Do mnie zadzwonili, powiedzieli, że nie ma 4 rzeczy, tylko nie wiedzą czy kasę odeślą na konto czy będzie bon zakupowy. Jak bon to oby był ważny rok, bo w sumie kupuję tam tylko na wyprzedażach. (Duxon)
Za to Górek na poziomie Drapieżnika, telefon, że wszystko jest, szybka wysyłka, a sprzęt świetnie zabezpieczony. A i jak zawsze gratis w postaci mieszanki klubowej jezioro.
Mały minus dla Niwy, zero zabezpieczenia na dyski i złamany kil w jednym spławiku, które luźno latały po paczce razem z czterema zanętami. Do tego dostałem worek karpiowy, zamiast zamówionego kosza do podbieraka. Ale tu telefon i oczywiście pojawi się kurier z podmianką, więc ok, a spławik skleję.
Dotarła także paczka od Mateusza, po rozpakowaniu jestem lekko rozczarowany jakością akcesoriów Flagman, do mojego ulubionego Guru sporo im brakuje, ale nie jest to też najgorszy sort.
Askari też ok, zamówiłem tylko poda Anaconda Extension, pudełko na muchy i 1 błystkę. Zadzwonili, powiedzieli, że jest tylko pod i czy wysyłać a kasa na konto. Pod jest, na kasę czekam.
Największy minus dla GLS za olewanie mojego cennego czasu w oczekiwaniu na paczki, za brak chociażby telefonu i fakt, że 2 razy musiałem dyndać do hurtowni jaj by te paczki mieć. Jutro na śniadanie przynajmniej będzie jajecznica na boczku.