Masz na myśli zamojski? to tak od niedzieli już można łowić. Tydzień temu poszło do wody 700kg karpia, i praktycznie każdy coś złapie. Ja siedzę od strony No kill, ale największy jaki miałem to 4,20 i sadze ze chyba powyżej 5 kg to nie ma tam karpia, chyba ze coś się uchowało jeszcze z tego co zostało odłowione w ubiegłym roku z parku, było tam trochę prosiaczków. I też przypomnę, na zalew musisz mieć wykupione zezwolenie na zbiorniki.