Spławik i Grunt - Forum

ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => Sposoby i pomysły na zmiany => Wątek zaczęty przez: niedzielnywedkarz w 03.03.2018, 23:08

Tytuł: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: niedzielnywedkarz w 03.03.2018, 23:08
Hej,
zainspirowany tematem o łowieniu w Angli, chciałbym się dowiedzieć ile może kosztować w PL stworzenie łowiska. Na początek, czy ktoś mógłby mi powiedzieć, ile by kosztowało wykopanie stawu o wymiarach 100x200x3 metry + zabezpieczenie by woda nie wyciekła?
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: katmay w 03.03.2018, 23:18
Tu jest wiele zmiennych, które zaważą na kosztach. Pierwszymi są informacje, czy to ma być wykopane, czy przepływowe. Z pytania wnioskuje, że kopanie bez dopływu, więc na dno proponuję maty bentonitowe. Plusem ich jest to, że praktycznie nie sposób ich przebić, a jeśli tak to same się uszczelnią.
Następne pytanie, czy masz co zrobić z urobkiem. 60000 metrów kwadratowych ziemi, piachu i innych wykonanych rzeczy. Nie możesz tego sprzedać bez koncesji.
Następnym punktem, w którym nie można oszczędzać jest wykonawca. Im bardziej doświadczony, tym lepiej. Podpowie kilka rzeczy, które można wymyślić tylko podczas wykonawstwa.
Po uzupełnieniu wody poczekaj przynajmniej rok z zarybieniem. Możesz stracić ryby bez wykonania nasadzeń i zadomowienia się rybiego pokarmu.

Przy tej powierzchni sama mata będzie Cię kosztować w okolicy 35000zł.
Projekt, pozwolenia, wykonawca...

Plus ryby. Im większe tym drożej. Na dzi3n dobry 100k powinno wystarczyć.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: niedzielnywedkarz w 04.03.2018, 00:23
Na razie nie będę się w to bawił. Bardziej mnie interesuje, ile by to kosztowało i jakie są procedury. Idealnie by było stworzyć gotowy biznesplan, który by pomógł komuś w podjęciu decyzji o inwestycji. Dla jednej osoby 100.000 PLN to kupa kasy, ale dla przedsiębiorcy może to być całkiem niewiele i wiedząc, że się to zwróci, podejmie inwestycję. Również, jest to kwota do przełknięcia dla koła PZW, albo dla urzędu miasta, albo, co mniej prawdopodobne, dla stowarzyszenia - każdy się zrzuca po 100 PLN na początek.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 04.03.2018, 07:47
Koszt wykopu jest zależny o kilku czynników.
1. Rodzaj podłoża np Piach wykonawca sprzeda a tobie może robić wykop za darmo w rozliczeniu za Piach. Jeśli będzie glina to niestety w zależności od odległości transportu ciężarówką na zwałkę może kosztować od 18 do 35 zł za m3 urobku. R

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Laur77 w 04.03.2018, 07:52
A jeśli chciałbym zrobić staw zalewowy - przepływowy? Czy trzeba wykonywać operat wodno - prawny? Chodzi mi o to że jak spiętrzę wodę to czy np. mój sąsiad nie będzie miał problemu z zalewaniem? Powiedzmy że mam 5 ha ziemi (niecka) przez którą przepływa rzeczka. Czy np. dobrym rozwiązaniem byłoby usypanie grobli po dwóch przeciwległych stronach działki + wbudowanie mnichów do regulacji poziomu wody?
Temat jest ciekawy i sam noszę się z takim zamiarem...
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Baranowski Tomasz w 04.03.2018, 08:29
Najwięcej będzie problemów z papierami, bo nasze urzędy lubią papierologię i kasy też na to pójdzie sporo. Bez przepływu to jeszcze pół biedy, natomiast z przepływowym to już droga przez mękę i może to potrwać nawet do 5lat. A nie daj Boże sąsiadów/rolników, którzy będa protestować i składać wnioski o udaremnienie Twojego pomysłu z obawy, że im poziom wód gruntowych spadnie.  Reszta to już kwestia portfela  i to jest najprostsze.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 04.03.2018, 08:32
Jak możesz poczekać do jutra to w robocie  sprawdzę w prawie wodnym jak to jest ze stawami

