Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: jakub_wr w 20.09.2015, 12:40
-
Nie widziałem jeszcze wątku dotyczącego metody spławikowej zwanej przeplywanką . Chciałbym zaprosić do dyskusji i wymiany doświadczeń. Łowicie w ten sposób?
Ja do wędki odleglosciowej mocowaniem zwykły kołowrotek że stała szpulą ale w zeszłym roku zakupiłem starą radziecką "katiuszkę". Poddalem ja wstępnej konserwacji i teraz uczę się jak ją obsłużyć.
Jeśli ktoś ma taki kołowrotek może mi podpowiedzieć jak zdjąć szpulę? Jest na środku jakąś blokada ale nie mogę za jej pomocą zwolnić mechanizmu. Nie chce się sszarpać żeby nie urwać.
Mój kołowrotek po przesmarowaniu kręci ładnie. Nad wodą nurt bardzo fajnie wybiera żyłkę i taki luz jaki uzyskałem jest idealny.
-
Mam identyczny ! Ten niby przycisk we wnętrzu szpuli właśnie do sciągania służy! Musisz wcisnąć w kierunku osi i zejdzie! Przy dobrej konserwacji i regulacji to niezmiernie tania i dobra alternatywa dla centrepina!
-
Nie widziałem jeszcze wątku dotyczącego metody spławikowej zwanej przeplywanką
Są wątki ze "stick", "avon" i "loafer" w tytule, a w nich pogaduszki oraz filmiki o angielskiej przepływance/wypuszczance (także z użyciem kołowrotków o szpuli ruchomej). Oczywiście przepływanka niejedną ma postać (tyczkowa, batowa, bolońska, angielska), a każda z nich swoje warianty, więc temat jest cokolwiek obszerny :)
-
No to z mojego kołowrotka szpula nie schodzi muszę poszukać problemu.
Przejrzę też inne wątki jeśli faktycznie coś już było tymczasem może ktoś podpowie w jaki sposób dostosować spławik do uciagu, jak szybko powinien się przemieszczać. Da się to jakoś policzyć? Kiedyś czytałem jak się sprawdza prędkość nurtu przy łowienia na tyczke i potem dobiera odpowiedni dysk. Może tu da się przenieść jakieś wyliczenia.
Próbuję tą metodą lowic klenie i jazie. Nie wiem jak najlepiej podać im robaki czy wolą szybkie prowadzenie, a może wolniej. Toczące się po dnie czy płynące w toni.
-
Kilka dodatkowych filmików w klimacie angielskim:
Mark Everard łowi płocie i klenie na muzealno-centrepinową wypuszczankę
John Wilson łowi płocie na centrepinową wypuszczankę
Terry Lampard & Martin Bowler łowią klenie na pelletową wypuszczankę
Duncan Charman łowi jelce, klenie i pstrągi na sticka
Bob Nudd łowi jelce na sticka (od 31:50)
Dla adeptów czytających po angielsku:
- ogólnorozwojowe wskazówki Dave'a Harrella:
http://www.daveharrellangling.com/wp-content/uploads/2012/11/1.-RIG-DIAGRAMS-FOR-DH-RUNNING-LINE-FLOATS.pdf (http://www.daveharrellangling.com/wp-content/uploads/2012/11/1.-RIG-DIAGRAMS-FOR-DH-RUNNING-LINE-FLOATS.pdf)
http://www.daveharrellangling.com/wp-content/uploads/2012/11/7.-CONTROL-YOUR-FLOATS.pdf (http://www.daveharrellangling.com/wp-content/uploads/2012/11/7.-CONTROL-YOUR-FLOATS.pdf)
http://www.daveharrellangling.com/wp-content/uploads/2012/10/40-TIPS-FOR-AUTUMN.pdf (http://www.daveharrellangling.com/wp-content/uploads/2012/10/40-TIPS-FOR-AUTUMN.pdf)
- użyteczne teksty o wypuszczankowym łowieniu kleni:
http://theriverangler.com/barbel-fishing-blog/chub-fishing-blog/ (http://theriverangler.com/barbel-fishing-blog/chub-fishing-blog/)
http://www.anglersmail.co.uk/blog/big-fish-thursdays/catch-big-chub-float-54617 (http://www.anglersmail.co.uk/blog/big-fish-thursdays/catch-big-chub-float-54617)
-
Super. Dzięki za paczkę informacji. :beer:
-
:thumbup:
-
Jakubie kołowrotek który pokazałeś to klasyczny centrepin a nie tania alternatywa.Sam przez wiele lat używałem identyczny. Nazwa tych wspaniałych kołowrotków wzięła się od centralnego punktu podparcia szpuli, to ta mała śrubka pośrodku w centralnym miejscu szpuli. Nią też reguluje się luz na szpuli. Nie radze jednak dokręcać jej na maksa troszkę luzu musi zostać.Natomiast blokada do zdejmowania szpuli znajduje się wewnątrz niej, należy ją dość mocno przycisnąć i trzymając wciśniętą zdjąć szpule. Co do konserwacji to te kołowrotki nie cierpią żadnego smaru natomiast podziękują za dwie trzy krople dobrej oliwy do maszyn do szycia czy też do kołowrotków.Jeszcze jedna rada:w czasie prowadzenia zestawu jak to mawiają Anglicy korbki mają patrzyć w niebo czyli kołowrotek trzymamy w poziomie bo tylko wtedy działa centralny punkt podparcia. W innym położeniu wzrasta tarcie i szpula traci swobodę obracania się. Ja od czterech sezonów używam OKUMY RAW-II 1002 doskonała maszynka a i cena do przełknięcia. Szpula osadzona na dwóch łożyskach, świetnie wyważona, obraca się bez żadnego bicia czy luzu. A tak dla wiadomości twojej i innych.Kołowrotki o ruchomej szpuli używane do przepływanki zwane potocznie zresztą niesłusznie centrepinami to tak po prawdzie dwa typy różniące się budową. Taki jak ty masz to centrepin, natomiast mój to typ nottingham.
-
Nie za bardzo znam się na omawianej tu metodzie, to znaczy w ogóle się nie znam i nigdy na nią nie łowiłem. Zastanawiam się jednak, czy nie sprawdziłby się w niej kołowrotek castingowy - klasyczny multiplikator o ruchomej przecież szpuli.
-
A tak na marginesie to przepływanka czy z angielskiego trotting to moja ukochana i jedyna od kilku ładnych lat metoda połowu ryb. Oczywiście ta czysta angielska z kołowrotkiem o ruchomej szpuli. Pewne też jest że wymogła na mnie skompletowanie odpowiedniego sprzętu o który kiedyś było ciężko. Dzisiaj jest prawie wszystko.Metoda na pierwszy rzut oka wydaje się dość prosta to jednak wymaga trochę nauki ale tak jest z każdą. Więc uszy do góry i nie zniechęcać się.Jak dobrać zestaw? Jeśli wydaje ci się że woda jest na przykład na trzy gramy to zrób cztero gramowy, lepiej jest przeciążyć zestaw niż zrobić za lekki.Co do prowadzenia zestawu to prowadzimy przynętę z prędkością nurtu, jeśli nie mamy brań a wiemy że rybki są w łowisku dobrze jest od czasu do czasu na kilka sekund przytrzymać zestaw. Wtedy przynęta unosi się do góry a ryba myśli że ucieka i atakuje ją.To oczywiście w wielkim skrócie.
-
Darku przy typowej angielskiej raczej nie, ale przy bolonce tak.Nawet z tego co mi wiadomo to Shimano wypuściło na rynek odpowiedni multiplikator dedykowany właśnie do bolonki.
-
Nie za bardzo znam się na omawianej tu metodzie, to znaczy w ogóle się nie znam i nigdy na nią nie łowiłem. Zastanawiam się jednak, czy nie sprawdziłby się w niej kołowrotek castingowy - klasyczny multiplikator o ruchomej przecież szpuli.
Centerpin jest tak skonstruowany, że zestaw puszczony z prądem sam wysuwa żyłkę z kołowrotka. Jeżeli jest branie, wystarczy przytrzymać tylko palcem tarczę, aby zablokować wysuwanie się żyłki. Jeżeli pokręcisz samą szpulą, to ta będzie się obracać przez długi czas, tam prawie nie ma oporów...
Nie mogę się już doczekać kiedy zejdzie zielsko, w tym roku będę więcej trotował lub trocił :)
-
Nie za bardzo znam się na omawianej tu metodzie, to znaczy w ogóle się nie znam i nigdy na nią nie łowiłem. Zastanawiam się jednak, czy nie sprawdziłby się w niej kołowrotek castingowy - klasyczny multiplikator o ruchomej przecież szpuli.
Centerpin jest tak skonstruowany, że zestaw puszczony z prądem sam wysuwa żyłkę z kołowrotka. Jeżeli jest branie, wystarczy przytrzymać tylko palcem tarczę, aby zablokować wysuwanie się żyłki. Jeżeli pokręcisz samą szpulą, to ta będzie się obracać przez długi czas, tam prawie nie ma oporów...
Takie same własności ma również multiplikator. A ponieważ mam takie kołowrotki i chciałbym spróbować tego typu wędkowania, nie wiem, czy nie zacząć właśnie od nich.
-
Ja głównie nece tylko białymi robaczkami kilka w nurt i puszczam zestaw. Czasem rzucę kawałek bułki żeby zobaczyć czy klenie się rzucą. Czy stosujecie jakieś inne metody necenia? U starszego Pana raz widziałem jak rzucał po kilka ziaren pszenicy.
-
Ja w swoim trottingowym debiucie, na pięknej rzece - parsęcie połowiłem piękne płocie. Neciłem bialymi i mixem ziaren w mieszance gliny rzecznej i rozpraszajacej. Piękne płocie miałem co wstawienie
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
-
Ja również bardzo lubię przepływankę niestety nie mam jeszcze centropina. :-\ Muszę jednak powiedzieć że najbardziej sprawdza mi się ta metoda późna jesienią, zimą i wczesna wiosną. Rzeka na której używam tej metody to Noteć. Chciałby się dowiedziec jakie są wasze wyniki w okresie letnim na ta metodę?
-
Ja od czterech sezonów używam OKUMY RAW-II 1002 doskonała maszynka a i cena do przełknięcia.
Kingfisher, jakiej wędki używasz do tego kręciołka?
-
Niestety nadal nie mogę zdjąć szpuli przy próbie zwolnienia blokady. Chyba się coś zatarło. W sumie to nie wiem czy jest potrzeba zdejmowania szpuli, od drugiej strony jest nakrętka z dwoma nawierconymi dziurkami na jakiś specjalny klucz.
PO odkręceniu szpulę można zdjąć razem z wałkiem i przesmarować. Gorzej jak nad wodą żyłka wejdzie pod szpulę ...
Jeszcze jedna rzecz jeśli ktoś ma taki kołowrotek. Jak tutaj wygląda sprawa z równomiernym nawijaniem żyłki. U mnie jest tak że wszystko układa się centralnie. Czy to w czymś przeszkadza ?
-
Takie same własności ma również multiplikator. A ponieważ mam takie kołowrotki i chciałbym spróbować tego typu wędkowania, nie wiem, czy nie zacząć właśnie od nich.
W ostatnim z zalinkowanych wcześniej tekstów autor wspomina o trottingowym zastosowaniu małego multiplikatora ABU Record 2100 (leciutka magnezowa szpula):
...it was great fun and did the job very well when in free-spool mode using the thumb to control the trot, however to me it didn't have the same feel as a centerpin because of the gears and because it is fished with the reel on top you also need to fish with the rod rings slightly offset to the reel in damp weather to prevent the line sticking to the rod…
Ostatnio pojawił się w Polsce Ron Thompson Centre Pin za 99 zł :)
(http://www.fishingmegastore.com/images/ron%20thompson/center-pin-110mm-diameter.jpg)
Koneserów raczej nie zadowoli, ale do elementarnego oswojenia się z metodą może wystarczyć (na angielskim Amazonie zebrał całkiem pozytywne recenzje). Dla ambitniejszych adeptów jest dwułożyskowy DAM Quick Shadow Centre Pin za około 230 zł:
-
od trzech sezonów aktywnie wędkuję przepływanką z centerpinem. Bardzo dobra i skuteczna metoda. Używałem do tego bolonki 5m, ale zmieniłem na matcha 4,5m.
-
Moja wędka to 12-sto stopowy Hardy Matchmaker.Wiem że to zabytek, bo kij ma ponad trzydzieści lat ale żadna matchówka jaką miałem i mam a było ich naprawdę wiele nie dawała tyle co Hardy. Jeszcze piękniej będzie gdy przy rękojeści zawiśnie jakiś klasyczny centrepin.
-
Moja wędka to 12-sto stopowy Hardy Matchmaker.Wiem że to zabytek, bo kij ma ponad trzydzieści lat ale żadna matchówka jaką miałem i mam a było ich naprawdę wiele nie dawała tyle co Hardy. Jeszcze piękniej będzie gdy przy rękojeści zawiśnie jakiś klasyczny centrepin.
Kij klasyka - pozazdrościć - już takich nie robią.
-
Jakubie moja zanęta to zmiksowany chleb z dodatkiem kurkumy i białe robaki barwione nią, natomiast w chłodniejszych okresach zamiast białych pinka nie zapominam oczywiście o płatkach chleba na które rybki mają apetyt cały rok.
-
Jeszcze piękniej będzie gdy przy rękojeści zawiśnie jakiś klasyczny centrepin.
Greys Bewick (leciutki bezłożyskowy true centrepin) bywa ostatnio dostępny w angielskich sklepach ze znacznie zredukowaną ceną: http://www.anglingdirect.co.uk/greys-bewick-centre-pin (http://www.anglingdirect.co.uk/greys-bewick-centre-pin)
-
No to widzę że jednak sporo osób wędkuje tą metodą. Fajnie ze będzie kogo podpytać o szczegóły.
-
Widawka i ta metoda,mogłoby by być ciekawie z tym chlebkiem
-
No właśnie Staszek Widawka :) teraz mam przeprawa przez Odrę na drugą stronę to można poprobowac. Narazie ćwiczę na Oławce ale na moim odcinku mało ciekawych miejscowek. Może przyjdzie czas na tego bambusa... :)
-
Ha ha mam jedno i drugie,trochę konserwacji i by było musiałbym przelotki jakieś założyć pożądne,jeszcze jest Bystrzyca gdzie kleniska jak marzenie.Trzeba o tym pomyśleć
-
Jeszcze co do kija. Trzeba go odpowiednio dobrać. Długość od 3,3 m do 4,5 m dłuższy będzie nieporęczny i utrudniał rzuty. Przelotka wejściowa w odległości około 50 cm od rękojeści najlepiej jest gdy trzymając jedną rękę na kołowrotku drugą swobodnie sięgamy do trzeciej przelotki od dołu. Wtedy wykonując podstawowy rzut jakim jest Nottingham cast mamy możliwość wysnucia czterech pętli z pomiędzy przelotek. Drugim rodzajem rzutu do opanowania jest Wallis cast po opanowaniu go spokojnie wyślemy zestaw na 30 m. O akcji i cw kija nie piszę to wybór indywidualny.
-
Wychowałem się na katuszkach ,poradzę sobie .Dawno miałem zamiar tak połowić,Kuba dzięki za inspirację.
-
Kołowrotek ten posiada łożysko oporowe choć to klasyczny centrepin. Zresztą wiele dzisiejszych centrepinów posiada jak nie jedno to dwa łożyska.Jednak ten nie zebrał pochlebnych opini u Anglików. Po prostu za wysoka cena kiepska jakość.
-
Stanisław mam katuszki do dzisiaj. Obecnie ich nie używam za to są ozdobą mojego pokoju wyczyszczone i gotowe do akcji. To na nich stawiałem pierwsze kroki w przepływance.
-
Ja również bardzo lubię przepływankę niestety nie mam jeszcze centropina. :-\
Równie dobrze na przepływanke łowi się zwykłymi kręciołkami match ;) Osobiście sam na przepływankę używam matchówek od 4 do 6m oraz lepszym rozwiązaniem dla mnie są kręciołki bardziej pod spinna niż matchowe. Głównie przepływanka, to zima oraz wiosna, bo później to rzeka zarośnięta zielskiem, że nie ma jak łowić :-\
-
Powiedzcie mi jeszcze, na niektórych katiuszkach do obudowy jest przyczepiony taki precik , on chyba ma zadanie prowadzić żyłkę? U mnie go nie ma. Czy to w czymś ułatwia sprawę. Może sobie taki dorobić.
Widziałem też jak ktoś tylna część gęsto ponawiercal żeby zdjąć parę gram na masie. Dodatkowy efekt dodających uroku.
-
Mi został taki,skąd go mam nie wiem. Ma napis Libella z regulacją
-
Latem trzeba brodzic w spodniobutach o ile oczywiście rzeka na to pozwala. Ja akurat mam taką z wodą po kolana tylko miejscami do pasa. Zarośnięte brzegi to super sprawa bo tam kryją się rybki. To też zaleta bo z reguły nad taką rzeką jestem sam.
-
Tutaj widać ten pręt o którym mówię.
-
Jednak ten nie zebrał pochlebnych opini u Anglików
Recenzje są mieszane (na forum "Fishing Magic" Bewick ma kilku zagorzałych zwolenników wśród centrepinowych wyjadaczy), a zastrzeżenia dotyczyły głównie pierwszej wersji - co ciekawe, produkowano ją w UK, zaś produkcję wersji zmodyfikowanej przeniesiono do Korei.
Dla mnie jednak Bewick jest po prostu zbyt filigranowy i nie bardzo pasuje do poważnej rzeki :)
-
Myślę że ten pręcik ma za zadanie zabezpieczyć linkę przed spadaniem ze szpuli i ewentualnym splątaniom nic innego
-
Stanisław to prawdopodobnie kołowrotek muchowy i do przepływanki nie przydatny.
-
Może tak być ,a czemu nie przydatny
-
Równie dobrze na przepływanke łowi się zwykłymi kręciołkami match
Równie dobrze się łowi na stosunkowo krótkim dystansie, prowadząc zestaw długim wędziskiem przy zamkniętym kabłąku :)
Long trotting to domena centrepinów, które oferują płynność kontrolowania/prowadzenia zestawu nieosiągalną przy użyciu stałoszpulowców.
-
Jakub ten pręcik system line guard, zabezpiecza żyłkę przed przed okręcaniem się wokół kołowrotka.System przydatny przy zarzucani i przy łowieniu na wolnym nierównym uciągu. Gdy się zagapimy a szpula siłą rozpędu obraca się nadal i splątanie gotowe.
-
Równie dobrze na przepływanke łowi się zwykłymi kręciołkami match
Równie dobrze to się łowi na stosunkowo krótkim dystansie, prowadząc zestaw długim wędziskiem przy zamkniętym kabłąku :)
Long trotting to domena centrepinów, które oferują płynność kontrolowania/prowadzenia zestawu nieosiągalną przy użyciu stałoszpulowców.
Póki co nie muszę wydać dodatkowych funduszy, żeby połowić sobie na przepływankę. Wyniki na pewno nie są kolosalne z centerpinami, a kołowrotkami z kabłąkiem.
-
Szpula za głęboka i nie kręci się tak gładko.
-
Szpula za głęboka i nie kręci się tak gładko.
Daje radę. Mam wyniki w tym roku po ponad 10kg płoci na taką przepłwankę jaką opisuje.
-
Paweł można i tak choć przypomina to trochę rozpalanie ognia w kominku przy pomocy odkurzacza.
-
Próbowałem jednym i drugim kołowrotkiem i różnica w prowadzeniu jest kolosalne na korzyść cenrepina. Nurt żyłkę sam ładnie wybiera i jest napieta w każdej chwili gotowa do zaciecia. Nie trzeba w tej metodzie nic zarzucac zestaw wstawia się do wody pod nogami i puszcza swobodnie. A jeśli już to tak jak kolega wcześniej pisał łapie my za żyłkę kilka przelotek dalej i mamy kilka metrów więcej.
-
Paweł można i tak choć przypomina to trochę rozpalanie ognia w kominku przy pomocy odkurzacza.
Podpatrz sobie filmiki na yt jak nawet znani wędkarze tak łowią, opowiadają idt. a zauważysz, że nie ma aż takiej różnicy. Owszem jest różnica, że z takiego normalnego kręciołka musisz pomagać żyłce na swobodne wywijanie, ale też nie zawsze :)
-
Ale urok już ten sam :)
-
przy centerpinie błyskawicznie regulujesz hamulec - bo sam przytrzymujesz szpulę. To duża przewaga. Dlatego przy przepływance stosuję dosyć sztywne wędki - powstrzymam rybę jak trzeba, w razie szybkiego odjazdu natychmiast reaguję siłę docisku.
-
Jakub co do woderów to bez nich się nie ruszam a cisza i spokój nad takimi rzeczkami bezcenna. :D A na tak płytką wodę angole wymyślili kapitalny spławik nazywa się TRENT TROTTER. Znajdziesz w necie.Robienie spławików wychodzi ci super to sobie wystrugasz.
-
jakub_wr,
Oj tam. Kiedyś się miało jeden kij do wszystkiego i się też łowiło, a teraz wszystko opiera się na pieniądzach. Dlatego jest teraz tyle wędzisk do każdej metody, aby zarobić trochę dziengów :)
-
Takie same własności ma również multiplikator. A ponieważ mam takie kołowrotki i chciałbym spróbować tego typu wędkowania, nie wiem, czy nie zacząć właśnie od nich.
W ostatnim z zalinkowanych wcześniej tekstów autor wspomina o trottingowym zastosowaniu małego multiplikatora ABU Record 2100 (leciutka magnezowa szpula):
...it was great fun and did the job very well when in free-spool mode using the thumb to control the trot, however to me it didn't have the same feel as a centerpin because of the gears and because it is fished with the reel on top you also need to fish with the rod rings slightly offset to the reel in damp weather to prevent the line sticking to the rod…
Ostatnio pojawił się w Polsce Ron Thompson Centre Pin za 99 zlp :)
(http://www.fishingmegastore.com/images/ron%20thompson/center-pin-110mm-diameter.jpg)
Koneserów raczej nie zadowoli, ale do elementarnego oswojenia się z metodą może wystarczyć (na angielskim Amazonie zebrał całkiem pozytywne recenzje). Dla ambitniejszych adeptów jest dwułożyskowy DAM Quick Shadow Centre Pin za około 230 zlp:
Dzięki.
-
Paweł to nie ma uroku ani frajdy.Obejrzałem wiele filmików, owszem wyniki są ale to nie to.Zawsze mi czegoś brakuje przy stałoszpulowcu.
-
Andrzej tu niema hamulca. Hamulec to nasz kciuk. Muszę jednak przyznać że jest kilka starszych i nowych modeli o regulowanej sile grzechotki.
-
Andrzej tu niema hamulca. Hamulec to nasz kciuk. Muszę jednak przyznać że jest kilka starszych i nowych modeli o regulowanej sile grzechotki.
No przecież o tym piszę, regulujesz dociskiem własnego palucha. 8)
-
jakub_wr,
Oj tam. Kiedyś się miało jeden kij do wszystkiego i się też łowiło, a teraz wszystko opiera się na pieniądzach. Dlatego jest teraz tyle wędzisk do każdej metody, aby zarobić trochę dziengów :)
I tu też się nie zgodzę. Katiuszkę wylicytowany na allegro za 17 zl:) Wędka zawsze się jakaś znajdzie a nad wodę biorę tylko pudełko robaków i garść chleba ( to jeśli chodzi o przynęty i zanety ) Zestawy są proste jak budowa cepa więc i akcesoria nie kosztują wiele.
-
Darku z centrepinami jest tak ile zapłaciłeś tyle dostaniesz. Wiem że są cholernie drogie i za coś co się nieźle kręci trzeba wyłożyć 700 czy 1000 złotych ale sam się nadziałem na kilka bubli i nie chcę by inni popełnili ten błąd.
-
Zawsze mi czegoś brakuje przy stałoszpulowcu
Przy długodystansowym łowieniu kontrola zestawu nigdy nie będzie tak płynna i wydajna jak przy użyciu centrepina, co ma niebagatelne znaczenie dla prezentacji przynęty i skuteczności zacięcia, o czym dobrze wiedzą brytyjscy specialist/specimen anglers polujacy na okazowe monstra rzeczne. Sprawę ładnie wyjaśnia Keith Manger w przywołanym wcześniej tekście:
Why is a centrepin the perfect tool for long trotting?
1. Bait Control: Allowing you to smoothly raise or lower a bait's level in the water by just applying different amounts of thumb pressure on the side of the spool. You can cause the bait to gently rise over shallow bars or over underwater snags or to a shoal of fish feeding higher in the water and likeways let it go deeper when you are over deeper water and want to present your bait on or nearer the bottom in the same way, likeways you can cause the bait to travel ahead or behind of the float using (or not using) the thumb or sensitive drag. Try doing all of this with a fixed spool reel!.
