Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Bolo w 03.10.2015, 15:51

Tytuł: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Bolo w 03.10.2015, 15:51
Witam
  Z racji ze zaczynam swoją przygodę z pellet’em metodą i PVA chciał bym pogłębić swoją wiedzę w tym temacie obejrzałem kilkanaście filmików,  rozejrzałem się oczywiście nie co po forum i nie tylko. Większość informacji jest o łowieniu na komercyjnych stawach, żwirowniach  bądź słabym nurcie.

Metoda nie zda egzaminu na rzece  o sporym nurcie np. Wiśle, może owinięta siatką czy woreczkiem pva niestety w nurcie po rozpuszczeniu woreczka szybko spłynie, nie wiem może się mylę w każdym razie mam takie odczucie.   

Pellet bądź mix do koszyczka standardowego zanętowego  może obwiązać to jeszcze PVA, aby za szybko się nie wydostała do tego dłuższy, krótszy przypon  ?   
Może lepiej zrobić niewielkie  siateczki z pellet’em bądź miks’em i zaczepiać na przypon przed haczykiem tzw. kiełbaskę albo zaczepić na sam haczyk

Pytanko jak łowicie na rzekach w głębszych miejscach o sporym nurcie czy pellet, miks w ogóle  się sprawdzi..   
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 03.10.2015, 16:21
Zobacz ostatni film Luka na rzece Wye! Odpuść już na starcie metodę na rzece. Tym bardziej o silnym nurcie. Tu cięższe kosze lub ciężarki. Czy pellet? Nie wiem warto spróbować. U mnie raczej ziarna. Długie przypony. 50+
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.10.2015, 18:49
Na rzekach nie łowię praktycznie w ogóle, ale mam mózg i nie zawaham się go użyć :P
A może przy koszyku powiesić małą siateczkę nierozpuszczalną z garstką pelletu? Wtedy nawet po wypłukaniu zanęty z koszyka, coś nadal robiłoby w wodzie smugę.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Michal w 03.10.2015, 18:57
Zobacz sobie ten film.

Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Bolo w 03.10.2015, 20:58
Arunio obejrzałem filmik Luka, ciekawe rozwiązanie do tego ta rzeka niesamowicie rybna, szerokością i głębokością jest podobna do Kanału Żerańskiego tylko nurt i ilość ryb większy aż łezka w oku się pokazała ;) lecz tam gdzie ja łowie  nurt jest sporo silniejszy dobrze widać to na filmiku od Michała :'(
pokombinuje gdzie  na tamach za główkami itd..

Dzięki panowie

 
 
 
 
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 03.10.2015, 21:05
Dlatego niestety w rzekach najlepszą opcją są staromodne kule ,sklejone itd,podane procą  lub ręką.Nie do końca dodawanie pelletu u nas się sprawdza nasze rybki nie koniecznie współpracują,przynajmniej ja mam takie doswiadczenia.Dobra gruba zanęta z ziarnami ,pieczywkiem fluo, z dodatkiem pelletu w śladowej ilości,robale itd
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 03.10.2015, 21:22
Moim zdaniem na rzekę tylko koszyk. Czasem zanętę mieszam z peletem. Czasem sama zanęta z klejem..
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 03.10.2015, 21:26
Jasne, kosz to podstawa i chyba jedyna słuszna opcja na uciągu oczywiście
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 03.10.2015, 23:15
Zobacz ostatni film Luka na rzece Wye! Odpuść już na starcie metodę na rzece. Tym bardziej o silnym nurcie. Tu cięższe kosze lub ciężarki. Czy pellet? Nie wiem warto spróbować. U mnie raczej ziarna. Długie przypony. 50+

Podpisuję się rękami i nogami pod tym, co napisał Arek. Koszyk i długi przypon. Z zanętą można pokombinować.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 03.10.2015, 23:29
Dokładnie, choć trzeba kombinować.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 04.10.2015, 06:01
Panowie, może w UK pellety dobrze się sprawdzają, ryb jest więcej, ale do siatek dawanych na haczyk, oprócz koszyka, można dać innego towaru. Groch, ziarna, konopie przede wszystkim, pokruszone kulki proteinwe lub dumbellsy... To może być taka minitorebka, ważne aby zostawiała przy haku trochę towaru.
Moje doświadczenia w tym roku pokazały, źe uźywanie siatek PVA ma duży sens i wpływa na ilość brań. Oczywiście - ktoś powie, że Wye to taka rybna rzeka, ale mi to działa i na wodzie stojącej, i na Tamizie...

Ważne aby na rzece łowić z łukiem. Ostatnio Angol na Wye, podczas wyprawy na Kerne Bridge, powiedział, że uciąg jest ogromny, i potrzeba koszyka 150 gram aby utrzymać go w nurcie. Zdziwiłem się strasznie, bo nie było wyższego stanu wody. Okazało się, źe koleś łowił ' na sztywno', chciał prostować żyłkę utrzymując zestaw w miejscu! Oczywiście łowiąc z łukiem wystarczył koszyk Guru 57 gram :D Dlatego Bolo - na Wisłe i mocny uciąg dobry koszyk da radę, z łukiem oczywiście. Aby zwiększyć atrakcyjność - możesz dodawać kiełbaskę lub minikiełbaskę PVA, z ziarnami chociażby (ja bym zmieszał to z pelletem jeszcze). Przy nastawieniu się na wiekszą rybę, przynętę zadipuj i użyj pasty. Ja robiłem ją z zanęty, teraz bazuję na Dynamite Baits (krylowa sprawdza się lepiej). Dzięki temu przynęta dociera do dna i dopiero wtedy zaczyna smużyć.
Jeżeli nie mamy miksu to możemy łowić jak Arunio na groch, ale wtedy ja bym zamiast koszyka dał ciężarek o podobnej gramaturze ( podkowa z otworem jest idealna, nie toczy się), zaś na hak kiełbaskę PVA z kilkoma ziarnami grochu i odrobiną zanęty. Mam pewność wtedy, że przynęta ma dobre towarzystwo :D

Kiełbaskę PVA warto dociążać, aby tonęła - nie za szybko, ale też nie za wolno. Tak więc kamyczek lub dwa (warto mieć woreczek ze żwirem w zasobniku z wypełnieniem do PVA) pozwoli na szybszy opad całości. Bo jak na Wiśle masz z 4-5 metrów głębokości, to jeżeli ładunek PVA rozwiąże się zbyt szybko, to nęcisz ileś metrów dalej (dlatego koszyk upewnia, że nęcisz przed przynetą).

Co do łuku - im zrobisz większy, tym mniej ciężaru potrzeba na dnie. Dlatego koszyk 150 gram wytrzyma naprawdę bardzo mocny uciąg. Ważne aby szukać nurtu, chociażby tego wolniejszego. Bo dlacżego więcej spinningistów łowi brzany, tyczkarze je teź mają, zaś grunciarze bardzo rzadko? Bo łowią z główek w słabo niosącej wodzie. Skoro taki Mariusz z Lubina łowi brzany po 80 cm na Odrze, to znaczy, źe one są i we Wrocławiu i na Odrze granicznej. Tylko nie siedzą na spokojnych kawałkach tylko żerują w silnym nurcie. Pamiepętam zdjęcia brzan spod Warszawy Kamila Walickiego. Na żółty ser, z nurtu :D ale on akurat łowił z pontonu.

Co do brzan to dobrym wyznacznikiem jej występowania jest kleń. Jak jest kleń, który ma wyższe wymagania tlenowe, to będzie i brzana. Tylko o ile kleń może być i w nurcie i w spokojnej wodzie, ta druga na spokojną zapuszcza się rzadko.

Oczywiście można łowić w nurcie wszystkie inne ryby :D Bo przecież te siedzą tam gdzie jest pokarm, a na rzece najwięcej jest go w nurcie, ewentualnie tam gdzie woda się podnosi.

Co do Metody. Ja uważam, że na mniejszy uciąg spokojnie ona zadziała. Wtedy jednak trzeba dać leadcore wcześniej, aby zatopił żyłkę za podajnikiem. ESP jest najlepszy, ale Preston ma swoje podajniki aż do 90 gram, tak więc można necić słabiej w taki sposób również. Sam miks nie moźe być zaś mocno zmielony. Trzeba grubszych frakcji i kleju zanętowego.

Na koniec jeszcze trzeba wspomnieć o długościach przyponu. Przy łowieniu z łukiem, ryba podchodząca pod koszyk może mieć przed sobą kawał żyłki, który może ją spłoszyć. Dlatego dłuższy przypon sprawia, że zanim dotrze ona do koszyka, napotyka na przynętę, często w doborowym towarzystwie pelletów/ziaren z kiełbaski PVA, pasty... Jednak każda rzeka jest inna. Dlatego warto zacząć od 60 cm lub dłuższego, i kombinować z dlugoscią. Obecnie przypon 2 metry nie jest wcale już taki wyjątkowy! Brania i tak pokazane są dobrze, mniejszy opór tylko pozytywnie wpływa na rybę.

 I nie łowi się tak tylko brzan, szczupaka lub sandacza na trupka tak pochwycić też się da.

To tyle ode mnie, moje skromne trzy grosze do dyskusji. Na pewno można się dopasować do swojej rzeki i do ryb odpowiednio modyfikując skład zanęty lub ziaren/pelletów. Jeźeli działa groch, to używaj grochu, kukurydza i łubin lepszy? To ją pakuj do PVA? A może białe robaki i pinka w kiełbasce zrobią grę? Trzeba sprawdzić! :D
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Bolo w 04.10.2015, 14:50
Na pewno spróbuje różnych metod w.w dzięki za cenne informacje panowie :-)

Dopiero co wróciłem od rana z pierwszą próbą połowu na pellet  i nie tylko
Z góry przepraszam jak coś pokręciłem na razie się ucze :-P
to co na szybko się wyposażyłem:
 
2 mm halibuta, 2 mm frutti, 6 mm halibut, 12 mm truskawka i 12 mm halibut do tego mielonka wykonana z czosnkiem i chille  (rwana) + czerwone i zanęta z klejem   

Pellet 2 i 6 mm po rozrobieniu dodałem do nety wraz z płatkami, kolendrą, kukurydzą

12 mm pellet i mielonkę  podawałem na włos, gumkę i haczyk (mielonka) , sporadycznie po za koszyczkiem podrzucałem 12 mm pelletem halibut i frutti w obrębie koszyczków

Na mielonkę delikatne skubanie było z samego rana, na czerwonego skusił się jaź i leszczu a na na pellet nawet stuknięcia nie miałem może coś źle robiłem ?
miałem ze sobą PVA siatkę ale totalnie o niej zapomniałem gdzieś na dnie plecaka się zawieruszyła   


poniżej kawałek wody fotka zrobiona bodajże w maju na wieczór z główki
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 04.10.2015, 16:58
Czy to może ostroga za Wałem Miedzeszyńskim? :) Jeśli tak, to fajne miejsce. Dzicz w mieście.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Bolo w 05.10.2015, 15:35
 Co prawda ta strona Wisły ale nie Warszawy, dokładnie to wypływ Czajki na Tarchominie, fajne miejsce ale strasznie okupowane przez wędkarzy tym bardziej ze samochodem praktycznie pod samą wodę da się podjechać.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Logarytm w 05.10.2015, 15:54
Druty wysokiego napięcia mnie zmyliły. Ale fajny widok. Na północy Warszawy rzadko bywam na rybach, ale słyszałem, ze jest okupowana od strony Tarchomina. Za Wałem Miedzeszyńskim jest mnóstwo dzikich chaszczy. Żeby dojść do rzeki trzeba kawał drogi zasuwać na piechotę. Wędkarzy nie ma dużo.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Bolo w 05.10.2015, 16:07
Że mało wędkarzy to tylko plus ale odstrasza mnie to zasuwanie z gratami, jak jeszcze idziesz to pół biedy ale powrót masakra..