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Laur77 w 04.03.2018, 08:41
Jasne że mogę poczekać. Dzięki
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Fisha w 04.03.2018, 10:55
Mnie się wydaje, że operat trzeba wykonać w każdym przypadku, czy to będzie przepływowe czy nie.
Pamiętajcie, że od pierwszego stycznia nie ma już RZGW tylko są Wody Polskie i podobno ma być jeszcze większe zamieszanie niż było :)
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 04.03.2018, 11:18
Hej,
zainspirowany tematem o łowieniu w Angli, chciałbym się dowiedzieć ile może kosztować w PL stworzenie łowiska. Na początek, czy ktoś mógłby mi powiedzieć, ile by kosztowało wykopanie stawu o wymiarach 100x200x3 metry + zabezpieczenie by woda nie wyciekła?
60.000 m3 - średnia koparka kopie około 2-3m3 na minute - 20.000 minut - około 330 godzin po około 100zł/h - około 33.000 zł samo wykopanie dołka - to szacunek oczywiście, bo podłoże może być lepsze / gorsze,  i przy takich "dużych pracach cenę można "dogadać" ale myślę że 25 tys. to minimum minimalne. :)
Koszt terenu - 20.000 m2 staw to 2 ha - ale + parking infrastruktura itd. - 3, 4 ha. Na zadupiach myślę że po 15 tys. za ha można byłoby kupić - 45.000 zł
do tego wyłożenie - jak kolega pisał 35 tys.
+ jeśli trzeba drogę dorobić (zwykły tłuczeń) jakieś kibelki, stanowiska, myślę że około 20.000 na biedno.
Projekty pozwolenia, itd. - z 10.000
Ryby na start 10.000
25+45+35+20+10 +10 - 150 tys. to wg mnie to minimalne minimum ale znając życie to wyjdzie pewnie 2x tyle :)
Ziemia - tu różnie jeśli dobra to można sprzedać, ale może być tak, że trzeba zapłacić za jej wywóz
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.03.2018, 11:21
Jeśli ktoś chce kopać, to chyba ziemię pod to ma. Bo inaczej to bardziej opłacałoby się kupić istniejący zbiornik i go dobrze przygotować.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 04.03.2018, 11:28
Jeśli ktoś chce kopać, to chyba ziemię pod to ma. Bo inaczej to bardziej opłacałoby się kupić istniejący zbiornik i go dobrze przygotować.
A jak ma ziemię to go ona nic nie kosztuje ??? - może sprzedać zmienię i kupić staw :)
To tak jakbyś napisał, że jak masz własną koparkę to za darmo wykopiesz staw :)
Więc koparkę ma własną, ziemię ma właśną, miesiąc urlopu, ryby sam złowi na PZW - staw za darmo :) - koszty stawu - 10 za pozwolenia i projekty :) -
Starałem się oszacować "poważnie" koszty.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.03.2018, 11:36
Nie no. Jak ma, to już nie musi jej kupować. Co w tym stwierdzeniu widzisz nielogicznego? :D

Koszty oszacowałeś. Najważniejsza w Twoim oszacowaniu była końcowa konkluzja, by wszystko pomnożyć razy dwa. Poważnie. Wiem, bo jestem po budowie domu ;)
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: FanFeeder w 04.03.2018, 11:42
Ja bym podszedł to tematu zupełnie inaczej. Zamiast kopać czy piętrzyć wodę co da kolejne maleńkie łowisko z równym brzegiem (2 ha to moim zdaniem bardzo małe łowisko, im mniejsze łowisko tym mniej wędkarzy, tym mniejsze wpływy), to bym rozważał dzierżawę już istniejącej naturalnej wody np jakiegoś małego jeziorka. Nie mam pojęcia, jak to wygląda od strony prawnej czy kosztów, ale biorąc pod uwagę ile jezior na Mazurach jest w rękach prywatnych gospodarstw rybackich, to nie powinno być to nie wiadomo jak skomplikowane.

Z czysto biznesowego punktu widzenia daje nam to produkty inny niż większość oferowanych na rynku. Poza tym też wydaje mi się, że jakby Ci się nie spodobało albo nie wyszło, to zdecydowanie łatwiej wycofać się z dzierżawy niż stracić kasę, o jakiej wyżej piszę koledzy budując łowisko od podstaw.

