Zakupiłem kołowrotek Karpiowy Okuma Aventa 5000 BF. Jest to najmniejszy model dedykowany karpiarzom, niestety dość ciężki do lekkich federów. Bardzo mi przypadł do gustu, jakość i wykonanie super. Jako że nie pisałem nigdy opinii, ani też nie byłem testerem, więc Panowie i Panie proszę nie krytykować. Czynię to tylko i wyłącznie gdyby ktoś był zainteresowany takowego sobie sprawić. A więc do rzeczy!
Oczywiście byłem ciekaw jak nawija żyłkę, i tu moje zdziwienie - mógłbym powiedzieć perfekcyjnie, gdybym się na tym znał.
Wolny bieg chodzi dobrze, dla tych co wolą bez - to nie muszą się martwić, gdyż ma też na przodzie szpuli możliwość ustawienia hamulca walki. Wybaczcie, nie wiem jak fachowo się to nazywa
A tak z tyłu wygląda.
Wolny bieg chodzi bardzo lekko i płynnie, sandacz czy amur nawet nie poczuje, zapewniam. Regulacja wolnego biegu jest schowana, dla kogoś kto ma wyraziste palce
może być kłopot, lecz wątpię żeby miało to znaczenie - gdyż regulacja jest minimalna. Więc dużo kręcić nie potrzeba. Spokojnie, jest dobrze uszczelniony, to raczej piach itp, nie dostanie się. Poniżej troszkę fotek które może się komuś przydadzą.
Kołowrotek cicho nie chodzi, gdyż ma system osuszania żyłki lub plecionki, ale spokojnie to nie suszarka do włosów.
Klip do zaczepienia żyłki spokojnie daje radę, więc nie ma tragedii.
Składanie rączki też jest wygodne.
No to tyle z teorii, czas na praktykę.
Kołowrotek zamontowany do fedeerka 90 g rzecznego, żyłka 0,35 mm, leadcore, ciężarek na bezpiecznym klipsie 80 g i pva kiełbacha. Kulka 15 mm i do dzieła. Kołowrotek był naprawdę katowany. A oto efekty:
Potem zmiana taktyki w ciągu dnia, podajnik 60 g na fluocarbonie, kulka 15 mm i sru.
Nie ukrywam, że z amurem 14 kg dawał radę spokojnie, niestety kąpiel była nieunikniona żeby rybkę wyciągnąć. Z czystym sumieniem kupię jeszcze jeden. Wybaczcie cały opis sporządzony na telefonie w szybkim czasie.
Pozdrawiam Damian
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka