Autor Wątek: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?  (Przeczytany 4530 razy)

Offline Mario1988

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 549
  • Reputacja: 122
  • Płeć: Mężczyzna
  • Niemożliwe nie istnieje
    • Galeria
    • Mapa forumowiczów SiG
  • Lokalizacja: Wałbrzych
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« dnia: 13.08.2018, 10:03 »
Witajcie.
Niedługo szykuje mi się wypad na połów dorszy z kutra. Potrzebowałbym porady (a wiem, że i wędkarzy morskich na forum też mamy ;) ) odnośnie kołowrotka do połowu na morzu, jednakże byłoby wskazane, aby nadał się też do ciężkiego gruntowania (aby nie leżał w szafie). Posiadam w swoim arsenale Okume max4 baitfeeder 5500 (https://m.wedkarski.com/kolowrotki/172-kolowrotek-max-4-baitfeeder-55-okuma.html), ale nie wiem czy wytrzyma ona wojaże nad morzem.

Czy moglibyście coś doradzić? Dodam, że budżet jaki chciałbym przeznaczyć na ten cel to max 200zł (może być niewiele więcej ;) )
Łączy nas pasja :) No i zloty SiG :D

Mapka forumowiczów<= Link do mapki :)

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 181
  • Reputacja: 139
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #1 dnia: 13.08.2018, 10:38 »
Hej
Coś tam pojeździłem na bałtyk ale więcej razy byłem ba Nordkappie.
Penn slammer lub spinfisher polecam, na dragony, mikada i jaxony szkoda kasy.
Na Pennach dorsze kilkanaście kg i halibuty nie robią wrażenia.
Jeśli musi być coś koło 200zł to znajomemu okuma tactic przeżyła wyjazd na północ, ale łowił głównie multikiem.
Omijaj Dragon maxima.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 867
  • Reputacja: 392
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #2 dnia: 13.08.2018, 10:45 »
Szkoda czasu i pieniędzy na dorsze z bałtyku. O wiele lepiej wybrać się na łososie.

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 181
  • Reputacja: 139
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #3 dnia: 13.08.2018, 10:49 »
@Kozi
Może wypłynięcie na łososia faktycznie bardziej się opłaca ale czy warto?
Mi nie odpowiadałby wyjazd na którym moja rola ograniczała się do czekania w kolejce na zwinięcie ryby.

Byłeś może kiedyś na czymś takim?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Offline Mario1988

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 549
  • Reputacja: 122
  • Płeć: Mężczyzna
  • Niemożliwe nie istnieje
    • Galeria
    • Mapa forumowiczów SiG
  • Lokalizacja: Wałbrzych
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #4 dnia: 13.08.2018, 10:58 »
Może wypłynięcie na łososia faktycznie bardziej się opłaca ale czy warto?
Mi nie odpowiadałby wyjazd na którym moja rola ograniczała się do czekania w kolejce na zwinięcie ryby.

Byłeś może kiedyś na czymś takim?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Byłem na dorszach we Władysławowie kilka lat temu :P Wiem z czym to się je, ale wtedy używałem sprzętu wujka, który tam mieszka (kij z multikiem). To mam akurat zasponsorowany wypad firmowy, więc są tylko dorsze :P Może i makrele albo śledzie, ale docelowo dorsze :P Stad potrzeba zakupienia sprzętu (chociaż wiem, że tam dostaniemy, ale co swój to swój - jak roz..le to nie będę płakał skąd kasę zorganizuję, no i będę wiedział, czym dysponuję ;) )
Łączy nas pasja :) No i zloty SiG :D

Mapka forumowiczów<= Link do mapki :)

Offline nexusj

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 142
  • Reputacja: 6
  • Lokalizacja: Chojnice
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #5 dnia: 13.08.2018, 11:28 »
Penn Slammer 560 - tego mogę polecić, ale będziesz musiał trochę dołożyć.
Pancerna, metalowa obudowa, ochrona przed słoną wodą itp. Sprawdzi się też przy połowie sumów... do feedera raczej odpada bo sporo waży - ponad 560 gram.

Offline Mario1988

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 549
  • Reputacja: 122
  • Płeć: Mężczyzna
  • Niemożliwe nie istnieje
    • Galeria
    • Mapa forumowiczów SiG
  • Lokalizacja: Wałbrzych
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #6 dnia: 13.08.2018, 11:43 »
Penn Slammer 560 - tego mogę polecić, ale będziesz musiał trochę dołożyć.
Pancerna, metalowa obudowa, ochrona przed słoną wodą itp. Sprawdzi się też przy połowie sumów... do feedera raczej odpada bo sporo waży - ponad 560 gram.

