Ja myślę, że wiele jest dobrych haków obecnie na rynku. Jest ich tak dużo, że każdy ma swój ulubiony model, choć tak naprawdę, używając wielu innych modeli mielibyśmy równie dobre efekty.
Ja, łowiąc na zbiorniku sekcyjnym, gdzie karpi jest naprawdę dużo, mogę pozwolić sobie na dość wiarygodne testy.
W tym roku, przeglądałem sobie The Maggotdrowner's Forums i zauważyłem, że znaczna większość łowiących na metodę używa haków
Guru QM1. Zaintrygowany niesamowicie pochlebnymi opiniami postanowiłem zakupić 2 paczki w rozmiarze 14. Początkowo kształt tych haczyków mnie przeraził (wzór haka morskiego). Całkowite zaprzeczenie mojego wyobrażenia o dobrym haku.
Pamiętam, że wtedy robiłem testy haków Preston PR 36 oraz Drennan Carp Feeder. Dołożyłem do tego QM1 i ruszyłem na sesję.
Po dwóch testowych sesjach dokupiłem jeszcze 6 paczek haków QM1. Teraz większość przyponów mam na tych właśnie haczykach. Póki co nie miałem na tym haku żadnego spięcia czy pustego zacięcia. Większość ryb zahaczona jest za dolną wargę.
Nadal zastanawiam się co powoduje, że są tak skuteczne. Póki co doszedłem do wniosku, że to chyba ich znaczne odgięcie w bok.
Preston, najpewniej zainspirowany powodzeniem tych haków, wprowadził coś na wzór i nazwał swoje haczyki PR C1.
Należy jednak podkreślić, że nie jest to ten sam haczyk. QM1 mają nieco inny profil trzonka, a i wygięcie w bok o wiele większe.
Na drugim miejscu stawiam
Carp Feedera Drennana. Ciekawy haczyk o bardzo długim trzonku. W większości małych haczyków wiązanych węzłem bez węzła producenci odginają oczko na zewnątrz, podczas gdy sztandarowy hak karpiowy ma oczko zwrócone do środka. Jest to zrozumiałe, bo przy małym haku odgięte do środka oczko powodowałoby niesamowitą ciasnotę.
Drennan wydłużył trzonek znacznie, co pozwoliło na proste ustawienie oczka, przez co hak ma parametry dobrego karpiowego haka do metody włosowej i samozacinki, tyle że w wersji mini.
Na trzecim miejscu w moich skromnych testach znalazł się wspomniany wyżej
Preston PR C1.
Co się tyczy gumek do pelletów. Wcześniej do pelletów 6-8 mm stosowałem gumki Prestona 3,2 mm.
Ale znowu, pewnego dnia poszperałem na forach Maggotdrowner's i FishingMagic i okazało się, że większość do takich pelletów używa gumek Micro Drennana.
Rzeczywiście gumki 3,2 mm Prestona (to te, które są stosowane również do gotowych przyponów) wydawały mi się dość toporne na pellecie.
Porobiłem więc przypony na gumkach Micro. Muszę powiedzieć, że rzeczywiście o wiele lepiej się to prezentuje. Gumka jest bardzo rozciągnięta, przez co prezentuje się bardziej dyskretnie na pellecie. Nie wiem na ile to się przekłada na brania ryby. Często oceniamy coś na własne oko, a moje oko bardziej polubiło gumki Micro
Oczywiście, żeby założyć pellet na taką gumeczkę Micro, dobrze jest mieć ten przyrząd o nazwie
Quick Bander.