2. Line Control: You allow the float to pull line from the centrepin at the speed of the flow or slightly slower and are never out of control as you sometimes are when letting line spill off the spool a loop at a time on a fixed spool reel which can exagerate slack bows in the line, also there is no snatching of line or slight delay which you sometimes get when you engage the bale arm because there is no bale arm to engage, and when you strike you simply stop the spool with the thumb and strike with a sideways sweep; which couldn't be easier.
I would not usually use a centrepin for swimming the stream (short trotting) or static legering as I believe the fixed spool reel is the master where most other types of fishing are concerned, but I think that long trotting is the domain of the centrepin and in the hands of someone who knows how to use it properly can be the perfect tool.
-
Darku z centrepinami jest tak ile zapłaciłeś tyle dostaniesz. Wiem że są cholernie drogie i za coś co się nieźle kręci trzeba wyłożyć 700 czy 1000 złotych ale sam się nadziałem na kilka bubli i nie chcę by inni popełnili ten błąd.
Niekoniecznie może mi się spodobać łowienie tą metodą, a wtedy chyba bym sobie palnął w łeb, że tyle kasy wydałem. Wolę zacząć jednak od tańszych rozwiązań.
-
O to chodzi ,to ma być przyjemne i nie generować kosztów
-
Jakub uważaj to mocno uzależnia.Fakt że sprzętu nie skompletowałem w chwile, zbierałem go latami. Dzisiaj wędrując po rzece ręce mam wolne nie targam za sobą toreb, wiaderek i innego majdanu. Wszystko się mieści w kamizelce lub na niej a na przynęty i zanętę znajoma krawcowa uszyła mi specjalne kieszenie zawieszone na pasku. :D
-
Podejrzewam że zanętą i przynętą będą głownie białe i chleb zmiksowany
-
Darek szkoda twojej głowy. Są na rynku w UK kołowrotki za 200-250 złotych tylko zanim kupisz poczytaj o nich.
-
Stanisław najczęściej tak jest. Czasami dochodzą czerwone a resztę naturalnych przynęt jest pod kamieniami czy skacze po łące.
-
:) te co skaczą i fruwają niestety tylko latem :P
-
Kolowrotek jak widać można też tak
-
Co to ,rolka z wideo
-
Życie w rzece trwa cały rok, wystarczy zajrzeć pod kamienie, kłody czy poszperać w mule na spokojnej wodzie.Znajdziesz tam larwy jętek, widelnic czy chruścików.
-
Jasna sprawa,gorzej z tymi z łąki
-
Nie straszmy trottingowych adeptów, że budżetowe centrepiny nie będą się kręcić (pomijam łowienie lekkimi stickami przy niewielkim uciągu) - mogą się natomiast samoczynnie rozkręcić i zdekomponować, co kiedyś chyba przytrafiło się Lukowi ;D
Jeżeli adept popadnie w trottingowe uzależnienie i się sprzętowo rozochoci, niech bierze na celownik centrepin Okumy (Aventa Pro, RAW-II, Sheffield, Sheffield EXP), odpuszczając sobie wyższe półki cenowe (Hardy, JW Young etc.), które oferują głównie zyski prestiżowo-snobistyczne bez wyraźnych zysków użytkowych.
Warto brać pod uwagę, że dobrej klasy centrepin w rodzaju Okumy, o który będziemy dbać, to inwestycja znacznie trwalsza niż obecnie produkowane stałoszpulowce matchowe/feederowe (łącznie z Daiwą i Shimano).
-
Nikt niema zamiaru straszyć a bynajmniej ja. Sam przez długie lata łowiłem kołowrotkami ze wschodu.Gdy w polskim kraju były miliony taki kreńciołek kosztował 10000 złotych obecnie to 1 złoty. Dbany i konserwowany posłuży długie lata. Luk nadział się na kinola jak i ja podobnie. Część tego złomu sygnuje Dragon tylko nie ten co u nas.Wygląd to one mają ale jakość denna.Co do OKUMY łowie RAW II i to jest mercedes, przestrzegam tylko przed kupowaniem najtańszej AWENTY troszke szwankuje jakość. Co do wysokiej półki Hardy marzenie, J W po przeniesieniu produkcji do USA to już nie to co ponad 20 lat wstecz.
-
Hardy Conquest nie ma zbyt wielu miłośników na angielskich forach - jest mocno kosztowny jak na kręcioł produkowany w Korei (mogło być gorzej: wszak wszystkie spławikowe/feederowe wędki Hardy'ego są obecnie produkowane w Chinach), a system trzech rączek powszechnie uchodzi wśród centrepinowych wyjadaczy za zbędną komplikację. JW Young nadal produkuje centrepiny w UK (Tewkesbury), ale moim zdaniem nie mają one godnych uwagi przewag użytkowych nad wyższymi modelami Okumy. Posiadam w szczególności Aventę Pro i RAW-II: materiałowo i konstrukcyjnie są bardzo podobne, co łatwo sprawdzić w oparciu o schematy, wykorzystują takie same łożyska (Sheffield jest wyposażony w inne), a różnice mają naturę raczej wizualno-kosmetyczną niż funkcjonalno-użytkową.
Okuma wypuściła właśnie Sheffielda EXP - jeszcze nie znalazłem dobrego pretekstu do zakupu, ale nie rezygnuję z poszukiwań :)
(http://fishingtackleretailer.com/wp-content/uploads/2015/08/sheffieldexpreel-750x400.jpg)
-
Nie będę wymieniał swojej RAW II na nowszą, ale to ze zdjęcia bajka. Znowu OKUMA pokazała klasę :thumbup:
-
Sheffield DR II ma regulowaną grzechotkę co można uznać za pewnego rodzaju hamulec. Za J W sory źle doczytałem właściciel firmy jest z USA to potomek jednego z założycieli firmy o ile nic się nie zmieniło.Trzy korbki w HARDYm miało poprawić wyważenie szpuli a większość firm przeniosło produkcję na daleki wschód, tania siła robocza co nie zawsze znaczy dobra.
-
SHEFFIELD EXP CENTERPIN REEL cena około 290$
-
To gorąca nowość, która dopiero wchodzi na rynek - zapewne cena nieco spadnie, gdy staną się szerzej dostępne. Najdroższy dotychczas centrepin Okumy to limitowana edycja Sheffielda sygnowana przez Martina Bowlera i wykonana ze stopu magnezowego, a przez to wyjątkowo lekka:
(http://i474.photobucket.com/albums/rr102/centre-pin_Angler/british%20modern%20centrepins/Okuma/Martin%20Bowler/okuma-martin-bowler-centrepin-reel.jpg)
Używane kosztują od £170 w górę.
Warto pamiętać, że centrepiny Okumy można w razie czego tuningować, wymieniając łożyska na wydajniejsze (np. klasy ABEC 7) - sama procedura jest całkiem prosta:
-
Od pewnego czasu mam zamiar wymienić łożyska w swojej RAW II nie znalazłem jednak sklepu gdzie mógłbym je nabyć. :(
-
http://www.centerpinangling.com/parts_maintenance.html (http://www.centerpinangling.com/parts_maintenance.html) - dostępne m. in. niemieckie łożyska klasy ABEC 7: relatywnie drogie, ale to absolutny top jakościowo-wydajnościowy.
http://search.bocabearings.com/search?w=okuma%20raw%20II (http://search.bocabearings.com/search?w=okuma%20raw%20II) - łożyska ceramiczne (w rodzaju tych, które pan z obfitymi tatuażami wstawia do swej Aventy na zapodanym wyżej filmiku).
-
Panowie ale kręciołki pokazujecie ... aż ślinka leci :)
Takie kołowrotki są słabo dostępne w tradycyjnych sklepach wędkarskich o stacjonarnych nie wspomnę.
Znacie jakiś dobrze wyposażony sklep internetowy w Polsce żeby sobie popatrzeć i zaplanować prezent na gwiazdkę ?:)
-
Modus serdeczne dzięki za stronki, ceny myślę do przełknięcia.Ja nie poruszam się tak sprawnie po internecie, bardzo słaby angielski no i dobrze ponad pół wieku na karku. Jeszcze raz dziękuję.
-
Jakub myślę że marne szanse na znalezienie tego towaru w naszych sklepach jakie by one nie były. Swoje kołowrotki sprowadzałem z UK. :(
-
Witam.Przeglądałem ten wątek, oraz inne podobne w necie i pomyślałem sobie aby może spróbować swoich sił w tej ciekawej metodzie :) Potrzebował bym wskazówek od kolegi kingfiser,który jest z moich okolic, :D i widzę że ma wiedzę o naszych rzekach :narybki: o jakieś wskazówki ,na jakie odcinki naszych rzek się udać, tak aby na samym starcie z przepływanką się do niej nie zrazić. :thumbdown:
-
Rzeką na której łowię najczęściej jest Liswarta praktycznie od Lisowa aż po ujście do Warty. Drugą rzeką jest Warta od Mstowa do granicy okręgu w Działoszynie, aż tak daleko nie jadę. A tak w ogóle to wędkuję wszędzie tam gdzie zdołam wsadzić kij, od rzeczek które łatwo przeskoczyć aż po Wartę. Najbardziej jednak lubię Liswartę, wędkarzy niemal brak, przepływ średni to 1,5 m/s doskonały dla zestawów do 4 g w zależności od rodzaju spławika i przynęty. Dobre miejsca to okolice Podłęża Szlacheckiego,Starokrzepic,Zawad czy Władysławowa.
-
Podłęże, Starokrzepice,Zawady,to tereny do których mam najbliżej :thumbup: A wędkowałeś na Wielkim Łuku Warty?Na jakie :fish: na tych rzekach można liczyć?A tak na marginesie to :beer: dla Ciebie
-
Na potwory na Liswarcie nie ma co liczyć,głównie łowi się płoć i jelca ale trafiają się ładne klenie, jazie,okonie. Zdarza się na szczęście sporadycznie karp i japoniec.
-
Witam w nieco zakurzonym wątku, ale miałbym pytanie, czy jest jakaś zasada co do ilości nawiniętej żyłki na centrepina. Nawinąłem około 100 metrów plecionki o,30 jako podkład, na to dałem 100 metrów Drennana Supplex 0,18 i prawie tego wszystkiego nie widać :P. Prosił bym o jakąś radę w tej kwestii.
-
Widziałem na forum ze 50 m żyłki wystarczy :)
-
czy jest jakaś zasada co do ilości nawiniętej żyłki na centrepina.
Brytyjscy łowcy dużych brzan często zalecają, by nawijać maksymalnie około 50 m celem uniknięcia zakleszczania się żyłki, do którego może dochodzić na skutek walki z mocarną rybą w silnym nurcie. Przy łowieniu mniej mocarnych ryb (w tym kleni i leszczy słusznych rozmiarów) nie odnotowałem tego typu problemów, mając na szpuli ponad 50% żyłki więcej. Po każdej sesji odcinam najbardziej sfatygowany odcinek (zwykle w granicach 1.5 m, ale niekiedy dłuższy), więc lubię mieć stosowny zapas.
Że "prawie tego wszystkiego nie widać" - to centrepinowa norma. Centrepin to nie stałoszpulowiec, w którym nawija się żyłkę po samą krawędź szpuli. Osobiście nie stosuję żadnego podkładu, ograniczając się do zaklejenia węzła mocującego żyłkę do szpuli kawałkiem taśmy.
-
Dziękuję za cenne rady. I już wywalam swój podkład :)
-
Ja do przepływanki używam kołowrotków bębnowych, działają one w fajny sposób gdyż po naciśnięciu dźwigni żyłka swobodnie się wysnuwa, a żeby zaciąć wystarczy nacisnąć ponownie dźwignie bądź wykonać ruch korbka, model którego używam jest bardzo lekki co wpływa na komfort łowienia i tani (około 150zł) co z kolei wpływa komfortowo na naszą kieszeń. Złowiłem za pomocą tego kołowrotka mnóstwo świnek lecz niestety nie maiłem przyjemności holować brzany, także nie wiem jakby się spisał w tej sytuacji .
Na zdjęciu przedstawiam przykładowy kołowrotek.
-
Podaj model jaki używasz i napisz jak się dokonuje lekkiego przyhamowania żyłki skoro szpula jest zasłonięta ??
-
Polecam filmik o przepływance :)
-
Ciekawa metoda. Mam starego bambusa i myślę że fajnie by współpracował z centrepinem. Chyba najłatwiej dostępnym kołowrotkiem jest dam quick shadow, więc proszę o opinie szanownych kolegów czy warto.
