Autor Wątek: Domowy sposób na przeziębienie  (Przeczytany 8145 razy)

Offline makqq1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 232
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Świętokrzyskie
  • Ulubione metody: feeder
Domowy sposób na przeziębienie
« dnia: 18.02.2015, 15:03 »
Panowie jestem chory leże w łóżku ,jakie macie domowe sposoby żeby szybciej postawić się na nogi?? :'( :( :thumbdown: ???
Mateusz

Offline ViS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 450
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kamil
    • Galeria
  • Lokalizacja: Sint-Truiden (Belgia)
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #1 dnia: 18.02.2015, 15:14 »
Strzel sobie  Danielsa albo kielicha czystej :D albo herbatka z cytryna i do luzka. Trzeba przelezc ja w tamtym miesiacu bylem chory To tydzien przelezalem  :/ nic nie poradzisz trzeba przeczekac i sie wspomagac ewentualnie :P
!Przepraszam za brak Polskich znakow!
:)
https://www.facebook.com/polishvikingscarp

river

  • Gość
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #2 dnia: 18.02.2015, 15:19 »
Czosnek z wódką musi trochę poleżeć w słoiku potem pić 3 razy dziennie łyżke od zupy

Ale to przygotowanie trochę trwa będziesz miał na następny raz:

http://mojenalewki.blox.pl/2009/11/Nalewka-na-czosnku-Sposob-na-grype-i-przeziebienie.html

Zamiast "cukierków" na gardło żuć imbir , miód z cytryną ,  inhalacje - krople inhalol

Offline makqq1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 232
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Świętokrzyskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #3 dnia: 18.02.2015, 15:23 »
Dzięki skorzystam na pewno :thumbup: :beer:
Mateusz

elvis77

  • Gość
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #4 dnia: 18.02.2015, 15:28 »
Ja Ci nic nowego nie poradzę,ale np.sok z cebuli zasypanej cukrem.
Ewentualnie Apirynka i do łóżka.
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.

grzesiek76

  • Gość
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #5 dnia: 18.02.2015, 15:31 »
Mnie wczoraj brało. Wieczorkiem wypiłem ciepły barszcz do którego wycisnąłem kilka ząbków czosnku. Oby nie zapeszyć ;). ale jest lepiej. Tylko rano musiałem dwie solidne kawy wypić, bo mi ten czosnek skutecznie zbił, i tak nieco za niskie ciśnienie :)

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #6 dnia: 18.02.2015, 16:15 »
Kiedyś się często przeziębiałem i chorowałem , mam teraz spokój bo odkryłem olejek pichtowy. Tym się leczyli sybiracy bardzo skutecznie . Zażywam dziennie 20 kropli na cukrze. Co prawda smak do którego się trzeba przyzwyczaić taki jakby się żuło igły z choinki
Podaję link z apteki bo nie wszystkie olejki pichtowe nadają się do stosowania doustnego, większość do inhalacji i kąpieli, ten w linku jest sprawdzony osobiście przeze mnie :

http://www.doz.pl/apteka/p8427-Olejek_pichtowy_Laboratoria_Natury_50_ml

Oczywiście najlepiej brać to ciągle ( ja zaczynam w październiku a kończę w marcu) bo gdy już zachorujemy wtedy nie zadziała z chwili na chwilę. Odkąd łykam ( a będzie to już z 10 lat) nawet kataru nie miałem
P.S. Dla ciekawych - olejek pichtowy jest bardzo silnym antyokzydantem, uważany za jeden ze składników eliksiru wiecznej młodości :) I przyznam rację !
Pozdrawiam - Gienek

grzesiek76

  • Gość
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #7 dnia: 18.02.2015, 16:41 »
Kiedyś się często przeziębiałem i chorowałem , mam teraz spokój bo odkryłem olejek pichtowy. Tym się leczyli sybiracy bardzo skutecznie . Zażywam dziennie 20 kropli na cukrze. Co prawda smak do którego się trzeba przyzwyczaić taki jakby się żuło igły z choinki
Podaję link z apteki bo nie wszystkie olejki pichtowe nadają się do stosowania doustnego, większość do inhalacji i kąpieli, ten w linku jest sprawdzony osobiście przeze mnie :

http://www.doz.pl/apteka/p8427-Olejek_pichtowy_Laboratoria_Natury_50_ml

Oczywiście najlepiej brać to ciągle ( ja zaczynam w październiku a kończę w marcu) bo gdy już zachorujemy wtedy nie zadziała z chwili na chwilę. Odkąd łykam ( a będzie to już z 10 lat) nawet kataru nie miałem
P.S. Dla ciekawych - olejek pichtowy jest bardzo silnym antyokzydantem, uważany za jeden ze składników eliksiru wiecznej młodości :) I przyznam rację !

Dzięki :thumbup: :bravo:

Offline Tomerr

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 1
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #8 dnia: 18.02.2015, 17:15 »
Panowie wiem ze to nie ten dział bo to kawał ale jakoś tak jak koledzy w pracy zawsze na przeziębienie mówią groka wypij i do łózka to ja im  kawał mówię.
   
wódka z lodem szkodzi nerkom
whiski z lodem szkodzi mózgowi
rum z lodem szkodzi wątrobie
ten lód to wyjątkowo szkodliwa sprawa !!! ;)

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #9 dnia: 19.02.2015, 00:05 »
Wiadomo, że przeziębienie przeziębieniu nierówne i kiedy jest się już chorym, to nie ma jednego cudownego środka, który zagwarantuje szybki powrót do zdrowia.

Bardzo ważna jest profilaktyka.
1. Badania dowodzą, że dokładne i częste mycie rąk zmniejsza ryzyko rozwoju infekcji górnych dróg oddechowych o 20-25%.
Niektórzy zalecają więc, żeby myć ręce nawet kilkanaście razy na dobę. Mówi się też, że ręce należy myć co najmniej pół minuty. Jest to szczególnie ważne, gdy mamy w domu dzieci, od których to właśnie dorośli najczęściej się zarażają. Dzieci chorują średnio 10-12 razy do roku, zaś dorośli średnio 3 razy.
2. W okresie zwiększonej zapadalności należy unikać zatłoczonych miejsc oraz kontaktu z osobami już zakażonymi.
3. Spacery na świeżym powietrzu.

Oczywiście w praktyce bardzo często nie jest to realizowane i bagatelizowane. Infekcje dotykają nas zwykle średnio 2-4 razy do roku, więc zapewne jest zbyt rzadko, żebyśmy traktowali podane wyżej wytyczne bardzo poważnie.

Na koniec gwoli wyjaśnienia... Termin "przeziębienie" jest zwykle błędnie interpretowany. Zapewne powstał on z obserwacji, że największą zapadalność na infekcje górnych dróg oddechowych obserwuje się w chłodnych miesiącach. Okres wylęgania choroby trwa zwykle od 1-3 dni i stąd wielu ludzi błędnie przypisuje ich powstanie ekspozycji na chłód. Mówią: "Przewiało mnie", "Zmarzłem", "Zawiało mi plecy".
Nie ma jednak badań, które potwierdzałyby bezpośredni związek między takim "przechłodzeniem", a objawami przeziębienia.
Przeziębienie to choroba wirusowa - zakaźna, którą zarażamy się od innych!
Zaś infekcje szerzą się właśnie w miesiącach chłodnych, bo wtedy najczęściej przebywamy w zamkniętych pomieszczeniach z ograniczonym dostępem świeżego powietrza oraz zwiększa się kontakt z innymi ludźmi w tych pomieszczeniach. Dodatkowo suche powietrze często osłabia śluzówki dróg oddechowych.

I kolejne wyjaśnienie dotyczące szczepień przeciwko grypie. "Zaszczepiłem się, a i tak zachorowałem".
Jak sama nazwa wskazuje, jest to szczepionka przeciw wirusowi grypy. Tylko i wyłącznie grypy.
Przeziębienia zaś powodowane są przez ponad 200 różnych wirusów. To, czy nasze 'przeziębienie' jest wywołane wirusem grypy można zbadać jedynie przy pomocy specjalistycznych testów pobranych z dróg oddechowych wydzielin, które to testy przeprowadza się w kilku laboratoriach na terenie kraju należących zwykle do Wojewódzkich Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #10 dnia: 19.02.2015, 00:50 »
Moje doświadczenia są następujące. Jak się zarażę, to nie ma przebacz – trzeba odchorować swoje i nic na nogi szybko mnie nie postawi. Wszystko zależy od zjadliwości wirusa. Z jednym jest łatwiej, z innym trudniej dać sobie radę.

