Autor Wątek: Katastrofa ekologiczna w Gdańsku  (Przeczytany 9188 razy)

Offline Piitubski

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 459
  • Reputacja: 25
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Katastrofa ekologiczna w Gdańsku
« Odpowiedź #90 dnia: 29.05.2018, 14:48 »
I mamy kopcące samochody w centrach miast.

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Katastrofa ekologiczna w Gdańsku
« Odpowiedź #91 dnia: 29.05.2018, 18:59 »
Dziwię się jednej rzeczy - macie tysiąc pomysłów z branży w której nie pracujecie. Może przyjmijcie się do wodociągów i tam swoje pomysły wdrażajcie. Naprawdę mądre głowy opracowują rozwiązania na wypadek różnych sytuacji. I jak widać nie zawsze da się przewidzieć co może się stać bo skoro obiekt ma zapasowe pompy wydawać by się mogło, że nic złego stać się nie może. A jednak się stało.
JKarp

Janusz, bierzesz wszystko za bardzo do siebie. Masz sporo racji, jednak forumowicze również. To nie jest sytuacja zero - jedynkowa. Na pewno nie podchodzi się do spraw tak jak powinno w Polsce. Jadąc samochodem słuchałem audycji odnośnie awarii. Jeżeli prawdą jest, że pracownik popełnił takie błędy (brak zasilania spowodował zalanie pomp, w tym awaryjnych) a firma (ktokolwiek wcześniej zarządzał) zaprojektowała źle stację ( w tym samym pomieszczeniu były pompy - takiego samego typu, nie było agregatu spalinowego, który by awaryjnie je zasilał), to jest 'grubo'. I powinny być kary, aby nauczyć firmy szacunku dla środowiska. Nie ma sensu usprawiedliwiać firmy na siłę. Wg mnie powinniśmy w Polsce być bezwzględni w sprawach środowiska. Nie jesteśmy i mamy - płona wysypiska śmieci sprowadzonych z zachodu, są awarie, zatrucia, mamy smog. Stanowczo tego za dużo.

Pod tym linkiem https://m.trojmiasto.pl/wiadomosci/322-tys-zl-kary-za-zrzut-sciekow-do-Motlawy-n124251.html
Była rozpiska krok po kroku jak doszło do tej awarii i jakby znikła.
1. Awaria zasilania rozwaliła sterowanie.
2. Napór ścieków wypchnął dekiel i ścieki zalały silniki. Dwa się spaliły bo chodziły. Następnych nie uruchomiono celowo bo też by się spaliły ( typowa procedura na taki przypadek )

itd...

Tam pracownik nie popełnił żadnego błędu. Z resztą jaki błąd jak siła i napór ścieków doprowadził do zalania komory silników ?
Zaprojektować tak żeby był agregat to nie sztuka. Gorzej z realizacją bo nawet jak agregat odpali a silniki zalane wyjdzie dokładnie to samo co teraz.

Właśnie dlatego, że nie jest zero-jedynkowo Wam się wydaje, że można było lepiej, szybciej itd.
Ja nie jestem za tym, żeby nie karać, nie modernizować ale jest tyle czynników i tyle sytuacji niespodziewanych, że nie da się przewidzieć wszystkiego. Mam nadzieję, że po tym wypadku po pierwsze zostaną usunięte tzw suche pompownie na rzecz pomp zatapialnych. Do tej pory wiele pompowni ma tzw suche przedziały co jak widać nie zawsze jest dobrym rozwiązniem.
JKarp

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Katastrofa ekologiczna w Gdańsku
« Odpowiedź #92 dnia: 31.05.2018, 18:47 »
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 369
  • Reputacja: 347
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Katastrofa ekologiczna w Gdańsku
« Odpowiedź #93 dnia: 31.05.2018, 19:02 »
Ktoś grubo nęci...
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.