Nie, byłem gdzie indziej.
A teraz planuję ciekawy wypadzik w inne miejsce, wreszcie udało mi się wyciągnąć kumpla wracającego (powoli) do wędkarstwa - nawet już sobie
zestaw (wędkarski) kupił. Czysty relax, chyba nie będę musiał prowadzić. Już myślę nad swoim
zestawem (
) ....
.
A generalnie to robię podsumowanie sezonu. Ponad 15 kg tylko jedna rybka
z kolei fajnie, ze było sporo w przedziale 10-13,5 kg.
Dużo razy byłem sam, mało nocek (tylko 3 - anty rekord od lat).