Autor Wątek: Okręg Katowice - następny zbiornik NK  (Przeczytany 13734 razy)

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 728
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Okręg Katowice - następny zbiornik NK
« Odpowiedź #60 dnia: 03.10.2018, 21:58 »
Żeby była jasność, to są decyzję prezesów lub zarządów kół, a nie wędkarzy z tych kół.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Okręg Katowice - następny zbiornik NK
« Odpowiedź #61 dnia: 03.10.2018, 22:13 »
Dlatego potrzebowałem czasu, aby zmądrzeć i dopiero niedawno olśniło mnie, że... z PZW nie da się nic zrobić 8) Mówię o ogólnej reformie obejmującej całość związku, a nie wprowadzenie kilku łowisk No kill w swoim okręgu.

1) Po pierwsze w PZW jest cała masa ludzi, którym bieda zagląda w oczy i muszą jeść nawet niewymiarowe sztuki ryb, uważając jednocześnie, że PZW ma poukrywane przed nimi niezliczone tony ryb i które to ryby bardzo szybko rosną. Poza tym uważają, że jak będą brać z wody wszystko jak leci, to za 200 zł, które płacą będzie można za tydzień znowu tych ryb im tam napuścić. Prosta ekonomia kolesia w gumofilcach zabierającego wszystko jak leci.
2) Po drugie w większości okręgów umowy użytkowania obwodów, umowy dzierżawy, jak i operaty nigdy nie pozwolą na szerokie wprowadzanie wód No Kill, ba nie pozwolą na jakiekolwiek inne zmiany.
3) Po trzecie w takim chociażby Okręgu Mazowieckim rybactwo na wodach PZW będzie ....będzie zawsze, bo gdyby nie ono to ten związek upadłby w takiej formie w jakiej jest. A nikt nie pozwoli na jego upadek.
4) Po czwarte nikogo nie interesują zmiany w zakresie kontroli członków PZW, jak i kar za naruszenia postanowień statutu, bo.... jest cała masa członków łamiących notorycznie ten statut, a każdy chce zostać wybrany i utrzymać się u władzy. To tak jakbym jako obywatel w powszechnym głosowaniu głosował za tym, żeby podwyższyć policyjny taryfikator mandatów... dla swojego własnego dobra, jak i dobra innych obywateli. Nie żartujmy :) 
5) Po piąte, chyba najważniejsze, biurokracja ściśle związana z poronioną komunistyczną strukturą PZW, nigdy nie pozwoli na jakiekolwiek szerokie zmiany. ZG to nie jest miejsce dla reformatorów. Jest kilkadziesiąt okręgów i nie jesteś w stanie przekonać tak dużej rzeszy działaczy do jakichkolwiek zmian, tym bardziej na ich terenie. Musisz ciągle walczyć o głosy, aby utrzymać się u władzy. Nie wiem czemu nie zwróciłem na to wcześniej uwagi :facepalm: Taki Bedyński i spółka tuż po wyborze, jako jedną z pierwszych uchwał podjęli tą o podwyższeniu sobie diet. ZG też to zrobił, po czym się wycofał. Sorry. Uznał, że jedynie za 1 miesiąc im się podwyżka należy. Tylko potrzebował bardzo dużo czasu na przedstawienie takiego sposobu rozumienia swojej uchwały. Przecież to jest takie oczywiste :facepalm: Jak można realnie rządzić tyloma okręgami, gdzie każdy jest u siebie panem i władcą? I każdy chce być wybrany i rządzić resztą. Przecież tu trzeba ciągle komuś coś obiecywać i dawać. A przy takiej rzeszy chętnych do rządzenia trzeba naprawdę sięgać zenitu w obietnicach wyborczych :)

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Okręg Katowice - następny zbiornik NK
« Odpowiedź #62 dnia: 03.10.2018, 22:18 »
Za dużo by w oczach swoich płatników Prezesi i Zarządcy stracili...
(same przekleństwa)...
Mogli przyjąć projekt bez obaw i strachu przed wędkarzami i ( mięsiarzami).
Dlaczego? Bo to mogło być lepsze jutro. I tak ma być!
500 m! ??? :facepalm:
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 728
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Okręg Katowice - następny zbiornik NK
« Odpowiedź #63 dnia: 03.10.2018, 22:30 »
Moim zdaniem nic by nie stracili, bo osoby zabierające wszystko jak leci lub dużo nie maja żadnej alternatywy, gdzie niby by odeszli? Gdzie za 250 zł mogą tyle zabrać?
A mogą pozyskać osoby które zapłacą te czy większe pieniądze żeby fajnie połowić a dodatkowo ryba zostanie w łowisku. Nie widzą lub nie chcą widzieć co się dzieję. Z roku na rok coraz mniej członków, a może o to chodzi, nie wiem ale odechciewa się wszystkiego.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz