Fakt temat wertowany 100 razy i tyle opisane jak w encyklopedii
No i dlatego trudno przez to przebrnąć
Szymek, nie zaczynaj z pelletami firmy Traper lub Boland ani innymi tanimi wynalazkami. Zaczynałem od Lorpio, bardzo dobre pellety ale równie dobre i tańsze są Skretting i Coppens. Dostepne w D. Do podajnika pellet 2 mm albo mix dobrą zanętą np. Match Method Mix od Sonu. Dobra też jest Method Feeder Red Krill lub Green Betaine and Hemp a najlepsza dla mnie mieszanka wszystkich trzech. Na początek weź 1 kg Srettinga lub Coppensa 2 mm i 0,7 kg Method Feeder Red Krill.
Jeśli chodzi o namaczanie pelletu to przechodziłem rożne szkoły. W końcu wróciłem do pierwszej. Wsypujesz do pojemnika/wiaderka trochę pelletu. Nie pół kilo ale jakieś 200 - 250 g. Zawsze możesz przygotować drugą porcję. Dodajesz parę garści wody i mieszasz, jak dasz za mało zawsze możesz potem dowilżyć. Jak dasz za dużo, to możesz trochę zasypać suchą zanętą albo dosypać pelletu, byle nie za późno, zanim z pelletu zrobi się ciapa. Jeśli chcesz łowić mixem pellet i zanęta 50:50 to zanętę namaczasz w osobnym pojemniku. Po namoczeniu zanętę przecierasz przez sito. na koniec możesz to wszystko zmieszać albo dodawać do podajnika warstwami.
Przy metodzie nie nęci się kulami. To metoda mało a często. Raczej częste przerzucanie małych porcji niż dużo na raz.