Przegradzanie całości łożyska rzeki jest WYJĄTKIEM, a nie regułą. Wynika to z orzeczeń sądów administracyjnych, które zajmowały się takimi sprawami. Dlatego każdy użytkownik rybacki musi mieć na to DODATKOWĄ zgodę, czyli zgodę z lokalnego starostwa. To już wynika z zapisów ustawy o rybactwie śródlądowym.
Istotne jest to, że przegradzanie całości łożyska rzeki jest zawsze na dany okres np. od października do grudnia w określonym roku. Nigdy nie jest tak, że siaty mogą być po całości łożyska ulokowane na stałe. Brak zgody starosty i przegradzanie całości łożyska rzeki jest PRZESTĘPSTWEM, a nie wykroczeniem - zagrożonym nawet karą pozbawienia wolności. Jest to jedna z nielicznych tak surowych regulacji przewidzianych dla rybaków w ustawie o rybactwie śródlądowym.
Praktyką jest (o której wiem od ludzi z Okręgu Mazowieckiego PZW- szczególnie na Mazurach) przeciągnięcie siat po całości łożyska rzeki albo na długości więcej niż połowy łożyska rzeki. Wszystkim się wydaje, że skoro ktoś jest użytkownikiem rybackim, to może stawiać siaty gdzie popadnie. A no nie może tego robić, bo w opisanym niżej przypadku będzie to wręcz przestępstwo. Ludzie na Mazurach zapominają o jednej ważnej rzeczy. Aby móc przegradzać sieciami wody powierzchniowe uznane za żeglowne ("śródlądowe drogi wodne") trzeba:
1) zawsze posiadać zezwolenie starosty na jakiekolwiek przegradzanie sieciami.
2) Więcej niż połowę łożyska wody można przegradzać wyłącznie na wodach niezaliczonych do wód śródlądowych żeglownych.
Tym samym na wodach zaliczonych do wód śródlądowych żeglownych NIE MOŻNA przegradzać więcej niż połowy łożyska wody płynącej. Nawet za zezwoleniem starosty na przegradzanie rzeki nie można tego robić (zezwalającym na przegradzanie np. do połowy łożyska) !!! Już słyszałem o 2 przypadkach na Mazurach, że siaty były rozciągnięte po całości ujścia rzeki do jeziora, jak i o długości więcej niż połowy łożyska rzeki. Natomiast jako że woda była uznana za żeglowną, to z zezwolenia starosty wynikało, że można było jedynie do połowy łożyska. Jednak pan rybak chciał być sprytniejszy "mając w ręku papier" i przeciągnął sieciami więcej niż połowę łożyska (w jednym z przypadków "przedłużył" sobie sieci o 2 metry), czyli działał wbrew treści zezwolenia. "Ktoś" podpłynął łódką zrobił zdjęcia, nagrał film, zmierzył długość sieci, złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 27c ust. 1 pkt 7 ustawy o rybactwie śródlądowym i się skończyło przegradzanie po całości, jak i "przedłużanie" przegradzania
Zauważyć należy, że JAKIEKOLWIEK działanie wbrew treści zezwolenia, a więc np. sieci dłuższe o 1 metr i przekraczające połowę długości łożyska rzeki są uznane przez ustawodawcę za PRZESTĘPSTWO. Nie można przegradzać wody żeglownej więcej niż do połowy szerokości łożyska, a i wówczas trzeba mieć zezwolenie i to wydane przez starostę po uzgodnieniach z innymi organami.
Jakie wody wchodzą w skład wód śródlądowych żeglownych reguluje Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 10 grudnia 2002 r. w sprawie śródlądowych dróg wodnych.
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20022101786
Z tego rozporządzenia np. wynika, że system Wielkich Jezior Mazurskich (obejmujący jeziora połączone kanałami, tworzącymi szlak od jeziora Roś (włącznie) w miejscowości Pisz do rzeki Węgorapy (włącznie) w miejscowości Węgorzewo, wraz z jeziorami: Seksty, Śniardwy, Mikołajskie, Tałty, Tałtowisko, Kotek, Szymon, Szymoneckie, Jagodne, Boczne, Niegocin, Tajty, Kisajno, Dargin, Łabap, Kirsajty, Mamry i Święcajty, wraz z Kanałem Giżyckim oraz Kanałem Niegocińskim i Kanałem Piękna Góra oraz szlak od Jeziora Ryńskiego (włącznie) w miejscowości Ryn do Jeziora Nidzkiego (do 3 km, stanowiącego granicę z Rezerwatem "Jezioro Nidzkie"), wraz z jeziorami: Bełdany, Guzianka Mała i Guzianka Wielka)
został uznany za śródlądowe wody powierzchniowe żeglowne .
Jeżeli dana woda jest wodą żeglowną to:
1) każde umieszczanie sieci na rzekach, kanałach, ujściach rzek do jezior przepływowych wymaga nie tylko zezwolenia starosty, ale również i uzgodnienia tego zezwolenia z właściwą terytorialnie administracją wód śródlądowych żeglownych oraz organem administracji żeglugi śródlądowej
2) Każde przegrodzenie więcej niż połowy łożyska rzeki jest NIELEGALNE. Starosta nie może wydać na takiej wodzie zezwolenia na przegradzanie więcej niż połowy łożyska.
Tak na marginesie. Prawo wodne uznaje jezioro przepływowe za wodę płynącą