Autor Wątek: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia  (Przeczytany 46420 razy)

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #135 dnia: 05.06.2018, 21:38 »
Ja też... chociaż czasem za bardzo się zacinam ;)
Pozdrawiam,
Maciek

Offline tench

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 424
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #136 dnia: 14.06.2018, 20:10 »
Wczoraj byłem na kilku godzinnej zasiadce.  Złowiłem kilka ryb.  Nie odnotowałem żadnych spinek podczas holu. 

 Zastanawiałem się co mogę zrobić aby sprawić by łącznik nie trzymał się tak mocno gniazda w koszyczku i podczas holu wyskakiwał z niego.  Wpadłem na bardzo prosty sposób i postanowiłem go przetestować.  Udało się.  Każda wyholowana ryba bardzo mocno zapięta a łącznik poza gniazdem koszyczka. 

 Na łącznik założyłem gumkę - latex pellet bands - w rozmiaże micro.  Gumka ta właśnie powoduje, że łącznik nie wchodzi zbyt mocno do gniazda koszyka.   Dorzucam do tego dwie fotki na których to dokładnie widać
 

Offline tench

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 424
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #137 dnia: 14.06.2018, 20:18 »

 Zapomniałem dodać, że podczas wczorajszego łowienia nie wystąpił u mnie problem owijania się żyłki o szczytówkę.  Dodam, że wcale nie dbałem o to aby moja żyłka była przez cały czas napięta.
 
 Wymieniłem kołowrotek na inny.  Z większą średnicą szpuli.  Zmieniłem również żyłkę ale nie sądzę, aby to właśnie ona była problemem.

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 018
  • Reputacja: 707
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #138 dnia: 14.06.2018, 20:50 »
No i problem rozwiązany :thumbup:
Tak trzymać :thumbup:
A patent z gumką ciekawy... :)
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #139 dnia: 14.06.2018, 21:14 »
Ważne, że jest progres :bravo:
Pozdrawiam,
Maciek

Offline grzegorz07

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 792
  • Reputacja: 58
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jastrząb
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #140 dnia: 14.06.2018, 23:16 »
A nie dało by rady nożykiem do tapet delikatnie podciąć łączni albo pod szlifować papierkiem ściernym. Nie powinno go to osłabić. 

Offline markus269

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #141 dnia: 15.06.2018, 22:34 »
Witam, dziś wybrałem się na pobliskie glinianki w celu połowieniu na metode.
Wszystko fajne, brań miałem mnóstwo, w sumie wpadło około 15 leszczy w przedziale 25-40cm.
Tylko nurtuje mnie taki problem, mianowicie 3 najmniejsze sztuki wyciągłem zaczepione za grzbiet. Często wam się to zdarza?
Sprzęt jakim łowiłem to:
-Koszyk Mikado Aperio
-Przypon Mikado hak 14 z gumką.
-na haku pop-up

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #142 dnia: 15.06.2018, 22:58 »
Myślę że pop-up jest tu odpowiedzią. Małe leszczyki buszują w podajniku i zaczepiają się grzbietem o hak wiszący wyżej.
Uzależniony od wędkarstwa

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 018
  • Reputacja: 707
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #143 dnia: 16.06.2018, 04:28 »
Bardzo też możliwe, że to spóźniona reakcjia na branie jeśli branie było do brzegu...Ryba wypluwa przynętę, a Ty w tym czasie zacinasz i gotowe ;)
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #144 dnia: 16.06.2018, 08:39 »
Były w tym wątku uwagi o skręcaniu żyłki.  Uzywam z dobrym skutkiem prostego i szybkiego sposobu na jej odkręcenie:  Kiedy stwierdzam ze mam juz zbyt skręconą żyłkę zdejmuję podajnik i zaczepiam 40g bombkę zamocowaną na potrójnym krętliku. Zarzucam , a kiedy opadnie na dno podciągam do siebie skokami po ok 0,5m poszarpując lekko szczytówką  . Przy takiej operacji zyłeczka pięknie się odkręca i po 3 rzutach jest już zazwyczaj OK.  Potrójny krętlik działa tu lepiej niż pojedynczy.   Stosuję to szczególnie na komercjach  po każdym  holu z odjazdami.   Wiadomo im więcej odjazdów na hamulcu tym bardziej skręcona żyłka.  Na PZW odjazdy ryb nieczęsto się zdarzają   :(, .
Wiesiek