Ja jeszcze miałem dobre efekty między mostami pomiędzy Laplaya a Port Praski tam jest taki fajny rów z 10 m od brzegu dość głęboki nawet przy tej niżówce ale jak się nie wstrzelisz to zaczep.

   
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: pankowaty w 05.10.2015, 18:23
Mnie, podobnie jak Stasiowi1,  pellet na rzece nie przynosi spektakularnych rezultatów. Jeśli zaś chodzi o to jak nęcę na rzece w mocnym nurcie, to w skrócie: zaneta słabo pracująca, żeby nie została za szybko wyniesiona poza łowisko. Często dodaje też jakiejś ciężkiej rzecznej gliny, aby przytrzymać zanętę przy dnie, w jednym miejscu. To nie znaczy, że mieszanka ma zalegać w koszyku. Z grubszych frakcji często dodaję ziarna kukurydzy.

Luk, a co do brzan we Wrocławiu,  te oczywiście występują, ale z porównaniem wrocławskiej Odry do tej poniżej Brzegu Dolnego, to trochę zbyt daleko idącą ekstrapolacja. To są tak na prawdę dwie różne rzeki, nie ma w tym przesady. Dość wspomniec, że obecnie Odra w stolicy Dolnego Śląska ma co najmniej 100m szerokości (a np. Na osiedlu Kozanów około 300), a poniżej Brzegu Dolnego miejscami mniej niż 45m, i to niosąc więcej wody. W związku z tym nurt we Wrocławiu w większości miejsc jest zdecydowanie słabszy, co przekłada się na mniejszą ilość brzan. To tak dla informacji ;-) Brzanę we Wrocku próbuje złowić już jakiś czas, póki kanał powodziowy jest zamknięty, to nie jest to łatwe.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: lester w 05.10.2015, 20:59
Prośba do Luka, czy mógłbys opisać jak rozumiesz łowienie po łuku? Bo z tego co napisałes wyzej za wiele nie rozumiem przez to okreslenie.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 05.10.2015, 21:15
Po zarzuceniu jak zestaw osiągnie dno nie zwijasz nadmiaru żyłki tylko odkładasz kij na podpórki. Żyłka wtedy nie jest napięta w lini prostej tylko idzie po łuku.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Robert_X w 05.10.2015, 22:32
Nie wpływa to jakoś drastycznie na sygnalizację brań ?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 06.10.2015, 03:02
Luk, a co do brzan we Wrocławiu,  te oczywiście występują, ale z porównaniem wrocławskiej Odry do tej poniżej Brzegu Dolnego, to trochę zbyt daleko idącą ekstrapolacja. To są tak na prawdę dwie różne rzeki, nie ma w tym przesady. Dość wspomniec, że obecnie Odra w stolicy Dolnego Śląska ma co najmniej 100m szerokości (a np. Na osiedlu Kozanów około 300), a poniżej Brzegu Dolnego miejscami mniej niż 45m, i to niosąc więcej wody. W związku z tym nurt we Wrocławiu w większości miejsc jest zdecydowanie słabszy, co przekłada się na mniejszą ilość brzan. To tak dla informacji ;-) Brzanę we Wrocku próbuje złowić już jakiś czas, póki kanał powodziowy jest zamknięty, to nie jest to łatwe.

Masz rację, jak jest wolny uciąg to ryba przesunęła się w natlenione miejsca. Tak powiedziałem po prostu... :) Zresztą jak jest tak niski stan wody, to trudno o szybki nurt. Ale pewnie są jakieś jazy, śłuzy, gdzie woda jest bardziej natleniona. Bardziej chodziło mi o to, źe brzana jest w Odrze wszędzie, oczywiście tam gdzie słabo ciągnie będzie jej mało lub w ogóle. Z tego co pamiętam, na Odrze w woj. Opolskim w roku 2014 lub 2013 żłowiono prawie 200 brzan - dane z rejestrów zbiorczych. Mało kto się nastawia na ten gatunek, więc jest to przyłów często, nie wiem też czy część brzan nie była wypuszczanych, bo to najbardziej niesmaczna z ryb, obok klenia i bolenia.

 
Prośba do Luka, czy mógłbys opisać jak rozumiesz łowienie po łuku? Bo z tego co napisałes wyzej za wiele nie rozumiem przez to okreslenie.

Jak pisze Arunio - po zarzucie zostawiasz trochę luźnej żyłki, aby utworzyła łuk. Szczytówka napięta jest w ten sam sposób, jednak wystarczy o wiele mniejszy ciężar aby utrzymać zestaw w wodzie. Brania sygnalizowane są bardzo dobrze i od długości przyponu zależy jak mocne one są. Przy krótszych przyponach będzie to często odjazd większej ryby, przy krótkich zaś albo szarpanie albo też prostowanie się szczytówki.
Jeżeli nie zostawiasz zapasu żyłki do zrobienia łuku, koszyk będzie ściągany przez nurt w stronę brzegu z którego łowisz. To powoduje, że zawartość koszyka opuszcza go nęcąc linię na której nie znajduje się przypon i przynęta. Tak więc łuk pozwoli nie tylko na stosowanie wygodnych, mniejszych ciężarów, sprawi też, że nie ma przesunięć mocnych koszyka, co daje lepsze wyniki nęcenia i większą ilość brań.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: lester w 06.10.2015, 08:25
Mądrego warto posłuchać, dzięki Luk :thumbup: A jak zbudowany zestaw najlepiej sprawdza sie łowiąc z łukiem?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 17.10.2015, 12:11
Osobiście też nie wierzyłem w pellet jako dobrą rzeczną przynętę (na Wiśle), jednak po obejrzeniu paru filmów Luka zaparłem się i stwierdziłem że skoro on łowi na to ryby to i ja spróbuję. Żadnej brzany na pellet po prawdzie jeszcze nie złowiłem (a wiem że tam są) ale kilka cert się skusiło. Brania były bardzo pewne.

Miejsce:
mały cypelek blisko wylotu opaski.

Zanęta w koszyku:
Najtańczy Traper Feeder (nie wiem czemu ale mi najlepiej się sprawdza) + gotowane konopie + płatki owsiane + pellet halibutowy 2mm.

Przynęta:
Czerwony pellet halibutowy 8mm na krótkim włosie (pellet praktycznie dotykał łuku kolankowego haczyka)

Haczyk:
Drennan wide gape specialist nr 14.

Trzeba tylko uwierzyć w przynętę a efekty będą (albo i nie :P)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.10.2015, 15:38
Trzeba wierzyć, to na pewno! :D

Myślę, że samo dodanie pelletów do taniej zanęty sporo da. Czyli certa wchodziła, dobrze wiedzieć!

Strasznie żałuję, że nie mogłem pomęczyć Odry w Opolu w tym roku, bo chętnie bym się sprawdził w innych warunkach. Mam nadzieję, że uda się w przyszłym roku. A nuż kupno pozwolenia w PZW będzie łatwiejsze? :D
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 17.10.2015, 16:59
Myślę, że samo dodanie pelletów do taniej zanęty sporo da.

Osobiście traktuję zanętę tylko jako spoiwo dla płatków owsianych (zauważyłem że brzana lubi płatki nawet na "surowo") i konopi. Z drugiej strony jeśli ryby są przyzwyczajone do danego aromatu to po co przepłacać? A typowy polski wędkarz ma w kieszeni węża jeśli chodzi o zanęty... ;)

Czyli certa wchodziła, dobrze wiedzieć!

Nastawiłem się na brzanę, klenia być może świnkę, ale certa? Szybciej niewymiarowego sumka bym się spodziewał!

Z innej beczki... Jak myślisz Luk czy lepszy będzie Drennan Wide Gape Specialist czy Drennan Carp Feeder? Bo wydaje mi się patrząc na kształt haczyka że ten drugi...
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Irek w 17.10.2015, 18:11
Też próbowałem swoich sił w łowieniu peletem na rzece tylko że to był san, wprawdzie nie złowiłem niczego godnego tylko kilka małych kleników , w tym roku nie miałem zbytnio czasu ale w przyszłym postaram się bardziej do tego przyłożyć.
Fajnie wiedzieć że certę można też skusić na pelet :) kiedyś w sanie dosyć ładne pływały to może uda się jakąś przechytrzyć ;)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.10.2015, 19:19
Obydwa są dobre, ale Wide Gape możesz pozbawić grota, przez co zostaje taki mini grocik, co lepiej trzyma małą torebkę z pelletami. WG jest ciut większy niż Carp, trzeba dopasować inaczej numerację...
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Piotr Bogdanowicz w 18.10.2015, 01:51
Witajcie, Kiedyś nad Dunajcem używaliśmy koszyków zamkniętych plastikowych nad które zakładaliśmy płaski ciężarek a do sypaliśmy płatki owsiane myślę że nadały by się i na pellet by wabił rybę ... łowiło się tak certy, brzany świnki i inne rybki a koszyk wyglądał tak
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 19.10.2015, 12:58
W tą niedzielę powtórzyłem eksperyment z takimi samymi rezultatami. Trzy certy miałem w ręku, jedna się spieła a dwie ryby zeszły z haka zanim zdąrzyłem je podebrać lub zidentyfikować. Pellet okazał się skuteczny tylko rano, wiem to bo sąsiedzi kosili certy i świnki do południa uźywając białych robaków, co skończyło się dla owych rybek tragicznie (moje "zdobycze" pływają dalej by walczyć innego dnia). Więc mój wniosek jest taki: warto mieć rano pellet na haczyku ale tylko na jednej wędce. Na drugiej powien być biały robaczek ;)

Inną ciekawostką jest absolutny brak brań na mielonkę. Być może używałem za dużych kostek... :-[
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: KaZuYa88 w 19.01.2016, 11:25

Strasznie żałuję, że nie mogłem pomęczyć Odry w Opolu w tym roku, bo chętnie bym się sprawdził w innych warunkach. Mam nadzieję, że uda się w przyszłym roku. A nuż kupno pozwolenia w PZW będzie łatwiejsze? :D

Odra + Metoda + Film w twoim wykonaniu bezcenne  :D , ale by niektórym kopary opadły .
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: siwy-czl w 19.01.2016, 12:24
Czy w którymś z filmików luka jest pokazane jak robić ten łuk z żyłka??? To bardzo istotne bo nie chciałbym tego robić źle. Trochę sobie nie wyobrażam jak w silnym nurcie szczytowka jest napięta a żyłka nie..
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: wasiu13 w 01.02.2016, 14:17
Z tego co pamiętam to w tym filmie gościu pokazuje jak to robić
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.02.2016, 14:53
Łuk z żyłką robi się sam, Ty musisz po prostu wypuścić odpowiednią jej ilość, powiedzmy 4-5 metrów. Ta długość zależy od głębokości, odległości, siły nurtu...