Właśnie o Pennie słyszałem wiele dobrego i nad nim się zastanawiałem, ale szukałem tańszej, ale solidnej alternatywy (rzucił mi się w oko Okuma Polaris na allegro i co najśmieszniejsze w sklepie wędkarskim z mojego miasta :P - Więc i obejrzeć i pomacać można ;) )

Ps. Młynki na J czy K mnie nie interesują, chyba że jest jakaś perełka, na która aż trzeba zwrócić uwagę ;)
Łączy nas pasja :) No i zloty SiG :D

Mapka forumowiczów<= Link do mapki :)

Offline Bubel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 138
  • Reputacja: 16
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #7 dnia: 13.08.2018, 12:52 »
Penn slammer, sam używam w rozmiarze 360. Przeżył kilka wypadów na dorsze, pilkery do 200 gr. Po powrocie z rejsu możesz go zamontować na spinna lub feeder i spokojnie  łowić nim do emerytury.  460 i 560 to już kawał betoniary, bardziej Norwegia niż nasz rodzinny Bałtyk :) Niestety slammer wraz z wysyłką to wydatek około 300 zł, jednak jest wart każdej wydanej złotówki.

Offline nexusj

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 142
  • Reputacja: 6
  • Lokalizacja: Chojnice
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #8 dnia: 13.08.2018, 12:55 »
Rzeczywiście, to spora betoniara, ale brałem pod uwagę fakt, że jadę z kołowrotkiem, który pomieści przynajmniej 300 m grubej plecionki :)
Moim zdaniem 300 m to minimum nad morze... w razie urwania pletki na zaczepie masz jeszcze czym połowić, przy 100m odcinkach takiego komfortu możesz nie mieć.

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 438
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #9 dnia: 13.08.2018, 13:26 »
Od 8 lat katuję OKUMA Sabina SA. 55

Offline Berez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
  • Reputacja: 124
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Chojnów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #10 dnia: 13.08.2018, 14:29 »
Mario Sabina czy salina??. Ja ze swojej strony polecam Shimano Beastmaster 10000 dla mnie super do surfcastingu ale cena też troszkę ponad 300 poszukaj jakiegoś passiona 750.
- Arek -

Offline Mario1988

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 549
  • Reputacja: 122
  • Płeć: Mężczyzna
  • Niemożliwe nie istnieje
    • Galeria
    • Mapa forumowiczów SiG
  • Lokalizacja: Wałbrzych
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #11 dnia: 13.08.2018, 14:44 »
Mario Sabina czy salina??. Ja ze swojej strony polecam Shimano Beastmaster 10000 dla mnie super do surfcastingu ale cena też troszkę ponad 300 poszukaj jakiegoś passiona 750.

Na pewno salina ;) Sprawdziłem :P Po pracy zerknę na tego passiona. Dzięki :)
Łączy nas pasja :) No i zloty SiG :D

Mapka forumowiczów<= Link do mapki :)

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 181
  • Reputacja: 139
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #12 dnia: 13.08.2018, 15:17 »
Slammer 360 waży mniej ale za to nakręcić się trzeba. W Kołobrzegu nie ma to znaczenia, ale na 100m czuć różnice.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka


Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #13 dnia: 13.08.2018, 17:43 »
"Morskie" modele Okumy są udane i godne polecenia. Również Okuma RAW wchodzi w grę, jakkolwiek nie jest to może model typowo morski, to na 100% będzie ok, podobnie jak Quick Calyber FD czy Toxic, o ile masz takowe, lub masz do nich dostęp ;)

Generalnie każdy młynek można użytkować w warunkach morskich, jednak te niezabezpieczone odpowiednio trzeba we własnym zakresie uodpornić na sól. Najprostsza metoda to smar Penna w dużej ilości, w tym również na łączenia obudowy, zakamarki, przełączniki, a nawet gniazda śrubek.

A tak na serio co bym doradzał?
Chyba to co już koledzy napisali. Slammer pierwszej generacji (chyba że chcesz wydać więcej na nowego ;)) poradzi sobie z zadaniem. Co prawda przekracza budżet, ale obecnie i tak można go wyrwać w bdb cenie, jak się dobrze poszuka. Wielkość 360 to chyba takie minimum, ale z drugiej strony jego waga nie jest jeszcze straszna i możesz go później wykorzystać do innych metod. Modele większe, czyli 460 i 560 bardziej optymalne z uwagi na moc. Nawój to w ich wypadku nie argument, bo modele większe mają mniejsze przełożenie ;)
Gdybyś się faktycznie decydował, to nie nawijaj linki pod sam rant szpuli, zostaw tam nieco więcej miejsca niż z reguły się to robi w innych kołowrotkach. Unikniesz w ten sposób paru problemów :P
Czesiek

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 438
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Jaki kołowrotek na morze warto kupić?
« Odpowiedź #14 dnia: 14.08.2018, 07:58 »
Berez pisałem z telefonu , powinno być Salina ;)