Autor Wątek: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką  (Przeczytany 15386 razy)

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #30 dnia: 04.09.2015, 15:21 »
Jedna rzecz jeszcze mi przyszła do głowy.
W delikatnych spławikach np. do bacika lub tyczki gdzie antenką jest pręt węglowy zazwyczaj jest on pomalowany farbą. I to tak naprawdę farba unosi antenkę. Inaczej faktycznie spławik by zatonął. Czasem wystarczy dać dwa robaki zamiast jednego i już spławik nam się w połowie przytapia. 
Jeśli rozpatrujemy sam pręt węglowy to faktycznie zatonie i tu muszę przyznać że popełniłem błąd nigdy samego pręta bez farby jako antenkę nie stosowałem ;)
Na spławiku przedstawionym przez Mateo węglowa wstawka nie ma farby - tak się domyślam więc tam troszkę inaczej to będzie się zachowywać.


Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #31 dnia: 04.09.2015, 23:31 »
Właśnie. Farba musi być odpowiednia.
Miałem takie spławiki, że ta farbka z wstawki schodziła i od razu spławik inaczej się zachowywał.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #32 dnia: 26.04.2016, 16:25 »
Kolejna zagadka z serii "Fizyka spławika" :)

Mamy spławik z węglową wstawką i plastikową końcówką antenki.




Czy mógłbyś napisać jaka jest średnica cieńkiej części spławika i ile wynosi długość tej części ? :)
Marian

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 101
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #33 dnia: 27.04.2016, 06:54 »
holender za późno zoczyłem zagadkę , dodatkowo z moimi ulubionymi spławikami

koko -  średnica prętów Cralusso wynosi równo 1 mm i nie są węglowe a szklane malowane :) długość ok 5 cm - ale wchodzą w w plastikowe wstawki na różną głębokość

Mateo - mają podobną strukturę ale włókna są ściślejsze i cieńsze w węglowych,  w sklepach modelarskich kupisz jedne i drugie (jakieś 3 zł za metr fi 1 mm węglowej)

Pozdrawiam
Olo


Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #34 dnia: 27.04.2016, 08:44 »
holender za późno zoczyłem zagadkę , dodatkowo z moimi ulubionymi spławikami

koko -  średnica prętów cralusso wynosi równo 1mm i nie są węglowe a szklane malowane :) długość ok 5cm - ale wchodzą w w plastikowe wstawki na różną głębokość


Diękuję za informację. :) :thumbup:

Pozdrawiam.
Marian

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #35 dnia: 27.04.2016, 16:07 »
Kolejna zagadka z serii "Fizyka spławika" :)

Mamy spławik z węglową wstawką i plastikową końcówką antenki.

Chciałbym opisać inne  możliwości zachowania się spławika z zagadki. :)
Problem może ujawnić się ale nie musi się przy cienkich antenkach i spowodowany jest siłami napięcia powierzchniowego.

Na początku trzeba przypomnieć, że wyporność antenki nie zależy od materiału, z którego jest wykonana, ale wyłącznie od jej objętości, które to wielkości są równe liczbowo (wyporność w [g], objętość w [cm3] ).

Na załączonym rysunku pokazany jest spławik z długą cienką antenką, podobny jak w zagadce, ale dla celów dydaktycznych wyważony w środku cienkiego odcinka antenki.





Siła napięcia powierzchniowego działająca na antenkę F1 jest równa objętości odcinka a1 antenki. Załóżmy, że wyważenie nastąpiło idealnie, tzn. nie było siły napięcia powierzchniowego w tym czasie. Masa śruciny sygnalizacyjnej dobrana została tak, że zanurza ona antenkę od punktu B do powierzchni wody do  punktu O, czyli o odcinek a2. Odcinek a1 jest równy a2. W praktyce odcinki a1 i a2 będą tym dłuższe, im cieńsza będzie antenka.
   
Powraca siła napięcia powierzchniowego, której wartość wynosi F1

Wykonujemy następujące działania.

1.   Wciskamy palcem spławik w dół o odcinek mniejszy od a1. Po zwolnieniu nacisku antenka pozostanie w tej pozycji ponieważ wyporność tego odcinka jest mniejsza od siły F1. Maksymalnie możemy to zrobić do długości a1.

2.   Jeśli antenkę wciśniemy powyżej punku A ale nie osiągniemy górnego jej zgrubienia, to antenka powróci w okolice punktu A lub trochę jeszcze niżej w zależności od jej średnicy i od gwałtowności zwolnienia na nią nacisku.

3.   Jeśli antenkę wciśniemy do zgrubienia i zwolnimy nacisk, to antenka może zachować się różnie. Dotknięcie powierzchni zgrubienia spowoduje wzrost siły napięcia powierzchniowego (większa powierzchnia) i jeśli w tej sytuacji nowa siła napięcia F2 będzie większa niż objętość odcinka od punktu O do zgrubienia, to antenka pozostanie w tej pozycji. Jeśli antenkę wyciągniemy od styku z powierzchnią zgrubienia ale powyżej punktu A, to antenka przyjmie pozycję A na powierzchni.

4.   Wracamy do pozycji pierwotnej antenki tak jak na rysunku. Podnosimy śrucinę sygnalizującą. Jeśli jej masa skorygowana współczynnikiem  dla ołowiu równym 1,097  będzie mniejsza niż  siła F1, to antenka nie wynurzy się i  pozostanie w swoim położeniu jak na rysunku.

5.   Podnosimy śrucinę sygnalizującą i część obciążenia do wynurzenia się antenki poniżej punktu B ale powyżej jeszcze zgrubienia spławika w wodzie. Spławik wynurzy się i po opuszczeniu obciążenia punkt B znajdzie się na powierzchni lub nieco poniżej.

6.   Jeśli podniesiemy śrucinę sygnalizacyjną i część pozostałego obciążenia do pozycji w której zgrubienie części podwodnej spławika dotknie powierzchni wody, to również wzrośnie siła napięcia powierzchniowego do wartości F3. Jeśli siła ta będzie większa od objętości odcinka od punktu O do podstawy cienkiej antenki, to po powrocie śrucin do pozycji pierwotnej spławik pozostanie w tej pozycji, tj. z całą wynurzoną antenką.
Jeśli siła ta będzie mniejsza od objętości tego odcinka, to antenka wynurzy się do pozycji B.

Jak widać o zachowaniu się antenki decydują jej objętości, a więc stąd wniosek, że ten efekt wystąpi dla każdej grubości antenki, ponieważ siły napięcia powierzchniowego są powszechne. Przełoży się to natomiast różnie na długości odcinków a1 a2 i dla grubszych antenek będzie niezauważalny. Dla antenek cieńszych niż 0,8 mm suma odcinków a1 i a2 może wynosić kilka cm.

Należy zauważyć, że w zakresie odcinka AB spławik może zajmować dowolną pozycję spoczynkową i w tym zakresie nie będzie reagował na działanie sił poniżej pewnej wartości  powodowanych przez rybę w górę lub w dół. Ma więc strefę nieczułości w której nie są sygnalizowane kontakty z rybą. :(
Jeśli antenka zanurzona jest na tym odcinku w pobliżu punktu A, to warunkiem jej jakiegokolwiek przesunięcia w dół jest siła większa od 2*F1 (objętość sumy odcinków a1 i a2). Jeśli będzie w pobliżu punktu B, to do przesunięcia wystarczy siła minimalna. Jeśli będzie w punkcie O, to wystarczy siła F1. Dla przesunięcia w górę jest odwrotnie, tj. największe konieczne  zdjęcie obciążenia do zmiany położenia odpowiadające sile 2*F1 będzie w pobliżu punktu B.
Stabilną pozycję spoczynkową może też zajmować spławik w punktach styku górnego i dolnego zgrubienia. Im krótszy cienki odcinek antenki tym prawdopodobieństwo zatrzymania się tych pozycjach większe.
Wadę w punktach styku można łatwo wyeliminować dobierając obciążenie wyważające trochę powyżej punktu styku, a śrucinę sygnalizacyjną taką, aby obejmowała trochę część korpusu. Nie mam z tym zakresie doświadczenia ale myślę, że śrucina nr 8 w zupełności wystarczy.