Offline wojciu1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #145 dnia: 16.06.2018, 12:36 »
Moje ostatnie trzy wyjazdy to dwa różne zestawy i... podobna ilość spinek.

1 zestaw: żyłka 0.19, koszyk Drennan L 25 gr, gotowe haki Drennana nr 12 z gumką, jako przynęta dumbells też Drennana.
2 zestaw: żyłka 0.30, koszyk ESP 56 gr, gotowe haki Guru QM1 nr 12 z push-stopem, jako przynęta wafters Ringersa.

O ile w przypadku drugiego zestawu problemem może być wielkość haczyka i długość przyponu przy tym sporym koszyku, o tyle zadziwiająca jest dla mnie równie fatalna skuteczność na pierwszym zestawie. Ostatnio na zestaw z ESP łapałem karpie 3.5-5 kg i tam problemem była skuteczność zacięcia - zapewne przez wielkość haczyków/ długość przyponu w stosunku do łowionych ryb. Wczoraj jednak na obu zestawach mniejsze ryby, a problem znowu z holem. Samozacięcie, początek holu, hol niesiłowy, z dobrze ustawionym hamulcem, żyłka napięta i nagle "ciach" luz na żyłce i po rybie...

ps. skuteczność wyciągniętych ryb poniżej 50% :facepalm:
Pozdrawiam,

Wojtek

Offline mrucin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 518
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #146 dnia: 21.06.2018, 13:25 »
Niestety ostatnio przeżywam dokładnie to samo. Małe ryby - leszcze do 50cm - skuteczność 90%. Ale karpie powyżej 3kg to już problem, czasami zjedzie z haka po 10 s a czasami 5m od podbieraka. Strasznie to jest frustrujące.  Na jednej wędce metoda z podajnikiem 50g na drugiej PVA z ciężarkiem 80g bo muszę daleko rzucać. Bilans na 11 brań 2 ryby wyciągnięte. haczyki od 10 do 2. na włosie pellet 11 lub 16mm.
Podejrzewam że coś z ciężkością podajnika i ciężarka. Słyszałem, że mała odległość haka od podajnika (ciężarka) może powodować spinki przy holu.
Ma może ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie?

Offline marek118

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 669
  • Reputacja: 188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: RNI, Koło PZW nr 28 "Szuwarek" Nowa Sarzyna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #147 dnia: 21.06.2018, 13:40 »
Wydluż przypon do 17cm i spinek będziesz miał mniej. Również przelotowy zestaw pomaga-tak wynika z moich doświadczeń

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #148 dnia: 21.06.2018, 14:31 »
Ja miałem spore problemy ze spadaniem ryb na drenanowskich podajnikach, w trakcie holu jak i zaraz po braniu. Problemem był zapewne łącznik, który mocno siedzi w srodku, podajnik się nie wypina, robi się swoiste wahadło na żyłce, które na dodatek może haczyc o różne rzeczy pod woda. Po przesiadce na Prestona problemów nie ma. Sporadyczne spady, być może przez złe zapięcie się ryby.
Z ESP tez korzystam, dobrałem jednak odpowiedni kretlik do podajnika, który przy nieco mocniejszym szarpnięciu wyskakuje.
Czesiek

Offline mrucin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 518
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Co zawiodło? Metoda - puste zacięcia i spięcia
« Odpowiedź #149 dnia: 21.06.2018, 14:36 »
Zestawy mam przelotowe. Wydłużenie przyponu przy pva to nie problem, natomiast przy metodzie 17cm to trochę dużo mi się wydaje.