-
Jako że jeszcze nie dostałem odpowiedzi, to pozwolę sobie zadać kolejne pytania:-) Chcę kupić spławiki do trottingu, i proszę o podpowiedź w co się zaopatrzyć na początek. Potrzebuję spławika na Wisłę i coś na małe rzeczki (Czarna Staszowska etc). I druga sprawa, jako że moje ogłoszenie odnośnie chęci zakupu kołowrotka typu centerpin jeszcze się nie ukazało, pytam, ma ktoś do pozbycia się ww kołowrotka za przystępną cenę? 8)
-
Chcę kupić spławiki do trottingu
W Polsce dostępne są (np. sklep "Match Pro") Drennanowskie spławiki trottingowe Loafer, Crystal Avon, Big Stick, Double Rubber Balsa. Jako zastępnik spławika typu "avon" można użyć spławika typu "bolo" o zbliżonym kształcie korpusu (np. z oferty Lorpio).
Wybór typu i gramatury spławika zależy oczywiście od łowiskowych warunków, używanych przynęt i sposobu łowienia (np. klasyczne spławiki typu "stick" służą przede wszystkim do łowienia z opadu na białe robaki i kastery). Wątki ze "stick", "avon" i "loafer" w tytule zawierają sporo dodatkowych informacji/sugestii (także w zapodanych filmikach).
-
Tutaj ktoś sprzedaje podstawowy model
http://allegro.pl/kolowrotek-typu-centrepin-i6181389001.html
a jak chcesz coś na początek to odstąpię Ci katiuszkę , ja już chyba do niej nie wrócę bo mam własnie taki jak na allegro
mam taką
(http://img23.staticclassifieds.com/images_tablicapl/314039473_2_1000x700_kolowrotek-katiuszka-terkotka-13-cm-wyjatkowa-dodaj-zdjecia.jpg)
a w temacie spławików to już widze kolega napisał, jest w czym wybierać tylko trzeba dostosować się do uciągu i przynęt.
-
Dziękuję za odpowiedź :D Kupię parę sztuk spławików i zobaczę jak się sprawdzą na moich łowiskach. Kołowrotek z aukcji fajny, tylko chwilowo mój budżet przekracza :'( Jak się katiuszka sprawdzała w ww metodzie?
-
Krótki przegląd technik przepływankowych:
-
-
Koledzy, proszę o Wasze opinie nt. spławików do przepływanki/wypuszczanki na płytkie ok. 0,8m i czyste wody o średnim uciągu ( Warta w okolicach Częstochowy ). Szczególnie chodzi mi o kolor zanurzonej części i jego wpływ na płochliwe ryby np. jelce . Aktualnie mam bombkę Experta 1g białą i mam wątpliwości, czy nie płoszy ryb. Poradźcie jakie spławiki stosować, w przepływance stawiam dopiero pierwsze kroki. Mile widziane także inne rady.
-
Szczególnie chodzi mi o kolor zanurzonej części i jego wpływ na płochliwe ryby np. jelce
Przezroczysto-plastikowe spławiki przepływankowe (Drennan Loafer i Crystal Avon) zaczynają się dopiero od około 2.4 g - niewykluczone jednak, ze najmniejszy Loafer (króciutki, więc dobry przy niewielkiej głębokości) okaże się skuteczny. Oczywiście może się również okazać, że w słoneczny dzień tego rodzaju plastikowy spławik będzie dawał mocne refleksy świetlne odstraszajace ryby. Przeznaczone na płyciutkie łowiska angielskie spławiki DHA Shallow Water Stick No1 i No2 mają czarne korpusy. Morał z tego chyba taki, że warto eksperymentować, testując przezroczyste, jasne oraz ciemne warianty :)
-
-
Zauważyłem, że Drennan nie ma problemów z pokazywaniem akcesoriów innych firm.
-
Przepływanka bolońska na angielską modłę:
-
Tyczkowa przepływanka chlebowa:
-
Oj, korci mnie taka "wypuszczanka". Chyba porozglądam się za katiuszką w dobrym stanie i jakimś kijaszkiem.
W końcu mógłbym użyć np. kul wodnych, które leżą nieużywane już od dekad.
Mam, co prawda, patyk Jaxona Arcadia Match 3.6 m, ale nie wiem, czy nie będzie zbyt miękki podczas zacinania ryby.
Czy żyłka główna powinna być jak najbardziej przezroczysta, czy to jest obojętne dla ryb w tej metodzie?
Edit:
Miał ktoś z was do czynienia z tym kołowrotkiem?
https://www.olx.pl/oferta/kolowrotek-do-przeplywanki-CID767-ID9v4hN.html
Jakieś opinie - dobry czy bubel?
-
Matchowa przepływanka po łotewsku:
-
-
Oj, korci mnie taka "wypuszczanka". Chyba porozglądam się za katiuszką w dobrym stanie i jakimś kijaszkiem.
W końcu mógłbym użyć np. kul wodnych, które leżą nieużywane już od dekad.
Mam, co prawda, patyk Jaxona Arcadia Match 3.6 m, ale nie wiem, czy nie będzie zbyt miękki podczas zacinania ryby.
Czy żyłka główna powinna być jak najbardziej przezroczysta, czy to jest obojętne dla ryb w tej metodzie?
Edit:
Miał ktoś z was do czynienia z tym kołowrotkiem?
https://www.olx.pl/oferta/kolowrotek-do-przeplywanki-CID767-ID9v4hN.html
Jakieś opinie - dobry czy bubel?
Spróbuj najpierw z kołowrotkiem ze stałą szpulą.
Wypuszczasz żyłkę nie tak jak na większości filmików trzymając palec przy szpuli, tylko w jednej ręce wędka, a w drugiej żyłka. Dwie ręce pracują (ta metoda to faktycznie praca, nie ma dłubania w nosie czy palenia papierosków ;)).
Tak wypuszczając masz pełną kontrolę, możesz przytrzymywać, wypuszczać swobodnie jak centerpinem i panować w pełni nad cały czas naprężoną żyłką.
Po zacięciu sam zobaczysz jak miło czuć rybę na trzymanej w dłoni żyłce :)
Spodoba się to kupisz centerpin czy coś w tym stylu. Katuszka to po rosyjsku kołowrotek po prostu jaki by nie był.
Taki bym polecił początek bez generowania kosztów.
-
@Tono - może i to dobry pomysł. Spróbuję, dzięki.
-
-
Tadek, nawet gdyby dawali ten kołowrotek za darmo, to odpuść go sobie.
-
Tadek, nawet gdyby dawali ten kołowrotek za darmo, to odpuść go sobie.
Popieram. O niebo lepsza będzie zwykła ruska katuszka.
-
Raczej nie ☺
-
Raczej nie ☺
Dlaczego? Masz/miałeś styczność z tym kołowrotkiem?
PS. Znalazłem, że jest to chiński Xing Sheng XT.
-
Kiedyś kupiłem ten badziew, po holu 0,5 kg karpika szmelc się rozleciał. Materiał na to coś wzięto z opakowań po napojach. Zrobisz jak chcesz, mój już dawno w koszu na śmieci.
-
Patrząc na znaczek z tyłu wydaje mi się, że miałem do czynienia z tym wynalazkiem.
Ja kupiłem ruską katuszkę chyba za ok 30- 40 zł. Poświęciłem jej może z godzinkę i śmiga, że hej! Co prawda nie obraca się kilka minut :), ale jak dla mnie wystarczy. Zamontowałem jej prosty kabłąk zabezpieczający żyłkę przez spadaniem ze szpuli i gra muzyka :narybki:.
-
Dzięki za info o Shengu - już wybiłem go sobie z głowy na rzecz rosyjskiego młynka.
-
Rzeczny bat:
P.S. To pożegnalny film Jamesa Robbinsa (w barwach Shakespeare).
-
Nie wiem czy już było
-
Tyczka & bat:
-
Nęcenie na angielską modłę:
-
Czasami oglądam :P
-
Mikro-przepływanka:
-
-
-
Rzeczny bat:
P.S. To pożegnalny film Jamesa Robbinsa (w barwach Shakespeare).
Dopiero wczoraj obejrzałem.
Najpewniej James doczekał się jakiegoś wyższego stanowiska w hierarchii firmy, zaś jego miejsce zajmie ktoś inny.
-
James rozstał się z firmą Shakespeare, ale najwyraźniej zostaje w branży wędkarskiej - jego kamerzysta poinformował niedawno (pod przywołanym filmikiem), że James lada chwila powróci z nowymi filmami na innym kanale.
-
-
-
Alan Scotthorne w ochotkowo-płociowej akcji:
-
Bogusław Brud w zanętowej/tyczkowej akcji:
-
-
Rzeczny waggler:
-
Witam,
Pierwsze moje łowienie w życiu było właśnie klasyczną przerywanką. Wędziska, których wtedy używał mój tato mam do dziś. Kiedyś się nie wybrzydzało. Wędka teleskopowa 3,20/3,60 a nawet z braku laku jakiś bambusik z kołowrotkiem i w ten sposób mogliśmy stać nad rzeczką cały dzień. Nurt na "Samicy" mieliśmy dość spokojny więc nie trzeba było za dużo kombinować. Grunt na około 1,5 m.
Coś pięknego. Wróciłbym na chwile do tego miejsca ale strasznie zapuszczona jest ta rzeczka.
Pozdrawiam
-
Waggler & tyczka:
-
Rzeczny waggler:
-
-
-
-
-
-
Wczesnowiosenna bolonka:
-
Przepływanka tyczkowo-lizakowa:
-
-
-
Ech, zazdroszczę tak komfortowej wody na przepływankę...
-
-
-
Czy jest możliwe, że woda ciągnie baardziej przy powierzchni niż przy dnie ? Łowie na nie dużej rzece 1km od zapory z elektrownią jak ma to znaczenie ;)
-
Czy jest możliwe, że woda ciągnie baardziej przy powierzchni niż przy dnie ? Łowie na nie dużej rzece 1km od zapory z elektrownią jak ma to znaczenie ;)
Jest to zasadą. Pod powierzchnią płynie jeszcze mocniej...
To trochę tak wygląda jak płynąca lawa.
PS. Nie wiem, jakie znaczenie ma to, że łowisz kilometr poniżej elektrowni. Ale fizyki nie oszukasz.
-
Rzeczny bat (z nowym tyczkobatem Preston Response w roli głównej):
-
-
-
-
-
-
-
-
Wybieram się na małą szybko płynącą rzekę. W planach mam łowić na spławik.
Uciąg potrafi przesunąć koszyk 45g.
W planach lekka odległościówka do 15g wyrzutu i dwie metody do wyboru.
Pierwsza to będzie przepływanka, ze spławikiem typu avon, druga to waggler.
A teraz pytanie: jak gruntować rzekę przy tak szybkim nurcie? Czyli jak czytać spławik w nurcie?
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Wybieram się na małą szybko płynącą rzekę. W planach mam łowić na spławik.
Uciąg potrafi przesunąć koszyk 45g.
W planach lekka odległościówka do 15g wyrzutu i dwie metody do wyboru.
Pierwsza to będzie przepływanka, ze spławikiem typu avon, druga to waggler.
A teraz pytanie: jak gruntować rzekę przy tak szybkim nurcie? Czyli jak czytać spławik w nurcie?
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Po spławiku będziesz widział jaki masz grunt. Przepływ spławika bez jego zatopień wskazuje, że zestaw płynie nad dnem.
Ja zawsze zaczynam od większego gruntu i na pusto przepuszczam zestaw, zmniejszam grunt aż osiągnę w/w cel.
-
Ja lubię jak mi się przynęta ciągnie po dnie, ale to powoduje, że spławik może się przytapiać. W zależności ile ciągnie się cm po dnie i czy są zaczepy, to ta częstotliwość przytopień będzie większa lub mniejsza. To musisz sam sobie wykalkulować jak chcesz prowadzić. Po kilku puszczeniach będziesz wiedział kiedy się przytapia i gdzie (mogą być stałe miejsca), a kiedy bierze ryba.
-
Dno raczej piaszczyste. Jak nie przyjdą avony na czas, to zaadaptuje sobie spławik experta... taki tani loafer :)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180926/80d75a065f56a0a79c0869764a108110.jpg)
Może będzie lepiej, bo w miarę płytko jest.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Marcin, na ten spławik gumka z dołu i gumka z góry na dolna część anteny.
-
Wybieram się na małą szybko płynącą rzekę. W planach mam łowić na spławik.
Uciąg potrafi przesunąć koszyk 45g.
W planach lekka odległościówka do 15g wyrzutu i dwie metody do wyboru.
Pierwsza to będzie przepływanka, ze spławikiem typu avon, druga to waggler.
A teraz pytanie: jak gruntować rzekę przy tak szybkim nurcie? Czyli jak czytać spławik w nurcie?
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Spławik typu Avon, o którym mówisz używa się w szybkich i dość głębokich rzekach. Idealnie sprawdza się na głębokości od 1.5 do około 4 metrów przy wietrze pod prąd rzeki. Przy wiatrach wiejących z prądem kontrola spławika tego typu jest nieco trudniejsza, ale mając na uwadze jego masę i stabilność jest jak najbardziej możliwa. Główne obciążenie - śruciny o wadze 0.4g (BB) lub 0.8g (AAA) umieszcza się w odległości mniej więcej 60-90 cm od haczyka. Jedna śrucina BB bezpośrednio pod spławikiem (w ten sposób spławik będzie ustawiał się do pionu zaraz po zetknięciu z wodą oraz zauważysz każde nawet najdelikatniejsze branie - marker shot). Następnie dajesz 2 śruciny pośrednie 4s (0.2g) i No.6 (0.1g). Staraj się łowić najbliżej dna jak to możliwe. Jedrula opisał gruntowanie idealnie. Jeżeli rzeka jest mocno rwąca to można podawać robaki w bait dropperze, ale tzw. loose feed też zrobi robote. Przytrzymuj delikatnie zestaw, aby mieć pewność że przynęta zawsze poprzedza spławik. Im bardziej turbulentna rzeka tym bliżej haczyka umieszcza się jego obciążenie główne by jak najlepiej kontrolować i zaprezentować przynętę.
Czyt. patrz rysunek ;)
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1386_26_09_18_10_35_29.jpeg)
-
Ok, dzięki!! Zestaw już mam zaplanowany, obawy rozwiane. Będę musiał poradzić sobie z kołowrotkiem że stałą szpulą, ale kontrola żyłki palcem to nie problem. Jutro przymiarki może koło godzinki łowienia, za to w weekend zaszaleje. Cel rybki poniżej 15cm.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
To może oczywiste ale napiszę:
Jak mała rzeka, niezbyt głęboka i woda w miarę czysta trzeba się maskować, nie wstawać, nie łazić po brzegu, nęcić i łowić co najmniej kilka metrów poniżej miejsca gdzie siedzimy. To na ogół warunek konieczny. Bez tego zapomnijmy o większych rybkach.
Połamania
-
Jakby moderator mógł przenieść ten temat do właściwego miejsca to byłoby super. Mój zbiór linków w temacie ;)
https://www.anglingtimes.co.uk/advice/tips/articles/how-to-fish-a-bulk-shot-float-rig-on-rivers-with-dave-harrell
https://www.anglersmail.co.uk/fishing-tips/tactics/best-river-fishing-floats-36505
https://www.total-fishing.com/how-to-fish-with-a-stick-float/
http://www.sjmwebsites.co.uk/fishing/stickfloat.html - w zakładce "techniques & tackles" jest sporo ciekawych informacji.
http://www.daveharrellangling.com/running-line-floats/ - jaki spławik i na jaką wodę
Tam też 10 cennych rad od D. Harella odnośnie takiego łowienia:
1. Always take plenty of time to plumb the depth before you start.
2. For river fishing, use a floating line spray to coat the line before starting.
3. Floating line grease applied to the line above the float aids line control.
4. Always use a float adaptor to enable you to change waggler floats quickly.
5. Always use three rubbers on stick float rigs, in case the top one breaks.
6. Always keep running line floats on winders to save time when setting up.
7. Always use a float that is big enough to easily reach the distance.
8. Carry a selection of floats with different colour tops to suit the conditions.
9. Use a marker pen to black out the float tip if the water reflection is light.
10. Always experiment between strung out and bulk shotting on deep rivers.
Więcej cennych rad da pewnie Modus i inni koledzy ;)
-
To może oczywiste ale napiszę:
Jak mała rzeka, niezbyt głęboka i woda w miarę czysta trzeba się maskować, nie wstawać, nie łazić po brzegu, nęcić i łowić co najmniej kilka metrów poniżej miejsca gdzie siedzimy. To na ogół warunek konieczny. Bez tego zapomnijmy o większych rybkach.
Połamania
To ja też dopowiem: na takie łowienie warto jest zamiast krzesełka wziąć taki styropianowy, samochodowy poddupnik dla dzieci większych.
Mam i ja! Ale, niestety, podłokietniki odpadły, kiedy pierwszy raz mościłem tam tyłek :facepalm:
-
To może oczywiste ale napiszę:
Jak mała rzeka, niezbyt głęboka i woda w miarę czysta trzeba się maskować, nie wstawać, nie łazić po brzegu, nęcić i łowić co najmniej kilka metrów poniżej miejsca gdzie siedzimy. To na ogół warunek konieczny. Bez tego zapomnijmy o większych rybkach.
Połamania
To ja też dopowiem: na takie łowienie warto jest zamiast krzesełka wziąć taki styropianowy, samochodowy poddupnik dla dzieci większych.
Mam i ja! Ale, niestety, podłokietniki odpadły, kiedy pierwszy raz mościłem tam tyłek :facepalm:
Na takie łowienie to ja bym krzesłka nie zabierał w ogóle. Zresztą zawsze tak robie ;)
-
Arku, o którym temacie konkretnie myślisz, bom się trochę złoił piwami i nie do końca trzeźwo myślę...
Ja gdybym nie zabrał krzesełka, to bym do domu wrócił na czworakach z tym moim kręgosłupem :( Zresztą w tamtym roku zapomniałem fotela i siedziałem na jakimś styropianie. To po dwóch godzinach do domu się zawinąłem, takich cierpień doznawałem cudownych...
-
Dziś byłem po robaki i zrobilem mały rekonesans. Mam zaklepane mieksce wśród trzcinek. Jakieś 4 m w dół rzeki zaczyna się rynna głębsza o jakieś pół metra szerokości metra i długości koko 7m. Z tamtego miejsca ni widu ni słychu co na brzegu. Jak się umoszczę na krzesełku, mam miejsce 1x1.5m i wystaje mi tylko głowa. Będzie dobrze.
Co mogę dodać? Dzięki chlopaki za rady.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
To będziesz schowany jak Winnetou. Blade twarze, Komancze ani ryby Cię nie dostrzegą.
Połamania.
-
Zamaskowany lepiej niż wietkong. Daj znać jak poszło.
-
Co do gruntowania to zjedz sobie całym obciążeniem do samego kretlika czy tam pentelki i wtedy idealnie będzie widać kiedy spławik podskakuje, ustawia się pod dużym kątem czy spowalnia. Gruntujesz do najwyższego punktu w łowisku. Oliwka moim zdaniem nie może nigdzie szurac po dnie ponieważ ryby na taką przepływanke często nie zatapiaja spławika tylko widać przchylenia anteny podobne właśnie jak przy przegruntiwanym zestawie ;)
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Chłopaki, nie pouczajmy za bardzo Marcina. To doświadczony wędkarz i szybko poradzi sobie w nowej sytuacji, nie ma obaw.
On chyba troszkę robi sobie jaja... np. kiedy pisze że jego celem będą malutkie rybki a równocześnie wybiera sobie b.ciekawą miejscówkę. :P
-
A jednak nawet małe rybki mnie tam zignorowały. Następne podejście w sobotę.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Arku, o którym temacie konkretnie myślisz, bom się trochę złoił piwami i nie do końca trzeźwo myślę...
Ja gdybym nie zabrał krzesełka, to bym do domu wrócił na czworakach z tym moim kręgosłupem :( Zresztą w tamtym roku zapomniałem fotela i siedziałem na jakimś styropianie. To po dwóch godzinach do domu się zawinąłem, takich cierpień doznawałem cudownych...
No ok, jak kto lubi z tym krzesełkiem. Dla mnie powodem dla którego nie zabieram go w ogóle, nie jest to żeby się maskować (oczywiście nie mówię, że nie staram się tego robić). Główną przyczyną jest to, iż wędkując na przepływankę stojąc ma się zdecydowanie lepszą kontrolę nad wypuszczonym zestawem. Kontrola nad zestwem to cała esencja przepływanki i to jedyny powód. Po za tym wyjątkiem i spinningiem też zawsze zabieram fotel i sadzam swoje 4 litery :P.
-
Waggler & stick:
-
-
Bat:
-
Bolonka:
-
Witam jakie macie doswiatczenie lowiąc na chleb??
Ja od dziecka uczylem sie lowiac na ta przynete i do dzis uzywam chlebka jako przynety nr 1 szczegolnie koncowka marca poczatek kwietnia daje super efekty zdecydowanie wieksze niz na robaki , rowniez nigdy nie kupuje zanety w sklepie tylko robie ja samemu z platkow owsianych,chleba,kaszy jeczmiennej bulki tartej ,otrebow
przennych i slonecznika.Pozdrawiam
-
Ja łowię na ciasto z kaszy manny ,a nęcę pszenicą :)
-
W Polsce niestety trudniej natrafić na dobry chleb "przynętowy" niż w UK (odwrotnie ma się sprawa z dobrym chlebem jedzeniowym ;)). Łowienie rzecznych płoci oraz kleni na chleb jest tam całkiem popularne, a kilka firm oferuje specjalne wycinarki:
(http://www.urbanfieldsportsman.com/wp-content/uploads/2016/11/cut-112-e1479231242393.jpg)
To skądinąd ciekawe, że chlebek jest ceniony zwłaszcza jako przynęta zimowo-wiosenna - wbrew rozpowszechnionemu poglądowi, że chłodną porą należy stawiać raczej na przynęty zwierzęce.
Zestaw użytecznych porad (po angielsku): http://www.blackcountryfishing.co.uk/winter-bread-punch-fishing-tips.html (http://www.blackcountryfishing.co.uk/winter-bread-punch-fishing-tips.html)
-
Jest takie jedno miejsce we Wrocławiu nad Odrą gdzie łowi się na skórke bułki przez cały rok. Jest to trochę niedoceniana przynęta a szczególnie skuteczna w miejscach gdzie karmi się kaczki i łabędzie suchym pieczywem.
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
U mnie chlebek rzadzi caly rok.. tylko oczywiscie miejsca sie zmieniaja,zazwyczaj lowie w rynnach z rownym uciagiem bez przeszkod gdyz chlebek ktory jest w wodzie zawadzajac o co kolwiek poprostu spadnie dlatego tak wazne jest aby nie bylo za wiele przeszkod, sprzet jakiego uzywam Match 3.90 plus kolowrotek z dolnym hamulcem ,kiedys uzywalem przyponowki 0.10 ale z.doswiadczenia wiem ze gdy uwiaze hak na zylce glownej nie robi wielkiej roznicy a pozwala na bezpieczny i szybki hol
Pozdrawiam
-
Tyczka:
-
Wagglerowe abecadło:
-
Bat:
-
-
Avonowo-bolonkowe abecadło:
-
Tyczka:
-
Zanęta rzeczno-bacikowa:
-
Bat:
-
Tyczka:
-
W przyszłym roku chciałbym rozpocząć przygodę z przepływanką.Zaczynam od kompletowania sprzętu. Będę łowić w małej rzece Roer w Holandii jak i na większej Mass, interesuje mnie połów brzan, jak i mniejszych ryb.Powiedzcie czy ta wędka się nada.I mógłbym prosić o adres jakiegoś sklepu w Angli gdzie można kupić taniej centerpina, wyczytałem w tym wątku że tam taniej.
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/daiwa/24825-daiwa-aqualite-power-match-420-g.html
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Nie łowiłem nigdy brzan na przepływankę (bo nie mam gdzie), ale zdarza mi się łowić nad rzeką centrepinem i miałem tą wędkę, więc się wypowiem ;)
Wydaję mi się, że do połowu tak silnych ryb jakimi są brzany lepszy będzie jakiś float np.
https://bialaryba.pl/daiwa-aqualite-power-float-c-450_503_505_585.html
https://www.anglingdirect.co.uk/daiwa-powermesh-specialist-rod
Ta Daiwa aqualite power match to "power" ma głównie w nazwie. Ona bardziej się nada na mniejsze ryby i wody stojące, aniżeli na duże silne brzany w nurcie. Przynajmniej takie jest moje zdanie z praktyki łowienia nią na wodach stojących.
Centrepina znajdziesz np. tu
https://www.anglingdirect.co.uk/catalogsearch/result/?q=centrepin
-
Mam ten kijek Daiwa Aqualite Power Match 420. To kawal grzmota. Jego cw to jakieś 40 - 45. Nie ma takiej brzany z którą by sobie nie poradził. Kupiłem go właśnie pod trotting z nastawieniem na brzany i klenie i okazał się za sztywny do takiego łowienia... teraz wykorzystuje go do przystawki spławikowej.