I dobrze ktoś napisał, że to nie tylko budowa i zarybienie. Trzeba opłacić pracowników, pewnie podpisać umowę z jakaś firmą ochroniarską, postawić toi toi, może jakiś punkt gastronomiczny. Koncepcji na pewno jest wiele, ale też chciałbym żeby komercje w przyszłości poszły właśnie taką drogą - naturalnych zbiorników z dobrym rybostanem i przygotowaną infrastrukturą, które nie zaburza naturalnego charakteru takich miejsc.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 04.03.2018, 11:47
Spierać się nie będę - ja koszt ziemi włączyłbym do oszacowania kosztów, niezależnie czy jest moją własnością czy musze na nią wydać kasę.
Ziemię można sprzedać i kase wydać. Więc jeśli jej nie sprzedamy tylko przeznaczymy na coś innego to mamy mniej kasy - koszty utraconych korzyści.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Laur77 w 04.03.2018, 11:50
Dobry pomysł z dzierżawą,  chyba że ktoś chce to zrobić w ramach długoterminowej inwestycji i posiada grunt do tego celu. Najgorzej w Naszym kraju jest ogarnąć aspekt formalno - prawny bo czasami wydaje się to nie do przejścia. Jak to kiedyś powiedział Cejrowski co z tego że posiadasz jak bez zgody obcych nic z tym nie możesz zrobić. 
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 04.03.2018, 11:55
Ja bym podszedł to tematu zupełnie inaczej....
Dzierżawa jest o wiele bardziej opłacalna, to oczywiste ale kolega chciał oszacować koszty,może ma albo chce kupić ziemie wybudowac dom i pod nosem mieć staw :).
FanFeder
Częsciowo odpowiadając na Twoje pytanie - koszt dzierżamy jeziora, którym się interesowałem to 30,3dt żyta/za rok/za 202 ha - śmieszne pieniądze - ok 1600 zł na rok :) za 202 ha!!!. Tylko dodatkowo koszty zarybień - nie udało mi się dotrzeć do info ile zaoferował w operacie zarybień ten co wygrał przetarg.

Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: niedzielnywedkarz w 04.03.2018, 13:11
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, bardzo się cieszę, że mogłem dowiedzieć się kilku nowych rzeczy.

Co do intencji tego wątku - jak pisałem, na razie nie zamierzam robić takiego - bardziej mi chodzi o wiedzę i idealnie - stworzenie biznesplanu, który ktoś, kto chciałby stworzyć łowisko komercyjne.

Ceny za dzierżawe wydają się absolutnie śmieszne 0_o. 1600 złoty rocznie za 202 hektarów to tyle co nic. Myślę, że spokojnie można zrobić stowarzyszenie, które zrzuciło by się na dzierżawę, zarybianie i ochronę.

Co do 2ha - to wcale nie jest tak mało. Np Batorówka ma właśnie 2 hektary, a jest to chyba całkiem popularne łowisko? Okoń koło Nowego Dworu Mazowieckiego to 4 ha. Oczywiście, duże łowisko to dużo zabawy, ale tu chciałbym się skupić na małych łowiskach, które mogą również sprawić wiele radości łowieniem na spławik i feeder karpii, linów, płoci itp. Również linia brzegowa może być urozmaicona a na środku mogą być pływające lub też prawdziwe wyspy. Dodatkowo, można zrobić kilka dołków i wypłyceń, które sprawią, że łowienie będzie ciekawsze.

Jeśli udało by się stworzyć konkretne wyliczenia, to może mógłby powstać artykuł na stronie głównej portalu, lub może nawet w gazecie, który by mógł dotrzeć do większej ilości ludzi, również tych, którzy mają możliwości wykonania takiej inwestycji. A jeśli do tego dołożyła by się gmina lub/i Unia, to szanse na powstanie takich łowisk rosną!
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: katmay w 04.03.2018, 13:17
Dzierżawa ma jeden minus. Jest gdzieś tam daleko, a nie pod nosem na swoim terenie. Inaczej będzie z pilnowaniem zbiornika, który jest nawet te 5 km od domu. U mnie najbliższy zbiornik oddalony jest o 15km. Dzierżawca, jeśli nie jest skarbem państwa, może wypowiedzieć umowę.

Najpierw proponuję, jeśli nie masz możliwości zrobienia wykopu próbnego, udać się do geologa, który oznaczy poziom wód gruntowych, oraz strukturę gleby.

Jeśli masz już jakieś rozeznanie musisz u projektanta zamówić plan budowy.
Z tymi papierami tuptusiasz do urzędu gminy, miasta, dzielnicy. I czekasz na pozwolenie. Jakie formalności będziesz miał do spełnienia podpowie Pani w najbliższym okienku.

Po najprawdopodobniej miesiącu, ruszasz z pracami ziemnymi. Pamiętaj, że jeśli nie masz koncesji górniczej, to nie wolno Ci sprzedać nawet łopaty ziemi. Nie, nie opłaca się zdobywać koncesji.
Za to urobek możesz oddać za darmo.

Proponuję także poszukać lokalnie firmy, która specjalizuje się w wykonawstwie zbiorników wodnych. Niejednokrotnie sprawy papierków firma taka załatwia sama.

Zbiornik przepływowy wymaga pozwolenia wodnoprawnego. Inaczej wszystkie ryby należą do dzierżawcy rzeki.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Laur77 w 04.03.2018, 16:35
Zbiornik przepływowy wymaga pozwolenia wodnoprawnego. Inaczej wszystkie ryby należą do dzierżawcy rzeki.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
[/quote]



Zdechł pies jak to mawiał Zagłoba :) Ale nie ma co się poddawać. :beer:
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 05.03.2018, 12:14
A jeśli chciałbym zrobić staw zalewowy - przepływowy? Czy trzeba wykonywać operat wodno - prawny? Chodzi mi o to że jak spiętrzę wodę to czy np. mój sąsiad nie będzie miał problemu z zalewaniem? Powiedzmy że mam 5 ha ziemi (niecka) przez którą przepływa rzeczka. Czy np. dobrym rozwiązaniem byłoby usypanie grobli po dwóch przeciwległych stronach działki + wbudowanie mnichów do regulacji poziomu wody?
Temat jest ciekawy i sam noszę się z takim zamiarem...

Trochę poczytałem o tych stawach i jeśli ma być to staw na płynącym cieku wodnym w każdym przypadku musisz wystąpić o pozwolenie wodno prawne. Jeśli staw będzie miał powierzchnię poniżej 500 m2 i głębokość  nie większą niż 2 m mierzoną od poziomu terenu i będzie zasilany tylko wodami gruntowymi masz obowiązek zgłosić taką inwestycję w starostwie. Stawy większe i  głębsze wymagają pozwolenia. To tyle. Jeśli chodzi o szczegółowe dokumenty wymagane do uzyskania pozwolenia wodno  prawnego najlepiej zasięgnąć języka we właściwym starostwie.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Laur77 w 05.03.2018, 13:12
A jeśli chciałbym zrobić staw zalewowy - przepływowy? Czy trzeba wykonywać operat wodno - prawny? Chodzi mi o to że jak spiętrzę wodę to czy np. mój sąsiad nie będzie miał problemu z zalewaniem? Powiedzmy że mam 5 ha ziemi (niecka) przez którą przepływa rzeczka. Czy np. dobrym rozwiązaniem byłoby usypanie grobli po dwóch przeciwległych stronach działki + wbudowanie mnichów do regulacji poziomu wody?
Temat jest ciekawy i sam noszę się z takim zamiarem...

Trochę poczytałem o tych stawach i jeśli ma być to staw na płynącym cieku wodnym w każdym przypadku musisz wystąpić o pozwolenie wodno prawne. Jeśli staw będzie miał powierzchnię poniżej 500 m2 i głębokość  nie większą niż 2 m mierzoną od poziomu terenu i będzie zasilany tylko wodami gruntowymi masz obowiązek zgłosić taką inwestycję w starostwie. Stawy większe i  głębsze wymagają pozwolenia. To tyle. Jeśli chodzi o szczegółowe dokumenty wymagane do uzyskania pozwolenia wodno  prawnego najlepiej zasięgnąć języka we właściwym starostwie.
Dzięki za info.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: niedzielnywedkarz w 21.03.2018, 01:40
By rozruszać temat i przyciągnąć potencjalnych inwestorów poniżej screen z bardzo popularnego łowiska połączonego z domkami kempingowymi w anglii:
(https://thumb.ibb.co/bwLhjc/Screen_Shot_2018_03_21_at_00_35_27.png) (https://ibb.co/bwLhjc)

Zobaczcie jakie te jeziorka są małe - największe ma 300 metrów długości i 50 szerokości. Nie trzeba budować też wszystkich od razu.
Na tych jeziorkach bez przerwy są organizowane imprezy - sponsorowane przez Prestona, Koruma itp itd.

