Autor Wątek: Pożegnanie z Milton Lake z wagglerem i pickerem w ręku - 17.09.2017  (Przeczytany 4908 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Jak myślisz Luk jak by mogło wyglądać zestawienie karaś, lin i F1-ki? Jak te ostatnie wpływały by (znacząco) niekorzystnie na te pierwsze?
To by była fajna opcja na lekkie sprzęty, lekkie zestawy, na cały rok, nie tylko ciepłe miesiące.

W magazynie jest artykuł o karasiach i o tym jak jej 'hodować'. Człowiek który jest  jego autorem to Angol, który wiele działa na polu obrony tego gatunku. Wg mnie ma dużą wiedzę i doświadczenie, sprawdzone wielokrotnie praktycznie. Z tego co pamiętam pisał tez o tym, że karasiowi trudno 'odzyskać' jakieś wody, dlatego trzeba mocno nim zarybiać co rok. Jedno zarybienie (jeden rocznik) będzie dorastać nie dając potomstwa które by było liczne. Dlatego on zalecał właśnie lina i karasia, które sobie tak nie przeszkadzają. Jednak czy F1 są spoko? Nie mam pojęcia, na pewno będą się z karasiami krzyżować, ale nie wiem czy będzie hybrydyzacja, F1 są raczej bezpłodne. Linom by nie szkodziły raczej, aczkolwiek by wyjadały im ikrę i pożerały narybek na pewno. To też są niezłe odkurzacze.

Obejrzane :) Filmy z tego łowiska zawsze przyjemnie się oglądało :thumbup:

Szkoda mi tej wody. życzę każdemu, aby miał okazję mieć takie łowisko w swoim zasięgu :) Ale też kryje się tam wiele pracy i zabiegów, aby taka woda miała ten potencjał. Łowisko ma z 25-30 lat jak sądzę, było zarybiane kilkukrotnie, poprawiane pod względem rybostanu. Teraz są tam dojrzałe ryby, mają swój wiek. Jest tylko kilka takich wód w UK z takimi rybami, karaś rośnie bardzo wolno w takich zbiornikach. CO ciekawe tam tez nie ma bardzo dużych linów, takie zbiorniki (presja, ilość ryb)  sprawiają, że nie ma 'okazów' raczej.
Lucjan

Offline andre1975

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 484
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Bruksela / Łagów (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: feeder
Super film :bravo: :bravo:
Andrzej

ProBono

  • Gość
I nie ma lepszego scenariusza na niedzielę

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
I nie ma lepszego scenariusza na niedzielę
już popołudnie to można zacząć pić

Luk właśnie udostępnił następny z nieco większymi rybami.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline Karolo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 605
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Choszczno (zach.-pom.)
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Witam serdecznie :)
Niezły film Łuk... Zresztą jak każdy inny ;) Chciałbym choć raz połowić na takich wodach... Ale cóż, wszystko przede mną ;) Skoro już napisałem to mam pytanie.. jaki o kołowrotek czy tym wagglerze? Z góry dziękuję za odpowiedź ^^

Offline Laur77

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 357
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Świetny film :thumbup:
Wawrzyn