-
Ciekawe jakże różne odczucia :P Ja mam pierwszą wersję tego kija i daleko mu do tego co piszesz. Już prędzej aqualite power float, którego też mam (w kilku wersjach) to kawał grzmota ;)
-
W przyszłym roku chciałbym rozpocząć przygodę z przepływanką.Zaczynam od kompletowania sprzętu. Będę łowić w małej rzece Roer w Holandii jak i na większej Mass, interesuje mnie połów brzan, jak i mniejszych ryb.Powiedzcie czy ta wędka się nada.I mógłbym prosić o adres jakiegoś sklepu w Angli gdzie można kupić taniej centerpina, wyczytałem w tym wątku że tam taniej.
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/daiwa/24825-daiwa-aqualite-power-match-420-g.html
Polecałbym bardziej wędki float z uwagi na większe średnice przelotek i dłuższe stopki przelotek. Przelotki nie "leżą" na blanku jak to jest w wędkach typu match. W wędkach match żyłka (szczególnie mokra) lubi się kleić do blanku.
Mam patyka Daiwa Aqualite sensor 4,2m, ale jest to miękka wędka IMO do ryb średnich. Zerknij na Daiwa Aqualite Power Float 4,2 m.
Do wypuszczanki używam centerpina Avanti Marco Cortesi w wersji black. Bliźniak tego (https://www.anglingdirect.co.uk/advanta-ikon-black-centerpin-with-line-guard). Daje radę, choć brzan nie łowiłem, bo u mnie ich nie ma.
-
Dzięki panowie ,rozejżę się za Power Float.Do wiosny mam czas.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Ciekawe jakże różne odczucia :P Ja mam pierwszą wersję tego kija i daleko mu do tego co piszesz. Już prędzej aqualite power float, którego też mam (w kilku wersjach) to kawał grzmota ;)
Rzeczywiście ciekawe.Opinie jakby o dwóch innych wędkach. :D Ja mam tą,kupiona w Drapieżniku.To chyba tegoroczna,albo ubiegłoroczna nowość.
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/daiwa/24825-daiwa-aqualite-power-match-420-g.html
-
Oj nie. Ja mam wersje chyba sprzed 7 lat. Dawno temu ją kupiłem. Później wyszła jakaś druga, czy nawet trzecia wersja. Teraz rzadko jej używam z powodów przeze mnie wyżej wymienionych. Wolę już bardziej Daiwę Aqualite Power Float, bo to jest naprawdę fajna wędka. I ją mam już w 2 wersjach. Natomiast w przyszłym roku już na bank kupię tego floata, bo widziałem go na żywo i do łowienia brzan oraz innych dużych ryb jest wręcz stworzony
https://www.anglingdirect.co.uk/daiwa-powermesh-specialist-rod
https://www.anglingtimes.co.uk/fishing-tackle/rods/articles/daiwa-13ft-powermesh-specialist-float-rod-review
-
Te Daiwa Powermesh Specialist Float ciekawie wygląda, paraboliczna akcja sprawi przyjemność z holu. Cena trochę spora, ale myślę raz wydać a porządnie.
-
Tylko ten ciężar wyrzutu, czy nie będzie za miękka przy większych brzanach ?
Daiwa chyba nie określa maksymalnego/optymalnego ciężaru wyrzutu dla tego wędziska. Sądząc po maksymalnej zalecanej wytrzymałości żyłki głównej (10 lb = około 0.26 mm), moc jest niebagatelna. Jeżeli chodzi o centerpiny, warto monitorować brytyjski eBay:
https://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_odkw=centrepin&_sop=12&_osacat=179951&_from=R40&_trksid=m570.l1313&_nkw=centrepin&_sacat=179951 (https://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_odkw=centrepin&_sop=12&_osacat=179951&_from=R40&_trksid=m570.l1313&_nkw=centrepin&_sacat=179951)
-
Tylko ten ciężar wyrzutu, czy nie będzie za miękka przy większych brzanach ?
Daiwa chyba nie określa maksymalnego/optymalnego ciężaru wyrzutu dla tego wędziska. Sądząc po maksymalnej zalecanej wytrzymałości żyłki głównej (10 lb = około 0.26 mm), moc jest niebagatelna. Jeżeli chodzi o centerpiny, warto monitorować brytyjski eBay:
https://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_odkw=centrepin&_sop=12&_osacat=179951&_from=R40&_trksid=m570.l1313&_nkw=centrepin&_sacat=179951 (https://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_odkw=centrepin&_sop=12&_osacat=179951&_from=R40&_trksid=m570.l1313&_nkw=centrepin&_sacat=179951)
Edytowałem post i usunąłem treść o ciężarze wyrzutu. Zdawało mi się że gdzieś było napisane o 35 g ale potem sam nie mogłem znaleźć tego, i już nie wiem czy to chodziło o tą akurat Daiwe. Zdecydowałem i styczniu ją zamawiam. Co do centerpina to kupię chyba tego Advanta z AnglingDirect co polecał Tadek.
-
Panowie jaką polecacie żyłkę do tej Daiwy i centrepina Advanta, przypominam że będę łowić tam duże brzany. Rozumiem że ma być pływająca, lecz o jakiej średnicy. Macie jakieś konkretne typy ?
-
Tyczka - zestawy:
-
Tyczka & chlebek:
-
Tyczka:
-
Panowie jaką polecacie żyłkę do tej Daiwy i centrepina Advanta, przypominam że będę łowić tam duże brzany. Rozumiem że ma być pływająca, lecz o jakiej średnicy. Macie jakieś konkretne typy?
DH Pro Float, Rive Reel Line, Maver MV-R Power Reel Mono. Żyłkę na szpuli kołowrotka można potraktować silikonowym preparatem w sprayu (np. z oferty Mavera czy Garbolino), zaś odcinek około 1.5 m bezpośrednio nad spławikiem przesmarować pastą w rodzaju Silicone Mucilin, która redukuje "klejenie się" żyłki do wody. Jeżeli chodzi o średnicę, warto wziąć sobie do serca przesłanie Jamesa Robbinsa (25:37) i raczej nie zapuszczać się w rejony powyżej 0.20 - 0.22 mm :)
-
Spławik na rzece Calder
-
Jeszcze kilka pytań laika. Który z tych spławików polecacie na wodę z filmu który wkleiłem.Chodzi mi o łowienie pelletami 6-8mm, kostkami sera.
1.https://www.anglingdirect.co.uk/premier-floats-grayling-trotter-set-of-3
2.https://www.anglingdirect.co.uk/premier-floats-chubber-set-of-3
I film z miejsca gdzie będę łowił
-
fredik, tak się składa że wędkowałem w ubiegłym roku na Grenmaas, po stronie holenderskiej w okolicach miejscowości Voulwames, Elsloo i Urmond. Ze swojego doświadczenia, choć niewielkiego odnośnie tej rzeki, oprócz kilku miejscówek typowo pod przepływankę w okolicach Geulle aan de Maas, rzeka Moza jest bardzo trudno dostępna, choć przepiękna, a Grensmaas w szczególności. Ja co prawda, nie nastawiałam się na brzany, ale na karpie i trudniej było nam znaleźć coś fajnego pod zasiadkę ;).
Co do spławików odradzam firmę Premier. Kiepskie wykonanie i jakość. O wiele lepsze tego typu robi Drennan. Który lepszy do pelletu? W tak rwącej wodzie moim zdaniem, zdecydowanie chubber.
Życzę udanych połowów :).
-
Dzięki. Dopiero zaczynam ze spławikiem, tak że każda porada przydatna. Z miejscówkami nie tak źle, w miejscu z filmu jest blisko do auta, musiałem tylko dodatkowe pozwolenie wykupić. Drenany też wypróbuję.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
A co sądzicie o spławikach firmy Advanta X5 ?
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Chodzi mi o łowienie pelletami 6-8mm, kostkami sera.
Spławiki typu "chubber" (DH Balsa Missile, Drennan Loafer) lub typu "avon" w wersji z wypornym czubkiem (DH Alloy Avon No1). Niewykluczone, że na zapodanej rzece dałoby się również skutecznie połowić wypornymi speci/pellet wagglerami (w stylu pokazanym na poniższym filmie od około 25 minuty), ale raczej z użyciem kołowrotka o stałej szpuli.
-
Dzięki waszym poradom mam już wszystko skompletowane do wypuszczanki. Spławiki użyje polecane przez Modusa, żyłka to Rive Reel Line 0,23. Został mi ostatni odcinek zestawu czyli przypon. Łowiąc brzany na grunt używałem fluorocarbonu. Jak się ma ten materiał przy wypuszczance, czy jego sztywność nie będzie wadą w tej metodzie łowienia ? Co sądzicie aby na przypon zastosować Rive Hardline. Ewentualnie jaki materiał polecacie na przypon do wypuszczanki.
Jaką długość powinien mieć przypon.
-
Od dwóch sezonów używam Rive Hardline jako rzecznej przyponówki i nie narzekam. Nie mam doświadczeń z fluorocarbonem w przepływankowym kontekście. Wśród brytyjskich specjalistów rzecznych nieodmiennie popularna jest żyłka Preston Reflo Power (należy dodać 0.02 mm do deklarowanej średnicy), a z nowszych produktów dobre recenzje zbiera przyponówka firmowana przez Dave'a Harrella. Jeżeli chodzi o długość, zwykle stosuje się przypony 30 - 35 cm. W razie potrzeby można śmiało wykorzystać solidne gotowce Drennana (35 cm) z haczykami Carbon Feeder lub Super Spade.
-
A co sądzicie o tej wędce do wypuszczanki, ma specjalną wymienianą część szczytową typu Avon https://www.anglingdirect.co.uk/john-wilson-avon-quiver-deluxe, lub mocniejszej wersji https://www.anglingdirect.co.uk/john-wilson-barbel-quiver-rod
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Luk, pisał o wędce John Wilson Avon Quiver, tylko nie jestem pewny czy o wersji Deluxe.
No ja go mam w swojej stajni brzanowej :)
Wykonanie niestety pozostawia wiele do życzenia. Niższa jakość przelotek trochę daje do myślenia, jednak po wyciągnięciu kilkunastu brzan na Wye się uspokoiłem.
Ogólnie dobry kijek, warto go mieć, zwłaszcza, że dopałka pozwala na lepsze dopasowanie się, zwłaszcza do wody gdzie albo mamy zarzucać dalej, albo mieć żyłkę wchodzącą pod większym kątem. Także może być krótszy na pewnych rzekach, mniejszych, co też jest dobre, zwłaszcza jak mamy gałęzie nad głową.
Z powodzeniem można zrobić z niej feedera dalszego zasięgu (nie jest niestety tak sztywny), łowić spławikiem (pellet waggler, spławik pod lina, karpia) lub używać jako kij do alarmów. Osobiście jednak wolę Koruma brzanowego lub Avona z Drennana, z racji długości i jakości. Jak dla mnie - kij na specjalne okazje brzanowo/gruntowe :D
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2837.0
Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3205.0v
-
Tyczka:
-
Tyczka:
-
Porady chlebkowo-przepływankowe: https://www.cadencefishing.co.uk/2019/03/08/river-float-fishing-with-punched-bread/ (https://www.cadencefishing.co.uk/2019/03/08/river-float-fishing-with-punched-bread/)
-
Szkoda że nie znam tego obcego języka :facepalm:
-
Szkoda że nie znam tego obcego języka :facepalm:
Mosteque się nudzi to może przetłumaczy :D
-
|-)
-
-
Tyczka:
-
Nie wiem czy już czasem tego nie było, bo Modus wrzucił tu nam pół internetu :thumbup: Film jest podobno z 1969 roku
-
Bolonka:
-
Witam. Zainteresowała mnie ta metoda i zaczynam szukać kołowrotka , ale jak na razie ceny mnie odstraszają. Jest szansa na coś do 100 zł ?