Kto chce stworzyć wędkarskie eldorado ;)?
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Laur77 w 21.03.2018, 07:40
By rozruszać temat i przyciągnąć potencjalnych inwestorów poniżej screen z bardzo popularnego łowiska połączonego z domkami kempingowymi w anglii:
(https://thumb.ibb.co/bwLhjc/Screen_Shot_2018_03_21_at_00_35_27.png) (https://ibb.co/bwLhjc)

Zobaczcie jakie te jeziorka są małe - największe ma 300 metrów długości i 50 szerokości. Nie trzeba budować też wszystkich od razu.
Na tych jeziorkach bez przerwy są organizowane imprezy - sponsorowane przez Prestona, Koruma itp itd.

Kto chce stworzyć wędkarskie eldorado ;)?
Pomysł fajny tylko jak zauważysz 300x50 daje nam 15000 metrów kwadratowych czyli jakieś 1,5 ha. Zrobić taki kompleks to potrzeba jakieś 10 ha ziemi. Także znowu rozbijamy się o pozwolenia, pozwolenia i jeszcze raz papierologię nie mówiąc o dużych nakładach finansowych. Swoją drogą zacząłem sporo przeglądać ogłoszeń z dzierżawą jezior nawet 30-letnią. Niestety niektóre warunki są nie do zaakceptowania, ale nad niektórymi warto się pochylić. Kto wie jak zakończy się ten rok :P
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.03.2018, 08:03
Pierwsza mapka, okolice Grodziska Mazowieckiego. Pełno zbiorników. Kilka PZW, kilka prywatnych, tam jest chyba jeden zbiornik licencyjny. Z rybami bryndza.
Druga mapka, okolice Wiskitek. Kilkanaście zbiorniczków (to na czarno i jasnozielono to woda), wszystko w rękach PZW. Z rybami bryndza. Ten kompleks jest właśnie w taki sposób jak zaprezentowany przez Ciebie do ogarnięcia.

Myślę, że pełno jest w kraju takich zapuszczonych miejsc, gdzie wystarczyłoby zadbać o ryby i wszystko by ruszyło z kopyta, a miejscowi mieliby zajęcie i kasę. Sklepy, noclegi, wyżywienie.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Laur77 w 21.03.2018, 08:06
Dokładnie o czymś takim mówię. Trzeba tylko rozejrzeć się za dobrą lokalizacją i uzbierać troszkę funduszy albo po prostu założyć małą "spółdzielnię" i w kilka osób ogarnąć temat.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: niedzielnywedkarz w 21.03.2018, 08:30
Panowie, tak jak zauważyliście potencjalnych miejsc na świetne łowiska jest w Polsce bardzo, bardzo dużo.

@Laur77 wiadomo, pozwolenia itp itd, biurokracja, jeszcze nie wiem czy ustawa o handlu ziemią nie była by tutaj problemem. Trzymam kciuki by udało Ci się coś wydzierżawić!

