , wyrzucę również to niebieskie kółeczko ....ale zdaje się że będę potrzebował podkładek ......tylko jeszcze nie wiem skąd je wezmę ???



Czy któryś z kolegów może wie gdzie takie podkładki mogę nabyć ??  Oraz czy oprócz sklepów w necie od ręki mogę gdzie nabyć ww łożyska , bo wysyłka za pobraniem to prawie 1/2 zakupu tych łożysk :facepalm:


Z poważaniem Marcin

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 622
  • Reputacja: 108
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #6 dnia: 26.01.2021, 12:15 »
Na wstępie muszę was przeprosić że wątek pozostawiłem na "pastwę losu" i nie do kończony, mam nadzieję że nie "zlinczujecie" mnie za to.

W 2019r. zaraz po zakupie kołowrotka chciałem własnymi siłami i bez technicznej wiedzy rozebrać na czynniki pierwsze Tdr-ka, wyczyścić i przesmarować. Troszkę technicznie przerosło mnie to i bałem się że coś popsuję, zwłaszcza że mógłbym ukręcić gwinty od małych śrubeczek i byłby nie mały problem. Do pewnego stopnia praca rozbiórkowa szla malutkimi kroczkami a późnij musiałem skorzystać z pomocy kolegi który pokazał mi w jaki sposób należy zrobić taki przegląd, wyczyścić, przesmarować itp. oraz na co zwrócić uwagę. Nie robiłem wtedy zdjęć tak więc wątek ucichł.

Ale pod 2 latach od pierwszego przeglądu przyszedł czas żeby sprawdzić swoją wiedzę, pamięć oraz sprawdzić co zadziało w środku od tego czasu.

Po odkręceniu korbki, zdjęciu szpuli oraz rotora co już wcześniej opisywałem, odkręcamy lewą stronę obudowy kołowrotka oraz prawą srebrną stronę . Już na pierwszy rzut oka widać że był to dobry czas żeby zrobić tam porządek i wyczyścić "staruszka".













Tutaj chciałbym zwrócić uwagę na "blaszkę" zabezpieczającą w układzie litery U (oznaczona żółtą strzałką) która może wam wystrzelić, więc warto i należy ją ostrożnie zdjąć.



Po zdjęciu łożyska z prawej strony który jest usytuowany na "trzpieniu" koła zębatego , ustawiamy przełącznik obrotów w takiej pozycji (zazwyczaj na wprost, strzałka zielona) aby swobodne można był by wyciągnąć koło zębate przekładni. Strzałką czerwoną oznaczyłem śrubkę którą nie należy odkręcać !



Później można powiedzieć że delikatnie mamy już z górki :P Wystarczy odkręcić 6 sztuk malutkich śrubeczek od czoła kołowrotka i powyciągać elementy części kołowrotka.













W mniejszym kole, przy pierwszym przeglądzie kolega wymienił mi łożysko na CRBB, bo wcześniejsze już troszkę nie domagało.



Przy następnym etapie już praktycznie jesteśmy w domu ;D Wystarczy tylko wyciągnąć pinion, czyli bolec, na który zakładamy szpulę. Ten element to w zasadzie jedyna część, która jest odkryta i na którą bezpośrednio działają wszystkie zabrudzenia. Aby zatem zapewnić mu jak najlepszą jakość smaru, powinniśmy pozostawiając wędkę na stojaku w oczekiwaniu na branie opuścić szpulę jak najniżej w dół. Spowoduje to, że pinion i znajdujący się na nim smar będą schowane i nie będą łapać kurzu, co bezwzględnie zwiększy jego jakość, a co za tym idzie oddali konieczność serwisowania.

Jeśli zaś chcemy go przesmarować wycieramy go suchą szmatką lub papierowym ręcznikiem i nakładamy nowy smar. Pamiętajmy, aby wykonując ten zabieg nie używać żadnych płynnych środków rozpuszczających gdyż mogą one dostać się do środka.

Żeby to zrobić należy delikatnie wyciągnąć plastikową tulejeczkę, które ma w sobie zabezpieczenie a co za tym idzie żeby było stabilniejsze i nie obracało się wokół piniona.









Pozostało już tylko wyczyścić każdy element części kołowrotka, nasmarować , kapkę oliwy tam gdzie trzeba i poskładać odwrotnie 8)





Tutaj widać gdzie powinno znajdować się to plastikowe zabezpieczenie wspomniane wyżej.















Myślę że jak na "lalika" technicznego całkiem w porządku mi to wyszło a i czegoś przy takich typu rzeczach człowiek się uczy.

Tutaj i tak najwięcej brudu było w rolce (gdzie zdjęć już nie robiłem), więc warto przynajmniej raz w ciągu sezonu wyczyścić ją i naoliwić.



