Autor Wątek: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona  (Przeczytany 183173 razy)

Offline mariospin

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 611
  • Reputacja: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #210 dnia: 11.08.2019, 22:48 »
Jędrzej zaszalał w piątek z leszczami. Maciej złowił w sobotę ładnego bonusa na zbiorniku pożwirowym, a ponieważ ja uwielbiam rzeczne łowienie, więc w końcu musiałem kilka godzin poświęcić na obłowienie odrzańskich miejscówek.
Pojechałem na nowy i nieznany dla mnie odcinek Odry. Usadowiłem się na długiej ostrodze i rozpocząłem łowienie. Do wody powędrowała puszka kuku oraz około pół kilo pelletu 6 i 14 mm.
Dwa feederki: jeden klasyk z przeznaczeniem do łowienia w nurcie, drugi z metodą do postawienia na granicy nurtu.
Pierwsza godzina łowienia utwierdza mnie w przekonaniu, że ciepła woda w Odrze i białe robaki lub dendrobena to szaleństwo. Brania zaczynają się zaraz po wrzuceniu zestawu :facepalm:. Decyzja więc jest tylko jedna: przerzucam się z klasykiem na kuku.
Pierwsze dwie przyzwoite ryby wyciągam na zestaw z tradycyjnym koszykiem. Najpierw brzana pod wymiar, następnie niespodzianka: mały karpik, a do tego jeszcze jednooki ???.



Następne brania to kij z metodą. Rybki znalazłem na napływie kolejnej ostrogi, w dołku przed miejscem, gdzie rozchodzi się nurt na dwa: atakujący ostrogę i wsteczny.
Najpierw wyjeżdża przyzwoity karaś.



Potem nieduża, ale wymiarowa brzana.





No i niestety na koniec dwie porażki. Dwa piękne odjazdy z rolą z kołowrotka i dwa razy ta sama sytuacja. Ryby odjeżdżają z dużą siłą w nurt i po kilku sekundach niestety spadają. Wielka szkoda. :'(
Po raz kolejny okazuje się, że przy nieco odmiennym przygotowaniu mixu, metodą można bardzo skutecznie łowić w rzece.
Wiem, że złowione ryby nie powalają swoim rozmiarem, ale mi osobiście takie ryby z dzikiej rzeki sprawiają wiele radości :D.
Pozdrawiam :)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 422
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #211 dnia: 12.08.2019, 09:50 »
Ale szalejecie :bravo:

Jędruś, ja już się nauczyłem, że z tym rybostanem dobrym, coraz lepszym... Z argumentami, które dla nas są oczywiste... To w ogóle nie ma sensu startować do mięsiarzy, bo jest to inna galaktyka mentalna. Ty widzisz, że rybostan się poprawia, że masz fajną wodę do łowienia... Oni z wkurwem patrzą, ile mięcha się marnuje i to jest coraz większy skandal, żeby do takiego marnotrawstwa dopuszczać. A w ogóle to męczą tam te ryby, zamiast je humanitarni wszystkie wyjebać :(

Dobrze, że ta woda jest tam podtruta i dla dobra ludzkości zabronili zabierać i raczej nie stwierdzą po paru latach, że się w cudowny sposób metale ciężkie zdematerializowały. Inaczej wpadliby tam z sieciami Wołosy i inne Czerwińskie, bo niechybnie dochodzi do coraz większej eutrofizacji zbiornika i trzeba ratować biedne ryby przed uduszeniem ;)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #212 dnia: 12.08.2019, 10:25 »
Michał, sama mięsiarska prawda :thumbup: Co do jakości wody w Dzierżnie, to wizualnie nie jest źle, ale ryby bym stamtąd nie ruszył.
Tak czy inaczej, to genialne łowisko, które dzięki kołu PZW nr 29 rozkwita. Tym ludziom należy się wielki szacunek i wyróżnienie na tle innych kół w Polsce.


Offline Bartek.B

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 440
  • Reputacja: 451
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #213 dnia: 12.08.2019, 11:58 »
Piękne ryby chłopaki. :bravo: :beer: Niestety w naszej polskiej pszenno-buraczanej rzeczywistości, tylko argument, iż ryby nie da się zjeść, daje szansę na jej przetrwanie. Mam piękne małe jeziorko z ogromnymi linami. Nikt ich nie rusza, bo są nie do zjedzenia :)

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 031
  • Reputacja: 415
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #214 dnia: 12.08.2019, 12:12 »
Nie do końca tak jest. Nie jeden wędkarz nad dzierznem wspomina stare czasy i smaczne leszcze. Na kanale gliwickim gdzie woda jest podobnej jakości miesiarstwo kwitnie. Odpedzowiednio duża grupa zgranych ludzi i wszędzie można wywalczyć nokill

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #215 dnia: 12.08.2019, 12:34 »
Nie do końca tak jest. Nie jeden wędkarz nad dzierznem wspomina stare czasy i smaczne leszcze. Na kanale gliwickim gdzie woda jest podobnej jakości miesiarstwo kwitnie. Odpedzowiednio duża grupa zgranych ludzi i wszędzie można wywalczyć nokill


Co racja, to racja :thumbup:

Offline Bartek.B

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 440
  • Reputacja: 451
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #216 dnia: 12.08.2019, 12:39 »
Macie rację. Przypominają mi się czasy kiedy przy kolektorze ściekowym na Odrze ustawiało się wielu amatorów leszczy. Nie przeszkadzały im tony gówienek i innych specjałów. Grunt, że leszcze brały. ;D Jeśli człowiek nie dba o swoje zdrowie, to mówienie mu o przyrodzie, wyższych celach chyba jes totalnie pozbawione sensu. Przykre to, ale chyba parę pokoleń musi po prostu odejść z tego świata.