@Mosteque te stawy koło Grodziska to potencjalne eldorado! Szczególnie ten kompleks po lewej od hotelu Grodzisko! Gdybym miał plany powrotu do Polski (a w tym kontekście niestety nie mam), to sam bym się zajął tym miejscem! Ten na górze z groblami to idealne miejsce dla dzieci, spławikowców, jako tzw łowisko matchowe, ewentualnie świetne miejsce na łowisko linów i karasi. A największy jest akurat dla karpiarzy + leszcze.
I przecież nie trzeba zacząć od wszystkiego na raz. Można zacząć od jednego stawu i małych karpii, aby zweryfikować biznes. Ale położenie może sprawić, że wędkarze z Warszawy, Pruszkowa i połowy mazowsza by przyjeżdzali połowić.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.03.2018, 08:39
Mało tego, oba te "kompleksy" położone są 2-3 minuty od zjazdów z A2.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 21.03.2018, 08:43
Tylko, jak już jest napisane, te kompleksy mają już "właścicieli".
Bez właścicieli to można sobie wynając na zadupiu :) tylko kto będzie tam łowił ??
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Czaderx w 17.04.2020, 05:37
Jestem właśnie na etapie rozglądania się za jakąś ciekawa lokalizacja gdzies w Polsce na stworzenie czegoś na wzór łowisk komercyjnych z Uk. Najlepiej kilka stawów  lub jeziorek blisko siebie. Interesuje mnie tylko kupno takiego terenu. Rozbudowa infrastruktury to dobro konieczne ale nie sądze by można było takowe miejsce od razu znaleźć. Mam na mysli parking, recepcja, miejca na grila, sklepik gastronomia etc. Jeżeli ktoś z Was drodzy koledzy ma wiedze gdzie takowe miejce jest lub uwaza, że w danej okolicy taki "ośrodek" by mial szanse bytu poprosze o kontakt. Lokalizacja dowolna. Od 17 lat nie mieszkam w Polsce ale coraz bardziej kusi mnie by wrócić i coś takiego stworzyć.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 17.04.2020, 06:19
Lokalizacja chyba dobra ok. 1.2km od trasy 7 ale sama woda to lekko w dole
https://www.google.pl/maps/@52.5914505,20.4603025,874m/data=!3m1!1e3?hl=pl
do tego dobre miejsce na parking, recepcja, miejca na grila, sklepik
Jak myślisz
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: FanFeeder w 17.04.2020, 06:57
Lokalizacja chyba dobra ok. 1.2km od trasy 7 ale sama woda to lekko w dole
https://www.google.pl/maps/@52.5914505,20.4603025,874m/data=!3m1!1e3?hl=pl
do tego dobre miejsce na parking, recepcja, miejca na grila, sklepik
Jak myślisz

Pozwolę sobie się wtrącić. Nie znam tej wody. Ale w tej okolicy jest mega nisza jeżeli chodzi o komercję. Najbliższa w Nowym Dworze, w Baboszewie maleńkie łowisko i mała dzika komercja jak leci się z Płońska na Ciechanów. A tak to w okolicy poza Wkrą nie ma gdzie łowić a i nie każdy lubi rzeczkę w krzakach.

To że w dole to wielki plus, nie będzie wiało. Do tego blisko głównej trasy Warszawa-Gdańsk. Ja bym pewnie wpadał na taką komercję, bo często jestem w Płońsku i nie bardzo gdzie jest połowić.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: pewu w 17.04.2020, 07:14
Sam o tym myślę od jakiegoś czasu. Niestety prowadzenie biznesu w Polsce jest strasznie irytujące (wiem, bo prowadzę), a przez te wirusy to w najbliższym czasie będzie tylko gorzej. Co i rusz nowe podatki i przepisy. Chodzą słuchy o podatku katastralnym także ja bym się wstrzymał z decyzjami choć obniżki cen w najbliższym czasie na nieruchomości są kuszące (moje prognozy).
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: tomekfly w 17.04.2020, 07:18
Jurek z Warszawy - rozumiem że bierzesz pod uwagę fakt, że ta lokalizacja to bezpośrednie sąsiedztwo składowiska odpadów?
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: mrucin w 17.04.2020, 08:32
Ostatnio wpadł mi w oko temat małej retencji i dofinasowania takiej budowy.

https://www.warzywa.pl/warzywa-polowe/dofinansowanie-na-mala-retencje-kiedy-mozna-skladac-wnioski/

Nie wiem jak to się ma do budowy łowiska ale podejrzewam, że jest tu sporo kreatywnych forumowiczów :-)
W końcu trzeba przeciwdziałać suszy w każdy możliwy sposób.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 17.04.2020, 08:49
Jestem właśnie na etapie rozglądania się za jakąś ciekawa lokalizacja gdzies w Polsce na stworzenie czegoś na wzór łowisk komercyjnych z Uk. Najlepiej kilka stawów  lub jeziorek blisko siebie. Interesuje mnie tylko kupno takiego terenu. Rozbudowa infrastruktury to dobro konieczne ale nie sądze by można było takowe miejsce od razu znaleźć. Mam na mysli parking, recepcja, miejca na grila, sklepik gastronomia etc. Jeżeli ktoś z Was drodzy koledzy ma wiedze gdzie takowe miejce jest lub uwaza, że w danej okolicy taki "ośrodek" by mial szanse bytu poprosze o kontakt. Lokalizacja dowolna. Od 17 lat nie mieszkam w Polsce ale coraz bardziej kusi mnie by wrócić i coś takiego stworzyć.

