Autor Wątek: Kulki szybkopracujące domowym sposobem  (Przeczytany 3395 razy)

Offline andreas

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 652
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kulki szybkopracujące domowym sposobem
« Odpowiedź #15 dnia: 06.01.2019, 12:24 »
Tak, to fajnie podnosi atrakcyjność kulki , mozna nawet chmurkę fluo czerwoną czy jaką tam chcesz, zrobić,pole do popisu fantazji jest duże.Mnie bardziej chodziło o skład mixu .

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kulki szybkopracujące domowym sposobem
« Odpowiedź #16 dnia: 06.01.2019, 12:35 »
Wystarczy zrobić coś na wzór pasty pelletowej i owinąć nią nasze cukiereczki :)


Pierwsze testowe partie kulek z takiej niby pasty się suszą. Bez gotowania. To ma szybko pracować.

Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline MaciejK

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Reputacja: 40
Odp: Kulki szybkopracujące domowym sposobem
« Odpowiedź #17 dnia: 06.01.2019, 12:37 »
Andreas - zrobisz jak zechcesz.

To również kwestia czasu, jaki możesz poświęcić na kuchnię wędkarską, chęci pokazania, że swoja kulka jest najlepsza, frajdy z grzebania się w tej całej otoczce karpiowania........ No ale chodzi o ryby, prawda? Jeżeli będziesz miał mniej czasu, to trzeba go wykorzystać na maksa- ja już do tego dorosłem, że nad wodą. Bo kiedyś to głównie siedziałem w kuchni szukając złotego Graala, który nie istnieje. ;)

Równie dobrze możesz zbudować miks na  bazie grubej struktury typu CLO30, rozpuszczalnych proteinach mlecznych i zwierzęcych- predigest i innych. Dodać do tego składniki poprawiające pracę w rodzaju nasion grubomielonych no i całą otoczkę amino-chemiczną: aminokwasy, aromaty, wzmacniacze smaku czy to w postaci soli i cukru czy chemii wyższego sortu, oczywiście aromaty na bazie alkoholu na zimną wodę no i masz "szybko" pracującą kulkę z pracą wymuszoną składnikami a nie sposobem sklejenia mieszanki.
 Te pojęcie (szybka praca jest bardzo względne- co innego będzie znaczyło dla wędkarza na komercji, co innego w zimnej i cieplej wodzie.

Warunki połowu również nie są bez znaczenia- kulki na żelatynie rozpuszczały się po 8-10godzinach- w sensie, że spadały z włosa.
To jest wielce niewygodne przy dalekich wywózkach, dużej ilości drobnicy-zapewne raków.

Offline andreas

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 652
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kulki szybkopracujące domowym sposobem
« Odpowiedź #18 dnia: 06.01.2019, 12:55 »
Dzięki,owijanie pastą też przerabiałem, działa. Wiem, najpierw muszę zrobić odpowiedni  mix ,poszukam składników w necie 2 już mam squid i octopus ,resztę postaram się poszukać i najwazniejsze obróbka, cieplna czy bez.Z tymi Grallami jest różnie,mnie zdarzył się raz ładnych parę lat temu,działał tylko sezon.