Tak, zgadza się, Panowie. Zezwolenie spławikowo-gruntowe kosztuje 50 zł na dobę. W ubiegłym roku spławikowe kosztowało 30 zł, ale tylko na dzień. A uwierzcie mi, najlepsze brania miałem w nocy na spławik ze świetlikiem. Chyba nie ma piękniejszego widoku, jak unoszący się spławik w nocy przy braniu leszcza. A tych i to naprawdę ładnych w tym jeziorze nie brakuje. Jeśli chodzi o łowienie gruntowe, to raczej w grę wchodzi zwykły koszyk. Moje miejscówki to łowienie na głębokości co najmniej 4 m.