Co do profilaktyki, to trzy lata temu znajoma z pracy zachęciła mnie, aby każdego dnia, dwa razy dziennie – rano i wieczorem – zjadać po plasterku korzenia imbiru, który podobno ma działanie przeciw wirusowe i antybakteryjne. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że jeżeli stosuję taką profilaktykę, nie łapię żadnych chorób. Ponieważ jednak czasem mam problem z systematycznością pożerania imbiru (bo mi się nie chce kupić, kiedy się skończy, albo zjeść, bo niezbyt dobrze smakuje), coś tam wtedy złapię od dzieci właśnie. W minionym okresie jesienno-zimowym przywiązywałem jednak do tego wagę i niczego nie złapałem przez cały rok.


Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #11 dnia: 19.02.2015, 01:01 »
Ciekawe z tym imbirem. Wiele jest takich przeróżnych środków, które mogą działać na zasadzie pobudzania układu immunologicznego.
Czosnek, czy wspomniany przez Gienka wyciąg z sosny.

Ciekawe jakby to wszystko zmieszać razem i zażywać :)
Czosnek + imbir + maliny + wyciąg z sosny syberyjskiej :) Do tego jeszcze kroplę C2H5OH, żeby lepiej się wchłaniało :)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #12 dnia: 19.02.2015, 01:08 »
Do tego jeszcze kroplę C2H5OH, żeby lepiej się wchłaniało :)

Czy im większa kropla, tym lepiej będzie się wchłaniało?
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #13 dnia: 19.02.2015, 01:16 »
Do tego jeszcze kroplę C2H5OH, żeby lepiej się wchłaniało :)

Czy im większa kropla, tym lepiej będzie się wchłaniało?
:) Chciłbym napisać, że tak, ale zapewne tak nie jest. Wszystko zależy od substancji.
W wielu jednak preparatach w postaci płynnej jest alkohol i ponoć właśnie one działają skuteczniej od ich odpowiedników pozbwionych alkoholu.

Ach, zapomniałem jeszcze wspomnieć o jeżówce purpurowej.
Jest to chyba jedyna roślina, której skuteczność w walce z przeziębieniem udowodniono. Rzekomo skraca okres przeziębienia o bodaj 1,5 dnia :)

Ja myślę, że stworzymy zaraz dobry Mix! Method Mix! :)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Domowy sposób na przeziębienie
« Odpowiedź #14 dnia: 19.02.2015, 07:31 »
To i ja napiszę coś od siebie, jako osoba nie związana zawodowo z medycyną.
Uważam, że częste mycie rąk ma coś na rzeczy. Ja ręce myje tak często, jak jest to możliwe.
Moja profilaktyka jest prosta. Nie mazgaić się. Nie przegrzewać.
U mnie na podwórku chyba tylko nasze mieszkanie ma jeszcze stare, drewniane okna z lat 80-tych. Wszyscy wymienili, ja nie. Ogrzewanie włączamy z żoną w przypadku mrozów (tak od - 10), mimo, iż mamy rocznego bąbla na stanie (jak był noworodkiem sypialnię trochę dogrzewaliśmy). Na co dzień temp. zimą u nas wynosi około 19 st. Nie choruje nikt u nas. Z żoną chorzy byliśmy ze dwa lata temu, złapaliśmy jakiegoś paskudnego wirusa od kogoś. Od tego czasu cisza. Nasz synek był chory tylko raz, latem. Paradoksalnie gorączki dostał chyba z przegrzania, bo upalne lato było. Po dwóch dniach nie było śladu choroby.
Jak czuje, że mnie "coś łapie", to biorę dwie aspiryny, i wygrzewam się w łóżku mocno. Następnego dnia na ogół nie ma śladu po "chorobie". Sprawdzone od lat, działa.
Często, jak odwiedzamy kogoś, to w ich mieszkaniach zimą nie ma czym oddychać. Sugestie, by otworzyć okno kończą się odpowiedzią: "zaraz nas przewieje i będziemy chorzy". W domu mają po 22-23 stopnie. Oni chorują, my nie.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik