Wg mnie dobrze zbalansowana waga kij vs kolowrotek do dosc wazna sprawa i odbija sie na wszystkim poczawszy od rzutu konczac na holu itd, jasne ze wedka przez wiekoszc czasu spoczywa ale moim zdaniem to zaden argument
....
Przy którymś z rzędu rzucie i przy którymś z rzędu holu masa ma znaczenie.
Jest jakaś magia w wywarzeniu wędki, świetnie wyważony zestaw leży w ręce wspaniale. Niestety aby tak było, wędka musi sama w sobie być dobrze wyważona, bo inaczej dochodzimy do sytuacji, że aby uzyskać zakładany balans, trzeba by użyć kołowrotka 1000g
Obecnie mam zestawy, gdzie waga wędki to ~230g, zaś waga młynka 220g
To naprawdę ma znaczenie i naprawdę to czuć
Korum Barbel to temat wałkowany nie raz. Ja bym wszedł w mlynki o klasycznych rozmiarach 5000-6000, czyli przykładowo Shimano z serii SW (Saragossa, Spheros... etc), Daiwy LT 6000, Daiwa BG 4000 ( jej rozmiar to naprawdę 6000
). W Okumie również modele oznaczane jako 50, 55, 60 powinny pasować doskonale.
W wypadku gdy faktycznie liczą się właściwości rzutowe przyda się kompaktowy long Cast : Browning Black Viper, Ultegra 5500... były tematy tego typu, poszukaj dobrze.