Dobrej klasy metalowy termos nie ustępuje znacząco tym ze szklanym wkładem. Stłukłem nad wartą na kamieniach kilka szklanych i dałem sobie spokój.
Bez urazy, ale większych herezji dotyczących termosów to nie słyszałem
. Przeszło przez moje ręce kilkadziesiąt termosów, ziarna robię w nich bardzo często i różnica jest ogromna z zaparzeniach. Termos metalowy trzyma max kilkanaście godzin, przeważnie do 10, a szklany to nawet 2 doby. Tak więc te ze szklanym wkładem trzymają dwa - trzy razy lepiej a ziarna potrzebują właśnie temperatury, by ładnie pęcznieć i być eleganckie do nęcenia, czy łowienia. Wiele osób mi mówi, że w termosach im ziarna nie wychodzą, no ale te osoby przeważnie używają metalowych termosów, które do plastyczniejszych ziaren typu np. pszenica w ostateczności mogą być, ale do konopi, kuku itp się nie nadają.
Tak na koniec, to po co zabierać termos nad wodę, by się stłukł ? Dla mnie to kolejne zaskoczenie. Parząc ziarna w termosie szklanym kilka godzin (pszenica itp), czy dobę (konopie, kuku itp) zawsze przed samym wyjazdem nad łowisko przelewam do pojemnika, by w drodze na łowisko ziarna ostygły, po przybyciu nad łowisko są idealne do dodania do zanęty, czy method mixów
.