Autor Wątek: Worki PVA a koszyk metody  (Przeczytany 21136 razy)

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Worki PVA a koszyk metody
« Odpowiedź #45 dnia: 22.09.2017, 10:59 »
Ocieplenie do rur ze sklepu budowlanego. Odkrawasz kawałek długości podajnika. W środek podajnik. Przypon wystaje z jednej strony, zaczepiasz haczykiem, drugą stronę owijasz (wszystko po długości, nie wokół) i na końcu przyczepiasz szpilką ;)
Nie dość, że nic się nie plącze, to jeszcze masz zabezpieczone podajniki, że się o siebie nie obijają.
:thumbup: dobre :)
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 322
  • Reputacja: 790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Worki PVA a koszyk metody
« Odpowiedź #46 dnia: 22.09.2017, 18:01 »
Ja od dawna stosuję agrafkę z krętlikiem na głównej. Może sobie szybko podpiąć np. minispomba ;) Warto jednak zastosować też jakąś koszulkę gumową na agrafkę, bo lubi się w trakcie podbierania zaczepić o podbierak.
Michał, a przetrzymujesz już gotowe, zawiązane zestawy (quick change bead+koszyk+odcinek żyłki/plecionki+krętlik) jadąc na łowisko? Też robię tak jak Ty tylko  nie wpadłem jeszcze na pomysł jak i gdzie przetrzymywać takie gotowe zestawy. Oczywiście w pudełku się plącze cholerstwo :(

Może takie pudełeczko od TB do przechowywania zigów:

http://tandembaits.com/t-box-zig-rig.html



Nie zapłacisz tyle co za Fox'a, a swe zadanie powinno spełnić...
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Worki PVA a koszyk metody
« Odpowiedź #47 dnia: 22.09.2017, 18:43 »
Ja od dawna stosuję agrafkę z krętlikiem na głównej. Może sobie szybko podpiąć np. minispomba ;) Warto jednak zastosować też jakąś koszulkę gumową na agrafkę, bo lubi się w trakcie podbierania zaczepić o podbierak.
Michał, a przetrzymujesz już gotowe, zawiązane zestawy (quick change bead+koszyk+odcinek żyłki/plecionki+krętlik) jadąc na łowisko? Też robię tak jak Ty tylko  nie wpadłem jeszcze na pomysł jak i gdzie przetrzymywać takie gotowe zestawy. Oczywiście w pudełku się plącze cholerstwo :(

Może takie pudełeczko od TB do przechowywania zigów:

http://tandembaits.com/t-box-zig-rig.html



Nie zapłacisz tyle co za Fox'a, a swe zadanie powinno spełnić...
Dobra cena. Wcześniej tego nie widziałem :) Dzięki
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Worki PVA a koszyk metody
« Odpowiedź #48 dnia: 23.09.2017, 10:47 »
Dzięki Luk za odpowiedź! Oglądałem Twoje filmy z testów na Walthamstow i później na Badshot Lea i tak właśnie zastanawiałem się, do której opcji z dwóch finalnie się przekonałeś. Chyba będzie trzeba nieco powiercić zatem 8)

Mam przy okazji pytanie bonusowe. W filmie na Walthamstow pokazywałeś quick change bead na żyłce głównej, do której doczepiasz potem podajnik metody na długiej żyłce. Czy nadal stosujesz ten sposób? Sprawdza się? Ew zamiast quick change bead, może być np duża agrafka spinningowa?

Dzięki i pozdrawiam :fishonhook:

Teraz używam podajników z amotyzatorem, wcześniej dając stoper, obłożony pastą wolframową. W ten sposób żyłka jest zatopiona na 60-80 cm przed podajnikiem. To idealne rozwiązanie, wszelkie kombinacje dotyczą składu siatek PVA i przynęt :) To rozwiązanie eliminuje też jakieś dodatkowe węzły i połączenia. Zestaw jest i prostszy, i pewniejszy.
Lucjan

Offline erwin_f

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 111
  • Reputacja: 3
Odp: Worki PVA a koszyk metody
« Odpowiedź #49 dnia: 12.08.2018, 12:10 »
Wiem, że dużo czasu minęło ale odświeżam temat bo bez sensu zakładać chyba nowy. Chciałem właśnie zaadaptować  metodę z pva do karpiówki i szukam w miarę dużego podajnika do tego. Mam kilka Mikado Aperio XL i są  w miarę ok, nawet nie trzeba nic przerabiać tylko guma i jazda :) Chciałbym jednak zastosować coś większego. Na forum głównie pada na ESP mega methods XL 70g. Mnie zastanawia coś innego. Gdzies chyba na filmikach Luka widziałem podajnik Drennan do białych robaków Bolt Rig Feeders 70g. Jednak z racji, że bardzo dużo Jego filmów widziałem i głównie widzę podajniki ESP to albo Drennana widziałem gdzieś indziej, albo było znim coś nie tak. Ktoś może stosował ten koszyk?

