Mam podobne rozterki, więc co by nie zakładać nowego wątku to podepnę się pod ten.
Potrzebuję niewielki kołowrotek wielkości 2000-2500 do lekkiego spina. Budżet ten co w wątku, ale mogę go zwiększyć jeżeli naprawdę będzie warto.
Raczej chcę pozostać przy Shimano, w grę wchodzą chyba te modele:
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/shimano/22332-shimano-ultegra-2500-fb.html
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/shimano/22328-shimano-stradic-ci4-2500fb.html
no i gwóźdz programu czyli Twinpower:
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/shimano/22148-shimano-twin-power-2500s.html
Czy dokładając kolejne monety do Ultegry odczuję to aż tak jakościowo? Nie ukrywam, że najchętniej bym wszedł w Stradica (no kurde ładny jest ), ale czasem idzie wyrwać Twinpower za dobre pieniądze, tylko czy warto dokładać kolejne kilka stówek?
Jeżeli stać Cię na Twin Powera, kup go i ciesz się świetnym kołowrotkiem. Będzie to inwestycja na długie lata. Pamiętaj, że jest on cięższy od Stradica, bo ten opisany jako 2500 waży 240 gramów (Stradic waży 190 gramów). Trzeba też wiedzieć, że ten rozmiar występuje z dopiskiem "S", czyli 2500S. Oznacza to płytką szpulę, na którą nie wejdzie zbyt dużo w miarę "uniwersalnej" plecionki. Lepiej wybrać Twin Powera 3000 FB, który ma głęboką szpulę. Co tu dużo pisać, Twin Power z 2015 roku to bardzo udana konstrukcja.
Jeśli natomiast zależy Ci na niskiej wadze kołowrotka, śmiało kupuj Stradica 2500 FB, jednak miej świadomość, że nie ma on i wytrzymałości Twin Powera, i jego kultury pracy (Stradic CI4+ delikatnie szumi, ale to pikuś).
Jeśli jesteś otwarty na inne propozycje, to obejrzyj sobie względną nowość Daiwy z serii LT, czyli model Prorex LT D 2500D (
https://allegro.pl/daiwa-kolowrotek-prorex-lt-d-2500d-i7099722157.html). Kołowrotek ten waży jedynie 175 gramów! Wielu twierdzi, że ten model jest świetny. Materiał, z którego powstał, jest podobno wytrzymalszy i sztywniejszy od shimanowskiego CI4+ (bawiłem się nim, ale zapomniałem go "powyginać"). Jestem pod wrażeniem tej konstrukcji, bo jest lekka, świetnie pracuje (zdecydowanie lepiej od tańszych modeli z serii LT) i wbrew pozorom mocna (tak twierdzą ci, którzy łowią tym sprzętem). Chciałem kupić jedną sztukę, jednak "wpadłem" w casting, więc nabrałem chwilowego obrzydzenia do kołowrotków ze stałą szpulą
Aha, jeszcze jedno: mówiłem już, żebyś wybrał Twin Powera?