DAIWA LAGUNA QUIVER 3m
W sklepie na sucho porównywałem ją do Dragona thytan quiver 2,9m do 50g i Mikado Black Draft picker 2,7m , DAM gt4 sumo carp picker, Cormoran Speciland, DAM Impressa picker. DAIWA moim zadaniem to coś pomiędzy dość sztywnym Dragonem a miękkim ,choć mocnym Mikado .Jakość wykonania bardzo dobra choć nie perfekcyjna, szczytówki nie opisane, ale ta najczulsza jest super . Symulowaliśmy ugięcie i jestem pod wrażeniem nie za sztywno i nie za miękko , czuć moc, no ale tą opinię zweryfikują wypady nad wodę.Nie miałem okazji oglądać windcasta ale czytając opisy myślę że od Laguny różnią się mocowaniem kołowrotka i jakością przelotek choć mogę się mylić. Na tle tych które oglądałem w sklepie, najbardziej mi przypasowała jakością wykonania i pracą , jedynie Dragon był porównywalny ale ta jego szczytowa praca nie za bardzo mi pasuje, DAM gt4 jakość wykonanie tragiczna bez komentarza.
Wczoraj oglądałem kilka quiverów. Głównie Windcasta i Lagunę.
Windcast to bardzo finezyjny, delikatny kijek. Dość miękki, Przynajmniej półparabolik. W moim odczuciu to ultralightowy kijaszek do łowienia w jeziorach i spokojnych kanałach. Ładnie wykonany, niezwykle lekki. Fajne węglowe szczytówki.
Natomiast Laguna, pomimo zaledwie 30g wyrzutu, sprawia wrażenie mocniejszego patyka. Dysponuje większym zapasem mocy, i jest nieco sztywniejsza. Znacznie szybciej tłumi drgania od Windcasta. Jest też odczuwalnie cięższa. Ogólnie nieco "masywniejsza".
Wykonanie obu raczej bez zastrzeżeń.
To chyba Laguna zagości w moim pokrowcu..