Z poważaniem Marcin

Offline mirek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 234
  • Reputacja: 80
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #7 dnia: 26.01.2021, 13:25 »
Świetna prezentacja :thumbup:

Offline IceCoffee

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 187
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #8 dnia: 26.01.2021, 13:28 »
Dobra robota :beer:
PB PZW : Leszcz 48 cm 1.48kg Karp 54cm 4.2 kg Karaś  34 cm

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #9 dnia: 26.01.2021, 15:09 »
Dobra robota i ciekawy młynek.  Jeśli nadal potrzebujesz podkładek 3x5x 0,1 pisz na priv.,
Uwaga dla perfekcjonistów:
Muszę dopowiedzieć, że po rozbiórce dobrze jest części starannie umyć.  Samo czyszczenie to mało. Do tego celu niektórzy używają benzyny ekstrakcyjnej, inni alkoholu isopropylowego , a spotkałem się także z  zaleceniem użycia do tego środka w aerozolu do czyszczenia tarcz hamulcowych w samochodach.  Zaleca go firma RedLub produkująca smary do kołowrotków.
Chodzi o to że na powierzchni metalu są mikronierówności z których powinien być usunięty stary smar (który stracił swoje właściwości) i wprowadzony nowy.  Chodzi tu głównie o powierzchnie trące a ten zabieg zmniejsza zużycie cierne elementów. Aby to osiągnąć  wycieranie szmatką nie wystarczy.
Wiesiek

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 622
  • Reputacja: 108
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #10 dnia: 26.01.2021, 16:41 »
Dobra robota i ciekawy młynek.  Jeśli nadal potrzebujesz podkładek 3x5x 0,1 pisz na priv.,
Uwaga dla perfekcjonistów:
Muszę dopowiedzieć, że po rozbiórce dobrze jest części starannie umyć.  Samo czyszczenie to mało. Do tego celu niektórzy używają benzyny ekstrakcyjnej, inni alkoholu isopropylowego , a spotkałem się także z  zaleceniem użycia do tego środka w aerozolu do czyszczenia tarcz hamulcowych w samochodach.  Zaleca go firma RedLub produkująca smary do kołowrotków.
Chodzi o to że na powierzchni metalu są mikronierówności z których powinien być usunięty stary smar (który stracił swoje właściwości) i wprowadzony nowy.  Chodzi tu głównie o powierzchnie trące a ten zabieg zmniejsza zużycie cierne elementów. Aby to osiągnąć  wycieranie szmatką nie wystarczy.

Wiesiek i tak też zrobiłem jak wyżej wspomniałeś. Po rozebraniu na czynniki pierwsze kołowrotek, każdą oddzielną część przeczyściłem porządnie w benzynie ekstrakcyjnej, która dość szybko na czyszczonych powierzchniach/częścią wyparowuje i nie pozostawia białych śladów/nagarów. I tak jak piszesz nie którzy używają zmywaczy uniwersalnych do tarcz hamulcowych np. firmy WURTH, ale ja wolałem użyć sprawdzonej benzyny ekstrakcyjnej.

Ja na tyle pedantycznie to robiłem że jak benzyna robiła się mętna czy też już lekko "brudna" wylewałem ją i nalewałem nową.
Z poważaniem Marcin

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 958
  • Reputacja: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #11 dnia: 26.01.2021, 17:02 »
 O Panie, ale fotorelacja :bravo: :thumbup:
Jak patrzę na zdjęcia to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że serwis kołowrotków pozostawię osobom, które się na tym znają.
Adam

Offline lucio62

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 21
  • Reputacja: 3
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #12 dnia: 26.01.2021, 17:50 »
Kiedyś nasz guru Czesław napisał nafta Panie,zmywa to gorzej smar ale nie wchodzi w reakcje z stopami  przekładni,nauczke miałem z shimano 3010,jakoś mi tak ściemniała po benzynce,ale nafta zrobiła swoje 

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #13 dnia: 26.01.2021, 18:10 »
Przy rozbieraniu i składaniu kołowrotków nie ma na ogół większych problemów tylko trzeba używać odpowiednich narzędzi , układać wykręcane elementy na stole w kolejnosci  i nie pogubić podkładek. Szczególną uwagę należy zwracać na sprężynki i inne małe części które lubią wyskoczyć i się gubić.  W poszukiwaniach na podłodze i pod meblami pomocny bywa dobry magnes. Sprawdzone  :P
Acha.... jeszcze jedno : nic na siłę !!
Wiesiek

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 958
  • Reputacja: 542
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przegląd i serwis kołowrotka Team Daiwa TD-R 3012
« Odpowiedź #14 dnia: 26.01.2021, 19:36 »
Bravo kolego Martinus :bravo:,świetna robota :bravo: :thumbup: