Autor Wątek: Przygotowanie gliny  (Przeczytany 2495 razy)

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 777
  • Reputacja: 36
Przygotowanie gliny
« dnia: 08.09.2017, 07:49 »
Potrzebuję przygotować glinę wiążącą i rozpraszającą do zanęty pod zawody, nie bardzo wiem jak ją przygotować bo do tej pory tylko kupowałem wstępnie namoczoną i przecierałem. Teraz mam suchą i nie chciałbym czegoś zrobić źle. Poradźcie krok po kroku co i jak.

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przygotowanie gliny
« Odpowiedź #1 dnia: 08.09.2017, 07:53 »

Offline Michael

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 22
  • Carpe Diem
  • Ulubione metody: bat
Odp: Przygotowanie gliny
« Odpowiedź #2 dnia: 01.10.2020, 11:02 »
Mam pytanie.

Łowię od dawna batami ale co ciekawe nie mam doświadczenia w stosowaniu glin. U mnie trzeba karmić by połowić cokolwiek i zazwyczaj stosuję swoją mieszankę zanęt sklepowych + dodatki, ewentualnie zubożoną po dodaniu ziemi z kretowiska czy ziemi wędkarskiej, ale to rzadko.

Jutro wybieram się na dłuższą zasiadkę na żwirowni gdzie chcę testować stosowanie gliny przy wędkowaniu rekreacyjnym, bez presji zawodników obok, chcę się przekonać czy powinienem w ogóle się bawić z glinami na takiej zasiadce. Chcę siedzieć nawet 8h i mam małe pytanie. Czy na tak długą zasiadkę dalibyście tylko glinę argillę czy też trochę gliny klejącej rzecznej by kule rozmywały się długo?

Chcę dać 2kg spożywki + 4kg gliny rozpraszającej i zastanawiam się, czy dodać jednak 0,5kg gliny rzecznej. Nie chcę donęcać często więc te kule chwilę muszą tam pracować a nie od razu się rozmyć. Czy Waszym zdaniem wystarczy jak zrobię całość mocno domoczoną co mocniej sklei kule czy jednak dodać rzecznej trochę, a może kleju? Głębokość łowienia to od 2,5 do 3,5 m., zależy gdzie usiądę, spodziewam się lekkiego wiatru a więc również lekkiego prądu przy dnie.
Człowiek nie przestaje się bawić, bo się starzeje, tylko starzeje się, bo przestaje się bawić.

Offline RysiekS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przygotowanie gliny
« Odpowiedź #3 dnia: 01.10.2020, 11:21 »
Tu masz trochę o glinach, stosowaniu itp. https://gorek-gliny.pl/glina-dobor-i-przygotowanie-praktyczne-wskazowki/ i tu 2cz. https://gorek-gliny.pl/dobra-glina-cz-2/ Na żwirowni dno jest raczej twarde więc dał bym mniej gliny rozpraszającej. Ewentualnie ziemi torfowej. Do tego glinę wiążącą lub rzeczną o różnym stopniu sklejenia. Aby część kul zaczęły smużyć od razu, a reszta rozkładała się przez dłuższy czas. Nie mieszał bym wszystkiego od razu, tylko część do wstępnego nęcenia w dwóch pojemnikach. Resztę zatrzymał osobno do ewentualnego donęcania. Wtedy kombinował, sama glina z mięskiem, sama zanęta, czy połączone w jakichś proporcjach. To już zależy od Ciebie. Trudno tak coś bardziej konkretnego doradzić nie znając łowiska. A nawet jeśli to jak wiadomo na na co dzień nie ma takich samych warunków, żerowania ryb, oraz innych.

Offline Medunamun

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Klub Mazowsze
  • Lokalizacja: WPR
Odp: Przygotowanie gliny
« Odpowiedź #4 dnia: 01.10.2020, 11:22 »
Ze swojego doświadczenia nie stosuję glin rozpraszających. Używałem kiedyś i to nie to zdecydowanie. Wolę ziemi plus odrobinę kleju i dowilżenie zanęty albo mieszankę ziemi i gliny double leam. Na żwirowni zwróciłbym tylko uwagę żeby kule się nie sturlały na jakimś spadzie ;)
Pozdrawiam :)

Konrad, Feeder Klub Mazowsze

PB: karp 9,07 kg, Łowisko Kamień

Offline Michael

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 22
  • Carpe Diem
  • Ulubione metody: bat
Odp: Przygotowanie gliny
« Odpowiedź #5 dnia: 01.10.2020, 11:26 »
"Używałem kiedyś i to nie to zdecydowanie" - co konkretnie masz na myśli? Konsystencję, pracę czy skuteczność?
Człowiek nie przestaje się bawić, bo się starzeje, tylko starzeje się, bo przestaje się bawić.

Offline Michael

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 22
  • Carpe Diem
  • Ulubione metody: bat
Odp: Przygotowanie gliny
« Odpowiedź #6 dnia: 01.10.2020, 11:46 »
"Nie mieszał bym wszystkiego od razu, tylko część do wstępnego nęcenia w dwóch pojemnikach. Resztę zatrzymał osobno do ewentualnego donęcania." - tym razem chcę zastosować troszkę inną technikę niż zazwyczaj, chcę wrzucić dużo od razu i nie donęcać często by zobaczyć jak będzie się ryba utrzymywała w tym miejscu nęcenia, jak sprawdza się stosowanie gliny. Donęcanie chciałbym zrobić po dłuższym czasie i mocne.... ale wiadomo, że w praktyce może to wyjść inaczej. Jak ryby będą ostro żerowały będę musiał donęcać by je utrzymać. Rozmawiamy o małej rybie w dużej ilości, ewentualnie średniej płoci czy małym leszczyku. Nic dużego się nie spodziewam, na tej małej żwirowni gdzie idę teraz nie ma już praktycznie karpia wcale.

