Autor Wątek: Ograniczenie długości przynęty spinningowej do 5 cm - nowy przepis PZW  (Przeczytany 12655 razy)

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
U mnie nie było zarybień.Zato w chyba 2013 były odłowy kontrolowane gdzie pełno ryb poszło do nieba w tym metrowy szczupak i sandacze

Edit 2011r.Jednak od tego roku nie było zarybień :)

Kwestia odłowów kontrolnych to kolejna kwestia, która w tym kraju nie powinna być w ogóle problemem, a stała się patologią  :facepalm:

Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie operatu rybackiego w takim operacie rybackim musi się znaleźć rodzaj i zakres działań prowadzonych w ramach racjonalnej gospodarki rybackiej, w tym zabiegów ochronnych, niezbędnych do ochrony zasobów ryb lub poprawy warunków ich bytowania w wodach, ze wskazaniem sposobu i warunków odtwarzania poławianych zasobów ryb.

Odłowy "kontrolne" to obowiązek. W operacie określa się np. spodziewaną ilość pozyskanych w ten sposób ryb np. do 800 kg rocznie (np. w celu określenia obecności i proporcji gatunków ryb, ale i również korekty liczebności ryb). Dla uzyskania informacji o rybostanie łowiska planowane są więc np. rokrocznie elektropołowy, czy też połowy siecią co ileś tam lat. Wszystko zależy od autora operatu co on tam sobie założy i co zostanie zaakceptowane przez zespół opiniujący taki operat np. z IRŚ. Problem jest z tym, że w praktyce te połowy kontrolne są tylko z nazwy, bo ryby poławiane w ten sposób od razu lądują na brzegu w celu np. ich dalszej sprzedaży.

Jest jeszcze jedna istotna kwestia. PZW składa się z całej masy kłamliwych "dziadów działaczy" odpowiedzialnych za kontrolne odłowy (tak napiszę to wprost 8)). Najbardziej wkurzają mnie właśnie te obleśnie dziady z PZW, które swoje pseudo odłowy kontrolne, tłumaczą obowiązkiem wynikającym z regulacji prawnych. Problem w tym, że obowiązujące w Polsce regulacje prawne nie nakazują użytkownikowi rybackiemu uśmiercania ryb z przeznaczeniem na handel, a które to ryby są poławiane w trakcie "odłowów kontrolnych" :facepalm:

Powszechną praktyką dziadów z PZW stało się więc tłumaczenie pseudo odłowów kontrolnych obowiązkiem wynikającym z przepisów prawa :facepalm: Jednak jeden z drugim dziadem z PZW publicznie już nie chwali się kto jest autorem takiego, a nie innego operatu rybackiego i kto sobie w imieniu PZW coś tam wpisał, a później kto to "przyklepał" z naukową opinią. :facepalm:

Dlatego w zgodzie z prawem mamy np. odłów kontrolno-selekcyjny na mocy którego do smażalni PZW i rąk działaczy PZW lądują co ciekawsze ryby w ramach konieczności przeprowadzenia odłowów kontrolnych, ale i również selekcyjnych. Ktoś w operacie uznał, że potrzebna będzie naturalna selekcja ...siecią z przeznaczeniem na handel 8)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Mało tego. Po przeprowadzeniu odłowu do smażalni oni jeszcze potem piszą coś takiego:

- odłowy inwentaryzacyjne prowadzone są przy zastosowaniu opracowanej naukowo metody, która ma za zadanie w najmniej inwazyjny sposób (uszczuplający zasoby danego akwenu) dostarczyć jak największej ilości wiarygodnych danych,

https://www.facebook.com/teodor.rudnik/posts/1892441674176130?__xts__

Na razie na naszych wodach przechodzi wszystko. Absolutnie wszystko, co tylko wymyśli sobie IRŚ przejdzie. Mogą wyłowić każdą rybę, do zera, i potem napisać, że taka zaistniała konieczność, by ratować zbiornik przed eutrofizacją. I NIC nikomu się nie stanie. Najwyżej medal dostaną od prezydenta za pracę na rzecz ochrony środowiska. (Jak Bedyński od Komorowskiego za zniszczenie ZZ).
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Robin

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 238
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning

Kwestia odłowów kontrolnych to kolejna kwestia, która w tym kraju nie powinna być w ogóle problemem, a stała się patologią  :facepalm:

Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie operatu rybackiego w takim operacie rybackim musi się znaleźć rodzaj i zakres działań prowadzonych w ramach racjonalnej gospodarki rybackiej, w tym zabiegów ochronnych, niezbędnych do ochrony zasobów ryb lub poprawy warunków ich bytowania w wodach, ze wskazaniem sposobu i warunków odtwarzania poławianych zasobów ryb.

selektor à propos operatów rybackich.

Z ustawy o rybactwie śródlądowym

Art. 6. 1. Uprawniony do rybactwa w obwodzie rybackim jest obowiązany prowadzić racjonalną gospodarkę rybacką.
2. Racjonalna gospodarka rybacka polega na wykorzystywaniu produkcyjnych możliwości wód, zgodnie z operatem rybackim, w sposób nienaruszający interesów uprawnionych do rybactwa w tym samym dorzeczu, z zachowaniem zasobów ryb w równowadze biologicznej i na poziomie umożliwiającym gospodarcze korzystanie z nich przyszłym uprawnionym do rybactwa.
2a. Oceny wypełniania przez uprawnionego do rybactwa obowiązku prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w obwodzie rybackim dokonuje marszałek województwa na podstawie operatu rybackiego, dokumentacji gospodarki rybackiej oraz programu ochrony i odbudowy zasobów ryb, co najmniej raz na 5 lat.


Ciekawe czy można zapoznać się gdzieś z tymi ocenami wypełniania przez uprawnionego do rybactwa obowiązku prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w obwodzie rybackim?

Art. 8. 1. Zabrania się połowu ryb:
1) w wypadkach określonych przepisami o ochronie przyrody;
2) o wymiarach ochronnych;
3) w okresie ochronnym;
3a) z naruszeniem limitu połowu określonego w przepisach wydanych na podstawie art. 21;

Art. 9. 1. Ryby złowione z naruszeniem przepisów art. 8 ust. 1 pkt 1–3a, jeżeli są żywe, niezwłocznie wypuszcza się do tego samego łowiska, z zachowaniem niezbędnej staranności.
2. Jeżeli podczas jednego połowu masa ryb, wymienionych w art. 8 ust. 1 pkt 2, przekroczy 10% w razie użycia narzędzia ciągnionego, a 5% w razie użycia narzędzia stawnego – niezwłocznie wypuszcza się wszystkie ryby do tego samego łowiska, z zachowaniem niezbędnej staranności.


Czyli co? Jak będzie 10% lub mniej (narzędzie ciągnione) albo 5% lub mniej (narzędzie stawne) to można ryby zabierać?

Pozdrawiam
Niebieska lub Czerwona pigułka (TWÓJ WYBÓR)

Offline Robin

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 238
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Na razie na naszych wodach przechodzi wszystko. Absolutnie wszystko, co tylko wymyśli sobie IRŚ przejdzie. Mogą wyłowić każdą rybę, do zera, i potem napisać, że taka zaistniała konieczność, by ratować zbiornik przed eutrofizacją. I NIC nikomu się nie stanie. Najwyżej medal dostaną od prezydenta za pracę na rzecz ochrony środowiska. (Jak Bedyński od Komorowskiego za zniszczenie ZZ).
Dokładnie. Medale od prezydentów, medaliki ze złotymi listkami a rybek coraz mniej.
Pozdrawiam
Niebieska lub Czerwona pigułka (TWÓJ WYBÓR)

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method

selektor à propos operatów rybackich.

Z ustawy o rybactwie śródlądowym

Ciekawe czy można zapoznać się gdzieś z tymi ocenami wypełniania przez uprawnionego do rybactwa obowiązku prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w obwodzie rybackim?


