Autor Wątek: Pellet - z czym to się je? Początki z metodą i pelletem  (Przeczytany 1840 razy)

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pellet - z czym to się je? Początki z metodą i pelletem
« Odpowiedź #15 dnia: 28.08.2020, 22:12 »
Fakt :( temat wertowany 100 razy i tyle opisane jak w encyklopedii
No i dlatego trudno przez to przebrnąć ;)
Szymek, nie zaczynaj z pelletami firmy Traper lub Boland ani innymi tanimi wynalazkami. Zaczynałem od Lorpio, bardzo dobre pellety ale równie dobre i tańsze są Skretting i Coppens. Dostepne w D. Do podajnika pellet 2 mm albo mix dobrą zanętą np. Match Method Mix od Sonu. Dobra też jest Method Feeder Red Krill lub Green Betaine and Hemp a najlepsza dla mnie mieszanka wszystkich trzech. Na początek weź 1 kg Srettinga  lub Coppensa 2 mm i 0,7 kg Method Feeder Red Krill.
Jeśli chodzi o namaczanie pelletu to przechodziłem rożne szkoły. W końcu wróciłem do pierwszej. Wsypujesz do pojemnika/wiaderka trochę pelletu. Nie pół kilo ale jakieś 200 - 250 g. Zawsze możesz przygotować drugą porcję. Dodajesz parę garści wody i mieszasz, jak dasz za mało zawsze możesz potem dowilżyć. Jak dasz za dużo, to możesz trochę zasypać suchą zanętą albo dosypać pelletu, byle nie za późno, zanim z pelletu zrobi się ciapa. Jeśli chcesz łowić mixem pellet i zanęta 50:50 to zanętę namaczasz w osobnym pojemniku. Po namoczeniu zanętę przecierasz przez sito. na koniec możesz to wszystko zmieszać albo dodawać do podajnika warstwami.

Przy metodzie nie nęci się kulami. To metoda mało a często. Raczej częste przerzucanie małych porcji niż dużo na raz.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Norbas

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 970
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Kampinos
Odp: Pellet - z czym to się je? Początki z metodą i pelletem
« Odpowiedź #16 dnia: 28.08.2020, 22:21 »
Używam scretting a ostatnio częściej coppensa. Próbowałem trapera, też był ok ale wychodziło drożej.
Dwa pierwsze zalewam wodą, liczę do 25 i wodę odsączam. Potem tylko zraszaczem jak gorąco raz na jakiś czas i jest pięknie.
Na komercji rybki u mnie nie marudziły. Brały na każdy z trzech powyższych.

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pellet - z czym to się je? Początki z metodą i pelletem
« Odpowiedź #17 dnia: 28.08.2020, 22:40 »
Robił już ktoś mieszankę jak z pierwszego filmu z jakimi wynikami na PZW ?
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 387
  • Reputacja: 222
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pellet - z czym to się je? Początki z metodą i pelletem
« Odpowiedź #18 dnia: 28.08.2020, 22:47 »
Ostatnio z kolegą mieszaliśmy dwa gotowe pellety Meusa - truskawka i morwa. Karpie na komercji brały jak wściekłe :)
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 10 kg

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 853
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pellet - z czym to się je? Początki z metodą i pelletem
« Odpowiedź #19 dnia: 28.08.2020, 22:50 »
Ostatnio z kolegą mieszaliśmy dwa gotowe pellety Meusa - truskawka i morwa. Karpie na komercji brały jak wściekłe :)
Na komercji dość często tak jest.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników