Autor Wątek: Naciskowy sygnalizator brań feederowych  (Przeczytany 3074 razy)

Offline Jarekb11

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 382
  • Reputacja: 112
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wilkowice
Odp: Naciskowy sygnalizator brań feederowych
« Odpowiedź #15 dnia: 21.02.2019, 13:18 »
Zauważyłem myślowo jeden mankament. Czy napięcie żyłki nie spowoduje ciągłego piszczenia? Chyba że to można "wyzerować" na danym naciągu i wtedy poluzowanie lub dalsze napięcie będzie go uruchamiać.
Zauważ że są tam dwa pokrętła, zapewne 1 jest od głośności, 2 od czułości.
Fajny bajer, niejednemu by się przydał.
Ja bym chętnie coś takiego nabył.

A to nie lepiej przed szczytówką w odległości metra postawić podpórkę z normalnym sygnalizatorem na noc Panowie? :D
Moim zdaniem w ten sposób traci się sporo z czułości przy łowieniu na zwykły feeder, ale często widuję nad wodą takie rozwiązanie.

Offline MoniaK

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: 20
Odp: Naciskowy sygnalizator brań feederowych
« Odpowiedź #16 dnia: 21.02.2019, 15:39 »
Ciekawe rozwiązanie. Myślę, że przy produkcji seryjnej koszty tego sygnałka nie byłyby takie duże.

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Naciskowy sygnalizator brań feederowych
« Odpowiedź #17 dnia: 21.02.2019, 21:15 »
Wiecie co?! Ten film był już na forum (gdzieś pewnie jest) ;D Były komentarze itd...
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Naciskowy sygnalizator brań feederowych
« Odpowiedź #18 dnia: 22.02.2019, 03:46 »
Był, był... Ale może dzięki zainteresowaniu w końcu ruszy produkcja

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