Autor Wątek: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!  (Przeczytany 34922 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #45 dnia: 14.11.2017, 12:52 »
Kemper, musimy nauczyć się działać. O ile uważałem, że stworzenie ruchu wędkarskiego ma sens, to teraz, po wyborze nowego prezesa i zarządu oraz wietrze zmian, który dmie dość mocno, uważam, że należy uczyć się działać. Polski wędkarz przyzwyczaił się do tego, że ktoś robi coś za niego, na dodatek wielu myśli, że i posprząta. Tak jednak nie jest, są inne grupy, lobbyści i my się musimy rozpychać łokciami walcząc o swoje. Pięknym przykładem jest działanie brytyjskiego odpowiednika (Angling Trust), który zajmuje się konkretami i walczy o wody, przepławki, protestuje i blokuje. Jest tak silny, że często nie trzeba wędkarzy, sami wystarczają.

Zauważcie, że obecnie w ZG zasiada masa osób i odpowiada za przeróżne rzeczy, jednak brakuje tam naprawde potrzebnych komórek. Dzisiaj jest parcie lokalnych samorządów na wyrywanie inwestycji, a jakie one są, to już inna sprawa. Często więc wyskakuje betonowanie rzek, nazywane jakimś programem antypowodziowym czy czymś w tym stylu. Gdybyśmy jako wędkarze, do spółki z ekologami potrafili zadziałać, nie było by bezmyślnego działania, tylko prawdziwe, zgodne z ekologią. Ale jak nikt nie krzyczy, to mamy to co mamy. Inna sprawa, że wędkarz musi zrozumieć co to jest przepławka i do czego służy, albo jaki związek ma jakość i zasobność wód poniżej zapory, jeżeli nie naciska się na proekologiczną retencję, serwis maszyn, urządzeń i tak dalej. Bo z wiedzą jest u wędkarzy tragicznie. W sumie oni sami chcą aby działać nieekologicznie...Rok temu na jednej z zaporówek w jeleniogórskim okręgu spuszczono awaryjnie wodę, poprzez dodatkowe odpływy. Nagromadzone przez lata osady, trujące bardzo, zeszły wraz z wodą, powodując kataklizm na rzece która jest zaliczana do wód górskich. Czy ktoś zapłacił za to, zapobiegł, wymógł aby rzekę odbudowano? Bo przecież łatwo jest zwalić wszystko na 'awarię'. A powinno być tak, że ktoś płaci kary za taki zrzut, a z nich jest kasa na odbudowę populacji.

Dlatego powinniśmy zacząć działać w obronie tego co mamy, i to jak najszybciej. Bo jak zabetonują jakiś odcinek rzeki to jest już 'po ptokach'. Teraz ruszy  program rzecznych autostrad. Wędkarzy też tu nie słychać, a jaki będzie płacz jak się pojawią spychacze na brzegach rzek! Przysłowie 'Polak mądry po szkodzie' jest wciąż bardzo aktualne.
Lucjan

Offline mrucin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 513
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #46 dnia: 14.11.2017, 12:57 »
Chyba nie doceniałem PZW Poznań. Będą 3 łowiska C&R od 2018 roku z obowiązkiem stosowania haków bezzadziorowych dla metody spinningowej oraz muchowej:
- zbiornik Rydzyna gm. Rydzyna
- zbiornik Jaraczewo gm. Jaraczewo
- jezioro Modrze gm. Gniezno

http://www.poznan.pzw.org.pl/wiadomosci/159389/60/uchwaly_zarzadu_okregu_dotyczace_zasad_wedkowania_w_2018_r

Mam wrażenie jakby PZW Poznań wstydziło się wprowadzania tych łowisk, bo nie ma żadnego szumu medialnego w tym temacie.



Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #47 dnia: 20.11.2017, 00:11 »
:bravo: w końcu coś się zaczyna dziać dobrego dla wędkarzy
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline Bolo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 989
  • Reputacja: 97
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #48 dnia: 20.11.2017, 11:33 »
Ciekawe kiedy w mazowieckim coś się ruszy..
W życiu pewne są tylko dwie rzeczy, jest to śmierć i podatki

Pozdrawiam
Sławek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #49 dnia: 20.11.2017, 11:37 »
Ja w tym roku wykupię (co prawda Skierniewice, ale to ten sam burdel), choć na żadne zmiany nie liczę absolutnie. Niemniej będąc członkiem, przynajmniej będę mógł czegoś wymagać, próbować na coś wpłynąć. A teraz już jest jakaś szansa na cokolwiek.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #50 dnia: 20.11.2017, 15:33 »
To jedź sobie raz do Bełchowa. Tamtejsze koło udowadnia, że jak się chce to można.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #51 dnia: 20.11.2017, 16:10 »
Marcin, wybierzemy się tam razem w sezonie?
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Chub

  • Gość
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #52 dnia: 17.10.2020, 14:04 »
Chyba nie doceniałem PZW Poznań. Będą 3 łowiska C&R od 2018 roku z obowiązkiem stosowania haków bezzadziorowych dla metody spinningowej oraz muchowej:
- zbiornik Rydzyna gm. Rydzyna
- zbiornik Jaraczewo gm. Jaraczewo
- jezioro Modrze gm. Gniezno

http://www.poznan.pzw.org.pl/wiadomosci/159389/60/uchwaly_zarzadu_okregu_dotyczace_zasad_wedkowania_w_2018_r

Mam wrażenie jakby PZW Poznań wstydziło się wprowadzania tych łowisk, bo nie ma żadnego szumu medialnego w tym temacie.

Zbiornik Rydzyna już można wykreślić z mapy No Kill

"Okręg PZW w Poznaniu informuje wędkarzy, że ze wzgledu na panującą szuszę hydrologiczną i drastyczny spadek poziomu wody w zbiorniku Rydzyna, który spowodował, że powierzchnia zbiornika zmniejszyła się z 40 ha do zaledwie 14 ha przy głebokości która spadła z 1,8 m do 0,53 m, aby nie dopuścić do przyduchy i masowego śnięcia ryb, postanowiono przeprowadzić odłowy interwencyjne i przerzut ryb do innych zbiorników.

 

Informujemy, że wszystkie odłowione ryby trafią do pobliskich akwenów użytkowanych przez PZW oraz na obsady stawów hodowlanych celem utworzenia nowych stad tarlowych. Ryby trafią do zbiorników, które nie są obwodami rybackimi. Informujemy ponadto, że nie będzie prowadzona sprzedaż odławianych ryb."

W pierwszym dniu odłowów 8 października br. odłowiono łącznie 3.278 kg ryb (jeden zaciąg), w tym:

· karaś srebrzysty – 2.320

· lin – 572

· szczupak – 338

· okoń – 25

· karp – 20

· boleń – 1,5

· sandacz – 1,5

Ryby zostały rozdysponowane następujaco: zbiornik w Sowinach i jezioro Krzywińskie – 2.976 kg ryb, a 302 kg tarlaków lina przeznaczono na obsadę stawów hodowlanych w naszych ośrodkach zarybieniowych.

Drugi dzień odłowów 9 października, także jeden zaciąg i 3.395 kg ryb:

· Karaś srebrzysty – 992

· Lin – 2.110

· Szczupak – 200

· Okoń – 15

· Karp – 28

· Sum – 50

Offline boguss1982

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 713
  • Reputacja: 64
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: GDAŃSK
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #53 dnia: 17.10.2020, 15:10 »
prawie 4 tony ryb... i zaraz sie dowiemy, że łowiska C&R nie mają racji bytu, bo nie ma tam wędkarzy. brawo dla PZW , zniszczyli łowisko jeszcze zanim je stworzyli . Prawdziwy sukces nie ma co

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #54 dnia: 17.10.2020, 16:07 »
Ale chwileczkę.
Zauważmy, że wszystkie ryby zostały odłowione i przeniesione do innych zbiorników. Są takie i nie inne warunki atmosferyczne, zbiornik zaczął wysychać - odłowiono ryby i zarybiono nimi inne zbiorniki. Czego chcieć więcej. PZW (czy raczej działacze z miejscowego okręgu) postąpiło w tym przypadku tak, jak się powinno postąpić.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline boguss1982

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 713
  • Reputacja: 64
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: GDAŃSK
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #55 dnia: 17.10.2020, 16:45 »
tak ładnie to brzmi, ...ryby zostały odłowione i przeniesione do innych zbiorników ze względu na bardzo niski poziom wody... ALE ...akurat to jest zbiornik retencyjny, więc mamy na nim możliwość regulacji poziomu wody poprzez ciągi kanałów deszczowych.   
gdzie my żyjemy? na sawannie?   jeśli ktoś wierzy w to, że zbiornik z 40ha samoistnie zmniejszył się do 14ha  to gratuluje.  Woda musiała zostać powoli odpuszczana do innych zbiorników, żeby wyglądało to samoistnie.
Jeśli ktoś nie wie jak to wszystko wygląda, to można go nabrać bez problemu.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #56 dnia: 17.10.2020, 16:47 »
No ja np., jak wszyscy, którzy po raz pierwszy w życiu o tym zbiorniku tutaj przeczytali, o tym nie wiem.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline boguss1982

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 713
  • Reputacja: 64
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: GDAŃSK
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #57 dnia: 17.10.2020, 17:17 »
W mojej okolicy jest jezioro o powierzchni 40 ha, jest to jezioro do którego wpadała mała rzeczka. Kiedyś ktoś wpadł na pomysł żeby rzeczke odciąć od jeziora i skierować do zbiornika na pobliskim osiedlu. Poziom wody w jeziorze zaczął się obniżać , spadł o 7 cm przez 5 lat.  Widać jak to wygląda w naturze.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #58 dnia: 17.10.2020, 17:30 »
A w mojej okolicy jest sporo glinianek, do których żadne rzeki nie wpadają. Przed obecnymi deszczami - czyli przez zimę i wiosnę - poziom wody obniżył się o blisko metr.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Chub

  • Gość
Odp: Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!
« Odpowiedź #59 dnia: 17.10.2020, 17:47 »
W pierwszym dniu odłowów 8 października br. odłowiono łącznie 3.278 kg ryb.
Drugi dzień odłowów 9 października 3.395 kg ryb.

Byłem tam dość często dla fajnych linów płoci wzdręg i karasi pod 2kg.
Łowiłem tam od 2018 żółta kropka na foto tam zaczynałem wtedy.
Dziś tam nie ma wody już.
Na początku tego roku można było łowić jeszcze w rejonie kreski pomarańczowej ,dziś już nie można na czerwonej.
Woda znika w oczach ???




Dla mnie to jest bardzo dziwna sytuacja co tam się stało.