Witam
pozwoliłem sobie na założenia wątku o wędkarskim EDC ( ang. everyday carry – nosić codziennie) temat umieszczam w dziale przynęty , chociaż może bardziej pasował by do działu ogólnego? no ale zaczynamy
Mam takie dylematy ''niedzielnego wędkarza'' co mieć ze sobą na co łowić itd. Jeśli planuję jakąś wyprawę wędkarską , czy to u siebie koło domu czy też gdzieś ciut dalej , to nie jest to spontan , tylko jakieś ''większe'' przygotowania , typu zaparzenia pszenicy , czy też wcześniejszy zakup przynęt w sklepie. Pracuję w małej firmie produkcyjnej od 8-16 czasami jednak jest tak ze jadę do pracy na ósmą , ale robię do 14 lub nawet wcześniej mogę iść do domu , no i tu pojawiają się dwie opcje : albo przyjeżdżam do domu , biorę wędkę , zagniatam jakieś ciasto czy otwieram puchę kukurydzy , którą zawsze mam w zapasie , na szybkiego odpada parzenie pszenicy , a więc do nęcenia jakaś sypka albo pellet(jeszcze nie stosowałem) no i idę nad rzekę , bądź też biorę graty , pakuję się do auta i jadę na najbliższe mi jezioro pzw (10km)
Ale mam też inny pomysł , gdzie mógłbym tak jak w temacie EDC mieć taki zestaw już w bagażniku auta - w tym celu właśnie kupiłem feedera 3,3m dług. transportowa 116cm
a więc : w aucie mam feedera jakieś dwie podpórki , stołek pod 4 litery czy też wiaderko , parę koszyczków zanętowych , żyłka przy-ponowa ,haczyki itd. I w tym miejscu prosił bym o rady bardziej doświadczonych kolegów co do montowania zestawu : - na rzece w pickerze mam klasyczny patern-noster lub po prostu na żyłce głównej krętlik z agrafką do dopinania obciążenia , potem dowiązany krętlik a do tego przypon , nie kombinuję z wymianą szczytówek więc mam zamontowaną najmocniejszą 40g - na jezioro jednak myślę że warto by było mieć ze sobą zapasowe szczytówki i zmieniać je zależnie od warunków łowiska? i tu właśnie potrzebuję porady dotyczącej zmontowania zestawu a więc- na żyłce głównej tak jak wyżej przelotowo krętlik z agrafką do koszyczka ? czy może jakiś inny lepszy łącznik?? no i dalej dowiązany krętlik lub ten łącznik do szybkiej wymiany przyponów? no i tu przydało by się też dać jakiś ''zderzak gumowy'' do ochrony krętlika aby nie obijał go koszyczek czy oliwka , i czy dajecie też jakiś ogranicznik powyżej koszyczka? ja stosuję najzwyklejsze stopery gumowe , ale podczas przezbrajania wędki w celu wymiany szczytówki , te stopery musiały by być małe aby przejść przez przelotki ? czy są może jakieś inne ''gumowe'' ograniczniki które w tym przypadku zdały egzamin coś takiego jak to :
https://allegro.pl/oferta/lacznik-szybkiej-wymiany-do-metody-jaxon-20szt-7501450303 czy to by się nadawało??
A więc sprzęt mamy ogarnięty
czyli wędka , podpórki, teraz najważniejsza sprawa - zanęty/przynęty
Pomyślałem sobie aby w tym EDC mieć w jakimś pojemniku w torebkach strunowych z pół kilo jakiejś zanęty spożywczej + trochę pelletu 2/3mm nad wodą możemy to sobie w tym pojemniku wymieszać i mamy zanętę , no ale co na hak?? jeśli ma to leżeć w bagażniku w razie W odpada więc puszka kukurydzy , bo nie wiem czy by nie skisła w aucie na słońcu? oczywiście jak by był sklep po drodze to nie ma problemu kupić , ale chciał bym aby to było zawsze w aucie - a więc jakiś pellet ''haczykowy''(nie łowiłem) Anglicy łowią też z gruntu na różne ''pasty'' czy to z chleba czy pastę serową
nie wiem nie łowiłem na ciasto czy chleb z gruntu ,zawsze kukurydzę/robaki , to nie wiem czy to zda egzamin? w sklepach wędkarskich często można kupić ciast w proszku gdzie można to sobie zagnieść nad wodą, trzeba by było przetestować
pozostaje więc pellet? czy może jeszcze coś innego do przetestowania? Mogę też w pracy mieć w szafce puszkę kukurydzy czy jakąś mielonkę
zawsze to lepiej jak w aucie na słońcu
A więc zapraszam do dyskusji -jak Wy to widzicie itd