Po prostu po zarzucie wypuść żyłkę z otwartego kołowrotka, po czym go zamkniji ustaw kij na podpórce. Możesz trochę zwinąć lub poczekać aż wszystko samo się ułoży i szczytówka napręży. Problemy sa jeżeli po takiej czynności szczytówka porusza się do góry i do dołu, oznacza to, że koszyk się przesuwa, co może być niekorzystne. Jeżeli dzieje się tak raz lub dwa to spoko, jak częściej - trzeba użyć cięższego koszyka.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Chub w 01.02.2016, 16:31
Film przypomina o bardzo łatwej i bardzo skutecznej zanęcie mianowicie chlebie..
Czasem kombinujemy a droga do sukcesu jest bardzo prosta.
Chleb jest szczególnie skuteczny na leszcze,płocie,klenie a przygotowanie bardzo szybkie wystarczy namoczyć, wycisnąć  wodę i gotowe ja np. mieszałem z  zanętą i przecierałem przez sito, jego drobiny ściągają w nurcie ryby ze znacznych odległości (prawie z drugiego końca zbiornika :P ) lepiej niż niejeden atraktor :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Piitubski w 26.03.2016, 12:37
Chcę kupić siatki PVA do rzecznego feedera. Jakie polecacie i gdzie kupić?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 26.03.2016, 12:51
Nie wiem czy na rzekę PVA to dobry pomysł; jak na wody stojące uważam za dobry; tak rzeka to koszyk raczej zamknięty lub owinięty taśma. Ale mogę się mylić.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 26.03.2016, 13:04
Zobacz ostatni film Luka na rzece Wye! Odpuść już na starcie metodę na rzece. Tym bardziej o silnym nurcie. Tu cięższe kosze lub ciężarki. Czy pellet? Nie wiem warto spróbować. U mnie raczej ziarna. Długie przypony. 50+
Możesz użyć większego koszyczka zanętowego i tak najpierw dajesz zanętę, potem pellet suchy i potem zamykasz zanętą, ja tak już robiłem z pelletami 2 mm, klenie szaleją za tym - zapach na wiosnę - truskawka-ryba W sezonie, jak woda się ociepliła, to Monsterfruit :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Piitubski w 26.03.2016, 13:15
Dzięki. Możesz podesłać linki lub nazwy takich większych koszyków o wadze 50-80 gramów?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 26.03.2016, 13:28
Dzięki. Możesz podesłać linki, lub nazwy takich większych koszyków, o wadze 50-80 gram?
Weź prostokąt z firmy Selion - polski producent.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 26.03.2016, 13:33
Lub
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Piitubski w 26.03.2016, 17:42
Nie używacie koszyków angielskich firm: Drennan, Korum, Preston?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 26.03.2016, 17:45
A po co, jak te są wyśmienite, a koszty strat są dużo mniejsze ;D
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 26.03.2016, 18:18
Nie używacie koszyków angielskich firm: Drennan, Korum, Preston?
Koszyki z Korum'a na rzekę, jak na zdjęciu poniżej
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_26_03_16_6_07_17.jpeg)
Nie są zbyt trwałe, szybko się uszkadzają uderzając o dno, ten plastik nie jest zbyt trwały.

Z koszykami z Prestona jeszcze nie miałem styczności, więc się nie wypowiem.

Moim faworytem z zeszłego sezonu są koszyki Guru,
które są dostępne w 3 rozmiarach i w 4 gramaturach
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_26_03_16_6_14_45.jpeg)
Które mają unikalny kształt i bardzo dobrze przylegają do dna.
Podczas wędkowania nie udało mi się uszkodzić ani zdeformować żadnego z nich
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_26_03_16_6_15_41.jpeg)

Drennanowskich koszyków nie testowałem, ale to jest Drenan, więc nie będzie lipy :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: maniek w 26.03.2016, 18:27
Zdecydowanie Guru, jakość pierwsza klasa, Pva jak najbardziej, można dodać kamyka do siatki, aby odciążyć zestaw.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Piitubski w 26.03.2016, 19:58
A jaką macie opinię o koszykach Drennana?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 27.03.2016, 00:24
Nie używacie koszyków angielskich firm: Drennan, Korum, Preston?
Koszyki z Korum'a na rzekę, jak na zdjęciu poniżej
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_26_03_16_6_07_17.jpeg)
Nie są zbyt trwałe, szybko się uszkadzają uderzając o dno, ten plastik nie jest zbyt trwały.

Z koszykami z Prestona jeszcze nie miałem styczności, więc się nie wypowiem.

Moim faworytem z zeszłego sezonu są koszyki Guru,
które są dostępne w 3 rozmiarach i w 4 gramaturach
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_26_03_16_6_14_45.jpeg)
Które mają unikalny kształt i bardzo dobrze przylegają do dna.
Podczas wędkowania nie udało mi się uszkodzić ani zdeformować żadnego z nich
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_26_03_16_6_15_41.jpeg)

Drennanowskich koszyków nie testowałem, ale to jest Drenan, więc nie będzie lipy :)
Plastikowe kosze na nurt to jakaś porażka musi być druciak chyba że będziesz łowil na koszyk typu. window do robaków to może mieć korpus plastikowy, ale one są bardzo trwałe i nie pękają
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 27.03.2016, 07:08

Plastikowe kosze na nurt to jakaś porażka musi być druciak chyba że będziesz łowil na koszyk typu. window do robaków to może mieć korpus plastikowy, ale one są bardzo trwałe i nie pękają

Artur, sorry ale piszesz tak bo nie używałeś, chyba, że mówisz o Browningach :D  Koszyki Guru są bardzo dobre na nurt, mają świetny rozkład obciążenia, ponadto można łowić nimi w wersji in-line, czyli przeprowadzać żyłkę przez korpus. Jeżeli piszesz o tym, że używasz w nurcie koszyków 50 gram, to tutaj i Drennan jest dobry, i Kamasan, także Preston... Koszyki typu Window to jedna z rzeczy której używa Bob Nudd, jest ich 'orędownikiem' - ale to konstrukcja powstała z myślą o jeziorach w Irlandii. W UK wcale się nie przyjęła, i w normalnych sklepach wędkarskich tych koszyków nie ma.

Minusem koszyków plastkowych jest  jak słusznie zauważył Staszek cena.

Anglicy nie używają koszyków z denkiem jak to ma zwyczaj w Polsce, ponieważ coś takiego sprawia, że nurt zabiera go. Wiele polskich firm dodatkowo robi koszyki dodając metalową lub ołowianą płytkę pod koszyk, przez co gramatury duże są 'wysokie'. Wysokie, czyli mają większe opory (mamy koszyk i grubą płytkę pod nim). Najlepiej chyba wybrnął z tego Wirek, oferuje najlepszą jakość, mam tez Dragona z plytką w środku, obniżającą konstrukcje ale inne firmy wciąż błądzą. Sam Wirek z ostatnim patentem  mnie nie przekonał do siebie.

Właśnie w polskich konstrukcjach koszyków brakuje pomyślunku i wiedzy praktycznej. Można się przyjrzeć konstrukcjom Preston + Korum na przykład i takiemu Wirkowi. Zobaczyć można jakie rozwiązania mają i jedni i drudzy, dla kogo jest ta oferta. Nie czarujmy się, tam jest praktycznie wszystko, a może 30% to sa patenty lub pomysły Angoli, reszta to adaptacje tego co wymyślili inni.Zważywszy na ilość lat, jaką Wirek jest na rynku, razi trochę słabe podejście do innowacyjności. Bo można przecież prześwietlić konstrukcje 'zachodnie' i zaproponować coś swojego, udoskonalonego w technologi obrabiania metalu właśnie. Niestety, mam wrażenie, że te koszyki robi rzemieślnik, nie łowiący ryb, nie mówiący po angielsku i broniący se przed tym co nowe i skuteczne, nie stawiający na nowości.
 
A szkoda... Guru pokazało, jak można zaproponować koszyk, który pomimo olbrzymiej konkurencji jest w stanie się wbić mocno na ciężki rynek i zająć jego część. Wciąż można zrobić coś ekstra, można ewoluować. Można pokazać firmę z innej strony, że się jest na fali, że się podąża z duchem czasu. Można tez klepać wciąż rurki antysplątaniowe i przekonywać ludzi, że 'ziemia jest płaska'.

Polskie firmy mają naprawdę sposobność przebić te zachodnie. Ale trzeba oprzeć się na innych systemach wdrażania towaru, najlepszy to współpraca z dobrymi grunciarzami. Konstrukcje z zamkniętymi ściankami, badania koszyków dających najmniejsze opory w nurcie, patenty związane z dobrym zatrzymaniem koszyków w mocnej wodzie, dostarczanie zanęty na dno na głębokich łowiskach - i tak dalej i dalej. Aby dobrze się sprzedawać trzeba iść z duchem czasu, wprowadzać wciąż nowości, być orędownikiem tego co nowe i postawić na dobry marketing, którego często po prostu nie ma.

Polskie firmy powinno się wspierać, to oczywiste, ale polskie firmy tez muszą się wysilić aby je wspierać. Trzeba, powtarzać to bedę jak mantrę -  iść z duchem czasu i oferować coś więcej. Gdyby taki Wirek dokonał kilku prostych innowacji, stałby się taką firmą jak Lorpio na rynku zanęt, którzy z czterema miksami do Metody, pelletami na mączkach a nie samych zbożach, i całą gamą spożywek, jest po prostu numerem jeden na polskim rynku, i w tym roku zwłaszcza stanie się to widoczne. A taki Elektrostatyk może wypuścić fotel, który jest lepszy od konkurencji, będąc dwukrotnie tańszym, wszystko się da zrobić. Nie trzeba wcale wymyślać koła na nowo :D

Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Piitubski w 27.03.2016, 09:30
Luk, odnośnie koszyków Guru - w rzecznym nurcie polecasz montaż in line?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 27.03.2016, 09:36
In line jest skuteczny w rzecznym nurcie.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: maniek w 27.03.2016, 09:44
Jak dla mnie Guru jest the best pod względem jakosci koszyczków, zero zniekształceń etc. Łowienie bez denka ma swoje plusy, donęcamy łowisko, jeżeli wejdzie nam duże stado ryb, to potrafią zjeść bardzo dużo towaru, odpowiednia zanęta z dodatkiem kleju swietnie sprawuje się w mocnym nurcie :D
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 27.03.2016, 09:54
Fakt, Guru ma fajne kosze, ale ta cena przy stratach na Odrze to bankructwo, ciekawsze miejsca usłane są zaczepami nieraz i 10 szt idzie, dodatkowo w niektórych miejscach dno jet wyłożone siatkami, także tylko taniocha wchodzi w grę.
Taka karma :P
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 27.03.2016, 10:25
Ostatnio na Wye dobrze mi się łowiło przelotowo. Ten zestaw jest w ogóle mega uniwersalny, może nawet być alternatywą dla helikoptera, gdzie nie trzeba żadnych gumek i krętlików...

Fakt ,Guru ma fajne kosze ale ta cena przy stratach na Odrze to bankructwo,ciekawsze miejsca usłane są zaczepami nieraz i 10szt idzie,dodatkowo w niektórych miejscach dno jet wyłożone siatkami także tylko taniocha wchodzi w grę.
Taka karma :P

To fakt, koszyki drogie i ich strata boli. Tak na marginesie Staszek, co sądzisz o nowym koszyku z Wirka z 'zębami'? Skoro piszesz, że masz mase zaczepów, to znaczy - że z takiego patentu nie skorzystasz raczej, bo są kamienie a nie miękkie podłoże...
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 27.03.2016, 10:37
No właśnie też chyba zrezygnuję z testów Wirka z "pazurami", co myślicie o propozycji Jaxona?
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_27_03_16_10_36_06.jpeg)
Oczywiście po demontażu denka.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 27.03.2016, 11:25
Ja mam te kosze, ale chyba z Kostala ,super trzymają się dna, naprawdę dobra propozycja.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 27.03.2016, 11:38
Stasiu a jak to jest te kolce są połączone z obciążeniem głównym czy oddzielnie do kosza?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 27.03.2016, 11:39
O który koszyk pytasz
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 27.03.2016, 11:40
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_27_03_16_10_36_06.jpeg)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 27.03.2016, 11:46
Zaraz sprawdzę
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 27.03.2016, 11:56
Tak mam z kostala bardzo lubię kostalowe koszyki choć ciężko je dostać,kolce są integralną części obciążenia
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 27.03.2016, 12:12
Jak z wytrzymałością łączenia kolców z obciążeniem głównym, widzę potencjał w tym koszyku ;)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 27.03.2016, 12:15
Naprawdę,kostale ciężko kupić ale kiedyś przyzpadkiem miał je gość na placu i kupiłem od tamtego czasu te z kolcami to nr 1 u mnie na uciągu.Godny polecenia dobrze trzyma sie dna,wirek też jest z kolcami ale jakoś nie mam przekonania choć ma inną budowę i można użyć mniejszej wagi
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 27.03.2016, 12:21
Mnie koszyki z kolcami interesują tylko pod "smoki" a gdzie smoki tam niestety silny prąd, kamienie i zaczepy.
Stąd myślę, że te koszyki z Kostala czy Jaxona mają duże szanse zawitać w moim arsenale ;)
No i ta cena 5 zł przed rabatem za koszyk 125g też przyjemna dla oka :)
Dziękuję za odpowiedź Stasiu :thumbup:
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 27.03.2016, 14:48
Nie używacie koszyków angielskich firm: Drennan, Korum, Preston?
Koszyki z Korum'a na rzekę, jak na zdjęciu poniżej
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_26_03_16_6_07_17.jpeg)
Nie są zbyt trwałe, szybko się uszkadzają uderzając o dno, ten plastik nie jest zbyt trwały.

