Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spod lodu => Wątek zaczęty przez: Czarek w 16.01.2016, 20:53

Tytuł: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 16.01.2016, 20:53
Rano jadę na lód - pierwszy raz.
Postanowiłem więc skorzystać z porad bardziej doświadczonego Kolegi :-)

Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 16.01.2016, 21:00
Bogata zanęta. Ja na jutro przygotowałem Sensasa z ziemią bełchatowska. Rano dodam pinkę. Chciałem kupić ochotkę ale nie ma.
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 16.01.2016, 21:01
Przecież tyle ziaren to bomba kaloryczna.
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 16.01.2016, 21:04
Dlatego ja też się zdziwiłem.
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Major w 16.01.2016, 21:04
Hehe dobre :bravo:  najlepsza zanęta to sama glina + jok.
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 16.01.2016, 21:05
Major jasne że tak. Ale są miejsca, gdzie nie można kupić joka.
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Major w 16.01.2016, 21:07
To glina z mrożoną ochotką taką czekoladę można kupić w każdy zoo sklepie
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 16.01.2016, 21:09
Kurczę o tym nie pomyślałem >:O
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 16.01.2016, 21:16
Zanęty zrobiłem mniej niż Olin. Podzieliłem ją na dwie części. Jedną zaprawiłem jokiem, do drugiej dodałem soli.
Najwyżej zchrzaniłem :-)
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Major w 16.01.2016, 21:17
Czasami trzeba kombinować jak nie ma tego co się lubi... a pinka to już gruby towar na lodzie o makaronie nie wspomnę i serku oczywiście :thumbup:
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: WedkarstwoUK w 16.01.2016, 21:47
Rano jadę na lód - pierwszy raz.
Postanowiłem więc skorzystać z porad bardziej doświadczonego Kolegi :-)


Tyle co on tutaj narobił w tym filmie to ja czasami w lato tyle nie zużywam. Zrobił za bogato jeśli chodzi o zime. Na zime dużo gliny badz ziemii i garstke zanety, tylko poprostu zeby było troszke. Do tego jockers i albo pinka, tyle ;)
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Druid w 16.01.2016, 22:27
Też uważam że ta zanęta jest za bogata. Nie rozumiem po co w niej sycące ziarna oleiste (słonecznik i dynia) , nie rozumiem dlaczego dynia w skorupkach - to powoduje unoszenie się zanęty do góry
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: lester w 16.01.2016, 22:59
To glina z mrożoną ochotką taką czekoladę można kupić w każdy zoo sklepie

Ja często kupuję mrożona ochotkę w 0.5 kg porcjach w hurtowni ryb akwariowych.Kiedyś miałem hodowle takich ryb i karmiłem je tą ochotką. Cena 10 zł za 0.5 kg.Ta w tabliczkach czekolady jest gorszej jakości i jest jej mało a dużo wody.Ochotkę co tydzień przywożą z Łodzi z giełdy akwarystycznej.
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 17.01.2016, 02:21
:thumbup:
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 18.01.2016, 08:21
Zanęta Olina - akurat wczoraj - sprawdziła się, ale średnio :-) Jeden okonek - czyli płotki nie podeszły.
Może za tłusta była. Reszcie kolegów również płotki raczej nie brały - pojedyncze maluchy. Za to okonki wchodziły.
Miałem kilka brań niezaciętych (pierwszy raz na lodzie). Także moje umiejętności dopiero wzrosną.
Czyli na dwoje babka wróżyła - zanęty ocenić nie mogę jednoznacznie.
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.01.2016, 08:48
Zgadzam się z Wami, wersja zbyt bogata, może się sprawdzić jak jest więcej ryby i ta ma chęć do żerowania, ale często zadziałać może na niekorzyść łowiącego.
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: matchless w 18.01.2016, 09:04
Ja mam zawsze jockersa. Latem sporo tego kupuję, co zostaje to mrożę w gazecie. Nieraz jak mnie najdzie i chcę jechać na ryby a nie mam zamówionego to korzystam z mrożonego. Jedynie moja żóna nie jest zadowolona z tego mojego mrożenia i zawsze pyta kiedy te paczki znikną z zamrażarki :D

Zimą powinno się nęcić raczej ostrożnie. Glina z jockersem, glina z pinką, garść zanęty.
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Ostry w 18.01.2016, 09:04
Ja to nie czuję jakoś tego całego Pana Olina, po programach nie pamiętam tytułu na TVN Turbo coś w stylu jak to jest złowione
obiecałem sobie że nigdy me oczy nie ujrzą już jego produkcji. Zamiast promować dobrą stronę naszego hobby to w jego programie było :
- podbieranie szczupaka za oczy
- zrobienie z patyka uchwytu do przenoszenia martwych okoni
- ogłuszanie w sposób bardzo nieprofesjonalny
itd. itp.

Co do zanęty zimowej to najlepiej zawsze sprawdzała mi się glina z jokersem i mała szczyptą ochotki hakowej.
W tym roku mam plan okrasić to jeszcze zanęta ochotkową z SB.
Jak polowałem na okonie czasami dodawałem brokatu lub bardzo drobno potłuczonych skorupek od jajek i nęciłem słup od przerębla do dna.
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 18.01.2016, 09:11
Dzięki Ostry - podczas następnej wyprawy na lód na pewno skorzystam :-) :thumbup:
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.01.2016, 09:35
Ja to nie czuję jakoś tego całego Pana Olina, po programach nie pamiętam tytułu na TVN Turbo coś w stylu jak to jest złowione
obiecałem sobie że nigdy me oczy nie ujrzą już jego produkcji. Zamiast promować dobrą stronę naszego hobby to w jego programie było :
- podbieranie szczupaka za oczy
- zrobienie z patyka uchwytu do przenoszenia martwych okoni
- ogłuszanie w sposób bardzo nieprofesjonalny
itd. itp.


Nie wiedziałem, że to taki 'artysta'... :o
Tytuł: Odp: Zanęta podlodowa
Wiadomość wysłana przez: Ostry w 18.01.2016, 10:02
Ja to nie czuję jakoś tego całego Pana Olina, po programach nie pamiętam tytułu na TVN Turbo coś w stylu jak to jest złowione
obiecałem sobie że nigdy me oczy nie ujrzą już jego produkcji. Zamiast promować dobrą stronę naszego hobby to w jego programie było :
- podbieranie szczupaka za oczy
- zrobienie z patyka uchwytu do przenoszenia martwych okoni
- ogłuszanie w sposób bardzo nieprofesjonalny
itd. itp.


Nie wiedziałem, że to taki 'artysta'... :o

no niestety tak było  >:(  podałem tylko przykłady które przelały szale goryczy ale było tego dużo więcej, np. z tego co pamiętam w pierwszym odcinku Pan Olin wycinał sobie podpórki w lesie przy jeziorze  ???
Ja nie mówię że jak ktoś tak zrobi to jest źle, bolało mnie tylko że takie rzeczy puszczają w telewizji i przez pryzmat tego Pana
inni mogą oceniać cała rzeszę ekologicznych wędkarzy.

Dobra koniec i przepraszam za OFF TOP'a