Stosowanie cienkich antenek ma dużo zalet, to nie należy chyba  z tym przesadzać, bo może  prowadzić to do niejednoznaczności w ich zachowaniu się. :(

Wracając do zagadki. Wyważenie całego spławika było przypadkowe w okolicach połowy cienkiej antenki. Zakładając, że siły napięcia powierzchniowego były takie same dla zanurzenia do górnego jak i do dolnego zgrubienia, to takie wyważenie powodowałoby najmniejszą konieczną wartość sił napięcia do wywołania efektu opisanego w zagadce. Przesunięcie punktu wyważenia w górę lub w dół powoduje, że wspomniana siła byłaby nawet dwukrotnie większa (wyjaśnienie wyżej), co jest oczywiście możliwe ale mniej prawdopodobne. Przy zatopieniu żyłki spławik zanurzył się niezgodnie z wyważeniem do górnego zgrubienia i tam pozostał jako skutek opisanego zjawiska.

Pisałem na Forum o przekonaniu wielu wędkarzy, że spławiki z metalową antenką są czulsze niż z tradycyjną. Spławiki te są małej wyporności i mają cienkie antenki. Niektórzy łowiąc tymi spławikami zauważyli opisany wyżej efekt napięcia powierzchniowego, swego rodzaju  pamięci i potraktowali to jako dowód na to, że metalowa antenka nie ma wyporności więc spławik jest czulszy. Oczywiście jest to nieprawda. Spławik z metalową antenką jest zawsze mniej czuły od tradycyjnego z powodu większej wagi i wymiarów. Jak widać autosugestia może być silna, bo wędkarze, którzy ten efekt zauważyli nie tylko łowili na mniej czuły spławik, to jeszcze z wadą w postaci jego strefy nieczułości, ale wydawało im się, że jest lepiej.
Efekt napięcia powierzchniowego można, tak jak w przypadku żyłki, praktycznie zlikwidować poprzez odtłuszczenie antenki płynem do mycia naczyń. Na ile  trwały jest efekt tego zabiegu  nie wiem. :)

Z ciekawości zmierzyłem w wodzie kranowej strefę nieczułości nieodtłuszczonych antenek o średnicy 1 i 0,8 mm. Wynosiła ona odpowiednio ok. 7 mm i  12 mm. Dla warunków rzeczywistych w zanieczyszczonej organicznie wodzie i różnym natłuszczeniu pewnie mogą być dużo większe, będą też różne w zależności od materiału antenki, rodzaju natłuszczenia i temperatury wody.
Marian

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #36 dnia: 27.04.2016, 17:05 »
Wow ale wykład,  jestem pod wrażeniem podejścia do zgłębiania tematu choć nie widzę sensu praktycznego zastosowania w rzeczywistości.  No może poza jakimś wyczynowym łowieniem na uklejowe spławiki 0, 2grama :)

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #37 dnia: 27.04.2016, 17:45 »
Brawo Koko :bravo: :bravo: :bravo: dla przyszłych wyczynowych zawodników ten wykład powinien być obowiązkowy a dla wszystkich innych też się przyda zwłaszcza przy bardzo chimerycznych braniach
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #38 dnia: 27.04.2016, 17:50 »
Wow ale wykład,  jestem pod wrażeniem podejścia do zgłębiania tematu choć nie widzę sensu praktycznego zastosowania w rzeczywistości.  No może poza jakimś wyczynowym łowieniem na uklejowe spławiki 0, 2grama :)


Tak. Są to skrajności ale jak widać z tematu zagadki  takie problemy mogą pojawić się również w "normalnym łowieniu".
Wyczynowcy łowią na spławiki z bardzo cieńkimi antenkami, chociaż nie są to spławiki uklejowe. :)

Pozdrawiam.
Marian

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #39 dnia: 28.04.2016, 07:50 »
Przy śledzeniu tego wątku, po tak dobrych wpisach (koko, po raz kolejny :thumbup: ), doszedłem jednak do wniosku, że 'mędrca szkiełko i oko' polegnie przy sprawdzaniu samemu jak dany spławik działa. Najlepiej wziąć tubę i być pewnym, że się wynurza jak się wynurza. Okaże się, że napięcie powierzchniowe lub twardość wody będzie inna i już na nic nasze naukowe dywagacje...

Taka jest moja konkluzja - trzeba to sprawdzić samemu! :D
Lucjan

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #40 dnia: 28.04.2016, 16:49 »
Przy śledzeniu tego wątku, po tak dobrych wpisach (koko, po raz kolejny :thumbup: ), doszedłem jednak do wniosku, że 'mędrca szkiełko i oko' polegnie przy sprawdzaniu samemu jak dany spławik działa.


