Autor Wątek: Strategia na naszej wyprawie  (Przeczytany 99103 razy)

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #30 dnia: 10.09.2016, 19:47 »
Bardzo dobry pomysł.
Myślę, że w tym wątku można by pisać właśnie o swoich planach, obranych strategiach na najbliższe wyprawę.
Jeśli wyprawa zostanie zrealizowania, wtedy można opisać to już w wątku "Wyniki nad wodą", po czym edytować swój wpis w tym temacie i podać na końcu link do korespondującego wpisu z tematu o wynikach.

Poniżej mój przykładowy wpis.

U mnie taktyka na kolejną wyprawę raczej bez większych modyfikacji. Wyprawa na 7-hektarową wodę należącą do Lasów Państwowych i dzierżawioną przez PZW. Woda od ok. 5 lat niezarybiana, bowiem opiekujące się koło PZW cały przydział z okręgu wpuszcza do innej wody, którą również się opiekuje. Akwen w lesie, bez możliwości dojazdu samochodem. Konieczny min. półkilometrowy spacer przez las. Woda raczej płytka, do 3 metrów w najgłębszym miejscu. Przeważa głębokość ok. 1,5 metra. Sporo rdestnicy, tworzącej bardzo liczne kępy i połacie na powierzchni. Poza tym dno czyste, bez roślinności ukrytej pod wodą. Z uwagi na brak zarybień oraz dostępności do łowiska, bardzo często w dni robocze jestem sam nad wodą, co bardzo mi odpowiada. Poluję tam na liny.
Poławiam dwoma lekkimi feederami 3,6 m, obecnie z żyłką główną 0,23 mm i przyponem 0,20 mm. Na obu wędkach podajniki do metody Preston XL 45 g. Zanęta na bazie MMM i/lub mikropelletów. Przynęty to dumbellsy i minikulki, pellety. Robaki nie wchodzą w grę, gdyż pogłowie krasnopióry jest tak duże, że jedynie wielka rosówa przeszyta igłą na hak nr 1 jest w stanie wytrzymać z pół godziny na haczyku. Stosowanie kulek 15 mm, pelletów 12 mm też nie zawsze daje pewność, że zestaw poleży dłużej niż parę minut. Bardzo często wzdręgi wieszają się za oko lub płetwy piersiowe. Bywają jednak dni i miejsca, że wzdręga nie uprzykrza wędkowania. Wtedy właśnie jest największa szansa na złowienie lina.
Dwoma wędkami rzucam w przeróżne kierunki. Lokuję zestawy od 5 do 60 metrów od brzegu. Rzucam zawsze z klipem. Mam ustalone na podstawie ilości obrotów rotora różne odległości w zależności od miejscówki. Wszystko zapisane w telefonie.
Siadam zwykle w miejscach, które dają mi najwięcej możliwości rzutowych w różne miejsca.
Kolejna wyprawa zapewne będzie podobna, bo póki co nie mam alternatywy, która by mnie interesowała :(

Edycja:
Wynik -> http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2992.msg167551#msg167551
Pozdrawiam
Mateusz

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 898
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #31 dnia: 10.09.2016, 19:58 »
Mateo: Ty masz nieziemską cierpliwość ;)
;)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #32 dnia: 10.09.2016, 20:04 »
Pedanci i perfekcjoniści są porywczy. Zazwyczaj to furiaci. Potrafią opieprzyć człowieka za rzekome utrudnianie porannej toalety. Ta, cierpliwość...
Jacek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 340
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #33 dnia: 10.09.2016, 20:46 »
Witam

Moja strategia na przyszłą wyprawę wygląda tak:

Polowanie za dwoma brakującymi gatunkami do moich statystyk, czyli węgorz i miętus. Jutro pierwsza próba połowu tych gatunków, to jest mój cel i myślę, że jest w zasięgu, ale muszę się naprawdę postarać, wypatrzyć miejsce w którym będę łowił ten gatunek ryby i oczywiście po ciemku będę musiał siedzieć sam na łowisku - co jest niezmiernie niemiłym uczuciem... Ale aby osiągnąć cel, trzeba się poświęcić i wysilić :) W między czasie lekki spinning w pogoni za sandaczem, brakującym ogniwem do statystyk. A w poniedziałek wybieram się nad rzekę, przepływanka i bolonka oraz wypróbowanie nowych haczyków Kamasan! :)

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 908
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #34 dnia: 10.09.2016, 20:51 »
Pyza powodzenia :)
Zbyszek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 340
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #35 dnia: 10.09.2016, 21:03 »
Pyza powodzenia :)

Dziękuję Zbyszek, że trzymasz za mnie kciuki :)! Wszystko przygotowane: rosówki, trupki, wątróbki, wiem, że woda na miętusa jest trochę za ciepła, ale może jakiemuś to nie będzie przeszkadzało :) Jeszcze raz dziękuję, a zdjęcie ze złowioną rybą na pewno wstawię!

Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 908
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #36 dnia: 10.09.2016, 21:07 »
Sylwek znając twoje zawzięcie, to będzie węgorz i miętus :)
Zbyszek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 340
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #37 dnia: 10.09.2016, 21:10 »
:P
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #38 dnia: 11.09.2016, 00:38 »
Sylwek znając twoje zawzięcie, to będzie węgorz i miętus :)

Jednocześnie! :P

Trzymam kciuki Pyza, żeby choć 50% planu udało się zrealizować :)
Pozdrawiam,
Maciek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #39 dnia: 11.09.2016, 07:30 »
Jak Sylwek złowi dublet węgorz i miętus, to stawiam mu skrzynkę piwa :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #40 dnia: 11.09.2016, 07:42 »
Niestety moja strategia na dziś, poszła się paść :'( Nie jadę na ryby, ale jutro odrobię :narybki:

Splot

  • Gość
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #41 dnia: 11.09.2016, 15:37 »
W sobotę Wrocławska Odra- Kozanów. Zanęta: Bait-Tech ProNatural Bream (pierwszy raz będę używał) 70%, a 30% to pellet 2 mm Carp&Coarse + mrożona pinka kolorowa. Jeśli się wyrobię podejdę do kolegi i z kompostownika wybiorę robaków, chcę je pociąć i dodać do koszyka. Na haku pinka/biały/gnojak.
Druga zanęta (do feedera) to Green Betaine&Hemp 50%, druga część to pellety Aller, Primo 2mm, 4mm ochotka. Przypon z włosem i qq lub pellety. Picker bliżej feeder w nurt. Zanęty rozrobię dzień wcześniej aby odstały. Tym bardziej że nie wiem jak Bait-Tech pije wodę. Pellet rozrobię na łowisku.
Przy okazji jak ktoś chce wpaść to zapraszam ;)
Temat :bravo:
Tak jak planowałem, tylko z małym poślizgiem. Dzisiejszy poranek nad Odrą. O 4:10 byłem nad wodą,  moja ulubiona główka była wolna. Zanęta wg. planu rozrobiona wieczorem i tylko pellecik musiałem namoczyć. Przynęty te co w planie. Czerwonego nie miałem bo za sucho.  Kije rozłożone miejsca zanęcone. Zakładam przypon z włosem do feederka, chcę z plecaka wyciągnąć torbę z pelletami i rozczarowanie- zostawiłem w domu. W torbie były jeszcze igły do pushstopa, yum Drennana i wypychacze. Trudno, wracać nie zamierzałem. Przypony nawijam na piankę-otuline do rur i zachaczam szpilkami, więc igłę do pushstopa mam. Będę łowił tylko na qq.  Tym razem nie z puszki, a świeża z kolby, gotowana z konopiami. Miałem szczypce wiec haki było czym wyczepiać. Łowienie zacząłem po ok godzinie. Pierwsze pół godziny bez brania, później okonek 10cm na dwa czerwone białe. Następnie kilka krąpików takich dłoniaków, po nim trochę mocniejsze branie i siedzi. Po minucie walki przypon 0.12 szczela. Szkoda, była by ryba sezonu, nawet jej nie widziałem siedziała przy dnie. Nowy przypon i znowu krąpie. Na qq po godzinie branie i mały leszczyk 38 cm. Na feederka złowiłem jeszcze dwa takie do 40 cm. Picker z białymi/pinką kilkanaście krąpików i dwa leszczyki po 30cm.
Wypad udany. Zanęta Bait-Techa użyta pierwszy raz. Czy warte pieniędzy? Na pewno nie odstrasza ryb. Więc będę ją testował przez kolejne miesiące i co najważniejsze będzie użyta na zawodach jeśli czas pozwoli na start. Obłędnie pachnie karmelem i melasą
I przykra rzecz, dzikie wędkarskie wysypisko koło zatoczki dla samochodu coraz większe, jedna osoba tego by nie ogarnęła. Główkę oczywiście też musiałem posprzątać.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #42 dnia: 11.09.2016, 18:32 »
Slot,

no to poszło ci znacznie lepiej niż mnie :D Dla mnie ta woda była trudna do ogarnięcia. Kosmiczne głębokości i brak rozeznania był bolesny. Nie łowiłem aż tak delikatnie jak ty stąd zapewne sporo pustych zacięć na tych cwanych krąpikach.
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #43 dnia: 11.09.2016, 18:40 »
Fajnie się bawicie na Oderce,muszę też zacząć :thumbup:
Staś
Klasyczny Feeder

Splot

  • Gość
Odp: Strategia na naszej wyprawie
« Odpowiedź #44 dnia: 11.09.2016, 19:02 »
To że ogarniam trochę naszą Oderkę to dzięki Stasiowi Jeszcze uśmiechnę się do Ciebe Stanislawie abyś objaśnił jak przygotować towar z gliną na zimę.   Nigdy wcześniej tak lekko nie łowiłem i nie wiedziałem że może to być taka przyjemność. Ten Bait-Tech to może być bomba.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka