Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Łowiska => Wspólne wyprawy => Wątek zaczęty przez: Tommy54 w 25.07.2018, 22:23

Tytuł: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Tommy54 w 25.07.2018, 22:23
Jak w temacie . Będę sobie jeździł SAM i objeżdżał stare dobre miejscówki po wielu latach niebytności tamże.
Jeśli okaże się, że spotkam gościa wypuszczającego ryby - to nie omieszkam zrobić z nim selfie i tutaj upublicznić (za jego oczywiście akceptacją).
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2018, 22:27
Mamy tylko nadzieję, że jako istota rozumna wyciągnąłeś wnioski z tego, co kilkanaście przynajmniej osób Ci napisało...
Selfie z rób sobie z pieknym linem. Potem go wypuść, licząc, że kiedyś spotkacie się ponownie i będzie jeszcze piękniejszy.
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 25.07.2018, 22:31
Różne wątki tutaj były, ale takiego jeszcze nie było ;D Kurna, aż mi się Pyza przypomniał. Być może dogadalibyście się ;) Szukaj w okolicach Kielc, na "swojskich" wodach.
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Tommy54 w 25.07.2018, 22:37
Zasadę NO KILL  , stosuję rygorystycznie w strzelectwie pneumatycznym, które jest również jedną z moich pasji (też od 1967 roku). I mimo wielu próśb sąsiadów , aby wytłuc "te przeklęte sroki" na osiedlu - z politowaniem odmawiałem.
A dla nas strzelców HFT , ściągnięcie nawet wróbla z 50m - to to pestka.
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: maszek95 w 25.07.2018, 22:38
Tommy z całym szacunkiem do Ciebie.  Ale czytając Twoje posty to mam wrażenie, że z Tobą jest jak z pytaniami referendalnymi prezydenta. Jedne wykluczają drugie. Najpierw szukasz kompana, po czym piszesz ze chcesz jeździsz nad wody gdzie jesteś tylko ty i natura. Ryb niby nie zjadasz, ale znowu nie wypuszczasz. Gdynia,czy okolice chyba nie są tak biedne, że sąsiedzi nie potrafiliby przeżyć bez tych twoich ryb(czy nawet koty z okolicy)? Na prawdę bądź mężczyzna i określ się o co w końcu Ci chodzi?
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Tommy54 w 25.07.2018, 22:43
... Szukaj w okolicach Kielc, na "swojskich" wodach.

Nikogo nie będę szukał w tej okolicy - toć to jeden z "mateczników" PIS-owskich . A wymieniony gościu jest prawdopodobnie członkiem tzw. LUDU SMOLEŃSKIEGO , albo członkiem Klubu Gazety Polskiej ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: maszek95 w 25.07.2018, 22:43
Zasadę NO KILL  , stosuję rygorystycznie w strzelectwie pneumatycznym, które jest również jedną z moich pasji (też od 1967 roku). I mimo wielu próśb sąsiadów , aby wytłuc "te przeklęte sroki" na osiedlu - z politowaniem odmawiałem.
A dla nas strzelców HFT , ściągnięcie nawet wróbla z 50m - to to pestka.
to ściągnij Wróbla że 100m z kbkakm i wtedy pogadamy
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Tommy54 w 25.07.2018, 22:46
My mamy limit 16,3 J , a więc kbkakm - ODPADA >:(
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 25.07.2018, 22:50
Zasadę NO KILL  , stosuję rygorystycznie w strzelectwie pneumatycznym, które jest również jedną z moich pasji (też od 1967 roku). I mimo wielu próśb sąsiadów , aby wytłuc "te przeklęte sroki" na osiedlu - z politowaniem odmawiałem.
A dla nas strzelców HFT , ściągnięcie nawet wróbla z 50m - to to pestka.