Dziękuję za dobre słowo. :)

Problem nie jest teoretyczny  ale jak widać z zagadki występuje  w praktyce.
Sprawa dotyczy  antenek cienkich poniżej 1 mm średnicy i nieodtłuszczonych .
Z pewnością przy średnicy 0,7 mm będzie to mocno widoczne. :(
Jak pisałem wyżej zwrócili na ten efekt uwagę wędkarze łowiący małymi spławikami z cienkimi metalowymi antenkami uznając to za dowód swojej tezy o lepszej czułości antenek metalowych. ???
Marian

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #41 dnia: 30.06.2016, 01:09 »
Dopiero teraz, po wcześniejszej dłuższej przerwie, dobrnąłem do tego wątku.
Teraz stało się dla mnie jasne, dlaczego spławiki z wstawką dawały dziwne wskazania. Przy braniu podnoszonym antenka pozostawała w pozycji mocno wystawionej, mimo iż ryba już puściła przynętę i śrucina sygnalizacyjna opadła na dół.
Wcześniej wydawało mi się, że tego typu konstrukcja będzie idealna, bo umożliwi zastosowanie niewielkiego obciążenia sygnalizacyjnego, które podniesione przez rybę da dobrze widoczną "wystawkę".
Po przemyśleniach, zrezygnowałem z tego typu spławika.

Przy okazji, uchylę rąbka tajemnicy i napiszę, że niebawem artykuły Mariana ukażą się na stronie głównej portalu oraz w kolejnym numerze magazynu SiG ;)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline daber85

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 226
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Na ryby!!
  • Lokalizacja: Elbląg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #42 dnia: 23.04.2017, 12:29 »
Dopiero teraz, po wcześniejszej dłuższej przerwie, dobrnąłem do tego wątku.
Teraz stało się dla mnie jasne, dlaczego spławiki z wstawką dawały dziwne wskazania. Przy braniu podnoszonym antenka pozostawała w pozycji mocno wystawionej, mimo iż ryba już puściła przynętę i śrucina sygnalizacyjna opadła na dół.
Wcześniej wydawało mi się, że tego typu konstrukcja będzie idealna, bo umożliwi zastosowanie niewielkiego obciążenia sygnalizacyjnego, które podniesione przez rybę da dobrze widoczną "wystawkę".
Po przemyśleniach, zrezygnowałem z tego typu spławika.

Myślę że redukcja głównego obciążenia w celu zwiekszenia masy śruciny sygnalizacyjnej zdecydowanie pomoże ale to juz kwestia treningu. Odświeżylem kotleta bo szukalem właśnie ciekawostek na temat tego typu splawikow, które chce jak najbardziej sprawdzic. Nawet kilka sam poskladalem przecinajac antenki i wstawiajac pręciki. Pozdrawiam
Połamania kija

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 607
  • Reputacja: 655
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #43 dnia: 23.04.2017, 18:02 »
Opisywany efekt pozostawiania wynurzenia antenki  wynika z obecności sił napięcia powierzchniowego oraz z zastosowania minimalnej wagi śruciny, która przy opadnięciu nie pokonuje tych sił.

 Jeśli waga tej śruciny będzie większa niż siły napięcia powierzchniowego, to antenka po opadnięciu śruciny przynurzy się, chociaż niekoniecznie do pozycji wyważenia.
Marian

Offline daber85

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 226
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Na ryby!!
  • Lokalizacja: Elbląg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Fizyka spławika - spławik z cienką węglową wstawką
« Odpowiedź #44 dnia: 23.04.2017, 18:34 »
Masz rację koko. Dlatego trzeba byc świadomym wszystkich warunków panujących na łowisku. Choć wędkarz z zagadki mógłby jedynie zmienić łowisko na inna wodę, a podejrzewam ze spławik mógłby wtedy idealnie sie zachować lub odwrotnie wcale nie zatapiać antenki. Woda wodzie nie równa dlatego jestem za minimalnym zwiększeniem masy śruciny sygnalizacyjnej co rybom nie zrobi wielkiej różnicy jeżeli mówimy o zmianach na poziomie dziesiątych części grama.
Połamania kija