Z koszykami z Prestona jeszcze nie miałem styczności, więc się nie wypowiem.

Moim faworytem z zeszłego sezonu są koszyki Guru,
które są dostępne w 3 rozmiarach i w 4 gramaturach
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_26_03_16_6_14_45.jpeg)
Które mają unikalny kształt i bardzo dobrze przylegają do dna.
Podczas wędkowania nie udało mi się uszkodzić ani zdeformować żadnego z nich
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_26_03_16_6_15_41.jpeg)

Drennanowskich koszyków nie testowałem, ale to jest Drenan, więc nie będzie lipy :)
Lucek ja ich nie używalem cytowalem opinie która była podana pod zdjęciem ja nie uzywam plastikowych tylko metalowe
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 27.03.2016, 14:56
Artur zdaje mi się, że wyraźnie napisałem plastik jest słaby w koszykach z firmy Korum model River, natomiast koszyki z Guru plastikowe model specialist Gripper w moim odczuciu ta konstrukcja jest trwalsza od niejednego metalowego koszyka.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 27.03.2016, 18:54
Artur zdaje mi się, że wyraźnie napisałem plastik jest słaby w koszykach z firmy Korum model River, natomiast koszyki z Guru plastikowe model specialist Gripper w moim odczuciu ta konstrukcja jest trwalsza od niejednego metalowego koszyka.
Fakt tak jest opisane a powiedz mi jak ci się spisuje Guru.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 27.03.2016, 20:03
Tak jak pisałem Guru spisuje mi się bardzo dobrze. Bardzo dobrze przylega do dna, dobrze się nim rzuca i stawia mały opór w wodzie i wszystkie te składowe z pewnością mają wpływ na cenę ;) plastik z którego jest wykonany nie jest kruchy. Możliwość zmiany mocowania z systemu z krętlikiem na system in-line to też dobra rzecz. Kolor plastiku idealnie się maskuje w wodzie na kamienistym dnie. Czyli wszystko cacy, poza gramaturą mogli by wypuścić jeszcze 5 i 6 uncji (150 -180 gram)  :P

Dlatego też szukam koszyków z kolcami oraz cięższych niż 120 g na okazję kiedy uciąg w głównym nurcie tego wymaga.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 27.03.2016, 21:14
Kamil, dodaj sobie dead cow i szafa gra. Można ściągać obciążenie z Drennanów i Prestonów i zakładać na koszyki Guru...
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 27.03.2016, 21:18
Luk ale przyznaj, że przy demontażu denka ten koszyk może być ciekawy.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_27_03_16_10_36_06.jpeg)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 27.03.2016, 21:25
Zależy jakie jest dno. Jeżeli żwir, to koszyk jest podniesiony (kolce się nie wbijają) i nurt łatwiej go porwie... Na pewno warto mieć i kombinować zamiennie...

To czego nie robiliśmy, to przeróbka Korumów trapezowych. Mają zamknięty tył, przez co nurt je ściąga, ale można wycinać ten plastik... Mają szeroką podstawę i są niskie, więc powinny się trzymać idealnie dna.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 27.03.2016, 21:30
Ale ten koszyk też można spłaszczyć, wystarczą kombinerki.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Piitubski w 27.03.2016, 21:41
Ten koszyk Guru z systemem in-line to chyba gwarancja braku splątań.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 27.03.2016, 21:47
Staszek, chodzi też o podstawę. W Korumach to szeroka płytka, koszyk jest niższy, w przekroju trapez. Woda więc nie powinna go obracać. Nie wiem kto wymyślił aby go zamknąć, przez co towar potrafi zostać uwięziony w środku, dlatego ja nie lubię ich używać...
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 27.03.2016, 21:51
Ja znam ten koszyk, ogólnie nie sprawdził sie, a potem go urwałem ;D
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 27.03.2016, 21:53
Ja go urwałem zanim dotknął wody :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 27.03.2016, 21:56
To jeszcze lepiej ;D
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Piitubski w 27.03.2016, 22:04
Łowię na rzece koszykami 40-80 gramów (dotychczas z rurką). Koszyki Guru specialist gripper feeder w sklepie Drapieżnik są tylko w rozmiarze large (nie ma rozmiaru medium). Czy warto kupić large, czy szukać medium?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 27.03.2016, 22:11
Large mieści dużo towaru, na wiosnę, moim zdaniem, za dużo :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 27.03.2016, 22:24
Ten rozmiar jest bardzo duży, rzeczywiście - lepiej polegać na tych średnich.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Piitubski w 27.03.2016, 23:10
A gdyby zanętę pomieszać z gliną?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 27.03.2016, 23:23
Duże koszyki to duży opór, duży hałas, duże zamieszanie na dnie. Dobre w specyficznych warunkach, dobre do donęcania... Ale raczej bym nie polecał do zwykłego łowienia. W porównaniu do innych firm to rozmiar XXL  :D
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Czarosław w 01.06.2016, 13:06
Panowie, jakie polecacie zestawy na rzeki?
Mam ochotę na niej polowic po raz pierwszy fedeerem. Widziałem, ze warto rzucać łukiem. Ze dobre sa pellety halibutowe, to znam od filmów luka. Z pewnością jeszcze ich pooglądam by sie pouczyc lowic fedeerem na rzece
Ale jakie stosować zestawy?
Bede chciał lowic na Wiśle koło radomia. Co bede lowic? To co
Weźmie. Nigdy nie byłem
Na rzece. Nie wiem
Jak to wyglada i co sie tam znajduje. Jesli juz gdzies sa takie zestawy to prosze o wskazanie linku. Dzieki bardzo!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 01.06.2016, 19:55
Panowie, jakie polecacie zestawy na rzeki?
Mam ochotę na niej polowic po raz pierwszy fedeerem. Widziałem, ze warto rzucać łukiem. Ze dobre sa pellety halibutowe, to znam od filmów luka. Z pewnością jeszcze ich pooglądam by sie pouczyc lowic fedeerem na rzece
Ale jakie stosować zestawy?
Bede chciał lowic na Wiśle koło radomia. Co bede lowic? To co
Weźmie. Nigdy nie byłem
Na rzece. Nie wiem
Jak to wyglada i co sie tam znajduje. Jesli juz gdzies sa takie zestawy to prosze o wskazanie linku. Dzieki bardzo!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zobacz klasyczny zestaw do feedera tam opisaliśmy dobre na rzekę
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 14.10.2020, 13:22
Odświeżam temat O:)

Podczas katowania się oglądaniem filmików na Youtube dotyczącym połowu brzan znalazłem gościa który dodawał do zanęty mieloną ostrą paprykę.


Czy używacie takich wynalazków i czy mrożenie mielonki i sera obtoczonego w takim czymś pomaga?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: booohal w 14.10.2020, 13:37
Swojego czasu, jak jeszcze mi się chciało, robiłem własne Spicy Sausage. Tam ostra papryka jest obowiązkowa 😉
Teraz przynęt już nie robię ale zanęty tylko i wyłącznie swoje. Żona bardzo często pożycza ode mnie papryki mielone różnego rodzaju, czosnek, pieprz czy innne zioła.
Dużo czytania, jeszcze więcej kombinowania i testowania. Dlatego tylko ten post pozostawię jako podpowiedź 😉
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 14.10.2020, 13:46
Teraz przynęt już nie robię ale zanęty tylko i wyłącznie swoje. Żona bardzo często pożycza ode mnie papryki mielone różnego rodzaju, czosnek, pieprz czy innne zioła.
Dużo czytania, jeszcze więcej kombinowania i testowania. Dlatego tylko ten post pozostawię jako podpowiedź 😉

Rozumiem ;) 8)

(https://media1.tenor.com/images/b2fa942e5f6c6be8d9a694388c6ad880/tenor.gif?itemid=15715770)

Czy nie będzie naruszeniem przysięgi Iluminatów zdradzenie czy ten czosnek to w granulacie? :-X
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: booohal w 14.10.2020, 16:36
Zgodzili się 8)
Tak. Granulowany 😉
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 14.10.2020, 18:51
Jeżeli lubisz inwestować to polecam kulki hot demon ze Starbaits ,paprykę ostrą dodaje do zanęt sam na jesień ,tak samo jak czosnek granulowany czy mielone szprotki w oleju z puszki ;),nie ma się co bać kombinacji :beer:
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: boruta w 14.10.2020, 20:19
Swojego czasu, jak jeszcze mi się chciało, robiłem własne Spicy Sausage. Tam ostra papryka jest obowiązkowa 😉
Teraz przynęt już nie robię ale zanęty tylko i wyłącznie swoje. Żona bardzo często pożycza ode mnie papryki mielone różnego rodzaju, czosnek, pieprz czy innne zioła.
Dużo czytania, jeszcze więcej kombinowania i testowania. Dlatego tylko ten post pozostawię jako podpowiedź 😉
Booohal, na forum przychodzisz po informacje które są podane na tacy a sam tajemnice robisz, trochę to nie na miejscu a bynajmniej na tym forum gdzie ludzie swoje cenne doświadczenia gromadzone latami przekazują innym bezinteresownie, od tego jest forum . Bynajmniej ja to tak odbieram jak nie chcesz się podzielić z użytkownikami forum swoim sekretem to nie wspominaj nawet że masz takie wielkie tajemnice ze do grobu je zabierzesz hehe
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: booohal w 14.10.2020, 20:32
Swojego czasu, jak jeszcze mi się chciało, robiłem własne Spicy Sausage. Tam ostra papryka jest obowiązkowa 😉
Teraz przynęt już nie robię ale zanęty tylko i wyłącznie swoje. Żona bardzo często pożycza ode mnie papryki mielone różnego rodzaju, czosnek, pieprz czy innne zioła.
Dużo czytania, jeszcze więcej kombinowania i testowania. Dlatego tylko ten post pozostawię jako podpowiedź 😉
Booohal, na forum przychodzisz po informacje które są podane na tacy a sam tajemnice robisz, trochę to nie na miejscu a bynajmniej na tym forum gdzie ludzie swoje cenne doświadczenia gromadzone latami przekazują innym bezinteresownie, od tego jest forum . Bynajmniej ja to tak odbieram jak nie chcesz się podzielić z użytkownikami forum swoim sekretem to nie wspominaj nawet że masz takie wielkie tajemnice ze do grobu je zabierzesz hehe
Nie.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: RysiekS w 14.10.2020, 20:33
Boruta :thumbup:
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.10.2020, 20:37

Czy używacie takich wynalazków i czy mrożenie mielonki i sera obtoczonego w takim czymś pomaga?

Wg mnie nie trzeba przesadzać z kombinowaniem, jeżeli już, to w sezonie letnim. Teraz brzana będzie polegać na prostym menu. Jak dla mnie podstawa są konopie, białe i zanęta na mączkach. Przeszedłem przez fazę dipów, doprawiania i robienia cudów wianków, a skuteczne okazały się najprostsze rzeczy na samym końcu.