Poszedł Priv
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 17.04.2020, 09:03
Myślałem o czymś takim ze względu że mam 5ha na Złotnie a w Łodzi łowisk jak na lekarstwo. Jednak żeby to na siebie zarabiało to trzeba kosmicznych kosztów niestety.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.04.2020, 09:07
Żwirownia Budokruszu dotykająca do największego parku wodnego w Europie, który właśnie się otworzył. Woda przepiękna, głęboka, nierówna linia brzegowa. Byłaby najlepsza komercja w kraju. Cała infrastruktura już zrobiona pod park :D

Edit: no i woda już ma wieeele lat i tam ryba jest konkretna. Przez większość czasu nie można łowić. Jakieś walki wędkarzy z cieciami i te sprawy.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 17.04.2020, 09:46
Jurek z Warszawy - rozumiem że bierzesz pod uwagę fakt, że ta lokalizacja to bezpośrednie sąsiedztwo składowiska odpadów?

No tak o tym nie pomyślałem. Od zabudowań tych na mapie po prawej stronie w linii prostej jest ok. 1,5km. Fakt nie chciał bym siedzieć w takiej okolicy na rybach. Ale gdyby nie to składowisko to chyba fajna miejscówka Co ?
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: pewu w 17.04.2020, 09:57
Cytuj
Żwirownia Budokruszu
Byłem tam raz, ze dwa lata temu ale akurat karaś, który zresztą osiągał tam imponujące rozmiary odbywał tarło więc nie połapaliśmy. Podobno piękne okonie można tam trafić. Siedzieliśmy na za tym cypelkiem na dole, tak, żeby nie było nas widać z miejsca wydobycia. Ogólnie wtedy jak rozmawialiśmy z ludźmi to dało się połowić na weekendzie ale trzeba było się nie pokazywać za bardzo.
Problemy z ochroną i policją były przez imprezowiczów.
Co do samej wody to nie widać na zdjęciu, że lustro wody jest kilka dobrych metrów poniżej ulicy. Kolor samej wody i jej przejrzystość zrobiły na mnie niesamowite wrażenie.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.04.2020, 10:12
Wg mnie, gdyby to ogarnąć, to ze świecą szukać lepszej wody...
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 17.04.2020, 13:01
Trochę chyba za duża byla by ta komercja ale miejscówka z tego co widać na mapie ok
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: tomekfly w 17.04.2020, 13:41
Na moje oko ok 100ha wody - to faktycznie niezły roznach:-)ale zerknąłbym na mniejsze wyrobiska zaraz obok wyglądają bardzo ciekawie
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: FanFeeder w 17.04.2020, 13:43
Na moje oko ok 100ha wody - to faktycznie niezły roznach:-)ale zerknąłbym na mniejsze wyrobiska zaraz obok wyglądają bardzo ciekawie

Jezioro Wersminia ma podobną powierzchnię. Moim zdaniem to jest idealna wielkość. Ale dla wędkarza :) Dla właściciela takiego biznesu pewnie już nie ;)
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Czaderx w 17.04.2020, 16:38
Mam nadzieję że temat się rozwinie i może z waszą pomocą uda się ustrzelić fajne miejsce. Caly ten pomysł jest rozwojowy i gdzieś trzeba zacząć. Jest zaplecze inwestycyje  ale bez "miejscówki" budowanie i szacowanie inwestycji jest bezzasadne. Plan jest naprawde bardzo ambitny gdyz zależy mi na stworzeniu topowwgo łowiska w kraju. Chciałbym aby było przystosowane dla osób niepełnosprawnych oraz by można było stworzyć Akademię dla najmlodszych. Marzeniem jest połączyć hobby z możliwiścią zysku. Wierze w plan.
Patrząc na obecną sytuację w Polsce i na świecie spodziewam się w niedalekiej przyszłości lekkiego spadku cen nieruchomości i gruntów. Dlatego szukam czegoś już teraz. Nie potrafie oszacować zysków jakie może wygenerować taki biznes jednak patrząc na to jakie zyski płyną z podobnych miejsc w UK myśle że może to być całkiem oplacalne jeżeli potraktuje się to z należytą powagą.
Tak wiem jak prowadzi się biznes w Polsce tzn prowadziłem zanim wyjechałem więc wiele sie zmieniło ale z drugiej strony patrząc na obecna sytuacje PZW taki biznes jest do ogarnięcia. Zmieniła się też swiadomość wedkarzy. Mysle że coraz mniej jest tzw mięsiarzy a coraz wiecej takich ktorzy chętnie zaplacą by nacieszyć się z wypadu na ryby a nie po ryby.
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Mateusz Kujawski w 17.04.2020, 18:30
Trzymaj tu namiary w google maps 53.958671,19.669212 na ładna wodę blisko do drogi s7 około 3km. Jeżeli będziesz zainteresowany służę pomocą 👋
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Piker w 17.04.2020, 18:51
Myślę, że znam kilka takich miejsc, ale niestety nie mam namiaru na właścicieli.
Co do ogólnej idei - oczywiście, że to dobry pomysł, pod warunkiem, że powstanie naprawdę dobre łowisko. Podwarszawski "Okoń" ma masę gęsto ustawionych stanowisk, ale jako taką infrastrukturę i co? W sezonie trudno o miejscówki bez rezerwacji. Batorówka? Zawody były planowane na praktycznie każdy weekend od kwietnia do października.
Nie zaglądając w kieszeń - wymaga to sporej inwestycji, a zyski zacznie przynosić dopiero po jakimś czasie. Trzeba to oczyścić, ogrodzić, sprawdzić i skorygować to co pływa w wodzie, od tego momentu już pilnować i dbać.
Doradzałbym pobliże dużego miasta, gdzie łatwiej o klientów i łatwiej będzie dyktować wyższe ceny. Komercja na Mazurach, z wejściówką 20 zł pewnie się nie sprawdzi.

Ej, jak to jest z wodą na prywatnym terenie? Też trzeba prowadzić racjonalną gospodarkę, płacić PW itd?
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Czaderx w 17.04.2020, 19:59
Trzymaj tu namiary w google maps 53.958671,19.669212 na ładna wodę blisko do drogi s7 około 3km. Jeżeli będziesz zainteresowany służę pomocą 👋

Dzięki. Super
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Wojtas w 17.04.2020, 20:28
Jurek z Warszawy - rozumiem że bierzesz pod uwagę fakt, że ta lokalizacja to bezpośrednie sąsiedztwo składowiska odpadów?

No tak o tym nie pomyślałem. Od zabudowań tych na mapie po prawej stronie w linii prostej jest ok. 1,5km. Fakt nie chciał bym siedzieć w takiej okolicy na rybach. Ale gdyby nie to składowisko to chyba fajna miejscówka Co ?
Jurku ,  gdyby nie wysypisko w pobliżu , to była by to idealne miejsce. Kilka zbiorników obok siebie , dobry dojazd i naprawdę duże ryby które tam pływają
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Czaderx w 17.04.2020, 20:36
Wlaśnie czegoś takiego szukam. Marzeniem było by kilka akwenow obok siebie i kawałek placu.
https://sprzedajemy.pl/grunt-sprzedam-knopin-410878m2-2-1b8e55-nr60115147
Tytuł: Odp: Próba oszacowania kosztów stworzenia łowiska
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 18.04.2020, 18:41
Jurek z Warszawy - rozumiem że bierzesz pod uwagę fakt, że ta lokalizacja to bezpośrednie sąsiedztwo składowiska odpadów?

No tak o tym nie pomyślałem. Od zabudowań tych na mapie po prawej stronie w linii prostej jest ok. 1,5km. Fakt nie chciał bym siedzieć w takiej okolicy na rybach. Ale gdyby nie to składowisko to chyba fajna miejscówka Co ?
Jurku ,  gdyby nie wysypisko w pobliżu , to była by to idealne miejsce. Kilka zbiorników obok siebie , dobry dojazd i naprawdę duże ryby które tam pływają

Szukam namiaru na gościa może bym się dogadał by pozwolił powędkować