Autor Wątek: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków  (Przeczytany 88950 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #210 dnia: 21.04.2020, 11:14 »
Przypomniałeś mi, że miałem to zastosować w ogrodzie! Widziałem to w zimę i zapomniałem.

To na pewno działa, bo często jak grzebię w ziemi, to obok wyłażą.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 111
  • Reputacja: 67
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #211 dnia: 22.04.2020, 21:55 »
W końcu zebrałem się w sobie i zbudowałem zgrabny kompostownik z desek. Podkopałem go na sztycha, od spodu zabezpieczając siatką na krety i  agrotkaniną aby dendrobena nie schodziła mi do ziemi. Jako podłoże poszło trochę zeszłorocznego kompostu, namoczona tektura plus ok 200 dendroben, jakie przez zimę wyhodowałem z 45 dżdżownic kupionych w wędkarskim. Nie ukrywam, że łączę wielkie nadzieje z hodowlą, kopanie w ziemi przy obecnej suszy w ogóle nie rokuje. Mam nadzieję, ze robaczki wezmą się do "roboty" i tempo przyrostu  jeszcze się zwiększy.

Offline seraffina666

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 2
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #212 dnia: 25.04.2020, 12:15 »
Ja używałem trochę innego patentu. Zawsze wczesną wiosną (za domem mam łąke) brałem łopatę i przekopywałem,później robaczki do przygotowanego kompostownika tak jak kolega wyżej i zawsze na cały sezon wystarczyło. Wiadomo musiałem kilka popołudni przeznaczyć ale było warto. ;) W tym roku można zapomnieć susza zbiera swoje żniwo a robaków tak jak w lato trzeba bardzo głęboko kopać co mija się z celem.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Offline Opos

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 853
  • Reputacja: 147
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uśmiechaj się w każdy dzień :)
  • Lokalizacja: Małopolska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #213 dnia: 15.05.2020, 21:18 »
Panowie od 2 lat prowadzę hodowle swoich dedroben ale po 2 latach robaków jest sporo ale wszystkie jakieś takie mizerne. Karmie je jabłkami, bananami, warzywami gotowanymi (ziemniak,marchew, pietruszka ) ale nie dochodzą do mięsistych rozmiarów tych z pudelek sklepowych w których je przyniosłem:/ Co może być powodem ich mizerności ?

Offline Piter28

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 163
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #214 dnia: 15.05.2020, 21:20 »
Może mało miejsca na dużą ilość i karleją :)

Offline Opos

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 853
  • Reputacja: 147
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uśmiechaj się w każdy dzień :)
  • Lokalizacja: Małopolska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #215 dnia: 15.05.2020, 21:36 »
mam je w 25l wiaderku po farbie wiec chyba pójdę tym tropem i dokooptuje kolejne żeby je rozdzielić na mniejsze grupy :P

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 342
  • Reputacja: 795
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #216 dnia: 15.05.2020, 21:50 »
Trza im ananasy wkrajać :P. Ja też przez 2 lata miałem sporo gnojaków, ale wszystkie wielkościowo do nr 2. Wsypałem ze 3 paczki kupnej, grubej dendrobeny nr 3-4 i dałem więcej namoczonej celulozy (szary karton bez nadruku). Efekty już są, nadal dominują mniejsze sztuki (pomijam już tysiące nowo narodzonych, białych mikro gnojaków) , ale pojawiło się więcej "trójek" :). Liny, karasie i inny średni białoryb z mojej glinianki je lubią 8).
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Opos

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 853
  • Reputacja: 147
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uśmiechaj się w każdy dzień :)
  • Lokalizacja: Małopolska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #217 dnia: 15.05.2020, 22:00 »
Co jakiś czas daje im nawilżone ręczniki papierowe i trochę pudełek już zeżarły :D w zimie częstowałem nimi suma i okonki kolegi co ma w akwarium i podchodziły im. Sum jak wtrąbił 5 robaków to za 20 min wciągnął karasia :D
 

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #218 dnia: 15.05.2020, 22:56 »
Ziemniak jest bardziej żyzna, czy mniej ?
Po takim czasie powinna trzymać wilgoć lepiej.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline Opos

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 853
  • Reputacja: 147
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uśmiechaj się w każdy dzień :)
  • Lokalizacja: Małopolska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #219 dnia: 15.05.2020, 23:05 »
Ziemniak jest bardziej żyzna, czy mniej ?
Po takim czasie powinna trzymać wilgoć lepiej.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
ziemia trzyma wilgoć i nie trzeba za wiele dowilżać jej raz na 2 tyg trocheje spryskam i wystarcza

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 425
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #220 dnia: 16.05.2020, 07:09 »
Scaliłem wątki o hodowli robaków.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 193
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #221 dnia: 02.01.2021, 17:05 »
Pojemnik powinien być ciemny, czy może być przezroczysty? Bo właśnie założyłem hodowle.
Marek

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #222 dnia: 02.01.2021, 17:53 »
Karmie je jabłkami, bananami, warzywami gotowanymi (ziemniak,marchew, pietruszka ) ale nie dochodzą do mięsistych rozmiarów tych z pudelek sklepowych w których je przyniosłem:/ Co może być powodem ich mizerności ?

Może gotowanie warzyw? W naturze robaczki nie mają takich "luksusów", jedzą jak im coś surowego delikatnie podgnije. Dla ludzi obróbka cieplna dostarcza dużo łatwych kalorii ale usuwa z żarcia w cholerę potrzebnych witamin.

Taka jest przynajmniej moja hipoteza.

Co do celulozy lepsze są wytłaczanki po jajkach (te szare niebarwione) :)

Pojemnik powinien być ciemny, czy może być przezroczysty? Bo właśnie założyłem hodowle.

Jeśli stoi w zaciemnionym miejscu nie ma różnicy. W przeciwnym wypadku lepszy jest nieprzezroczysty - robaczki nie lubią światła.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 111
  • Reputacja: 67
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #223 dnia: 02.01.2021, 18:01 »
Pojemnik powinien być ciemny, czy może być przezroczysty? Bo właśnie założyłem hodowle.

Naoglądałem się sporo filmików i większość "hodowców" używała wyścielanych skrzynek i pojemników nieprzepuszczających światła i takie z reguły zalecali. Ktoś tam polecał przeźroczyste aby obserwować rozwój hodowli, ale to były raczej wyjątki. Sam zacząłem hodowle w przeźroczystym pojemniku, bo taki miałem pod ręką, gdy kolonia się rozrosła przeniosłem ją do ciemnego pojemnika, mówiąc ściślej do nieczynnej wanienki dla niemowląt :). Z własnych doświadczeń ciemny pojemnik wydaje mi się lepszy, dżdżownice wychodziły na żer na powierzchnie tylko przy zgaszonym świetle, a więc preferują raczej ciemność, ale uważam, ze jeśli masz przeźroczysty to niewiele zmienia, byleby znajdował się w pomieszczeniu gdzie przez noc nie świeci się światło, aby robaki mogły swobodnie się posilać. Moja hodowla jest już w kompostowniku i ma się dobrze, z tym, że to dendrobena. A Ty co hodujesz?

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Własne dżdżownice, czyli hodowla czerwonych robaków
« Odpowiedź #224 dnia: 02.01.2021, 18:42 »
"Niechęć" robaczków do światła łatwo wytłumaczyć ;D



Po prostu te które światła mniej się boją krócej żyją.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.