Quantum Radical - NOWOŚĆ - moja krótka prezentacja

[pio19681]

Potrzebny jest roller o średnicy 10 mm i barwniki. Jeszcze prostsza sprawa jest z pelletem, tylko proces tworzenia  mocno wydłużony w czasie...

[Pyza]

http://www.carper.pl/forum_temat.29.Quantum-Radical-opinie.html
Tutaj gościu pisze, że to kupa

Witam Cię Michał.
Różne są opinie o tych kulkach i o tej firmie. Ja się tym nie sugeruje, bo jak Sławek powiedział: Każda przynęta, różnie działa na ryby i woda wodzie nie równa. A to jest kulka o mniejszej średnicy a wszystkie kulki mniejszej średnicy dobrze działają przy metodzie. Gościu z tamtego postu, który ich miał okazje wypróbować i się tym zawiódł, używał pewnie tych dużych kulek (16-20mm) i akurat na te nie miał efektu na wodach. Ja nie będę zachwalał tych nowych kulek które kupiłem, bo mnie rybka, czy ktoś je kupi czy też nie. Chciałem Wam tylko przedstawić jak to wygląda. Nie prowadze sklepu i nie mam jakichś korzyści z "reklamy". Przedstawiam Wam nowy produkt i chciałem go Wam opisać na swój sposób. A tutaj poniżej zdjęcia z internetu, jeden już wędkarz chwali sobie te kulki, i dodam kilka jego zdjęć z neta z użyciem tych kulek.
















Jak widzicie po zdjęciach Panowie, już te kulki gdzieś tam coś łowią. A zdjęcia mówią same za siebie.

[Mosteque]

Sylwku, ja nie sugeruję, że ty prowadzisz sklep albo coś zachwalasz, i jestem Ci wdzięczny za świetną robotę, którą odwalasz!
Sam chcę zakupić te kulki, a przynajmniej te czarne z robalami. Zamieściłem tylko wpis faceta, któremu się nie sprawdziły. Fajnie, że znalazłeś takiego, któremu się sprawdziły

[RafałOrłoś]

Kupiłem w tym roku Dumbelsy z Drennana Tutti Frutti i też bez brania na nie byłem, co nie znaczy że inni też nie będą na nie łowić. Te większe to jeszcze ok, ale te małe z opakowania to do d...y, ani na hak nabić bo twarde, ani to przewiercić bo za małe.

włos z gumką silikonową rozwiąże problem małych dumbelsów.

[Pyza]

Witam.

Dalsza część test moich kulek. Muszę prześwietlić te kulki od A do Z. A że mam II zmiany, muszę się sprężać, więc przepraszam za jakość zdjęć.





tak wyglądają obok siebie - większy i mniejszy rozmiar Drennan, a po prawej stronie nowe Radical.


Większy rozmiar Drennan, dumbelka - średnica


Wysokość tego Drennan


Mniejszy rozmiar Drennan, dumbelka - średnica


Wysokość tego mniejszego Drennan


A tutaj nowy Radical - średnica


Wysokość Radical


I widzicie różnice, gdy są obok siebie - duży Drennan i Radical


Teraz rozetniemy te kulki Drennan i Radical i zobaczymy co jest w środku. Moja żona, która ma świetny węch, od razu jak weszła do mieszkania, a robiłem prezentacje tych kulek zapytała: Co tak śmierdzi? To były oczywiście te czarne śmierdziuchy Gdy zakręciłem słoik i otworzyłem Crazy Clinic, to uwierzcie mi, nigdy nie lubiały gdy bawiłem się tymi kulkami - dla nich wszystko śmierdziało - a te Crazy Clinic to rewelacja dla nich - zapach kremu i dzikiej róży bardzo im się spodobał. Tak samo z ananasem i Vampire Garlic - te czosnkowo - miętowe. Bardzo intensywnie one pachną. Zaś te Drennan pomimo trzymania w piwnicy i w oryginalnym opakowaniu, po kilku miesiącach mają mniej intensywny zapach. Może dlatego, że już są "stare"? Nie mam pojęcia. To tylko moje i rodziny takie przemyślenia


Radical po rozcięciu trochę lepiej się prezentuje - wystające robaki i zmielone ziarna są widoczne na zdjęciu.


Żółte ananas Drennan (u góry) i Radical (na dole)


No i teraz kulki do których miałem jakieś "ale", nie dawały mi spokoju. Musiałem je zmierzyć.


1 czerwona, bo w słoiczku są dwu kolorowe.


2 biała, z tego słoiczka. Jak widzicie średnice - zaniżona. Taka niestety partia poszła.


A teraz kulka która miała mieć 9 mm ma ciut więcej niż powinna jak widzicie na zdjęciu.


Większość kulek, które dzisiaj zmierzyłem, była w podobnej średnicy.

A tu po rozcięciu kulki Radical. Widać jak na dłoni na większych kulkach kawałki czosnku i mięty!


Jak dla mnie kulki Radical prezentują i wyglądają lepiej niż Drennan, ale to jest tylko moje zdanie. Nie jestem jakimś fachowym wędkarzem, wyrażam tylko swoje zdanie. A czy będą skuteczniejsze od Drennan to się okaże nad wodą. Woda wodzie nie równa.

Pozdrawiam Sylwek

[Mosteque]

Wg mnie też wyglądają lepiej. Mają w sobie znacznie więcej "dobra".
Dziękuję za kolejną prezentację!

[Pyza]

Pyza , Ty powinieneś gdzieś testować zawodowo produkty wędkarskie , pisać recenzje i artykuły znad wody 

Dziękuję, że tak mówisz. Nie jestem jakimś fachowcem, podchodzę poważnie do tego i robię to nie tylko dla siebie, ale także dla kolegów, żeby wiedzieli co kupują i jak to wygląda. Nikt nie chce kota w worku. A tak to wszystko ładnie jak na dłoni pokazane.

Jędrula, jeszcze raz dzięki za uznanie, bo widzę, że te moje wypociny się komuś podobają ode mnie masz

Pozdrawiam Sylwek

[Marcin]

Pyza kiedy założysz blog?

[Pyza]

Pyza kiedy założysz blog?

Haha uwierz, zastanawiałem się nad tym kilka razy, ale najważniejsze pytanie: KTO TO BĘDZIE CZYTAĆ ?

Pozdrawiam

[Pyza]

Moja żona często robi torty, ciasta na zamówienie dla znajomych, także zna się na słodkich smakach i zapachach. Te Crazy Clinic byłyby bardzo smakowite do posypania jako ozdoba na tort czy ciasto



Zapach jest serio oszałamiający!
Każdy oczywiście lubi inne zapachy, ale to już kwestia gustu

Pozdrawiam Sylwek

[Mateo]

Pyza kiedy założysz blog?

Haha uwierz, zastanawiałem się nad tym kilka razy, ale najważniejsze pytanie: KTO TO BĘDZIE CZYTAĆ ?

Pozdrawiam

Ja myślę, że będzie to czytać wielu ludzi! Nie tylko z naszego portalu. Blogi są też bardzo dobrze indeksowane i z pewnością będą pokazywać się w całym internecie!
Ja sam lubię czasem napisać przydługiego posta
Jest tylko jedna sprawa, którą warto przemyśleć. Jeśli bowiem będziemy pisać na blogu, to rzecz jasna nie będzie tego na forum. A na forum wiele informacji jest przydatnych.
Myślę, że blog warto zarezerwować dla np. opisów własnych wypraw, ew. jakichś przemyśleń ogólnych. Zaś ciekawe informacje na temat przynęt, zanęt i technik chyba lepiej publikować na forum właśnie.

[Pyza]

Pyza kiedy założysz blog?

Haha uwierz, zastanawiałem się nad tym kilka razy, ale najważniejsze pytanie: KTO TO BĘDZIE CZYTAĆ ?

Pozdrawiam

Ja myślę, że będzie to czytać wielu ludzi! Nie tylko z naszego portalu. Blogi są też bardzo dobrze indeksowane i z pewnością będą pokazywać się w całym internecie!
Ja sam lubię czasem napisać przydługiego posta
Jest tylko jedna sprawa, którą warto przemyśleć. Jeśli bowiem będziemy pisać na blogu, to rzecz jasna nie będzie tego na forum. A na forum wiele informacji jest przydatnych.
Myślę, że blog warto zarezerwować dla np. opisów własnych wypraw, ew. jakichś przemyśleń ogólnych. Zaś ciekawe informacje na temat przynęt, zanęt i technik chyba lepiej publikować na forum właśnie.

A powiesz mi Mateo czy jest możliwość kopiowania treści stąd, na bloga? Czy musiałbym pisać:
   * od nowa to wszystko
   * pisać po dwa razy (jeden post tu a drugi na bloga)??

bo jak się da tak kopiować, to zakładam bloga i znikam

[Marcin]

Jak znikasz to się nie da

[Mateo]

Można to skopiować. To byś musiał edytować swojego posta i zaznaczyć całość i skopiować do bloga.
Jedynym ograniczeniem jest to, że w blogu nie mają zastosowania te znaczniki, których tu używamy na forum. Znaczniki dekoracji tekstu, znaczniki [img] wstawiania zdjęć.
Dlatego należałoby linki do zdjęć pododawać od nowa - linki z naszej forumowej galerii się nie zmienią i można ich użyć. Trzeba tylko wykorzystać specjalną opcję na Blogu do wstawiania tych linków i wyświetlania ich jako zdjęcia.

Tak więc praca może być jedynie z obrazkami.

Zawsze można założyć bloga, pobawić się nim i niekoniecznie coś tam zamieszczać. Ja też założyłem swojego, ale niczego jeszcze tam nie napisałem

[Jędrula]

Pyza , Ty powinieneś gdzieś testować zawodowo produkty wędkarskie , pisać recenzje i artykuły znad wody 

Dziękuję, że tak mówisz. Nie jestem jakimś fachowcem, podchodzę poważnie do tego i robię to nie tylko dla siebie, ale także dla kolegów, żeby wiedzieli co kupują i jak to wygląda. Nikt nie chce kota w worku. A tak to wszystko ładnie jak na dłoni pokazane.

Jędrula, jeszcze raz dzięki za uznanie, bo widzę, że te moje wypociny się komuś podobają ode mnie masz

Pozdrawiam Sylwek

Sylwek , nie ma za co dziękować . Często Cię z chłopakami wspominamy na rybach . Zwłaszcza za te arty i za wysiłek jaki wkładasz w łowienie . Nie wyobrażam sobie wyjazdu na ryby bez samochodu z taką kupą klamotów . Twoje artykuły ( tak trzeba to nazwać ) są bardzo pomocne i czekam na następne teksty