Wyniki nad wodą 2020

[edek86]

Michał, u mnie na komercji to samo.
Dwa rodzaje zanęty między innymi Twój mix z chlebem tostowym, przynęty: białe, śmierdziele, słodkie i nawet piknięcia.

[pr00]

Godzinę siedzę o nic, ale chociaż widoki ładne.

[adamczyk6509]

Dzisiaj sesja na Topoli z feederkiem plus trupek na sandacza. Wynik wielkie 0 takie 0 jakiego w tym sezonie nie było. Ani jednego brania, tylko jedna ocierka. Poza tym pogoda piękna ale widoki tragiczne, ze względu na zalegające góry śmieci na brzegach. Robili remont przepływu pomiędzy Topolą a Kozielnem. Była spuszczona sporo woda i teraz po tych deszczach rzeka naniosła gałęzie i przy okazji zabrała z brzegów to co wyrzucili pseudo "wędkarze".
Pozdrawiam

[RysiekS]

pr00 piękne widoki. Możesz się delektować, a rybki może jeszcze podejdą. Jeśli nie sama przyjemność posiedzieć nad tak piękną wodą.

[pr00]

pr00 piękne widoki. Możesz się delektować, a rybki może jeszcze podejdą. Jeśli nie sama przyjemność posiedzieć nad tak piękną wodą.

To akurat staw parkowy mam do niego 3 minuty marszu parkiem (mieszkam na przeciwko parku). Wygrunowalem łowisko i okazało się że jest głębiej niż myślałem, ponad 2 metry. Co do wyników oto tylko 2 jak ze zdjęcia ale i tak się ciesze, że mogłem porzucać wagglerem.

[Shreku82]

Ja dzisiaj parę rybek zaliczyłem i spędziłem miło czas nad wodą w doborowym towarzystwie Mirka i Marcina. Rybki może nie za duże ale waleczne no i parę koi na Mirka wędki się trafiło 😃
Później jak nie padnę jakieś foto dorzucę 😊

[Badzar]

Podobno nic nie dzieje się dwa razy, a jednak. Dzisiejszy dzień spędziłem na łowisku Rusiec, to samo miejsce co w czwartek. Postanowiłem rozbić na mniejsze czynniki mój sukces z czwartku. Do rzeczy, miejsce w którym łowiłem zdecydowanie jest najlepszym miejscem na łowisku, przemawia za tym regularna ilość łowionych ryb i najciekawsza lokalizacja. Lokowanie zestawu precyzyjnie w punkt do 0,5m od skraju trzcin dawało najlepsze rezultaty. Jeśli chodzi o zanętę faktycznie jest coś magicznego w dodaniu mączki z białych robaków. U sąsiada po zmianie zanęty pojawiały się brania. Jeśli chodzi o przynętę zdecydowanie dalej króluje skisłe masło 6mm. Jeśli chodzi o mniej przyjemne rzeczy mimo świetnego początku 7 rybek w pierwszej godzinie. Nie udało mi się pobić rekordu z czwartku ale swój wyniki uważam i tak za bardzo dobry. Udało mi się wypracować 36 rybek. W większości 4-6kg z pojedynczymi bonusami.

[mar_70]

piknie - gratulacje

[Tomba]

Ja się jutro spodziewam zejścia o blanku. Jadę na łowisko, gdzie dzisiaj były zawody i ryby pewnie obżarte albo nawet nie zdążyły wszystkiego zjeść. Nalepsze są wypady w środku tygodnia ale cóż, praca.

Jak zapowiedziałem, tak zrobiłem. Pojechałem i wróciłem o blanku. Pierwszy raz od 3 lat. Nawet obcierki, na brzegach pełno a woda jak zaczarowana, nikt nie łowił.
Albo pogoda, albo ryby leczą niestrawność po wczorajszym obżarstwie na zawodach. Pewnie jedno i drugie. Lekcja pokory. Ale nie pojadę już na ryby dzień po zawodach.

[arturro]

Zacznę od gratulacji dla wszystkich łowców. Dzisiaj zakończyłem sezon (jeden z lepszych). Od rana do południa była mgła, ale to rybkom nie przeszkadzało ku mojej radości. Padło 11 karpiszonów, niedużych(nie robiłem zdjęć, bo mi się nie chciało😁). Największy miał około 4 kg. reszta to typowe handlówki. O tej porze roku każda ryba cieszy. Teraz pozostało czekać do wiosny-jak ja to wytrzymam?

[key_kr]

Badzar , gratulacje
U mnie masło nie działa , ale może dlatego , że mam  jakiś polski produkt , słabo capiący
Niesamowite że te wiórki kokosowe nie przesycają Ci ryb w sumie już chłodnej wodzie.
W ogóle coś białego za przynętę u mnie ostatnio nie działa.
Musi być brązowe lub szaro-czerwone.

[Badzar]

Podziękować
Wiórki kokosowe traktuję je jako element pracujący, mielone w młynku.Ilościowo nie ma ich tak dużo w porównaniu do całości.

[Brzanoholik Sandomierski]

Krotka sesja trochę na chybcika (fail to prepare, prepare to fail), Wisła opada ale jeszcze rwie jak cholera dalej niż pięć metrów od brzegu na opasce nie dało się łowić, pogoda paskudna. No ale lista obecności podpisana i sumienie czyste.

Jeden średni krąp uratował mój wędkarski honor.

[key_kr]

Jednak rozkmina miejsca  to podstawa.
Ja ostatnio dorwałem się do dużych płoci  ( powyżej 35 cm )  na wodzie PZW.
Na metodę ale z czerwonym robakiem za przynętę ale zamiast wiórków mam prażoną mieloną konopię

[e-MarioBros]

Jak pisał Patryk połowilismy dzisiaj razem, + Marcin.
W sumie nie było źle, ile rybek się złowiło - nie liczyłem.
Wrzuce potem parę fotek.