Przede wszystkim dawniej uważałem, że białe na wysokiej wodzie nie działają (bo tak mówili fachowcy), i konieczna jest mielonka lub jakieś kulki i pasty, tak aby ryba mogła się kierować na przynętę jej mocnym zapachem. Jednak doświadczenia ostatnich kilku lat dały mi wiele do myślenia, wbrew temu co piszą niektórzy celebryci wędkarscy, brzana na wysokiej wodzie uwielbia białe i je świetnie odnajduje. I jest to zdanie kilku doświadczonych znajomych, co dzięki temu potrafią kosić. Natomiast wielu fachowców a zwłaszcza tych, co testuję przynęty lub je reklamują, z uporem maniaka łowi na kulki i pellety o tej porze roku. I wyniki mają marne.

To co mi chodzi po głowie to dipowanie białych robaków czymś mocnym, co poprawi im zapach. Ogólnie muszę to przetestować, bo jakby nie było mają one swój własny mocny zapach, i kto wie czy ryby go nie kojarzą, czasami bardzo dobrze. Pamietajmy, że ryby mają doskonały węch, i dzięki nim zdobywają pożywienie w dużej mierze, my zaś korzystamy z niego już w szczątkowy sposób. Więc być może wcale nie trzeba tego robić :)

A tak w ogóle, to jeżeli używamy zanęty, do tego konopii i białych, to mamy już wielką mieszankę zapachów. Mielona zanęta daje intensywną woń, konopie wiadomo też, podobnie jak i białe. Więc może wcale nie trzeba zbytnio kombinować?

Mój znajomy wczoraj przez pół nocy na kulki i pellet nie miał ani jednego brania, podczas gdy druga wędka z białymi łowiła cały czas. Kolejny dowód na to, że nie trzeba przesadzać z kombinowaniem :) Natomiast bardziej można się skupić na taktyce i ilości jakie trafić mają do wody. Czy sześć koszyków to wystarczająca opcja na rozpoczęcie sesji? Czy lepiej nęcić wstępnie mniej ale częściej przerzucać zestawy? Wg mnie to lepsza droga ku wynikom :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 14.10.2020, 20:39
 A co to niby za tejemnica z czosnkiem w granulkach ;),można również rozgnieciony dodawać ,jesień jak dla mnie to dobra pora na kombinację ;)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: HameR87 w 14.10.2020, 20:50
Rok temu do zanęt stosowałem czosnek w "kostkach" z knora... Efekty były zadowalające.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.10.2020, 21:16
jesień jak dla mnie to dobra pora na kombinację ;)

Sęk w tym, że ryby w zimnej wodzie przestają w dużej mierze wykazywać zainteresowanie kulkami, dipami, pelletami. Przez to można uzyskać kiepskie efekty, które wcale nie oznaczają, że robiliśmy coś źle.  Po prostu o tej porze to nie działa. Wyobraźmy sobie kulki, które łowią świetnie do września, a potem już nie. Jak zaczniemy testy od jesieni, to wyjdzie nam, że mamy kiepski produkt :) Dlatego wg mnie lepiej robić testy jak woda jest ciepła, i jak już to przedłużać je na jesień, aby mieć właściwy wgląd.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: booohal w 15.10.2020, 10:54
Swojego czasu, jak jeszcze mi się chciało, robiłem własne Spicy Sausage. Tam ostra papryka jest obowiązkowa 😉
Teraz przynęt już nie robię ale zanęty tylko i wyłącznie swoje. Żona bardzo często pożycza ode mnie papryki mielone różnego rodzaju, czosnek, pieprz czy innne zioła.
Dużo czytania, jeszcze więcej kombinowania i testowania. Dlatego tylko ten post pozostawię jako podpowiedź 😉
Booohal, na forum przychodzisz po informacje które są podane na tacy a sam tajemnice robisz, trochę to nie na miejscu a bynajmniej na tym forum gdzie ludzie swoje cenne doświadczenia gromadzone latami przekazują innym bezinteresownie, od tego jest forum . Bynajmniej ja to tak odbieram jak nie chcesz się podzielić z użytkownikami forum swoim sekretem to nie wspominaj nawet że masz takie wielkie tajemnice ze do grobu je zabierzesz hehe
W końcu mam chwilkę wolną przy komputerze to mogę odpowiedzieć jak człowiek.
W pełni rozumiem Twój punkt widzenia. Mało tego, sam taki miałem jeszcze stosunkowo niedawno.
Do czasu.
Do czasu kiedy zbyt dużą ufnością zepsułem kawałek wody. Nie swoimi rękoma rzecz jasna, a mięsiarskimi łapami. Ale o tym może kiedy indziej.
Dlaczego o tym? Ano dlatego, że forum jest ogólnodostępne. I niestety nie możemy patrzeć na wszystko tutaj przez nasz pryzmat (w domyśle mądrych ludzi) i chcąc nie chcąc uważać trzeba. Uwierz, że forum obserwują mięsiarze pierwszej ligi i tylko czekają na gotowce. W zeszłym roku z resztą spotkałem takich dwóch.
Można powiedzieć "przecież tyle tego wszystkiego w internecie podane na tacy to nie przesadzaj". Niby tak jednak wolałbym nie ułatwiać łatwego.
Dalej, nigdy nie przyszedłem na forum po gotowe. Nie ładnie jest oceniać swoją miarą. Spędziłem niezliczoną ilość wieczorów, często do białego rana, na czytaniu, analizowaniu, szukaniu... I nie mówię tu tylko o forum, a o stronach często dalece, dalece innych niż wędkarskie.
Dlatego na ogólnodostępnym forum wolę dać jakąś wskazówkę. Mięsiarzowi czekającemu na gotowe prawdopodobnie nie będzie się chciało drążyć dalej.
Dalej, bardzo chętnie dzielę się swoją wiedzą. W mirze zlotowym, podczas spotkania na łowisku. Z resztą nie dalej jak w sobotę spotkałem się z pewnym przemiłym forumowiczem (który niestety w wyniku niemądrych decyzji niemądrych ludzi jest już byłym forumowiczem) gdzie wymienialiśmy się swoimi najlepszymi "tajemnicami" przynętowo-zanętowymi.
Dlatego jeżeli widzisz mnie jako cwaniaczka z rękoma w kieszeni, żującego gumę, z włosami na żel, kajdanem na piersi mówiącego "he he, wiem ale nie powiem" to trzeba Ci wiedzieć, że jesteś w sporym błędzie ;)
Oczywiście żalu nie mam bo tak jak pisałem jeszcze niedawno stanąłbym ramię w ramię z Tobą przy tym stanowisku.
Mam nadzieję, że będzie nam dane się spotkać i sprzedamy sobie swoje najlepsze tricki :)

Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: elwood w 15.10.2020, 10:57
Masz dużo racji, ale - z drugiej strony - forum bez wartościowych wskazówek będzie zupełnie bezwartościowe merytorycznie i może służyć, co najwyżej nawiązaniu znajomości.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: booohal w 15.10.2020, 11:03
Masz dużo racji, ale - z drugiej strony - forum bez wartościowych wskazówek będzie zupełnie bezwartościowe merytorycznie i może służyć, co najwyżej nawiązaniu znajomości.
Ale zauważ, że ja właśnie o wskazówkach piszę.
Jeżeli dla kogoś to hobby to zacznie drążyć dalej. A do podstawowej wiedzy o aminokwasach, rozpuszczalności, przyswajaniu ich przez ryby czy w ogóle wyczuwaniu wystarczy naprawdę kilka wieczorów.
I nawet taki gamoń jak ja (całą szkołę leciałem na dwójach) po dwóch sezonach słyszy od kumpli "Buchal, dawaj tą swoją. Sonu mi lepiej nie działa" To bardzo miłe ;)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 15.10.2020, 20:18
Lucjan ja piszę o jesieni ;), a nie poźnej jesieni czyli przedzimiu ,wtedy taktyka łowienia nabiera innego wymiaru,wrzesień ,październik jak dla mnie to czas dobrego żerowania większych osobników i dlatego kombinuję nad wodą ,co do papryki,czosnku ,szprotek w oleju to karpiarze od lat to przerabiają więc to też żadna nowość :beer:
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.10.2020, 21:50
Spoko, ja nie mam pretensji jakby co :) Bardziej chodzi mi o to, że wyniki takiego testowania mogą być niepomyślne, i może to być wynikiem pory roku właśnie. We wrześniu to co innego, ale teraz jest już późno i ryba już zmienia menu i upodobania, choć faktycznie żeruje. Mój kumpel wciąż siedzi na Trencie, dojechał inny znajomy. Na kulki zero ryb, oprócz jednej zerwanej brzany. Nawet lechol się nie uwiesił. Wg mnie trudno tu o pozytywne testy dipów czy przynęt, za to można się zniechęcić :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Hapek w 15.10.2020, 22:23
Po dzisiejszym dniu muszę się zgodzić z Lukiem. Łowiłem na 2 wędki, standardowo 1 na pellet w nurt a druga na białe bliżej brzegu. Dwie godziny bez brania, myślę se zamienię wędki, rzuciłem białe w nurt i nie minęły 2min i już miałem branie brzany, niestety wyjąłem tylko 1 przez cały dzień. O ile 2 tygodnie temu połowiłem na pellety to tydzień temu i dzisiaj nic, sprawdziłem temp. wody i okazało się że już tydzień temu spadła poniżej 15 stopni, te 15 stopni to chyba magiczna granica, trzeba będzie na wiosnę kontrolować temp. :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 15.10.2020, 23:53
Wg mnie nie trzeba przesadzać z kombinowaniem, jeżeli już, to w sezonie letnim.

Co racja to racja. Do tej pory zwykle zaczynałem od białych jak coś się działo przerzucałem się na kukurydzę/dendrobeny (w zależności od temperatury) a jak były jakieś efekty to nachodziła pora na wynalazki typu pellet. Konserwatystą wędkarskim jestem i nic na to nie poradzę co czasem powoduje że sobie pluję w brodę. Na przykład do głupiej kukurydzy z puszki podchodziłem parę lat jak pies do jeża. Teraz to jedna z moich podstawowych przynęt na lato/wczesną jesień. Z drugiej strony takie podejście powodowało że wyprawy po których nie musiałem używać mydła i ręcznika można policzyć na palcach jednej ręki (wiecie zwykle dłonie rybą jechały ;))

Teraz brzana będzie polegać na prostym menu. Jak dla mnie podstawa są konopie, białe i zanęta na mączkach.

Konopi używałem jako dodatku do zanęt od lat. Teraz konopia plus kuku to 90% zawartości koszyka zanęta to tylko żeby to się kupy trzymało. Niestety firmowe zanęty na mączkach to w w tym momencie powyżej mojego budżetu (tak samo jak hurtowe ilości białych) :(. Jednak podczas wizyty na jednym z bazarków w okolicy od paszy dla drobiu jakiś dziwnie znajomy zapaszek mnie zaleciał, sprawa moim zdaniem warta dalszego śledztwa 8)

Przeszedłem przez fazę dipów, doprawiania i robienia cudów wianków, a skuteczne okazały się najprostsze rzeczy na samym końcu.
Ja na szczęście jestem na końcu fazy kombinowania ze sprzętem (chyba). Oczywiście najprostsze rozwiązanie (czyli brzanówka) okazało się strzałem w 10. I Ty mi Luk mówisz że to nie koniec?! ??? :facepalm: ;)

To co mi chodzi po głowie to dipowanie białych robaków czymś mocnym, co poprawi im zapach.

Jeden raz kolega którego bezdusznie i z pełną premedytację wciągnąłem w łapy wędkarskiego szaleństwa przywlókł nad Wisłę olej konopny - mogę powiedzieć tyle że moczenie białych w tym specyfiku krąpi i cert nie odstraszyło. O brzanach nie mogę powiedzieć nic bo łowiliśmy wtedy dość blisko brzegu między zalanymi główkami. Ale może gdyby dodać do niego soku z czosnku lub (logiczne) paprykę w proszku...
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: booohal w 16.10.2020, 07:22
Papryka ostra /czosnek dość szybko wykończą robaki. Na początku będą bardzo, bardzo ruchliwe ale niestety szybko się "zmęczą".
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.10.2020, 08:31
Papryka ostra /czosnek dość szybko wykończą robaki. Na początku będą bardzo, bardzo ruchliwe ale niestety szybko się "zmęczą".

Rozumiem że kolega z doświadczenia pisze :D Też nad tym medytowałem i jakby chodziło na przykład o łowienie płocie itp na spławik to pomysł do dyskwalifikacji bez dwu zdań. Ale brzana czy inna większa ryba szczególnie w mętnej wodzie lub gdy światło do dna nie dochodzi? Przypuszczam że niepomiernie większą rolę odgrywa zapach choć wszystkie ryby linię boczną mają i z niej korzystają.

Co do olejów roślinnych... słowiańscy bracia zza wschodniej granicy podobno bardzo sobie chwalą olej słonecznikowy jako dodatek do zanęt. Mały problem - nie za bardzo ufam sklepowym etykietom w tym względzie (mam przypuszczenie graniczące z pewnością że słonecznika jest w tym tyle co owoców w drzemie z przetwórni... :facepalm:).

Z innej beczki jako młody chłopak katowałem bez żadnego miłosierdzia kiełbie w maleńkiej rzeczce mając na haczyku pijawkę (nie z tych lekarskich niech Bóg broni) i teraz wiele bym dał żeby skądś pijawki dorwać (pijawki, kiełbiki i rzeczkę załatwili na dobre melioranci, teraz to suchy rów/kanał powodziowy). Jestem praktycznie pewien że pęczek krwiopijców bił by skutecznością wszystkie inne brzanowe przynęty razem wzięte (bez wielodniowego nęcenia).
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: booohal w 16.10.2020, 09:42
Jak najbardziej z doświadczenia :)
W tej chwili jeżeli chodzi o tuning białych robaków pozostaję przy kurkumie lub mielonym pellecie.
Kolendra też była fajna ale również ewidentnie parzyła w dupkę robaczki i padały dość szybko ;)
Zrezygnowałem też z wszelkich "mokrych" rzeczy. Jak się spocą o wiele trudniej pozbawić je wtedy amoniakowego zapaszku.

Jeżeli chodzi o olej to używam go już raczej rzadko. Najczęściej do luźnych rzeczy jak ziarna czy pellet. Dość mocno zamyka i gasi zanętę. Wchłania się w cząstki zanęty i blokuje wchłanianie i rozpuszczanie w wodzie. Takie mam wrażenie/doświadczenia. Jest bardzo smaczny i olej jak to olej pomaga w transporcie zapachów ale trochę inaczej działa to na lądzie i inaczej w wodzie dlatego jak pisałem używam go do luźnych rzeczy lub na jakieś inne, osobliwe sposoby.

Jeżeli chcemy dopalić zanętę w zimnej wodzie to nie możemy zapominać o alkoholu :) Albo inaczej: alkoholach ;)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.10.2020, 09:53
Z innej beczki jako młody chłopak katowałem bez żadnego miłosierdzia kiełbie w maleńkiej rzeczce mając na haczyku pijawkę (nie z tych lekarskich niech Bóg broni) i teraz wiele bym dał żeby skądś pijawki dorwać (pijawki, kiełbiki i rzeczkę załatwili na dobre melioranci, teraz to suchy rów/kanał powodziowy). Jestem praktycznie pewien że pęczek krwiopijców bił by skutecznością wszystkie inne brzanowe przynęty razem wzięte (bez wielodniowego nęcenia).

Mam tu trzy 'ale' :)

Po pierwsze nie powinno się przenosić zwierząt z jednego zbiornika do drugiego, aby nie przenosić chorób, po drugie pijawka wcale nie musi być taka dobra. Jest ten sam problem co z rosówką, bardzo łatwo o to, aby ostrze zostało zasłonięte i nie ma takiej skuteczności. Dlatego białe są o wiele lepsze. No i po trzecie nęcąc nimi ryba nabiera pewności siebie, bo wyjada białe jak ta lala, konkuruje z innymi rybami ze stada, aż się natknie na przynętę. Pijawka natomiast mogłaby być czymś podejrzanym, i bez nęcenia nia w kawałkach wyniki mogłyby być bardzo kiepskie. Białę natomiast działają zarówno na czystej (niskiej) jak i podniesionej wodzie.

Ale też uważam, że pijawka mogłaby być skuteczna, bardziej niż rosówka.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.10.2020, 10:00

Konopi używałem jako dodatku do zanęt od lat. Teraz konopia plus kuku to 90% zawartości koszyka zanęta to tylko żeby to się kupy trzymało. Niestety firmowe zanęty na mączkach to w w tym momencie powyżej mojego budżetu (tak samo jak hurtowe ilości białych) :(. Jednak podczas wizyty na jednym z bazarków w okolicy od paszy dla drobiu jakiś dziwnie znajomy zapaszek mnie zaleciał, sprawa moim zdaniem warta dalszego śledztwa 8)

Nie używam kukurydzy na rzece, ponieważ z racji koloru przyciąga leszcza. ten żeruje w sporych stadach, gdzie sztuki są na różnej głębokości, i  w ten sposób stado świetnie radzi sobie ze znajdowaniem pokarmu. Węch i wzrok wykorzystany jest na maksa. Brzana to ryba która jest niczym okręt podwodny, i przebywa przy dnie, i tutaj polega ona głównie na węchu, wąsy zaopatrzone w receptory pomagają w wykrywaniu pokarmu pomiędzy kamieniami.

Problem przy łowieniu brzan jest taki, że jak zanęcimy czymś co ściągnie leszcza, to ten potrafi nam oczyścić nęcone miejsce tak mocno, że niewiele pozostaje dla brzan. Oczywiście ja mam wody, które są bardzo naturalne, i leszcza jest od groma, bo to jakby nie było najpopularniejsza ryba. W Polsce dużych łopat jest mało, i to pokazuje często fatalny stan wód pod względem rybostanu. Ale nie zniknął on zupełnie rzecz jasna, jest też jego kuzyn krąp. Więc kukurydzę przy nastawieniu się na brzanę bym sobie odpuścił, przynajmniej na jednej z dwóch linii :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.10.2020, 10:10
Przeszedłem przez fazę dipów, doprawiania i robienia cudów wianków, a skuteczne okazały się najprostsze rzeczy na samym końcu.
Ja na szczęście jestem na końcu fazy kombinowania ze sprzętem (chyba). Oczywiście najprostsze rozwiązanie (czyli brzanówka) okazało się strzałem w 10. I Ty mi Luk mówisz że to nie koniec?! ??? :facepalm: ;)

Przez kilka lat i po wielu sesjach spędzonych na rzece, mam teraz bardziej parcie na szukanie lepszej taktyki niż na pogoń za jakimś złotym graalem, który da mi masę ryb. Mam dobre kulki i raz łowią a raz nie, bo humor ryb jest taki a nie inny. Dlatego teraz zwracam uwagę na ilość nęcenia, radzenie sobie z sytuacją gdy trzeba donęcić lub na to co ile przerzucać zestawy.

Mam juz wypracowaną taktykę z rozmieszczeniem zestawów, poznałem masę przynęt i zanęt, i teraz skupiam się na samej praktyce :) Oczywiście nikogo nie mam zamiaru zniechęcać do kombinowania, jednak po paru latach wiemy już co działa a co nie, i to jest właśnie efekt kombinowania :) Tyle się kombinowało, zę teraz już nie trzeba tak mocno.

Ale to na co warto zwrócić uwagę, to aby kombinować pod dane przynęty które się sprawdzają o danej porze roku. Nie kombinowałbym  z białymi latem, jak teraz z kulkami i pelletami, mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli :) Jasne, że można, ale spodziewam się kiepskich wyników. Wg mnie mielonka na czystej wodzie nie przebije kulek i pelletów, więc po co z nią eksperymentować jak woda jest czysta? Tutaj trzeba wtedy bardziej szukać odpowiedniej długości przyponu, iść w małe przynęty a nie duże. To przykład - aby nie powtarzać tych samych 'badań' które robili inni, bo wyniki są raczej oczywiste :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.10.2020, 12:41
Oczywiście ja mam wody, które są bardzo naturalne, i leszcza jest od groma, bo to jakby nie było najpopularniejsza ryba. W Polsce dużych łopat jest mało, i to pokazuje często fatalny stan wód pod względem rybostanu. Ale nie zniknął on zupełnie rzecz jasna, jest też jego kuzyn krąp. Więc kukurydzę przy nastawieniu się na brzanę bym sobie odpuścił, przynajmniej na jednej z dwóch linii :)

Idąc Twoim tokiem rozumowania konopie też w Polsce trza by skreślić w brzanowaniu bo to "magiczne" ziarno oprócz nęcenia płoci i brzan działa na krąpie niczym płachta na byka. A te cholery wbrew pozorom wartkiego nurtu czy twardego dna w ogóle się nie boją >:( Przez większość roku zastosowanie dwu kukurydz na włosie powoduje wyselekcjonowanie takich sztuk i w takich ilościach że niejeden dwunożny kormoran dostałby palpitacji serca (oczywiście mówię tu o pogodzie zbliżonej do optymalnej). Czasem też pokaźny karaś srebrzysty się trafi. Wiadomo brzana to brzana ale i takie rybki nawet na ciężkim feederze trochę radości dają, leszcz podobnych rozmiarów nie jest nawet w połowie tak waleczny. Właśnie dlatego zdusiłem węża w kieszeni i kupiłem zestaw surfcastingowy by szukać brzany w głównym nurcie. Jak na razie okazało się to mrzonką choć winę zwalam na mój brak umiejętności w budowie zestawu i zaparcia niż na źle dobrane wędzisko i kołowrotek. Choć muszę przyznać parę lat temu COŚ mojego szczotkowatego Penna w pałąk ładny wygięło, niestety pod samym brzegiem opaski przypon 0,18 nie wytrzymał. Nauczony tym smutnym doświadczeniem od tamtej pory z przyponem poniżej 0.20 na tej wędce nie schodzę. A było to w późną jesienią w dzień więc sporawy sum raczej odpada.

Po pierwsze nie powinno się przenosić zwierząt z jednego zbiornika do drugiego, aby nie przenosić chorób, po drugie pijawka wcale nie musi być taka dobra. Jest ten sam problem co z rosówką, bardzo łatwo o to, aby ostrze zostało zasłonięte i nie ma takiej skuteczności.

Nie będę dyskutował o wyższości białych nad pijawkami bo pijawek na Wiśle nie testowałem, więc byłyby to z mojej strony czystej wody spekulacje. Dzięki za zwrócenie uwagi na problem chorób na szczęście znalazłem kiedyś w miarę prosty sposób jak się do nich dobrać w każdym zbiorniku w którym występują co prawda bardziej skomplikowany i czasochłonny niż odwrócenie kamienia :'( Jak uda mi się kiedyś lenistwo przełamać i pijaweczki skusić to obiecuję podzielić się wynikami. Co do punktu numer dwa z doświadczenia wiem że pijawkę ciężko na haczyk założyć i ciężko ją ściągnąć zarówno przez wędkarza, rybę czy samą pijawkę więc problemu nie widzę.

W tej chwili jeżeli chodzi o tuning białych robaków pozostaję przy kurkumie lub mielonym pellecie.
Kolendra też była fajna ale również ewidentnie parzyła w dupkę robaczki i padały dość szybko ;)

Nie zrozumieliśmy się chyba. Nie miałem na myśli macerowanie białych w oleju i ostrych przyprawach przez długi czas. Chodziło mi o małą buteleczkę lub słoiczek (który w obecności rybożernych osobników łatwo do kieszeni schować) z tym płynem a robaczki tylko w tym nurzać bezpośrednio przed zarzuceniem. Kurkumy dotychczas nie stosowałem ale jak Wisła wróci z powrotem do koryta i brzegi w miarę wyschną spróbować nie grzech.

Jeżeli chcemy dopalić zanętę w zimnej wodzie to nie możemy zapominać o alkoholu :) Albo inaczej: alkoholach ;)

Zastanawiam się czy kolega ma na myśli napoje różniące się dodatkami do etanolu czy też etanol i inny alkohol... :-\  ;)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Hapek w 16.10.2020, 13:01
Skoro temat schodzi na przynęty, to czy ktoś może stosował larwy ćmy woskowej,po niemiecku Bienenmaden lub eng. Wax moth (https://en.wikipedia.org/wiki/Aphomia_sociella#Larvae_2). Niemcy używają ich na komercjach do łowienia tęczaków, larwy 2-3cm.
(https://i.ibb.co/ryVSxkq/bienenmaden.jpg) (https://imgbb.com/)

Lub larwy Mącznika Młynarka (https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%85cznik_m%C5%82ynarek)

(https://i.ibb.co/djTgGp4/mehlwurm.jpg) (https://imgbb.com/)

Nie wiem czy oba robale są dostępne w moim wędkarskim ale można je zamówić na ebay, jak będą w sklepie to kupuję i w niedziele testy :D
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 16.10.2020, 13:07
Skoro temat schodzi na przynęty, to czy ktoś może stosował larwy ćmy woskowej,po niemiecku Bienenmaden lub eng. Wax moth (https://en.wikipedia.org/wiki/Aphomia_sociella#Larvae_2). Niemcy używają ich na komercjach do łowienia tęczaków, larwy 2-3cm.
(https://i.ibb.co/ryVSxkq/bienenmaden.jpg) (https://imgbb.com/)

Lub larwy Mącznika Młynarka (https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%85cznik_m%C5%82ynarek)

(https://i.ibb.co/djTgGp4/mehlwurm.jpg) (https://imgbb.com/)

Nie wiem czy oba robale są dostępne w moim wędkarskim ale można je zamówić na ebay, jak będą w sklepie to kupuję i w niedziele testy :D

Te larwy kojarzą mi się z czymś co w jednym z odcinków jadł Bear Grylls :D daj znać jak wypadną nad wodą
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.10.2020, 13:18
Miałem kiedyś larwy chyba turkucia podjadka. Normalnie były jak białe wielkości dużej fasoli. Niestety, trzymałem je tak długo w zamrażarce na specjalną okazję, że całe sczerniały... :-\

Podobają mi się te larwy ćmy. Te drugie wyglądają jak takie twarde co w ziemi żyją i jakoś do mnie nie przemawiają.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.10.2020, 13:25
Idąc Twoim tokiem rozumowania konopie też w Polsce trza by skreślić w brzanowaniu bo to "magiczne" ziarno oprócz nęcenia płoci i brzan działa na krąpie niczym płachta na byka. A te cholery wbrew pozorom wartkiego nurtu czy twardego dna w ogóle się nie boją >:( Przez większość roku zastosowanie dwu kukurydz na włosie powoduje wyselekcjonowanie takich sztuk i w takich ilościach że niejeden dwunożny kormoran dostałby palpitacji serca (oczywiście mówię tu o pogodzie zbliżonej do optymalnej). Czasem też pokaźny karaś srebrzysty się trafi. Wiadomo brzana to brzana ale i takie rybki nawet na ciężkim feederze trochę radości dają, leszcz podobnych rozmiarów nie jest nawet w połowie tak waleczny. Właśnie dlatego zdusiłem węża w kieszeni i kupiłem zestaw surfcastingowy by szukać brzany w głównym nurcie. Jak na razie okazało się to mrzonką choć winę zwalam na mój brak umiejętności w budowie zestawu i zaparcia niż na źle dobrane wędzisko i kołowrotek. Choć muszę przyznać parę lat temu COŚ mojego szczotkowatego Penna w pałąk ładny wygięło, niestety pod samym brzegiem opaski przypon 0,18 nie wytrzymał. Nauczony tym smutnym doświadczeniem od tamtej pory z przyponem poniżej 0.20 na tej wędce nie schodzę. A było to w późną jesienią w dzień więc sporawy sum raczej odpada.

W tym wypadku nie idziesz moim tokiem rozumowania :) Bo kukurydza to doskonale widoczna przynęta, zaś konopie zdecydowanie nie. Do tego w okresie jak się używa białych, większość drobnicy spływa na zimowiska, więc jest duzo mniejsze ryzyko aby nam czyściły miejscówkę. Dlatego łowienie brzan gdy jest ciepło nie należy opierac o białe robaki, oprócz pewnych sytuacji (jak zawody brzanowe). Nie używamy wtedy przynęt wizualnych, a taką jest kukurydza i to jest główny powód, dlaczego jest tak skuteczna. Leszcz to ryba żerująca w dzien i nocy, i jego oko jest dopasowane do widzenia w ciemnościach (jest mętne jak u sandacza). Brzany przebywają przy dnie, więc u nich węch odgrywa podstawową rolę, co nie znaczy, że się przynęcie nie przypatrują. Piszesz też o przyponie 0.20 mm, który absolutnie się do łowienia brzan nie nadaje. Popełniasz ten sam błąd co wielu grunciarzy, łowisz zbyt lekko. Dlatego pytanie czy nastawiasz się na brzany czy traktujesz je jako przyłów? Nie zrozum mnie źle, ale wg mnie jedną wedkę powinieneś bardziej skierować na łowienie brzan, drugą zaś pod 'wszystko'. Wtedy będziesz mógł nawiązać walkę z większą rybą. Przy przyponie tak cienkim, brzana łatwo go zrywa. To nie leszcz, który jest bardzo uległy, tu są przede wszystkim odjazdy spod brzegu oraz częste wpływanie w zawady (kamienie głównie). Dlatego zestaw musi być mocny, zwłaszcza, że masz tu ciężki koszyk i często silny nurt. Tak więc brzana na przykład 70 cm będzie tu bardzo trudna do wyholowania. Nie należy tu porównywać rzecznego łowienia z wędkowaniem na wodzie stojącej, gdzie jest po prostu łatwiej. Ale łowienie na dwie wędki, z nastawieniem na brzany jedna a druga na wszystko to też plusy, bo jeden kij może dłużej leżeć w wodzie, zaś drugim łowisz aktywnie. Jak ryby biorą często to ciężko łowić aktywnie dwoma kijami.

Stąd różnica w podejściu brzanowym i ogólnym. Ja odkryłem moc białych na Tamizie w listopadzie, gdy dwie wędki były z pelletami czy kulkami, a jedna lekka z białymi, pod płoć czy leszcza głównie. I tam miałem właśnie pięć brań brzan, ale wyholowałem tylko trzy. Żyłka przyponowa Reflo Power 0.19 mm, a więc faktycznie 0.21 mm nie wytrzymała dwukrotnie. Stąd u mnie grubość 0.25 mm fluorocarbonu, to takie minimum.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.10.2020, 15:51
Piszesz też o przyponie 0.20 mm, który absolutnie się do łowienia brzan nie nadaje. Popełniasz ten sam błąd co wielu grunciarzy, łowisz zbyt lekko.

Napisałem "minimum" ;) Obecnie głównie używam fluorocarbonu 0,22mm choć też mam przypony z plecionki w otulinie (typowo rzeczne długości własnoręcznie robione) nic na nie jeszcze nie złapałem ale to raczej wynika z małego czasu które do tej pory spędziły w wodzie.

Dlatego pytanie czy nastawiasz się na brzany czy traktujesz je jako przyłów?

To zależy kiedy, w okresie ochronnym brzany traktuję je jako przyłów niepożądany ale miły. Wtedy stosuję combo lekki feeder na spokojniejszą wodę bliżej brzegu i ciężki dalej od brzegu.

Nie zrozum mnie źle, ale wg mnie jedną wedkę powinieneś bardziej skierować na łowienie brzan, drugą zaś pod 'wszystko'.

A jak okres ochronny mija to robię dokładnie w ten sposób :D Ciężki feeder na wszystko, gruntówka na brzany (o ile od czasu do czasu nie znajduje się tam wątróbka lub filet). To że brzany (głównie brzanki) łowiłem rzadko zrzucałem na małą populację tych ryb teraz kukurydza na haczyku dołączyła do listy podejrzanych :D

Dzięki za informację to co napisałeś ma duży sens :bravo:
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.10.2020, 16:05
Jeszcze jedno małe pytanie - jakie zapachy w zanęcie gryzą się z czosnkiem, papryką i konopią (zanętę rozrabiam wodą z konopii)?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.10.2020, 16:40
Myślę, że rybom często mieszanka zapachów nie przeszkadza. Jednak nie wiem czy warto tu też przesadzać, bo coś może rybie nie odpowiadać (np. bo jest zleżałe), i bardziej sobie szkodzimy niż pomagamy. Dawniej mocniej opierałem się na aromatach i dipach, teraz robię to rzadziej, bo nie widzę różnic :) Do tego mielona zanęta ma bardzo silny aromat, a jak się doda konopi i białych, które mają też swój smrodek padlinki, to jest już nieźle :)

Pod brzany szukałbym zapachów rybno-mięsnych, konopnych, i czosnkowych. Przy czym ważne jest aby jakoś się to komponowało z przynętą. DLatego latem podstawą dla mnie jest przy łowieniu na kulki powiedzmy z Dynamite'a - o smaku krewetki, zmielenie pewnej ilości kulek i dodania tego do zanęty, a wszystko doprawiam atraktorem o tym zapachu. I jeszcze krusze kulki i mieszam z pelletami halibutowymi 4 mm i konopiami, i to jest moje podejście. Przynęta ma zapach wspólny z zanętą. Więc wystarczy woda z konopii i jedna zalewajka, i mamy sprawę aromatu ogarniętą. Oczywiście musem jak dla mnie sa tu pakunki PVA z dodatkiem pelletów i kruszonych kulek, wtedy mamy mini Metodę.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.10.2020, 20:42
DLatego latem podstawą dla mnie jest przy łowieniu na kulki powiedzmy z Dynamite'a - o smaku krewetki, zmielenie pewnej ilości kulek i dodania tego do zanęty, a wszystko doprawiam atraktorem o tym zapachu. I jeszcze krusze kulki i mieszam z pelletami halibutowymi 4 mm i konopiami, i to jest moje podejście. Przynęta ma zapach wspólny z zanętą. Więc wystarczy woda z konopii i jedna zalewajka, i mamy sprawę aromatu ogarniętą.

Krewetki? Hmmm... a raki na tym Trencie jakieś są? Bo wiem że na Tamizie (o ile Mattowi Hayesowi można wierzyć) to tych pręgowanych przesiedleńców jest multum. Myślałem parę razy żeby przetestować na Wiśle zwykłe krewetki koktajlowe ale mój pociąg do złówienia sandacza czy sporego okonia nigdy nie był na tyle duży żeby jakoś usprawiedliwić przed sobą taki zakup. A tu niespodzianka...

Oczywiście musem jak dla mnie sa tu pakunki PVA z dodatkiem pelletów i kruszonych kulek, wtedy mamy mini Metodę.

Przypuszczam że po pierwszych pozytywnych wynikach z pelletami/kulkami to również będzie dla mnie mus...  Widziałem wielokrotnie również na Twoich filmach ale nie stosowałem tak samo jak nigdy nie nęciłem kulami. Nie byłem pewien efektu a raczej obawiałem się efekt będzie negatywny tzn. zanęcę nie to miejsce co trzeba.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.10.2020, 21:10
Brzana żywi się głównie organizmami jakie żyją pomiędzy kamieniami, większe nie gardzą i małymi rybkami. Jednak skorupiaki to ich częste menu, więc te kulki wg mnie się bardzo dobrze tu wpisują. Niestety, w tym roku z jakiś powodów receptura uległa zmianie, to znaczy nie mogli dodawać już jednego ze składników (robin red), i kulki są brązowe a nie czerwonawe, ale działają dobrze :) Ja kupiłem 15 i 12 mm, i latem o wiele więcej brań dawały te mniejsze, lepiej się też nimi nęci.