-
Bat:
-
Tyczka:
-
Bolonka:
-
ciekawe te coś co ma przy pasie na zanętę :thumbup:
-
Ja używam czegoś takiego.
https://www.ebay.co.uk/itm/Shakespeare-Agility-Waist-Apron-NEW-Coarse-Fishing-Bait-Belt-Apron-/372096244910
Polecam jak ktoś łowi mobilnie
-
Zainteresowałem się na tyle żeby wpisać na ali "fishing bag"
https://www.aliexpress.com/wholesale?catId=0&initiative_id=SB_20190415014009&SearchText=fishing++bag
Jest wybór ;) Ja chodzę ze starym plecakiem za 3 dychy kupionym 11 lat temu bardzo wygodnym ale może się na coś skuszę ;)
-
Plecak- plecakiem ;) ale chodzi o to gdy stoisz w wodzie czy w woderach czy latem w spodenkach , gdzie trzymać przynęty i zanętę? ja np, wbijam w dno dłuższą podpórkę i wieszam na niej wiaderko takie 2,5l gdzie mam pszenicę i ciasto do łowienia :-[ a mój śp.ojciec za Komuny jak bieda była i nic nie było :P to na szyi na sznurku słoik wieszał z robakami , pamiętam też za gówniarza to po prostu ciastem się oblepiało blank ruskiego teleskopu i tak się łowiło , ale w tamtych czasach to zanęta nie była potrzebna , co najwyżej kartofel na lina :thumbup:
-
-
Bolonka:
-
Ja się zastanawiam nad takim czymś. Ideałem by była zrobiona z eva, ale takie coś też powinno zdać egzamin.
https://max-fish.pl/product-abk-17033-7147027-SANGER-TORBA-NA-SZNUR-MUCHOWY-IRON-CLAW.html
-
Korum ma coś podobnego w swojej ofercie
https://www.facebook.com/korum.angling/videos/294459904664512/
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/torby-i-plecaki-korum-i-preston/29486-organizer-z-paskiem-korum-eva-roving-pouch.html
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/torby-i-plecaki-korum-i-preston/29485-organizer-z-paskiem-korum-eva-deluxe-roving-pouch.html
-
Dzięki Selektor. :thumbup: Widziałem na angielskich filmikach i nie mogłem namierzyć :)
-
-
Chyba od Górka się uczył :P
-
Próbowałem już 3 razy łowić na wypuszczankę na rzece zapodanej wyżej , na str 15. Niestety zawsze natrafiłem na duży poziom wody. Ostatnim razem poziom wody opadł lecz silny nurt uniemożliwiał łowienie. Wiem że potrafi być tam spokojniejszy nurt bo łowiłem tam na grunt. Mój zestaw to wędka Daiwa Powermesh Float Specialist Rod 15ft, centerpin Adwanta, spławik Drennan Loafers 8g. Spławik od razu zatapiał się pod wodą, nie znalazłem gramatur większych jak 8g.
Mam pytanie czy odpuścić sobie łowienie w takich warunkach czy może zmienić kołowrotek na stałoszpulowca i jakiś inny rodzaj sławika, jak by się sprawdził np Drennan Pose E-SOX Piker No.3 20g ?
-
Na dużym nurcie tylko spławiki Cralusso surf i bolo - oczywiście przepływanka z przytrzymaniem.
-
Będzie odpowiednia do tego spławika wędka Power Float 4.5 m? Będę łowić z brzegu jak i brodząc w spodniobutach
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
Na dużym nurcie tylko spławiki Cralusso surf i bolo - oczywiście przepływanka z przytrzymaniem.
Mógłbyś uzasadnić swoja teorie, bo jakoś nie pokrywa się ona z teoriami tuzów rzecznego spławika jak Harrell czy Robinson. Nawet na powyższym filmiku z tej rzeki ten wędkarz używa spławika do metody bolońskiej. Więc chyba ktoś tu jest w dużym błędzie i co gorsze chce wprowadzić w ten błąd innych. Żeby nie było, nie mówię, że spławiki Cralusso surf i bolo to złe spławiki.
-
Próbowałem już 3 razy łowić na wypuszczankę na rzece zapodanej wyżej , na str 15. Niestety zawsze natrafiłem na duży poziom wody. Ostatnim razem poziom wody opadł lecz silny nurt uniemożliwiał łowienie. Wiem że potrafi być tam spokojniejszy nurt bo łowiłem tam na grunt. Mój zestaw to wędka Daiwa Powermesh Float Specialist Rod 15ft, centerpin Adwanta, spławik Drennan Loafers 8g. Spławik od razu zatapiał się pod wodą, nie znalazłem gramatur większych jak 8g.
Mam pytanie czy odpuścić sobie łowienie w takich warunkach czy może zmienić kołowrotek na stałoszpulowca i jakiś inny rodzaj sławika, jak by się sprawdził np Drennan Pose E-SOX Piker No.3 20g ?
Moja rada jest następująca : przepływanka to wbrew pozorom trudna metoda, a Ty zacząłęś się jej uczyć od poziomu zarezerwowanego dla zaawansowanych, czyli centrepin, szybki nurt , brzany. Nie przypadkowo mało ludzi łowi w ten sposób: bo to jest trudne.
Obstawiam, że z racji przegruntowanego zestawu i złej kontroli centrepina przynęta lądowała pomiędzy kamieniami i wciągałą spławik pod wodę. Na początek proponuje zmienić kołowrotek na stałoszpulowy, unikać lowienia przy podwyższonym stanie wody, zmieniać grunt, uczyć się kontroli prowadzenia zestawu,żeby nie ciągnąć pół metra przyponu po kamieniach i trenować, trenować, trenować. A będziesz tutaj nas uczył jak łowić brzany w szybkim nurcie ;)
-
Spławiki typu "chubber/loafer" oraz "avon" kończą się gramaturowo na 8 - 10 g (pomijam ewentualne spławikowe rękodzieło). Przez pewien czas DH miał w ofercie 10-gramowego avona, ale obecny zakres to 2 - 8 g. Można wziąć po uwagę największy (10 g) DH Bolo No3 ze stosunkowo wyporną antenką, która nada się także do większych przynęt. Niektóre firmy kontynentalne (np. Sensas) mają w ofercie klasyczne spławiki typu "bolo" > 10 g, jednak zwykle z niezbyt wypornymi antenkami.
-
Próbowałem już 3 razy łowić na wypuszczankę na rzece zapodanej wyżej , na str 15. Niestety zawsze natrafiłem na duży poziom wody. Ostatnim razem poziom wody opadł lecz silny nurt uniemożliwiał łowienie. Wiem że potrafi być tam spokojniejszy nurt bo łowiłem tam na grunt. Mój zestaw to wędka Daiwa Powermesh Float Specialist Rod 15ft, centerpin Adwanta, spławik Drennan Loafers 8g. Spławik od razu zatapiał się pod wodą, nie znalazłem gramatur większych jak 8g.
Mam pytanie czy odpuścić sobie łowienie w takich warunkach czy może zmienić kołowrotek na stałoszpulowca i jakiś inny rodzaj sławika, jak by się sprawdził np Drennan Pose E-SOX Piker No.3 20g ?
Moja rada jest następująca : przepływanka to wbrew pozorom trudna metoda, a Ty zacząłęś się jej uczyć od poziomu zarezerwowanego dla zaawansowanych, czyli centrepin, szybki nurt , brzany. Nie przypadkowo mało ludzi łowi w ten sposób: bo to jest trudne.
Obstawiam, że z racji przegruntowanego zestawu i złej kontroli centrepina przynęta lądowała pomiędzy kamieniami i wciągałą spławik pod wodę. Na początek proponuje zmienić kołowrotek na stałoszpulowy, unikać lowienia przy podwyższonym stanie wody, zmieniać grunt, uczyć się kontroli prowadzenia zestawu,żeby nie ciągnąć pół metra przyponu po kamieniach i trenować, trenować, trenować. A będziesz tutaj nas uczył jak łowić brzany w szybkim nurcie ;)
W zeszłym roku łowiłem tam na grunt i nurt był spokojny. Ten rok jest taki. Pozostaje mi się uzbroić w cierpliwość i poczekać aż woda się unormuje. Znalazłem już mniejszą rzeczkę tak że będę miał gdzie się uczyć, a za rok jak napisałeś pomagać innym łowić w szybkim nurcie. Spławik Cralusso Surf zamówię i wypróbuję, gramatury 15 i 20 gram.
-
Kup bolo o większej gramaturze, natomiast surf mniejszej. Surf można z powodzeniem przeciążyc o 100 procent. Także 10 gramowy surf obciążony ołowiem 20-gramowym da radę w całkiem silnym nurcie, a przy tym będzie lepiej pokazywał brania.
-
Tyczka: https://www.youtube.com/watch?v=5WzNKqe8kJs&feature=em-lsp (https://www.youtube.com/watch?v=5WzNKqe8kJs&feature=em-lsp)
-
Ładnie zmontowany film. Z drona, zbliżenia spławika itp. Widać, że filmy idą mocno do przodu.
-
Tyczka:
-
Tyczka: https://www.youtube.com/watch?v=wYTh9wqRGds (https://www.youtube.com/watch?v=wYTh9wqRGds)
-
Tyczka:
-
Brzanowe porady Dave'a Harrella:
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2350898648319959&id=129634670446379&sfnsn=mo
-
Slider:
-
Tyczka:
Brzanowe bolo po angielsku:
-
Bat:
(https://i.ytimg.com/vi/T1WaVvlL0G0/hqdefault.jpg?sqp=-oaymwEjCNACELwBSFryq4qpAxUIARUAAAAAGAElAADIQj0AgKJDeAE=&rs=AOn4CLBYU7BDf6pekNw_XXGf_rareUxtiw)
https://www.youtube.com/watch?v=T1WaVvlL0G0 (https://www.youtube.com/watch?v=T1WaVvlL0G0)
-
Tyczka:
-
Przepływankowe porady brytyjskiego wyczynowca rzecznego (ze specjalnego numeru "Match Fishing" poświęconego łowiskom naturalnym): https://files.fm/u/nerc7mhw (https://files.fm/u/nerc7mhw)
-
Bolonka: https://youtu.be/jvLbM-f14OI (https://youtu.be/jvLbM-f14OI)
-
Bolońska wypuszczanka na wschodnią modłę:
-
Bolonka:
-
Bolońska wypuszczanka chlebkowa:
-
Przelotowa bolonka:
-
Tyczka:
-
-
Tyczka:
-
Bolonka:
-
Tyczka:
-
Bolonka:
-
Bolonka:
Tyczka:
-
Jelcowa bolonka po angielsku:
-
Bat:
-
Tyczka:
-
Bat:
-
-
Tyczkobat (z feederowym wstępem):
Tyczka:
-
-
Bolonka:
-
-
No, Grzegorz dał czadu. Targa te brzany jak szalony ;)
-
Przepływanka dla krasnoludków:
-
Bolonka:
-
-
-
Tyczkobat:
-
Leszczowa bolonka po angielsku:
-
-
Bolonka:
-
Tyczka:
-
Bat:
Tyczka:
-
-
Czyli mistrzom też zdarza się wyzerować ;D
-
Czyli mistrzom też zdarza się wyzerować ;D
Dzięki za spoiler :P
-
Ta rzeka aż się prosi o łowienie na przystawkę w spokojnych miejscach :)
-
Gorek, tak mało gliny :P :P
Z naukowego podejścia powinno starczyć 20 litrów i dziesięć kotłów :P 8)
-
Ta rzeka aż się prosi o łowienie na przystawkę w spokojnych miejscach :)
Dokładnie, to samo pomyślałem jak oglądałem urywek na tym zakręcie rzeki z kręcącą wodą.
-
-
Dave Harrell o rzecznych zestawach wagglerowych:
https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2872242539518898?__tn__=-R (https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2872242539518898?__tn__=-R)
-
Pyza złowł orfę :bravo: :beer:
-
Waggler:
-
Zwróciliście uwagę na pokój zwierzeń Alana Scotthorne'a ;)
-
Bolonka:
-
Dave Harrell o zestawach ze spławikami typu bolo oraz avon:
https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2893630554046763?__tn__=-R (https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2893630554046763?__tn__=-R)
-
Tyczka:
Bolonka:
-
-
Bolonka:
Uciąg/gramatura:
-
Bolońska wypuszczanka:
-
Spławikowo-kleniowe porady Dave'a Harrella:
https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2947576775318807?__tn__=-R (https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2947576775318807?__tn__=-R)
-
Bolonka:
-
Dave Harrell o płociowej przepływance:
https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2965645186845299?__tn__=-R (https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2965645186845299?__tn__=-R)
-
Spławikowo-brzanowe porady Dave'a Harrella:
https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2986568608086290 (https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2986568608086290)
https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2990935830982901 (https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/2990935830982901)
-
Powierzchniowa wypuszczanka:
-
Bat:
-
Tyczka:
-
Zanęta/tyczka:
-
-
-
Bat (dostępne polskie napisy):
-
Tyczkobat:
-
Bolońska wypuszczanka na wschodnią modłę:
-
Tyczka:
Waggler:
-
Waggler & stick:
-
Waggler:
-
Tyczka:
Bat:
-
Bolonka po francusku:
-
Waggler:
-
Tyczka:
-
Bat:
Zanęta:
-
Tyczka:
-
Tyczka:
-
Bolo/loafer:
-
O mieszankach rzecznych (spod znaku MVDE):
-
Tyczka:
-
Bolonka Daiwa 5m
-
Tyczka:
-
Bolo + chlebek:
-
Bolo/loafer + chlebek:
-
Dziesięć minut temu sprawdzałem, czy Górek nie wrzucił nowego filmu - nie było. A tu cyk i jest 8)
-
Loafer + chlebek:
-
Loafer + chlebek:
-
Bolo + chlebek:
-
Bolonka:
-
Slider:
-
Bolonka + certy na łotewską modłę:
-
Loafer + chlebek:
-
Tyczka:
-
Bolonka:
-
Bolo/Loafer + chlebek:
-
Bolo/Loafer + chlebek:
-
Dave Harrell docenia Pana Górka :)
https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/3981159885293819 (https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/3981159885293819)
-
Kacper to nie jest gościu z łapanki. Szacunek
-
Witam, chciałbym spróbować sił w łowieniu na małej rzeczce w zakrzaczonych miejscach z częstym przemieszczaniem się. Czy ktoś może mi doradzić jaką wędkę do tego rodzaju wędkowania dobrać. Nie chodzi mi o firmę i model lecz o rodzaj i długość. Czy szukać bolonek czy matchówek i w jakiej długości ? A może spławik na delikatnej wędce spinningowej do 8-10g. Proszę o praktyczne rady. Wiosenno/letnie łowienie między pokrzywami z przedzieraniem się przez krzaki w dotarciu do miejscówek. Liczne przemieszczanie, łowienie pod drzewami lub przed nimi. Jak to ogarnąć.