Co za szlachetna zasada! Jeszcze by tego brakowało, żebyś zabijał ptaki... Wiesz, ja np. nie gwałcę, mimo że sąsiedzi przychodzą i się skarżą na takie czy inne. Odmawiam.
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2018, 22:52
Co innego, gdyby taką srokę dało się zeżreć. W końcu broń i amunicja kosztuje. Tak strzelać bez sensu to wbrew logice...
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 25.07.2018, 22:54
Nie ma też gwarancji, że taka ustrzelona sroka będzie wymiarowa. Kotom?
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Orzeszyna Arkadiusz w 25.07.2018, 22:56
Dobra jestem ........................ i widzę, że będzie ciekawe chyba, że administrator skróci te męki.
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: maszek95 w 25.07.2018, 22:57
Co innego, gdyby taką srokę dało się zeżreć. W końcu broń i amunicja kosztuje. Tak strzelać bez sensu to wbrew logice...
a skąd wiesz, że się nie da?:-P
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Tommy54 w 25.07.2018, 22:57
Mamy tylko nadzieję, że jako istota rozumna wyciągnąłeś wnioski z tego, co kilkanaście przynajmniej osób Ci napisało...
Selfie z rób sobie z pieknym linem. Potem go wypuść, licząc, że kiedyś spotkacie się ponownie i będzie jeszcze piękniejszy.

Lin nie będzie piękniejszy , na drugi dzień złowi go siatą np. rybak Kawka z Żarnowca , tak jak wytrzebił kilka lat temu moje najlepsze jazioro linowe - Choczewo. Potem odprzeda do Sklepu lub hurtownikowi , a ja gdybym miał hipotetycznie ochotę zjeść tego lina na obiad (nie jemy ryb) - musiałbym za niego SŁONO ZAPŁACIĆ w Sklepie.

Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2018, 23:05
To jeszcze sobie doczytaj, ile lat ma taki 50 cm lin. Skoro twierdzisz, że jak Ty nie weźmiesz, weźmie inny.
Zmiany to trzeba zacząć od siebie.
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Tommy54 w 25.07.2018, 23:08
Dobra jestem ........................ i widzę, że będzie ciekawe chyba, że administrator skróci te męki.

Panie ADMINISTRATORZE kochany ! - błagam skróć te męki .
Ja naprawdę już niczego nie szukam ; ani nijakiego Pyzy, ani kompana, ani sroki, ani kbkakm , ani wróbla  ...
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 25.07.2018, 23:10
Odnajdź Jezusa, poszukaj pocieszenia w Piśmie Świętym.
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2018, 23:13
;D
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Tommy54 w 25.07.2018, 23:15
Odnajdź Jezusa, poszukaj pocieszenia w Piśmie Świętym.

To jest chyba anty-przykład C&R . Gdyby rybacy po złowieniu wpuścili ryby do wody , to wtedy Pan Jezus nie miałby czego "cudownie rozmnożyć " i nakarmić lud (Pismo Święte) .
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 25.07.2018, 23:15
Ciekawie się zrobiło ;) właśnie drugie piwko otworzyłem i obserwuję  co dalej...
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Tommy54 w 25.07.2018, 23:16
Ciekawie się zrobiło ;) właśnie drugie piwko otworzyłem i obserwuję  co dalej...

Nic, ponawiam "uprzejmą prośbę" :

Panie ADMINISTRATORZE kochany ! - błagam skróć te męki .
Ja naprawdę już niczego nie szukam ; ani nijakiego Pyzy, ani kompana, ani sroki, ani kbkakm , ani wróbla  ...
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 25.07.2018, 23:17
Ja naprawdę już niczego nie szukam ; ani nijakiego Pyzy, ani kompana, ani sroki, ani kbkakm , ani wróbla  ...

Kapitalne teksty piszesz ;)

Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 25.07.2018, 23:24
Odnajdź Jezusa, poszukaj pocieszenia w Piśmie Świętym.

To jest chyba anty-przykład C&R . Gdyby rybacy po złowieniu wpuścili ryby do wody , to wtedy Pan Jezus nie miałby czego "cudownie rozmnożyć " i nakarmić lud (Pismo Święte) .

Tommy, Jezus rozmnożył chleb, nie ryby (podstawy Pisma Świętego).
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Tommy54 w 25.07.2018, 23:29
...wydawało mi się, że też było oprócz chleba coś o winie w Kanie Galilejskie i ... coś o rybie lub rybach .
Ale w moim wieku może pamięć już niedomagać , toć na religię chodziłem wieki temu .
A lecytyna droga w aptekach oj droga... jeszcze droższa niż lin w Rybnym .
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 25.07.2018, 23:30
Odnajdź Jezusa, poszukaj pocieszenia w Piśmie Świętym.

