Autor Wątek: Czym jeździmy na ryby?  (Przeczytany 88825 razy)

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 436
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #225 dnia: 01.03.2018, 13:17 »
Xeo jak się nie znasz to bierz jakiegoś Kolegę co się zna ;)
I proponuję szukać 50-100 km od domu co byś Polski nie zjeździł wszerz i wzdłuż :D
Powodzenia w szukaniu :beer: :D

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #226 dnia: 01.03.2018, 14:51 »
Koszty Forestera SG przedlifta z 2.0 125KM są bardzo akceptowalne.
Z SUVów zainteresuj się jeszcze Hondą CRV, Toyotą RAV4, Suzuki Vitara. Mając 25 000zł możesz przejechać się też Suzuki SX4/Fiat Sedici.
Tylko każde z tych aut (nieluksusowy SUV) będzie droższe niż osobowy odpowiednik. Przeważnie też głośniejszy. Musisz takiego auta po prostu potrzebować. Ja poza Foresterem mam Galanta 2,5V6 w kombi i automacie i gdybym miał wybierać tylko jedno auto to byłoby to auto bardziej osobowe. Zdecydowanie. Codzienną jazdą forkiem, ceerfałką czy vitarą możesz się rozczarować.
Kocham Forestera, mam trzeciego, ale gdybym musiał mieć tylko jedno auto to nie byłby on. Pewnie względnie mocne kombi z automatem, jako takim prześwitem i małymi zwisami. (Legacy na przykład :) )To są auta, które zadowolą większość. Na rybki też się świetnie nada.
W tej chwili kupuję dla siebie już same szwajcary. Są one po lekkich przygodach (jakiś błotnik, zderzak itp.) ale mechanicznie są to igły. W znakomitej większości te podwozia nigdy nie widziały soli.
Świetne jako rodzinne samochody są też minivany. Przejedź się koniecznie Mazdą 5. Przewinęły się u nas ze trzy sztuki.
Nie kupowałbym auta z polskiego salonu. Chyba, że zaraz po gwarancji. To co rodacy wyprawiają z autami często przyprawia o zawrót głowy (chore interwały wymian, podłej jakości oleje, najtańsze zamienniki)
Dla mnie na przykład Opel to wyrób samochodopodobny. Ktoś inny oddał by za niego życie. Pamiętaj, że to tobie ma odpowiadać w 100% Kupuj samochód z chłodną głową, przymkniętymi oczami i otwartymi szeroko uszami :)
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline Xeo

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #227 dnia: 01.03.2018, 15:06 »
Mario podstawa to ktoś kto się zna lepiej ode mnie i sprawdzi co trzeba. Choć swoją Astre kupiłem sam, z tym że wcześniej podjechałem na diagnostykę I kolesiowi że stacji otwarcie powiedziałem jam sprawa wygląda. Wyprosił handlarza a mi wszystko pokazał i sprawdził w cenie przeglądu. Nie powiem żebym nie był zadowolony z samochodu do zeszłego roku.

Znalazłem trochę modeli które odpowiadają kryteriom, teraz filtrowanie, weryfikacja i trzeba będzie obejrzeć kilka modeli.

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 436
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #228 dnia: 01.03.2018, 15:10 »
Obyś szybko i dobrze trafił :D :beer:

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #229 dnia: 01.03.2018, 15:27 »
Szukaj aut z PL raz ze można sprawdzić historie autoryzowany serwis a jeśli nie zależny to powinny być rachunki, dwa jeśli auto jest z 2010 to w cepiku powinny być już wpisy z każdych badan technicznych wraz z przebiegiem.

Warto tez zwrócić uwagę na opony jeśli auto z 2010 ma w okolicach 150-180kk km to opony powinny być z 2010r w kiepskim stanie lub w bardzo dobrym z okolic 2016/2017. Swoja drogą moim zdaniem 8 letnie auto to powinno mieć około max 180k km ( do 20 tys km/rok to przeciętny przebieg w PL w rekach użytkownika prywatnego)
To zależy jak kto jeździ :) Ja od roku 2010 golfem zrobiłem około 81 tys , do pracy mam 20 km , a na rybach najdalej byłem na Śniardwach 60 km odemnie :facepalm: Po prostu jestem domatorem :P golf z 99r a ma 333...tys
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #230 dnia: 01.03.2018, 19:06 »
Ja będę jeździł Fiatem Marea Weekend na moje wypady bo tydzień temu niestety potłukłem swoją Lancię Lybrę :'(
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline MarcinZG

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #231 dnia: 01.03.2018, 19:14 »
Jak na nockę to  volkswagen  LT35   idealny na  zasiadki ;) aa  jak  na  dnióweczke to osobówką ;)
Pozdrawiam

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 277
  • Reputacja: 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #232 dnia: 07.05.2018, 22:38 »
Dziś zarejestrowałem świeży nabytek. Mondziak 2.0 w benzynie. Przyzwoicie się tym jeździ, dobrze wyposażony a bagażnik w porównaniu z A4 w kombi którą mam od ładnych kilku lat, kosmicznie wielki. Audi się nie pozbywam, zajeżdżę na maxa na ryby i zezłomuję za dwa trzy lata. ;)

Tomek

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #233 dnia: 23.10.2018, 18:22 »
Ja w końcu po 120tys zmieniłem rozrząd w moim golfie 4 , płyny , coś tam w zawieszeniu i tarcze z przodu , no i tak jeszcze z rok dwa pojeżdżę 8)
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #234 dnia: 23.10.2018, 18:23 »
Jak nie więcej :)
Uzależniony od wędkarstwa

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #235 dnia: 23.10.2018, 18:34 »
Jak nie więcej :)
Zobaczymy , teraz przecież diesle są bee :facepalm: przez nie mamy ocieplenie klimatu i raka :o
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #236 dnia: 23.10.2018, 20:04 »
Ta ta... I jeszcze wojna na Ukrainie tez jest winą diesla, albo wycinka drzew... albo milion innych rzeczy

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #237 dnia: 24.10.2018, 08:33 »
Miał ktoś Suzuki Jimmy?
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #238 dnia: 24.10.2018, 09:22 »
Nie.
Ale jeżeli nie przeszkadzają ci małe gabaryty wewnątrz to nawet się nie zastanawiaj.
Świetne autko!
Wystarczy spojrzeć jak trzyma cenę ;)
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #239 dnia: 24.10.2018, 12:11 »
Zgadzam się z przedmówcą Jeśli nie przeszkadzają Ci niewielkie rozmiary to bierz, bo samochodzik ciężko zajechać prędzej go kroniki zeżrą niż się zepsuje

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