-
W zależności od tego, jak wąska jest rzeczka: matchówka 11' (3.3 m) lub 12' (3.6) w dwuskładzie, by w razie potrzeby łatwo było ją złożyć na czas przemarszu przez trudny teren (+ ewentualnie protektor uwidocznionego niżej typu).
(https://www.voorhuishengelsport.nl/4013/drennan-specialist-neoprene-rod-socks.jpg)
-
Doceniony przez Dave'a Harrella Pan Górek idzie za ciosem :)
-
Loafer/avon/stick:
-
Loafer + chlebek:
-
Tyczka:
-
Tyczka:
-
O zestawach do bolonki:
-
Tyczka:
-
Bolonka:
-
Tyczka:
-
Slider:
-
Bat:
-
Bolonka:
-
Bolonka:
-
Tyczka:
-
Zanęta:
-
Waggler:
Bolonka:
-
Tyczka:
-
Bolonka na wąskim kanale i moja skromna osoba, film jak najbardziej amatorski. Jazie i certy, bardzo przyjemne łowienie. Jakby ktoś się pytał, to bolonka Colmic Royal S-200 6m:
-
Waggler:
-
Waggler:
-
Bolonka:
-
Wybór spławika:
-
Bat:
-
Bolonka po angielsku:
-
Odległościówka (slider):
-
Bat:
-
Bat:
-
Bolo/waggler/stick:
-
-
Bolonka po angielsku:
-
Avon + przynętowo-zanętowe wynalazki Fjuka Baits:
-
Witam łowicie może na chlebek o tej porze roku klenie? Gdzie ich teraz szukac ?
-
Witam łowicie może na chlebek o tej porze roku klenie? Gdzie ich teraz szukac ?
Zobacz sobie filmy Górka, kopalnia wiedzy jeśli chodzi o przepływanke i zimowe klenie. Sam uwielbiam je łowić, ale feederem więc nie pomogę.
-
Bolonka:
-
Bat:
-
Bat/stick:
-
Tyczka:
-
Tyczka:
-
Wypuszczanka jaziowo-kleniowa z chlebkiem w roli przynęty i spławika jednocześnie :)
-
-
Chubber/loafer:
-
Bolonka po angielsku:
-
-
,kalsyka Johna Wilsona ;)
-
Krótki przyjemny film Drennana :) Acolyte z podpięty Centrepinem. Jedno z moich marzeń wędkarskich takie łowienie.
-
Waggler:
-
Waggler + stick:
-
Zestawy tyczkowe - elementarz:
-
Bolonka:
-
-
-
-
Bolonka (z użyciem dobrych kołowrotków):
Pozostałe bolońskie produkcje z tej stajni: https://www.youtube.com/channel/UCz-JzZdphLRvW6sTepKdxsw/videos (https://www.youtube.com/channel/UCz-JzZdphLRvW6sTepKdxsw/videos)
-
Dave Harrell o wagglerowej przepływance na wolnych (1), średnich (2) i szybkich (3) rzekach/odcinkach:
1. https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/4905800376163094 (https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/4905800376163094)
2. https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/4923337071076091 (https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/4923337071076091)
3. https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/4956740561069075 (https://www.facebook.com/DaveHarrellAngling/posts/4956740561069075)
-
Bat:
-
Zanęta:
-
Tyczka:
-
Spławik Cralusso Bolo:
-
Spławik Cralusso Bolo - prowadzenie:
-
-
Bolonka:
-
https://gorek-gliny.pl/lowienie-kleni-na-splawik-i-chleb-wskazowki-od-a-do-z/
-
-
Bat:
-
-
-
-
-
Fajny patent, problem tylko tkwi w tym jak ją zapodać do wody. Trzeba potrenować pchnięcie kulą 8)
-
(https://www.thoughtco.com/thmb/RiqXkPSbbXLQgTFqV_IFEz0K7Qs=/2184x2184/smart/filters:no_upscale()/balista-51240849-58989ea85f9b5874ee8fdc32.jpg)
-
-
-
Czy ktoś wie jakiej firmy jest bolonka której używa pan Grabowski w tym filmie ?
-
Czy ktoś wie jakiej firmy jest bolonka której używa pan Grabowski w tym filmie ?
Jeśli się nie mylę to colmic blizzard.
-
-
-
-
Są tacy, którzy z brzan się nie cieszą...
-
-
Tyczka/bat:
-
-
-
Bolonka:
-
Tyczka:
-
-
Bolonka:
-
Tyczka:
-
Tyczka:
-
-
-
Nie mów, że się do bolonki przymierzasz ? :P
-
Że ja? Chyba prędzej do golonki ;).
-
-
Bolonka z katuszką/centrepinem:
-
-
Tyczka:
-
Tyczka:
-
-
Bolonka z katuszką/centrepinem:
-
Ciekawe. Chociaż mocno wątpię czy to rzeczywiście wygodniejsze od klasycznego centerpina.
-
Przecież ten kołowrotek z technicznego punktu widzenia to absurd. Po co komplikować sobie życie?
Raz, że wkładanie palca w tryby jest niewygodne i powoduje ryzyko obrażeń jak weźmie coś większego, a dwa położenie względem wędki powoduje, że mamy na przelotkach boczne naprężenia i blank na pewno nie pracuje optymalnie.
Ale co kto lubi.
-
Można rozpisać konkurs na najlepsze wyjaśnienie korzyści z takiego układu (brak uchwytów + poprzeczne mocowanie). Bo jakieś korzyści musowo są ;)
W przeciwieństwie do klasycznych centrepinów pokazana katuszka nie ma poszerzonych/spłaszczonych krawędzi, więc hamowanie kciukiem oraz szybkie zwijanie (pacnięcie w krawędź szpuli, które wprawia szpulę w szybkoobrotowy ruch) raczej nie jest szczególnie komfortowe. Brak uchwytów to zapewne przejaw skłonności do konstrukcyjnego i wizualnego minimalizmu, choć w grę wchodzi również chęć uniknięcia zahaczania żyłki o uchwyt, co może się zdarzyć zwłaszcza przy silniejszym wietrze.
-
Tutaj hamowanie kciukiem wymaga wręcz jakiegoś odgięcia tegoż i sporej łapy tak w ogóle, gdy przy zwykłym centku jest to o wiele wygodniejsze.
W starciu z większą rybą w ogóle kołowrotek nie miał okazji popracować, Grześ przytrzymał na sztywno, ryba poszła, ale "kołowrotek pracuje bez zastrzeżeń". Dobrze, że się pod koniec jednak zreflektował ;)
-
Bat:
-
-
Bat:
Tyczka & bolo:
-
Waggler:
-
Bolonka:
-
Bolonka:
-
Bolo & avon:
-
-
-
Właśnie takich filmików szukałem. Dostarczają naprawdę sporo wiedzy, dlatego też uważam, że warto zwrócić na tego typu filmy uwage.
-
Bat:
-
Bolonka:
-
Cześć. Ma ktoś wiedzę ile teraz trzeba zapłacić za sześciometrową bolonkę Mikado Ultrafiolet 1?
-
Bolo (w angielskim stylu):
-
Waggler:
-
Waggler:
-
Waggler:
-
Waggler + chlebek:
-
Bat:
-
Bolonka:
-
Ciekawa przynęta.
-
Bat:
-
-
Bolonka:
-
-
-
-
-
Waggler:
-
-
Slider:
-
Tyczka:
-
-
Bolonka:
-
-
Waggler:
Bolonka:
-
Bolo po angielsku (ze spławikiem 0.8 g):
Waggler:
-
Bat:
-
Bolonka:
-
Bolonka:
Tyczka:
-
Bolonka:
-
Bat:
-
Bolonka:
-
Bat:
-
Chubber + chlebek:
-
Bolonka:
-
Bolonka:
-
-
Robson, lubię jego filmy, w zeszłym roku zaczął się pojawiać w moich okolicach, na Dunajcu pod Tarnowem.
-
No, szkoda, że rzadko nagrywa w ostatnim czasie. Świetne miał te świnki z Dunajca, wcześniej też z Raby. A lechy to już klasyka.
-
Bolonka & tyczka:
-
Bolonka:
-
Nie bardzo rozumiem używania centerpina w przepływance, ja od lat łowię zwykłym kołowrotkiem shimano i wędką mistrall 5m
Wysłane z mojego 2201117TY przy użyciu Tapatalka
-
Nie bardzo rozumiem używania centerpina w przepływance, ja od lat łowię zwykłym kołowrotkiem shimano i wędką mistrall 5m
Wysłane z mojego 2201117TY przy użyciu Tapatalka
Witaj,
różnica jest kolosalna! Z kołowrotka o stałej szpuli żyłka schodzi swobodnie i nie jest naprężona, w przypadku centerpina żyłka jest cały czas lekko napięta i kołowrotek spowalnia zestaw.
pozdrawiam
Przemek
-
Łowić należy tak jak kto uważa i jak jest komu wygodniej. A tu już każdy sobie decyduje. Centrepin'em dużo łatwiej kontrolować spływ zestawu, gorzej zarzucać i ściągać zestaw. Używając stałoszpulowca jest dokładnie na odwrót.
-
Przewaga centrepina ujawnia się w sytuacjach, gdy wskazane jest możliwie płynne/subtelne spowalnianie zestawu (ciągłe lub chwilowe), co bywa kluczem do sukcesu zwłaszcza w kontekście większych i ostrożniejszych ryb, a także w okresach obniżonej aktywności i gorszego żerowania.
Przy użyciu kołowrotków ze stałą szpulą można uzyskać zbliżony efekt, z wyczuciem przepuszczając schodzącą ze szpuli żyłkę przez palce wolnej (zwykle lewej) ręki, ale wymaga to sporej wprawy i jest mniej wygodne niż oddziaływanie kciukiem na spłaszczoną krawędź centrepinowej szpuli lub wykorzystanie występującej w niektórych modelach regulacji jej obrotów (micro-drag).
-
Nie bardzo rozumiem używania centerpina w przepływance, ja od lat łowię zwykłym kołowrotkiem shimano i wędką mistrall 5m
Wysłane z mojego 2201117TY przy użyciu Tapatalka
Witaj,
różnica jest kolosalna! Z kołowrotka o stałej szpuli żyłka schodzi swobodnie i nie jest naprężona, w przypadku centerpina żyłka jest cały czas lekko napięta i kołowrotek spowalnia zestaw.
pozdrawiam
Przemek
O to ciekawe, czyli do zwykłej bolonki mogę założyć centerpina?
Wysłane z mojego 2201117TY przy użyciu Tapatalka
-
Bolonka:
-
Nie bardzo rozumiem używania centerpina w przepływance, ja od lat łowię zwykłym kołowrotkiem shimano i wędką mistrall 5m
Wysłane z mojego 2201117TY przy użyciu Tapatalka
Witaj,
różnica jest kolosalna! Z kołowrotka o stałej szpuli żyłka schodzi swobodnie i nie jest naprężona, w przypadku centerpina żyłka jest cały czas lekko napięta i kołowrotek spowalnia zestaw.
pozdrawiam
Przemek
O to ciekawe, czyli do zwykłej bolonki mogę założyć centerpina?
Wysłane z mojego 2201117TY przy użyciu Tapatalka
oczywiście że tak, aczkolwiek lepsza była by odległościówka.
pozdrawiam
Przemek
-
Bat:
-
Bolo po angielsku:
-
Bat:
-
-
-
-
Bolonka:
-
Bolonka po łotewsku:
-
To taki trochę ala helikopter ze spławikiem.