To jest chyba anty-przykład C&R . Gdyby rybacy po złowieniu wpuścili ryby do wody , to wtedy Pan Jezus nie miałby czego "cudownie rozmnożyć " i nakarmić lud (Pismo Święte) .

Ja mam jedno pytanie. Proszę się zastanowić, najlepiej dość głęboko i proszę odpowiedzieć (najlepiej sobie) na pytanie: Po co rejestrować się na forum na którym ludzie mają zgoła inne podejście do wędkowania a być może i do życia? Po co tracić czas? W necie jest pełno miejsc w którym ludzie chwalą się pozyskiwaniem białka z wody.
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 25.07.2018, 23:33
...wydawało mi się, że też było oprócz chleba coś o winie w Kanie Galilejskie i ... coś o rybie lub rybach .
Ale w moim wieku może pamięć już niedomagać , toć na religię chodziłem wieki temu .
A lecytyna droga w aptekach oj droga... jeszcze droższa niż lin w Rybnym .


Świetnym źródłem lecytyny są ryby.
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 25.07.2018, 23:38
Jak widać kiepsko przyswajalnej.
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Tommy54 w 25.07.2018, 23:39
....
 Po co rejestrować się na forum na którym ludzie mają zgoła inne podejście do wędkowania a być może i do życia? ...

Sorry - mea culpa. Myślałem, że określenie "Postępowy" oznacza, że są tu fachowcy od wysublimowanych metod wędkarskich (sam zrobiłem parę "wynalazków" w sprzęcie do uprawianych metod) , a nie leśne dziadki łowiące na "wyrzutki" lub na "gruntówki" z bombą (czyt. wieeeelką sprężyna) .
Nie zdawałem sobie sprawy, że chodzi o C&R - chociaż uważam , że duża część uczestników to skryci-HIPOKRYCI .
Dziwne, że przez tyle lat wędkowania na wielu akwenach - ani jednego C&R -owca nie uświadczyłem ;D
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Tommy54 w 25.07.2018, 23:45
...

Świetnym źródłem lecytyny są ryby.

No ale niestety ja nie jadam ryb słodkowodnych :(  Zapomniałem już , kiedy pożarłem ostatniego węgorza ... pewnie 6-7 lat temu. I stąd brak w organizmie tej cennej substancji :(
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.07.2018, 12:59


Sorry - mea culpa. Myślałem, że określenie "Postępowy" oznacza, że są tu fachowcy od wysublimowanych metod wędkarskich (sam zrobiłem parę "wynalazków" w sprzęcie do uprawianych metod) , a nie leśne dziadki łowiące na "wyrzutki" lub na "gruntówki" z bombą (czyt. wieeeelką sprężyna) .
Nie zdawałem sobie sprawy, że chodzi o C&R - chociaż uważam , że duża część uczestników to skryci-HIPOKRYCI .
Dziwne, że przez tyle lat wędkowania na wielu akwenach - ani jednego C&R -owca nie uświadczyłem ;D

Słowo postępowy odnosi się do kilku dziedzin, nie tylko chodzi o C&R. Wątpię aby byli tu hipokryci, to forum przyciąga tych,  dla których wędkarstwo to pasja, a nie tych dla których karta musi się zwrócić. Myślę, że Twój czas na forum dobiegł końca. Zachęcam do szukania kompanów oraz do dzielenia się 'wiedzą' na wedkuje.pl - tam powinieneś się odnaleźć. Jest tam sporo osób którzy poczują twojego 'bluesa', możesz się też wiele od nich dowiedzieć, na przykład jak przyrządzić krąpia w occie :)

Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Ryba1987 w 26.07.2018, 13:17
..
Nie zdawałem sobie sprawy, że chodzi o C&R - chociaż uważam , że duża część uczestników to skryci-HIPOKRYCI .

Kto to mówi..
Tytuł: Odp: Na wypady na "białą" z Gdyni - nikogo nie szukam
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 26.07.2018, 13:20
Już wystarczy.