Online flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 488
  • Reputacja: 213
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Worki PVA a koszyk metody
« Odpowiedź #50 dnia: 14.05.2020, 20:28 »
Odświeżam kotleta :) Z perspektywy czasu jakie gumy najlepiej sprawdziły się do wykonania mocowania kiełbaski z PVA na podajniku method feeder?
Marcin

Online Michu83

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 253
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Worki PVA a koszyk metody
« Odpowiedź #51 dnia: 14.05.2020, 20:37 »
Guma
https://www.decathlon.pl/guma-latex-18-7m-id_8407375.html
Koszyczki Guru Hybrid Feeder In-line System

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Worki PVA a koszyk metody
« Odpowiedź #52 dnia: 15.05.2020, 09:22 »
Odświeżam kotleta :) Z perspektywy czasu jakie gumy najlepiej sprawdziły się do wykonania mocowania kiełbaski z PVA na podajniku method feeder?

Nie mogą być cienkie, bo będą przecinać siatkę, wg mnie powyżej 1.6-1.8 mm są OK, najlepiej 2 - 2.4 mm (średnica).

Wiem, że dużo czasu minęło ale odświeżam temat bo bez sensu zakładać chyba nowy. Chciałem właśnie zaadaptować  metodę z pva do karpiówki i szukam w miarę dużego podajnika do tego. Mam kilka Mikado Aperio XL i są  w miarę ok, nawet nie trzeba nic przerabiać tylko guma i jazda :) Chciałbym jednak zastosować coś większego. Na forum głównie pada na ESP mega methods XL 70g. Mnie zastanawia coś innego. Gdzies chyba na filmikach Luka widziałem podajnik Drennan do białych robaków Bolt Rig Feeders 70g. Jednak z racji, że bardzo dużo Jego filmów widziałem i głównie widzę podajniki ESP to albo Drennana widziałem gdzieś indziej, albo było z nim coś nie tak. Ktoś może stosował ten koszyk?


Podajnik ten niezbyt się nadaje, ma cieńszą podstawę, do tego jej kształt nie jest tak dobry jak samych ESP, jest sporo rzeczy do ucięcia i trzeba się trochę pomęczyć. Podajniki w wersji największej z ESP mają naprawdę sporą powierzchnię, i można tam ładować spore torebki, jak nie torby, aczkolwiek zakłóci to juz mocno zasięg, gdyż opory są spore.
Lucjan

Online flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 488
  • Reputacja: 213
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Worki PVA a koszyk metody
« Odpowiedź #53 dnia: 16.05.2020, 18:20 »
Co daje zastosowanie kiełbaski PVA na podajniku do method feeder zamiast mieszanki zanętowej na podajniku method feeder? Kiełbaski PVA stosuje się na większe głębokości (> 4 m) tam gdzie istnieje obawa, że podajnik method feeder straci całą mieszankę zanętową zanim dotrze na dno? Czy może dzięki kiełbaskom PVA można zastosować znacznie więcej mieszanki zanętowej niż zmieściła by się na podajniku do method feeder?
Marcin

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Worki PVA a koszyk metody
« Odpowiedź #54 dnia: 16.05.2020, 18:38 »
1) Teoretycznie na głębsze łowiska. Ale już niejeden udowodnił, że i na ponad 10 metrach można na metodę łowić.
2) Żeby stosować grube frakcje w zanęcie albo nawet same grube frakcje bez zanęty.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Worki PVA a koszyk metody
« Odpowiedź #55 dnia: 17.05.2020, 10:47 »
Torebki pelletowe to inna bajka niż zwykły podajnik. Przede wszystkim można użyć o wiele większej ilości towaru, bo w miksie mamy już nasączone wodą pellety czy zanętę, tu zaś suche, które pod wodą 'napuchną'. jest więc ich o wiele więcej. Sama przynęta lepiej aby się odróżniała, bo wtedy na placku pelletów jest coś większego, co wg ryby należy 'zjeść'.

Podstawową różnicą jest tu waga ryb. Przy Metodzie zwykłej celowałbym w ryby średnie, przy użyciu torebek w większe. W UK nie ma wielu łowisk, gdzie pływa duży karp i may jednocześnie. Te większe sztuki się oddziela, tak aby 'zwykli' wędkarze ich nie kaleczyli. W Polsce natomiast, gdzie karp rośnie o wiele szybciej i osiąga większe rozmiary, jest to rzecz powszechna, że są duże egzemplarze. Do tego powszechny jest amur, często na komercjach mamy do czynienia z wyrośniętym jesiotrem. Jest więc na co się tu nastawiać :)

Dlatego używałbym tej Metody do łowienia właśnie ryb większych. Jeżeli zaś może być to bonus tylko, pozostawałbym przy miksie.

A plusów jest kilka:

- możliwość nęcenia większą ilością towaru,
- użycie większych frakcji, w tym i białych robaków,
- możliwość dipowania pelletów, robiąc z nich eksplodujące kolorem i aromatem 'bomby' jak trzeba,
- szybkość montażu w porównaniu do woreczków PVA,
- możliwość użycia większych przynęt, zwłaszcza kulek 14 mm lub większych, co przy Metodzie jest trudne do zrealizowania. Można więc tu nęcić grubo i kulkami.

To wszystko sprawia, że to jest idealna technika 'karpiowa', łącząca w sobie karpiowe i feederowe podejście :)
Lucjan