Witam Wszystkich jako nowy użytkownik.
Mam od kilku lat działkę nad j. Głuszyńskim, wyniki narazie średnie.
niestety miejsce wędkowania które mam do dyspozycji jest wg mnie mało atrakcyjne.
do pomostu 1-1,2m, nie ma trzcin dookoła, 2 m za pomostem ostry spad do 15m
w tym roku miałem czas na tygodniowe nęcenie, sypałem grochem z pszenicą na tym spadzie
owszem podeszły średnie płotki, ale 30ki nie złowiłem i udało mi się ładnego lina trafić prawie 50cm
Zepsułem dużo brań na groch, cały czas eksperymentowałem z haczykami itd., jedno na 5 było zacięte.
Łowiłem zestawem przelotowym ze sliderem.
Dużego leszcza nie złowiłem, może trzeba by za nimi gdzie popływać, znaleźć dobrą miejscówkę z głębszym równym dnem, widziałem sporo osób łowiących z łodzi.
W nocy można trafić węgorza (jednego mi się udało).
Generalnie rewelacji nie ma, jak dla mnie to takie typowe "mazurskie" jezioro, coś tam można wydłubać, ale trzeba poświęcić na to trochę czasu
i pobyć parę dni., no i jak ktoś nie ma dobrego dostępu to wskazana łódka na pewno zwiększy szanse.
pozdrawiam