Odkopię temat - natchnęliście mnie Panowie.
Poszukałem po szufladach i zrobiłem na szybko tablicę z jakiejś plastikowej walizki w rozmiarze A4.
Do środka 2 kartki na ew. zmianę (dzień / noc) + gąbki aby trzymać kartki przy jednej ze ścian.
Od góry taśma izolacyjna (dla szczelności) + zwykłe mocowanie na wcisk w podpórkę - okazało się, że grubość walizki jest do tego idealna.
Całość dopełniła moja akumulatorowa latarka czołowa (zawsze można doładować powerbankiem).
Testy wypadły bardzo pozytywnie.
Pierwszy raz nie bolały mnie po nocy oczy.
Latarka przetrzymała do rana i nic nie przemokło (ok 2 godziny padał deszcz).