Można, ale to trzeba zrobić z głową i jest z tym trochę problemów. Chodzi o to, żeby mądrze to uzasadnić, bo jednak dostęp do informacji publicznej nie jest nieograniczony. Na forum jest już kilku chętnych którzy chcą iść na krucjatę z urzędnikami oraz z PZW w tym zakresie. Niedługo skończę pisać takie pismo i wrzucę je na forum. Jest to najdłużej pisane przeze mnie pismo w życiu :P

Te tematy mogą Cię zainteresować

http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=11449.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=10972.0


Art. 9. 1. Ryby złowione z naruszeniem przepisów art. 8 ust. 1 pkt 1–3a, jeżeli są żywe, niezwłocznie wypuszcza się do tego samego łowiska, z zachowaniem niezbędnej staranności.
2. Jeżeli podczas jednego połowu masa ryb, wymienionych w art. 8 ust. 1 pkt 2, przekroczy 10% w razie użycia narzędzia ciągnionego, a 5% w razie użycia narzędzia stawnego – niezwłocznie wypuszcza się wszystkie ryby do tego samego łowiska, z zachowaniem niezbędnej staranności. [/i]

Czyli co? Jak będzie 10% lub mniej (narzędzie ciągnione) albo 5% lub mniej (narzędzie stawne) to można ryby zabierać?

Pozdrawiam

A to jest kolejny przykład na totalne oderwanie tej ustawy od rzeczywistości. Kolejny martwy przepis, notabene jakich wiele w tej ustawie.
Dodatkowo pokazuje to też jaki wpływ na tą ustawę miało lobby rybackie. Śmiem wątpić, aby kiedykolwiek ktoś z siecią w ręku to wyliczał oraz śmiem wątpić, aby kontrola mogła w tym zakresie cokolwiek ustalić ;D :facepalm:

Problem w tym, że część artykułów w tej ustawie jest wręcz sprzeczna z Konstytucją i co ciągle podkreślam ta ustawa powinna podzielić los ustawy dotyczącej ogródków działkowych http://trybunal.gov.pl/rozprawy/komunikaty-prasowe/komunikaty-po/art/2324-ogrody-dzialkowe/
W 2010 r. pierwszy Prezes Sądu Najwyższego zauważył, że ustawa dotycząca ogródków działkowych jest sprzeczna z Konstytucją i to sprzeczna aż w 24 artykułach. Problem był w tym, że ta ustawa liczyła wówczas.... 50 artykułów ;D ;D

Państwo "kładzie lachę" na rybactwo, więc w przeciwieństwie do ogródków działkowych (tam przecież często są bardzo ciekawe grunty, które można byłoby sprzedać pod inwestycje) nikt się nie interesuje konstytucyjnością przepisów dotyczących sieciowania polskich wód. I w tym jest problem.

Mamy komunistyczną ustawę w Polsce regulującą nie tylko samo rybactwo, ale i również wędkarstwo. Wędkarstwo jest traktowane jako ścisły element rybactwa rozumianego na swojski polski sposób ;D (np. racjonalna gospodarka rybacka, która dotyczy użytkownika wody dla wędkarzy w obwodzie rybackim, polega na wykorzystywaniu produkcyjnych możliwości wód - musi być więc ciągła produkcja ryb). Wszystko jest podporządkowane rybactwu. Nawet nie ma pojęcia wędkarza oraz gospodarki wędkarskiej w prawie polskim. Wędkarzem według ustawodawcy jest osoba uprawiająca amatorski połów ryb polegający na pozyskiwaniu ryb wędką. Problem w tym, że w 2018 r. nie wszyscy wędkarze "pozyskują" ryby. Jak zauważa ostatnio sam IRŚ blisko 70% deklaruje ich wypuszczanie ;D

Problem z tą ustawą jest niesamowicie istotny. Śmiem twierdzić, że np. łowiska typu No Kill w obwodach rybackich są sprzeczne z tą ustawą. Po pierwsze każdy uprawniony do rybactwa w obwodzie rybackim jest obowiązany prowadzić racjonalną gospodarkę rybacką. Problem w tym na czym ona polega. Już sama ustawowa definicja racjonalnej gospodarki rybackiej jest sprzeczna z gospodarką rybacką (a może jednak wędkarską ?) na łowiskach typu No Kill. No bo przecież gospodarka ta "polega na wykorzystywaniu produkcyjnych możliwości wód, zgodnie z operatem rybackim, w sposób nienaruszający interesów uprawnionych do rybactwa w tym samym dorzeczu, z zachowaniem zasobów ryb w równowadze biologicznej i na poziomie umożliwiającym gospodarcze korzystanie z nich przyszłym uprawnionym do rybactwa."

