Ja swoich już nie mam. Miałem wersję 360/120 - potwierdzam, prawdziwe badyle. Pamiętam jak kiedyś złapałem zaczep i przy szarpnięciach w celu uwolnienia zestawu, blank ledwo się giął
Sprzedałem pewnemu panu, który później kupił ode mnie jeszcze karpiówki, bo stwierdził, że Carbomaxxy są dla niego za miękkie