Cześć.
Chciałem wymienić spostrzeżenia z akwenów, które odwiedzacie w rejonach Lubina, Legnicy.
Na wstępie chciałem się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Zaznaczam, że ten rok jest rokiem, w którym opłcaciłem kartę po jakiś 2 latach przerwy.
Łowiska:
N1: Odra w m. Wały poniżej i powyżej elektrowni wodnej.
Bardzo łowny odcinek rzeki z uwagi na duże natlenienie wody. Dominuje Leszcz. Z drapieżnika boleń oraz sandacz.
Problemem może być sztucznie regulowany poziom wody przez zaporę która skutecznie może uniemożliwić dalsze łowienie.
N2: Mściwojów
W tym roku byłem tam raz na nocce. Udało się złowić kilkanaście leszczy - największy 50cm. Fajnie, że nie ma już problemu z wszechobecnym rakiem. Coś więcej ktoś napisze o tej wodzie ?
N3: Kunice, Koskowice, Jaśkowice, Tatarak - kiedyś te wody, głównie Tatarak obfitowały w ładną rybę - szczególnie Leszcza. Na Tataraku w tym roku jedna nocka - cisza. W dzień nie można było opędzić się od wzdręg wielkości dłoni.
N4: Stawy - Dobrzejów, Pichorowice - w Dobrzejowie nie byłem dawno a Pichorowice - nocka zaowocowała samymi karpikami - kroczkami.
N5: Cegielnia Ręszów - byłem tylko ze spinningiem dwa razy. Raz na pusta. Drugi raz 3 okonie - największy 37 cm.
N6: Odra w Radoszycach - kilka kleni, krąpi. Nic specjalnego
N7: Odra w Ścinawie - jeszcze nie byłem - jakieś efekty ?
N8: Słup - nocka - jeden węgorzyk - ślady dużych łusek w trawie.
To w zasadzie wody które biorę pod uwagę przy ustalaniu celu wypadu. Możecie się podzielić swoimi spostrzeżeniami ?
Pozdrawiam