Jak łowiska typu No Kill mają się do "wykorzystywania produkcyjnych możliwości" danej wody oraz do tego, że trzeba zachować zasoby ryb "na poziomie umożliwiającym gospodarcze korzystanie z nich przyszłym uprawnionym do rybactwa" ? A no mają się nijak :P, więc jak widzę jak prof. Wołos i jemu podobni z IRŚ z jednej strony piszą o męczeniu ryb, zagrożeniach płynących z takich łowisk, a z drugiej strony ci sami naukowcy IRŚ opiniują później PZW operaty rybackie z tego typu łowiskami (których jestem zwolennikiem, żebyście nie myśleli inaczej :)) to ja się pytam w jakim ja kraju żyje? O co w tym wszystkim chodzi, poczynając od takich, a nie innych regulacji, po takich a nie innych naukowców rybackich oraz działaczy wędkarskiego stowarzyszenia, które w rzeczywistości z wędkarstwem ma naprawdę mało wspólnego. Porąbane to wszystko. Dziki kraj.

Offline Robin

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 238
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning

Można, ale to trzeba zrobić z głową i jest z tym trochę problemów. Chodzi o to, żeby mądrze to uzasadnić, bo jednak dostęp do informacji publicznej nie jest nieograniczony. Na forum jest już kilku chętnych którzy chcą iść na krucjatę z urzędnikami oraz z PZW w tym zakresie. Niedługo skończę pisać takie pismo i wrzucę je na forum. Jest to najdłużej pisane przeze mnie pismo w życiu :P


Myślę, że po tej zapowiedzi wszyscy już czekają z niecierpliwością na to pismo. Sparafrazuję w tym momencie słowa znanego kosmonauty. „To jest najdłużej pisane pismo, ale jakże ważne dla polskiego wędkarstwa”. :)

Pozdrawiam
Niebieska lub Czerwona pigułka (TWÓJ WYBÓR)

Offline Robin

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 238
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Długość przynęty powyżej 5 cm - interpretacja przepisu OM PZW
https://ompzw.pl/news/dlugosc-przynety-powyzej-5-cm-interpretacja-przepisu

Pozdrawiam
Niebieska lub Czerwona pigułka (TWÓJ WYBÓR)

Offline Mikon

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 697
  • Reputacja: 114
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
5 cm razem z czeburaszką. Masakra.

Offline hobby

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 949
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Zamość
  • Ulubione metody: method feeder
Koledzy, spoko. niedługo będziemy łowić na same gumy bez kotwiczek :facepalm:, a co z zzzzzza biurka można wszystko zapisać 
...Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić, nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem...
Jurek

Offline krzysiekniepieklo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 516
  • Reputacja: 36
  • Ulubione metody: spinning
Ten tytuł wątku, to jest jakaś paranoja. Do końca kwietnia nie łowi się szczupaka, więc nie wolno używać przynęty szczupakowej. Ja byłbym za tym żeby do końca kwietnia był zakaz spiningowania.
Całkowity zakaz przebywania nad wodą ze sprzętem do spiningu.
http://blog.wiara.pl/krzysiekniepieklo

 i praktycznie jednoosobowe forum       http://prorok.phorum.pl

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Ten tytuł wątku, to jest jakaś paranoja. Do końca kwietnia nie łowi się szczupaka...
Racja. Zmieniłem.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline PoProstuWędkarz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 471
  • Reputacja: 27
Ten tytuł wątku, to jest jakaś paranoja. Do końca kwietnia nie łowi się szczupaka, więc nie wolno używać przynęty szczupakowej. Ja byłbym za tym żeby do końca kwietnia był zakaz spiningowania.
Całkowity zakaz przebywania nad wodą ze sprzętem do spiningu.
W takim razie nie masz długiego stażu w wędkarstwie głosząc takie poglądy ^^
Od stycznia można łowić piękne okonie i nie tylko natomiast wiele przynęt,które są na nie przeznaczone nie będzie spełniała wymagań 5cm dlatego,że np taki keitech jest już dłuższy.Wszelkie jaskółki na okonie wkońcu są długie lecz materiał tych gum jest bardzo miękki przez co ryba bez problemu zassa taką przynęte.To samo tyczy się obrotówek czy kogutów.Wkońcu to jest paranoja jeśli długość przynęty obejmuje długość piór lub przy gumach nawet długość obciążenia.

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 958
  • Reputacja: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Ten tytuł wątku, to jest jakaś paranoja. Do końca kwietnia nie łowi się szczupaka, więc nie wolno używać przynęty szczupakowej. Ja byłbym za tym żeby do końca kwietnia był zakaz spiningowania.
Całkowity zakaz przebywania nad wodą ze sprzętem do spiningu.
A np 8 cm Canibal SG to przynęta szczupakowa czy okoniowa, bo łowię na nią piękne Okonie. Kto określa jaka przynęta jest na jaki gatunek? Sa jakieś przepisy? ;D
Nie popadajmy w paranoję,
Z tym całkowitym zakazem spinningu to pojechałeś po bandzie. :facepalm: Najlepiej wprowadzić kolejne zakazy, a wystarczyłby zdrowy rozsądek.
Adam

Offline PoProstuWędkarz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 471
  • Reputacja: 27
Ten tytuł wątku, to jest jakaś paranoja. Do końca kwietnia nie łowi się szczupaka, więc nie wolno używać przynęty szczupakowej. Ja byłbym za tym żeby do końca kwietnia był zakaz spiningowania.
Całkowity zakaz przebywania nad wodą ze sprzętem do spiningu.
A np 8 cm Canibal SG to przynęta szczupakowa czy okoniowa, bo łowię na nią piękne Okonie. Kto określa jaka przynęta jest na jaki gatunek? Sa jakieś przepisy? ;D
Nie popadajmy w paranoję,
Z tym całkowitym zakazem spinningu to pojechałeś po bandzie. :facepalm: Najlepiej wprowadzić kolejne zakazy, a wystarczyłby zdrowy rozsądek.
Dokładnie. Kopytka 7,5 cm nadają się idealnie do łowienia okoni.

Offline krzysiekniepieklo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 516
  • Reputacja: 36
  • Ulubione metody: spinning
Ten tytuł wątku, to jest jakaś paranoja. Do końca kwietnia nie łowi się szczupaka, więc nie wolno używać przynęty szczupakowej. Ja byłbym za tym żeby do końca kwietnia był zakaz spiningowania.
Całkowity zakaz przebywania nad wodą ze sprzętem do spiningu.
A np 8 cm Canibal SG to przynęta szczupakowa czy okoniowa, bo łowię na nią piękne Okonie. Kto określa jaka przynęta jest na jaki gatunek? Sa jakieś przepisy? ;D
Nie popadajmy w paranoję,
Z tym całkowitym zakazem spinningu to pojechałeś po bandzie. :facepalm: Najlepiej wprowadzić kolejne zakazy, a wystarczyłby zdrowy rozsądek.


Ja też chciałbym żeby wystarczył zdrowy rozsądek ale już dawno tego zdrowego rozsądku nie ma.
Ja łowie pięć razy mniej ryb jak kiedyś i szacuję, ze jest ich pięć razy mniej jak dwadzieścia lat temu. A dlatego tak jest, że ludzie stracili rozsądek. Jak by wszyscy odwalili się od wody ( łącznie z rybakami), na te cztery miesiące. to właśnie było by rozsądne.
http://blog.wiara.pl/krzysiekniepieklo

 i praktycznie jednoosobowe forum       http://prorok.phorum.pl