Ostatnio jak byłem na rybach zapomniałem igły do push stopów, musiałem ją czymś zastąpić i w czeluściach mojej torby znalazłem agrafkę która sprawdza się bardzo dobrze i można ja powiesić na szyi na smyczy bez obawy że nam się wbije jak zwykła igła. Zwykłe igły mają to do siebie że lubią się gubić, osobiście już dwie zgubiłem hehe. Otwieramy agrafkę zakładamy kulkę a potem zamykamy i jest bezpieczna w szybko dostępnym miejscu. Taka pierdoła ale uznałem że napiszę o tym bo może komuś to pomoże.