Wg mnie spokojnie możesz wejść właśnie w jeden rodzaj kulek, i stosować go wszędzie. Skorupiaki są na każdej wodzie i wg mnie będą one działać. Zalewajka z Dynamite'a to też sporo, bo 500 ml, więc powinna starczać na cały rok. Jeżeli na hak będziesz zakładał mały pakunek PVA z pelletami 2 mm i pokruszonymi kulkami, doprawionymi tym dipem, to jest dobrze :)

W tym roku kupiłem dwie paczki kulek 15 mm i jedną 12 mm i wystarczyło mi to na okres od czerwca do października, łącznie z kilkoma sesjami gdzie łowiłem karpie. Więc było oszczędnie, bo nie trzeba dużo nęcić, tu nie należy sypać 'kopców kreta' :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 16.10.2020, 21:46
Heh... teraz już wiem co na pierwszą wyprawę po 1 lipca na włos brzanówce założę 8) O ile mnie Covid czy inne dziadostwo nie załatwi...

Wiem że to pytanie totalnego nooba ale szukałem, szukałem i nie znalazłem... Czy jest jakaś ścisła reguła między średnicą kulki/pelletu a rozmiarem/szerokością haczyka? Bo z tego co zrozumiałem  tracąc (mile) czas na oglądaniu filmów o łowieniu brzan odległość kulki/pelletu od łuku kolankowego haczyka powinna wynosić około 5mm.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.10.2020, 22:16
Bardzo dobrze jest wiązać hak z włosem trochę dłuższym, a kawałek rurki termokurczliwej dać na hak i włos, aby móc regulować oddalenie przynęty. Przy haku nr 6-8, kulka czy pellet 14-15 mm powinny być ciut niżej od haka, około 5 mm  właśnie, aby hak mógł pracować. Jeżeli użyjesz haka mniejszego, to aby zacinał, trzeba taką kulkę 15 mm obniżyć. Jednak nie jest to wskazane.

Polecam zakup plecionki lub fluorocarbonu, i zrobienie sobie różnych przyponów, z innymi hakami i w kilku wersjach długościowych. Dobrze jest mieć kilka przyponów z hakiem nr 10 do kulek 12 mm, pelletów 8 mm czy kukurydzy/małej mielonki, jak i takich z hakiem nr 6 do 8, do przynęt 15 mm. Przypony z plećki są wytrzymałe bardzo, i służą długo. Nieodzowny jest też dla mnie push stop na włosie, dzięki któremu założenie przynęty jest proste, zwłaszcza w nocy, jak jest zimno :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 18.10.2020, 00:21
Czyli w ogólnym przypadku szerokość łuku kolankowego haczyka powinna być niższa niż średnica przynęty i większa niż połowa tejże. Dobrze zrozumiałem? Bo wiesz... różne modele haczyków o tej samej numeracji trochę różne wymiary mają a i nie chcę pytać o to za każdym razem gdy umyśli mi się coś innego na włos zakładać gdy w czerwcu najdzie mnie nagła ochota z karpiszonem powalczyć bo i takowe ryby na Wiśle się trafiają a nocki wtedy krótkie i ciepłe :D.

Jeszcze jedna kwestia... czy ten odstęp 5mm to dotyczy tylko kulek 15mm czy stosuje się do wszystkich rozmiarów przynęt i czy stosujesz jakieś pozycjonery haczyka? Przepraszam za trucie czterech liter ale wolę zrozumieć wszystko dokładnie zamiast tracić czas na kombinowanie jak koń pod górę jak mi się to do tej pory często trafiało.

Co do długości przyponu w wędce "na brzany" w moim przypadku jego długość z czasem rosła. Teraz przed zawiązaniem po prostu odcinam kawałek fluorocarbonu długości moich rozciągniętych ramion (a mam metr osiemdziesiąt). Co do przyponów z plecionki to dłuższe potrafiły się mi pięknie poplątać i bez użycia igły do pushstopa rozpłatanie tego jest praktycznie niemożliwe dlatego po przerobieniu wiązania krótkiego odcinka plećki do dłuższego odcinka żyłki 0.40 (a to jednak dodatkowy węzeł osłabiający zestaw) straciłem nerwa i kupiłem plecionkę w otulinie co prawda 25LBS czyli dość grubą (może 20LBS byłaby lepsza?). Nawet jak się taki przypon teraz okręci wokół żyłki głównej bo skuszony reklamą kupiłem Korum Running Rig a to się czasem plącze to problem został zminimalizowany. Zauważyłem też że spłatania występują wtedy gdy podczas zarzutu koszyk leci sobie a ten korumowy wynalazek sobie i poważnie myślę nad zakupem wersji semi-fixed. Czyli w sumie to samo co polecałeś tylko trochę droższe.

Jak widzisz byłem i nadal jestem daleki od traktowania brzan tylko jako przyłów choć moje wysiłki z reguły kończyły się klęską, niepotrzebnymi wydatkami i trwającą parę dni demotywacją :-[ Twoje komentarze na temat taktyki nęcenia oczywiście doceniam i nie lekceważę jednak wolę na początku wiedzieć jak nie spieprzyć brania przez jakiś głupi błąd w wiązaniu przyponu z włosem.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 18.10.2020, 01:32
Luk, poruszyłeś ciekawy temat z tymi pijawkami. Nigdy bym nie pomyślał, że nie powinno się tego robić. Nie wiem jak ten temat traktuje regulamin, zresztą to jest akurat mało istotnie bo prawdopodobieństwo, że ktoś aż tak szczegółowo będzie sprawdzany jest znikome, ale przecież nie o to chodzi. Faktycznie nie powinno się tego robić.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 18.10.2020, 07:36
W przypadku pijawek pasożytujących na innych organizmach to co napisał Luk ma olbrzymi sens i dla każdego wędkarza dla którego ryba nie jest suplementem białka a nawet dla tych bardziej rozsądnych którzy złowione ryby jedzą zakaz w regulaminie nie jest potrzebny. Wygrzebałem z pamięci jak pijawki których używałem wyglądały i to na pewno były pijawki końskie które znieważyłem nazywając krwiopijcami bo to nie pasożyty ale drapieżniki. Co nie oznacza że w ich przypadku można je przesiedlać z jednego zbiornika do drugiego przy pomocy haczyka.

Zresztą o ile wiem regulamin PZW zabrania na pewno przenoszenia ryb ale kto to stosuje? Szczególnie teraz gdy o żywca o tej porze roku coraz trudniej... Nałowi lub nawet kupi taki jeden z drugim karasków a te które mają fuksa nie dostać się na haczyk wypuści bo mu się nie chce ich z powrotem do domu targać, co jest jednak bardziej zrozumiałe niż zostawianie nad brzegiem pustych opakować po zanęcie oraz pustych butelek po wodzie mineralnej lub innych napojach. Przecież miał siłę przytargać to z zawartością a wynieść pustego siły nie ma?

A na tak zwane "dzikie zarybienia" to jestem w stanie przymknąć oko (o ile nie zarybia się sumikiem karłowatym czy babką byczą) bo dotyczą zbiorników w których mieszkają głównie żaby albo jest tak pełno skarłowaciałego japońca że nawet taki sum bardziej pomoże niż zaszkodzi. Nikt rybnej wody na własną rękę nie zarybia.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.10.2020, 09:23
Temat długości włosa jest... dość długi.
Generalnie musimy używać mózgu. Wyobrazić sobie, jak ryba zasysa przynętę. Bo inaczej robi to płotka, a inaczej karp. Karpiarze czasem przy dłuższych przyponach stosują włos o długości kilku cm. Bo to ma sens. Karp zasysa kulkę aż do zębów gardłowych, a że jest duży to... I wtedy haczyk znajduje się w odpowiednim miejscu do zacięcia go za dolną wargę.

Najlepiej wziąć nasz przypon z kulką i pojeździć nim po dłoni. Wtedy widać, czy włos nie jest za krótki i przeszkadza przy zacięciu.
Ja przy małych hakach i niewielkich przynętach mam je ze 2-3 mm od haczyka. Przy kulkach 15 mm jest to już odpowiednio dalej. Na wyczucie.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 18.10.2020, 09:56
No cóż... będąc umysłem raczej ścisłym miałem nadzieję na jakieś deterministyczne "prawo długości włosa" :( Ale skoro ten parametr trzeba ustalać doświadczalnie to muszę się z rzeczywistością pogodzić.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.10.2020, 10:37
Problem w tym, że tutaj nie ma jak określić skuteczności takiego a takiego włosa i wprowadzić jej do tabelki. Ludzie różnie łowią i każdy twierdzi, że jego sposób jest dobry. Chyba że ma ciągle spinki, to kombinuje. Ale z kolei ciągłe spinki nie są wypadkową jedynie długości włosa. I tak w kółko...
Dlatego nigdy nie otrzymasz matematycznej formuły.
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.10.2020, 11:08
Podstawą wyboru haka do przynęty umieszczanej na włosie jest średnica kulki, która powinna być podobna jak i haka. Wtedy umieszczając  ją na włosie hak może dobrze pracować i zacinać, a 3-5 mm dystansu jest OK. Jak przynęta jest większa od haka, to wtedy trzeba mieć większy dystand do haka, aby ten mógł zacinać. Jeżeli więc użyjesz rurki termokurczliwej aby regulować tę odległość, to masz te 5 mm regulacji. Rurka termokurczliwa jest najlepszym tu materiałem, bo jest mocna i się nie zrywa, do tego doskonale trzyma włos i hak razem, nie przesuwa się łatwo jak typowa silikonowa.

Jeżeli nie ma takiego pozycjonera, to wtedy reguluje się odległość przynęty od haka okręcając włos wokół trzonka, tak aby pozostało 5 mm. To też działa :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.10.2020, 11:11
Oczywiście w obu przypadkach włos trzeba mieć zrobiony z plecionki ;)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.10.2020, 11:15
Rurka termokurczliwa nie trzyma dobrze żyłki? Ja mam przyponu z fluo na rzeki i tu problemów nie mam...
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.10.2020, 11:25
Podgrzewasz żyłkę lub fluorocarbon? Nigdy czegoś takiego nie próbowałem, bo to chyba znacznie je osłabia.

A owijasz włos z żyłki lub flouro na kolanku haka?
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.10.2020, 15:12
Para wodna nie uszkadza fluorocarbonu, przynajmniej tego nie stwierdziłem :) Mój znajomy nawet prostuje fluo na parze, ja naciągam :)
Tytuł: Odp: Rzeka mocny nurt - PVA, pellet, miks, sposoby, metody, pomysły
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 18.10.2020, 18:38
Mój znajomy nawet prostuje fluo na parze, ja naciągam :)

Ooooo.... człowiek dowiaduje się czegoś użytecznego przez całe życie :D

Co do rurek termokurczliwych nie posiadam takowych bo do tej pory zawsze udawało mi się ustalać długość włosa tak jak chciałem (czyli źle :facepalm:) i regulacji nie potrzebowałem a silikon mnie jeszcze nie zawiódł ale na początkowym etapie mojej przygody z włosowymi wynalazkami stosowałem zwykłe plastikowe rurki do montażu spławika z kilem. Mocniejsze od silikonu tylko ciężej się toto na trzonek zakładało a jak już włazło to na amen (a zdarza mi się silikonowe kawałeczki rurki ponownie wykorzystywać, nie żebym był sknerą straszliwą po prostu żal przepadać dobru).

Ostatnie pytanie w kwestii bardziej  subiektywnej Drennan Wide Gap nr 10, Drennan Barbel nr 10 a może coś innego? Zaczynałem od Wide Gapów ostatnio Barbel nr 12 który mi kształtem bardziej podchodzi choć się za niego płaci w porównaniu do WG jak za zboże. Bo jednak wybiorę opcję bezpieczniejszą czyli kulki 12 mm. Wolę najpierw zacząć regularnie brzany łowić a szukanie tych wielkości Długiej Lancy zostawię na jesień bo o Lukowych Tallboyach mogę chyba tylko pomarzyć :(