Wszystkie odpowiedzi są dobre. Górkę podwodna należy typować jako idealne łowisko karpiowe i nie tylko.
Trzeba brać pod uwagę wierzchołek oraz spady górki. Ja zawsze, albo przeważnie nęcę wierzchołek, jedną wędkę ustawiam w środku nęconego pola, drugą na spadzie lub blacie niedaleko zanęty. Ważna jest tu tez pora dnia.
Tak zaczynam, potem ryby mi odpowiadają czy taktyka jest dobra.
Oczywiście, jest pod woda kupa innych dobrych miejsc. To wyspy, jakieś niedostępne płycizny z trzcinami, zatopione drzewa czy głębokie dołki skuteczne najczęściej w upalne dni. A może być tak, że wspomniane miejsca okażą się puste, a karpie będą siedzieć w najmniej spodziewanym miejscu, np. na głębokim i płaskim blacie
Nie wolno wpadać w rutynę, jak ryba nie bierze, to pomimo zanęconego miejsca, trzeba jej szukać i kombinować.
Czekanie na cud się nie sprawdza, aczkolwiek są takie dni, że nawet sam Pan Bóg nie pomoże