Offline mariospin

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 611
  • Reputacja: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #217 dnia: 19.10.2019, 22:42 »
Dawno tutaj się nie odzywaliśmy, więc pozwolę sobie wrzucić kilka słów dotyczących mojego samotnego, środowego, krótkiego wypadu z feederami na rzekę ;)

Pogoda za oknem nie nastrajała optymistycznie (huraganowy wiatr i ciśnienie szybujące do góry, jedynie temperatura powietrza przyjazna), ale nie po to brałem dzień urlopu, żeby się poddać. :D Tym bardziej, że celem miały być ostatnie przed zimową przerwą podrygi z feederami na rzece.
Miejsce znalazłem idealne- ostroga za zakrętem- osłonięta od wiatru.



Do boju poszły dwa feedery: klasyk z przeznaczeniem do obłowienia warkocza za moją ostrogą oraz metoda, którą tradycyjnie zamierzałem lokować w dołku na napływie następnej główki.



Nie zdążyłem nawet rozłożyć klasyka, a na metodzie notuję piękne branie i rolę z wolnego biegu kołowrotka. Po zacięciu ryba ucieka w główny nurt. Od razu wiem, że po drugiej stronie mam godnego przeciwnika. Mija dobre 10 minut, zanim udaje mi się wyprowadzić rybę z nurtu do zatoki między główkami oraz kolejne kilka do czasu szczęśliwego zakończenia holu. Patrzę na spokojnie leżącą w podbieraku piękną brzanę i gęba śmieje mi się sama, bo wiem, że właśnie notuję swoje PB. :P Ryba ma 74 cm i waży prawie 4 kg. Daję jej trochę odpocząć w podbieraku i po krótkiej sesji fotograficznej wypuszczam w dobrej kondycji do rzeki.



Właściwie mógłbym się po tym fakcie zbierać do domu, bo moje wędkarskie pragnienie zostało w pełni zaspokojone, ale zostaję do wieczora. Doławiam na feedera z metodą kolejną, ale dużo krótszą brzanę oraz około kilogramowego leszcza. Do tego na tym kiju notuję jeszcze jedno puste branie.



Niesamowicie, negatywnie zadziwia mnie klasyk: pomimo pięciu pięknych, solidnych brań nie udaje mi się zaciąć żadnej ryby :facepalm:
Po raz kolejny okazuje się, że przy odpowiednim podejściu do przygotowania mixu i łowienia poza głównym nurtem, metoda jest bardzo skuteczna również na rzece.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #218 dnia: 20.10.2019, 08:13 »
Brawo Mariusz, piękna brzana! :bravo: :bravo: :bravo: Nie odpuszczajcie Odry, bo jeszcze kilka tygodni brzana będzie dobrze żerować :)
Lucjan

Offline mariospin

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 611
  • Reputacja: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #219 dnia: 20.10.2019, 09:11 »
Dzięki Lucjan :)
U nas rzeczywiście tej wielkości brzana to wydarzenie, ale biorąc pod uwagę ilość małych brzan pod wymiar i powyżej to jest szansa, że za kilka lat takie ryby będą częściej gościć na naszych feederach. Może kiedyś będziemy mogli się pochwalić takimi wynikami jak Ty wykręcasz :D.
Może jak kolejnym razem do nas przyjedziesz to zrobimy sesję na Oderce :D :beer:

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 422
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #220 dnia: 20.10.2019, 10:10 »
Mario, a ja bym tak beztrosko miejscówki z taką piękną brzaną nie pokazywał.
Smutne, że muszę tak pisać, ale... to nie Anglia :(
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline mariospin

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 611
  • Reputacja: 96
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #221 dnia: 20.10.2019, 20:15 »
Michał masz rację, ale mam nadzieję, że normalnie myślących jest coraz więcej ;)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 161
  • Reputacja: 892
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #222 dnia: 20.10.2019, 20:41 »
Gratulacje, piękna jest :thumbup:
Myślę, że marzenie się spełniło o takiej pięknej rybce.
Życzę jeszcze piękniejszej.
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #223 dnia: 20.10.2019, 20:59 »
Dzięki Lucjan :)
U nas rzeczywiście tej wielkości brzana to wydarzenie, ale biorąc pod uwagę ilość małych brzan pod wymiar i powyżej to jest szansa, że za kilka lat takie ryby będą częściej gościć na naszych feederach. Może kiedyś będziemy mogli się pochwalić takimi wynikami jak Ty wykręcasz :D.
Może jak kolejnym razem do nas przyjedziesz to zrobimy sesję na Oderce :D :beer:

Uwierz mi, że bardzo bym chciał. Ale powoli się klaruje moja sytuacja, i w przyszłym roku powinienem pouganiać się z Wami  za brzanami. Odra musi być tym razem :) Karpie są nudne 8)
Lucjan

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 933
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: WodzisławŚL Fishing Team testuje Robinsona
« Odpowiedź #224 dnia: 20.10.2019, 21:02 »
:bravo: Piękna brzaniora
;)