Cześć Wszystkim.
Wypadałoby by zacząć od słow - miło dołączyć do tak zacnego grona
Forum śledzę juz od dluższego czasu lecz dopiero teraz zdecydowałem się wziać udział w budowaniu tej pozytywnie nakręconej wędkarskiej społeczności.
Do wędkarstwa wracam po prawie 13sto letniej przerwie, wtedy lowiłem jako 12sto latek a teraz juz jako szczęśliwy tata i mąż (swoja drogą moja Luba rowniez chwycila wedkarskiego bakcyla i chetnie ze mna jeździ na wypady:) ). Ta dluga przerwa tylko podkrecila moj apetyt
Co do konkretnych technik to nie mam sciśle zawężonych założeń. Zamierzam cieszyć sie z kazdej metody lowienia w zależności od wody i pory roku. Mam podejscie bardzo luźne bez parcia na wynik za kazdą cene i preferuje bardziej poszukiwawczy niz oblężniczy sposób łowienia
rownie wazne jest dla mnie obcowanie z przyroda i dystans od codziennych obowiązków
kieruje sie zasadą złów i wypuść
Z wedkarskim pozdrowieniem, Grzesiek