Na wstępie chce się przywitać, gdyż na forum jestem nowy, a więc Witam was serdecznie wędkarze, mam na imię Wiktor, mam 23 lata i uwielbiam spędzać czas nad wodą z wędką.
Od pewnego czasu posiadam dylemat, mianowicie która wędkę marki korum barbel quiver wybrać? Przeczytałem sporo tematów na tym forum dotyczących tej wędki i nadal mam w głowie mętlik i nie wiem która z proponowanych przez korum opcji byłaby dla mnie najlepsza. Łowie na niewielkiej nizinnej rzece Nida, która jak na swoją wielkość na prawde potrafi dość mocno ciągnąć, przeważnie używam na niej koszyczków zanetowych od 80-100, w zwyż jeszcze nie próbowałem a koszyczek 50g był ściągany w stronę brzegu, nie było mowy zeby ustal w środkowej partii rzeki. Dosłownie kilometr ode mnie znajduje się ujście owej Nidy do Wisły, na której tez bym bardzo chciał spróbować swoich sił, gdyż Nida zmaga się z problemem wyplyceń wody i ryba sprawnie opuszcza ja wlasnie do Wisły. Moje pytanie brzmi jaki kij marki Korum byłby najbardziej uniwersalny na te obie rzeki? Gatunek ryby na jaki się "nastawiam" to: brzany, leszcze, karpie.. ew. Jakiś klen. Proszę was o rozwianie moich wątpliwości, gdyż jestem młodym wędkarzem i osobiście nie mam zbyt dużej wiedzy na temat sprzętu, dlatego chciałbym zasięgnąć waszej wiedzy w tym temacie. Z góry dzięki!