A co gdy gość pracuje, ale większą część pensji ma dostawaną pod stołem? Co gdy gość w rzeczywistości pracuje na pełen etat, a z papierów wynika, że na 1/4, umowę zlecenia itp. A co gdy gość w rzeczywistości prowadzi działalność gospodarczą, która jednak zarejestrowana jest na córkę, kochankę, matkę, wujka. Wyjątek? Nie norma. Z takimi problemami na co dzień styka się polski wymiar sprawiedliwości. Alimenciarze mogą dużo powiedzieć o oszukiwaniu systemu. Dlatego są tak duże problemy z egzekucją grzywien.
Tutaj macie fajne opracowanie jak to w praktyce wygląda
https://www.iws.org.pl/pliki/files/IWS_Jankowski%20M.%2CMomot%20S._Egzekwowanie%20grzywien.pdfZ wniosków:
"Badani osiągają najczęściej niskie dochody (bądź nie osiągają ich wcale). Również najczęściej nie mają żadnego majątku albo ich majątek jest bardzo skromny. Z drugiej strony, zasądzane kwoty też nie są znaczne."
"A jednocześnie istnieje duża grupa osób, które nie posiadają żadnego majątku i nie osiągają żadnego dochodu (również majątek i dochód tylko znikomy). Gdyby uwzględnić status majątkowy tych badanych, nie dałoby się ich zatem w ogóle ukarać grzywną, do której dochodzą też przecież na ogół inne należności."
"Gdyby jednak kary majątkowe miały dominować, zastępując między innymi w szerokim zakresie karę pozbawienia wolności wymierzaną w zawieszeniu, musiałyby być wyższe, co z pewnością wpłynęłoby ujemnie na ich ściągalność (bariera zarobków i sytuacji materialnej)."