"zwróciłbym tylko uwagę żeby kule się nie sturlały na jakimś spadzie" - dobrze napisane :) ciężko się nęci na żwirowniach ale już mam swoje miejsca gdzie spad jest lżejszy i tym razem idę na sprawdzone miejsce, zresztą tutaj u mnie kule zawsze spłaszczam by trudniej się turlały. Choć nie wiem czy w związku z dodaniem gliny nie zaczną się turlać bardziej, wyjdzie w praniu ;)
Człowiek nie przestaje się bawić, bo się starzeje, tylko starzeje się, bo przestaje się bawić.

Offline Medunamun

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 338
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Klub Mazowsze
  • Lokalizacja: WPR
Odp: Przygotowanie gliny
« Odpowiedź #7 dnia: 01.10.2020, 12:33 »
"Używałem kiedyś i to nie to zdecydowanie" - co konkretnie masz na myśli? Konsystencję, pracę czy skuteczność?

Konsystencja i skuteczność.
Pozdrawiam :)

Konrad, Feeder Klub Mazowsze

PB: karp 9,07 kg, Łowisko Kamień

Offline Michael

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Reputacja: 22
  • Carpe Diem
  • Ulubione metody: bat
Odp: Przygotowanie gliny
« Odpowiedź #8 dnia: 06.10.2020, 14:53 »
Moje wstępne wnioski po pierwszych testach. Zanęta bez gliny ładniej się rozściela na dnie miękkim, mulistym lub z roślinnością, mocniej pracuje. Zanęta z użyciem gliny jest dużo cięższa i tonie w mule, za to na dnie twardym wolniej pracuje i zanęca tylko dokładnie ten punkt gdzie trafiła, można więc łowić precyzyjniej, np tyczką. Jadąc na muliste płytkie jezioro wziąłbym zanętę bez dociążania gliną a na rzekę z twardym dnem zdecydowanie dociążoną. To tylko wstępny wniosek odnośnie łączenia gliny i zanęty, inny temat to podawanie robaków w samej glinie.
Człowiek nie przestaje się bawić, bo się starzeje, tylko starzeje się, bo przestaje się bawić.

Bombay

  • Gość
Odp: Przygotowanie gliny
« Odpowiedź #9 dnia: 06.10.2020, 16:11 »
Moje wstępne wnioski po pierwszych testach. Zanęta bez gliny ładniej się zrozściela na dnie miękkim, mulistym lub z roślinnością, mocniej pracuje. Zanęta z użyciem gliny jest dużo cięższa i tonie w mule, za to na dnie twardym wolniej pracuje i zanęca tylko dokładnie ten punkt gdzie trafiła, można więc łowić precyzyjniej, np tyczką. Jadąc na muliste płytkie jezioro wziąłbym zanętę bez dociążania gliną a na rzekę z twardym dnem zdecydowanie dociążoną. To tylko wstępny wniosek odnośnie łączenia gliny i zanęty, inny temat to podawanie robaków w samej glinie.
Dlatego występuje kilka rodzajów mieszanek glin jak w ofercie Górka np.gotowa mieszanka na jezioro lekka i dobrze klejąca. Prace gliny reguluje się wodą nie klejami, dlatego ja uwielbiam do feedera rzecznego stosować argile ciężką a gdy chce uzyskac maksymalna pracę to używam albo minerału albo de somme.
Jednak gdy chcemy mieć glinę wiążąca i z efektem rozproszenia to proponuję double leam.
Tak naprawdę trzeba poznać glinę samemu, dobrze sprawdzić przetestować bo wiele glin jest opisywane jako rozpraszające a takimi nie są. Jest znacząca różnica pomiędzy glinami Gorka, trapera czy Gliny natura. Sam osobiście używam produktów ostatniej marki.
Dlatego w miejscu gdzie jest miękkie dno to nie sugerowalbym się tym że towar utonie lub będzie źle pracować bo to kwestia dowilzenia i dobrania odpowiedniej proporcji po przetarcie towaru na sicie 2mm. Efekt stłumienia pracy jest oczywisty ale dobra jakości glina będzie smuzyc i przy przepłynięciu ryby będzie unosić się wabiąca chmurką a wraz z nią robaki, lżejsze części zanęty. To wabi.
Inna kwestia jest zanęta, zanęta na stawy z kroczkiem będzie dywanowac i nie będzie pracować. Jeżeli mieszanka ma pracować to nie może opierać się o otręby itd. tylko na o produkty dobrej jakości jak to jest  w zanetach zawodniczych każdej dowolnej firmy od sensasa po trapera itd..
W takim wypadku trzeba przetrzeć całość przed połączeniem i po połączeniu. W tym momencie gdy użyjemy gliny competition lub gliny na jezioro czy kanał od Górka to nie ma siły by to nie pracowało. To musi działać.