Ten karaś to prawdziwy fenomen - ryba potrafiąca przetrwać 'bardzo' nie korzystne warunki, a tak słabo daje sobie radę w obliczu konkurencji.
A tak poza tym bardzo podobają mi się idee wód czysto karasiowo-linowych, ryby a zwłaszcza ich narybek nie konkurują że sobą, dzięki czemu ich populacja może się zdrowo rozwijać. Świetna ryby do złapania, zwłaszcza te bonusowe, waleczne, przebiegłe , na lekkim sprzęcie coś pięknego - bynajmniej w moim odczuciu. Choć wiem że przez ich kopryśność to nie są ryby na 'typowe' komercje, bo tak jak na filmie widać było - gdyby nie te okonki i płocie trochę by nudnawo było
Ale mam nadzieję że będą powstawać też na kontynencie takie komercje pod te ryby.
Jak myślisz Luk jak by mogło wyglądać zestawienie karaś, lin i F1-ki? Jak te ostatnie wpływały by (znacząco) niekorzystnie na te pierwsze?
To by była fajna opcja na lekkie sprzęty, lekkie zestawy, na cały rok, nie tylko ciepłe miesiące.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka